Skocz do zawartości
Nerwica.com

whisper

Użytkownik
  • Postów

    443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez whisper

  1. Jestem... Nawet listu pisać nie skończyłam, swoją drogą to dziwnie się o sobie pisze w czasie przeszłym Dziękuję za troskę :* Rozpłakałam się normalnie po przeczytaniu Waszych postów i dziękuję za to bo dziś mnie coś przyblokowało i żadnej łezki nie mogłam z siebie wydusić... A teraz nie mogę przestać słuchać Feel...
  2. Piszę list pożegnalny...
  3. whisper

    zadajesz pytanie

    Gimnazjum... i zeszłe wakacje też były ok, a potem już tylko gorzej... Jakieś plany na jutro?
  4. Racja, bardzo dobrze się czyta tego posta :) Napewno nie jesteś nudnym człowiekiem; już po samym stylu pisania można wywnioskować, że jesteś inteligentny i masz wiele ciekawych przemyśleń, poprostu jesteś bogaty wewnętrznie nie to co Ci, którzy się "rozrywają" Znajdziesz jeszcze kogoś kto dostrzeże Twoje piękno i Cię doceni, a teraz do psychologa marsz! Pozdrawiam
  5. Ja też mam czerwone wino, już piłam je dziś, ale chyba za mało, więc trzeba poprawić
  6. Ja sie boje, że już sobie rozpieprzyłam życie, nie tylko osobiste, życie wogóle... Otóż to, najlepiej się czuję sama ze sobą.
  7. whisper

    zadajesz pytanie

    Południowa Francja - ach pola lawendowe, Lazurowe Wybrzeże... Najgorszy koszmar?
  8. Chociażby życie w społeczeństwie, męczy mnie to - nie mam ochoty spotykać ludzi, a jaestem na nich skazana albo wypełnianie obowiązków też mi sprawia duża trudność i jak tu mówić o człowieku przystosowanym? Ostatnio myślę tylko o tym jak tu się znieczulić i nie myśleć o tym wszystkim. Leczę się jakieś pół roku i efekty są marne, jeśli mam być szczera
  9. Motylek29, czy pozytywne myślenie jest w stanie zmienić świat? Mogę się jedynie zgodzić, że jest w stanie zmienić moje postrzeganie tego świata, ale co jeśli ja nie potrafię się do tego świata i panujących w nim reguł dostosować? Nigdy nie będzie tak jakbym chciała. Cały czas uciekam...
  10. Ja też się poddałam i nie chcę żyć tak jak żyję, a nie potrafię tego zmienić i żyć tak żeby było dobrze, więc...
  11. Hej Rivariva Zgadzam się z przedmówczyniami, że pójście do psychologa i terapia mogłoby być dobrym rozwiązaniem. Owszem uważam, że możesz sobie z tym poradzić, napewno będzie to wymagało od Ciebie dużego wysiłku, ale pomyśl jakie rezultaty mogłabyś osiągnąć. Wiem, że choroba nadal będzie obecna w Twoim życiu, ale Ty mogłabyś zaakceptować to i przede wszystkim swoje ciało, a zapewne wtedy dużo łatwiej byłoby Ci żyć i kontaktować się z innym ludźmi.
  12. Tymbark, owszem w tym wypadku nie masz racji, psycholog nie przepisze Ci leków, bo zrobić tego poprostu nie może, od przepisywania leków to jest psychiatra No, a pewności, że się trafi na dobrego nigdy nie można mieć... Ale chyba warto spróbować? :)
  13. Witaj Tymbark :) Na mój gust to coś w stylu: depresja po ćpaniu, co często się zdarza, objawy które opisujesz to typowe objawy depresji. Jeszcze nie jest źle, im wcześniej zgłosisz się do specjalisty tym lepiej dla Ciebie :) Dobrze myślisz, do psychologa możesz się spokojnie zgłosić, myślę, że nawet byłoby to wskazane. Życzę szybkiego powrotu do normalności :) Pozdrawiam
  14. Zgadzam się z przedmówczynią. A jak sobie radzę z byciem DDA? Obecnie z powodu depresjii jestem pod opieką psychologa i psychiatry, ale żeby akaś terapia nastawiona szczególnie na DDA była to nie powiem, najpierw muszę uporać się z jednym problemem... Może potem jakaś terapia grupowa? Choć na samą myśl już się boję...
  15. Tak i zamierzam się jeszcze do schroniska wybrać :) Dobry humor mam jak jestem aktywna i coś robię (zdarzają się wyjątki of course), a nie tylko siedzę i się zadręczam. Odpowiedź jest prosta... Robić coś , tylko, że czasem bardzo ciężko się do tego zmusić nawet jeśli w perspektywie jest poprawa...
  16. Nadal będę się upierać żebyś pogadała z psycholog o lekach, może nawet będzie w stanie Ci polecić jakiegoś dobrego psychiatrę? Skąd ja znam to udawanie, ukrywanie, oszukiwanie, ciągła gra... Dziewczyny, dziecko Was nie uzdrowi, przypuszczam, że mogłaby nawet nastąpić chwilowa poprawa po urodzeniu, ale z czasem byłoby coraz gorzej... Musicie same znaleźć w sobie siłę żeby wyjść z choroby...
  17. To nie zbieg okoliczności i masz rację pisząc, że DDA często zapadają na depresję. Ja również jestem DDA, do czasu wydawało mi się, że świetnie sobie radzę z nałogiem ojca, przez długi czas byłam jakby znieczulona, ale to się zbierało i było we mnie... I teraz oto mam depresję. To, że Twój ojciec umarł nie oznacza, że umarł też w Twojej głowie, przypuszczam nawet, że wręcz przeciwnie...
  18. Jolu wiem, że to trudna i ciężka sytuacja, ale wierzę, że zdołasz się z nią uporać najlepiej jak potrafisz i zgadzam się z opinią Motylka. Przesyłam gorące pozdrowienia i uściski co by dodały Ci siły!
  19. U mnie to tak, raz lepiej raz gorzej (z przewagą tego drugiego), a cóż to za praca roznoszenie ulotek i w dodatku se chodze kiedy chcę... Od zeszłego tygodnia nie byłam, ale teraz nad tym nie myślę, bo troche mi lepiej. atabe wymyśliłaś coś w związku z dalszą drogą do wyzdrowienia?
  20. Tak sama jestem, ale już się zbieram do kupy mniej więcej, przynajmniej chwilowo. Właśnie jem śniadanie i za chwile do psychologa to sobie pojęcze trochę. Dziękuje za troskę atabe.
  21. No to mam powtórke z wczorajszej rozrywki...
  22. Polina, ja myślę, że tam mogą jakieś fajne filmy puszczać (szczególnie w piekle ), w sumie zastanawiam się na czym miałaby to polegać, bo piekło to ja mam tu... I dzięki Zagubiona=> :*
  23. Ja też mam moje "katolickie poczucie winy" (jak ktoś trafnie określił: my catholic shame), tak mogę się z tym zgodzić, że kościół co bardziej wrażliwych prowadzi na drogę cierpienia i potem o byle głupstwo się martwimy. Ja szczególnie wieczór jak już leżę w łóźku wyrzucam sobie jaka byłam okropna dla rodzicówalbo, (a wcale nie byłam, no może troche niemiła, ale poczucie winy jak bym popełniła jakieś straszne przewinienie...), że psu z krótki spacer zrobiłam, itd. Ale nie zwalajmy wszystkiego na kościół, nieadekwatne poczucie winy to też jeden z objawów depresji, niestety.
×