Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czarna Ważka

Użytkownik
  • Postów

    282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czarna Ważka

  1. To nie wina dzieci, że mają rodziców idiotów, czy ignorantów. Rodzice płaczą nad tym, że dzieci siedzą za dużo prze telewizorem, tabletem. A kto im wpycha ten tablet w łapy? "Masz i mi nie przeszkadzaj", "Masz i się zamknij".
  2. Tak. Są ciekawym symbolem. Umiesz pływać?
  3. Czarna Ważka

    nerwica

    Też mi się tak zdarza. Ale jest lepiej od kiedy zaczęłam codziennie dojeżdżać na staż rowerem. Lekarz polecił mi aktywność fizyczną na nerwicę, lęki i marazm, trochę pomogło, lepiej też sypiam.
  4. Prawda, ale ja czasami potrzebuję tylko zwykłego przytulenia. Nie umoralniania, poganiania, tylko przytulenia, bez słów. Terapeutka mi tego nie da. A osoby z mojego otoczenia nie chcą zrozumieć, że to jest to, co mi jest potrzebne w danej chwili, a nie sztuczne pocieszanie, gadanie..
  5. Udało mi się dziś wyjść z domu, pokonać poranny kryzys.
  6. Też jestem po jednej próbie i żałuję, że się nie udało. he he
  7. Ja o tym mówię, a i tak większość ma to gdzieś. he he
  8. Nerwica może się objawiać w różny sposób. Problemy z sercem są dość częste. Najlepiej jest zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Pewnie zleci badanie krwi, EKG, badanie tarczycy. Kobiety w młodym wieku czasami mają problemy (np. tak jak w Twoim przypadku nierówna praca serca), ale to wcale nie musi oznaczać choroby, to mija z czasem {info od lekarza}. Jeżeli wyniki badań wyjdą ok, jeśli nie masz problemów z tarczycą, niedoborów minerałów, witamin, to na 99% jest to nerwica.
  9. Sny to zlepek tego, co widziałeś + lęki,pragnienia, itp z podświadomości. Może widziałeś już gdzieś ten symbol (np. w filmie, w internecie), Ty możesz tego nie pamiętać, ale Twój mózg tak. Myślisz o tym intensywnie, więc zwiększasz szansę na to, że to znów Ci się przyśni. Myślę, że nie potrzebnie się nakręcasz. Sny bywają dziwne lub nawet psychodeliczne, ale to wcale nie znaczy, że z tego powodu może Ci się coś przytrafić, kiedy nie będziesz spał.
  10. 200 mg sertraliny? Czemu taka wysoka dawka i takie uboki? Niższe dawki były mało skuteczne. Lekarz, po stopniowym zwiększaniu, zalecił najwyższą dawkę. Jest trochę lepiej niż wcześniej, ale szału nie ma. Myślałam, że po roku leczenia będzie trochę lepiej, albo przynajmniej stabilnie. Reaguję na pogodę dużo silniej niż przed leczeniem. Np.: w deszczową pogodę czuję się fatalnie, ledwo żyję, nigdy nie reagowałam na pogodę aż tak źle. SSRI + nieciekawa pogoda= spadki ciśnienia, czy coś
  11. U mnie 200 mg SSRI. Na przemian: dobre samopoczucie, energia i depresja, bezsilność, uporczywe myśli samobójcze...
  12. Nie wiem jak w Warszawie, ale w Toruniu na pierwszą wizytę czeka się od ok 2 miesięcy do pół roku. Ja poszukałabym na stronach typu znany lekarz.pl, tam są opinie o lekarzach a czasami także info dotyczące czasu oczekiwania.
  13. Wkurza mnie moje życie. Żałosne i samotne.
  14. Takie kryzysy, czy załamania nerwowe o lżejszym przebiegu zdarzają mi się co najmniej 1-2 razy w miesiącu. Mam wtedy uporczywe myśli samobójcze. Zwykle wtedy obżeram się jak świnia słodyczami i niezdrowymi rzeczami, piję słodkie napoje aż robi mi się nie dobrze. Czasami dochodzi do tego alko. Potem biorę coś na uspokojenie i idę spać. Szukam także wśród znajomych jakiegoś zaczepienia, pocieszenia, aby się nie zabić. Mailuje także z moja psycholog. Czasami trwa to kilka godzin- jeden dzień a potem zbieram w sobie siły do życia, a czasami męczę się kilka dni. Nie wychodzę w tym czasie z łóżka, fantazjuje o sposobach na zabicie się.
  15. Czarna Ważka

    Samotność

    Pewnie będę tutaj wyjątkiem.. ale jestem samotna wśród bliskich. Tak bardzo pragnę zrozumienia, zwykłego przytulenia, bycia obok, bez naśmiewania się, głupich komentarzy. Każdy ma swoje problemy, każdy się odcina ode mnie. Nikt nie chce mi poświęcić chwili na to, żeby pobyć razem, razem pomilczeć. chciałabym być rozumiana i traktowana poważnie...
  16. Chcę umrzeć, nie mam już siły...
  17. Ta, jasne. Łatwo się mówi. Takie myśli potrafią być tak natrętne, że blokują życie. Nie da się zająć czymś innym. Myśli samobójcze są jak sznurek, który zaciska się wokół szyi- dusi, przed oczami robi się czarno, ciężko jest z tym sobie poradzić. Odskocznia od świata jest dobra, ale tylko tymczasowo. To nie jest rozwiązanie problemu.
  18. Nawet kiedy jestem aktywna w ciągu dnia, to w nocy i tak nie mogę zasnąć :/ Wcześniej brałam Senzop na sen, jego wada polega na tym, że po wzięci tabletki męczyłam się jeszcze godzinę- dwie, zanim zasnęłam. Poprosiłam lekarza o zolpidem, bo kiedyś też miałam problemy ze snem i dostałam je od lekarza rodzinnego. Miałam brać pół tabletki co dwa dni. Po tej dawce usypiałam od razu i spałam całą noc. Po dwóch tygodniach nastąpiła wyraźna poprawa. Teraz psychiatra przepisał mi Nasen, ale już nie działa na mnie tak jak kiedyś. Muszę brać całą tabletkę a nie pół, a i tak czasami nie działa i męczę się do rana Zamiennie z Nasen stosuję forsen z melatoniną. Przez pewien czas pomagał mi pregabalin na noc, niestety już nie pomaga. W ciągu ostatnich kilku tygodni tylko raz udało mi się zasnąć bez żadnego "procha" na noc. Dodam jeszcze, że wszelkie melisy, rumianki, magnez itp mam już przetestowane, nie pomagają.
  19. Od tego jest specjalny dział na tym forum.
  20. @DevilControlsMe666 Prawie rok. Biorę na noc. Obecna dawka to 200mg Zotralu + 2x75mg (rano i wieczorem) pregabaliny. W dzień mogę spać, w nocy wszystko mnie rozbudza i rozprasza.
×