Miałam kiedyś podobne objawy lękowe, niektóre mam do tej pory. U mnie wszystko zaczynało się z rana, trwało cały dzień i puszczało wieczorem. Tak samo miałam z temperaturą, przeważnie gdzies ok. 37,7, spadała mi do normalnej przed snem. To wszystko zaczęło się, zanim miałam styczność z jakimkolwiek benzo w życiu. U mnie lęk uogólniony, ale o mniejszym nasileniu utrzymuje się latami, mimo leczenia.