Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stracona100

Użytkownik
  • Postów

    1 431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stracona100

  1. Ja suple żre nadal, ale w tzw. międzyczasie zjadłam też opakowanie Setaloftu Małe dawki brałam, więc starczyło na dłużej Ale już się skończyły, w ubiegły czwartek miałam wizytę u doktorki, ale nie poszłam, bo jeszcze nie chcę nowej dawki chemii. Pójdę jak mnie przydusi do ziemi. Chyba zachowuję się nieracjonalnie, ale mam to w dvpie. Nie wiem już co robić, więc błądzę jak dziecko we mgle... ale wolę to niż bezmyślne faszerowanie się ryjącą mózg chemią... lawiruję w tej beznadziei i staram się utrzymać jakąkolwiek równowagę... odcięłam się od znajomych... skupiłam na zwierzętach i ogrodzie... tak mi lepiej.
  2. Stracona100

    Boję się.

    Ja najlepiej czuję się, gdy śpię i nic mi się nie śni - wtedy nie wiem, że w ogóle istnieję i jest suuuper!
  3. Stracona100

    Spamowa wyspa

    Odwiedza, jako skrytopodczytywacz oczywiście
  4. Stracona100

    Boję się.

    Niezwykle trafnie opisałeś to, z czym od dawna też się zmagam - myślałam, że to mój indywidualny problem, a okazuje się, że to tylko kolejny typowy symptom chorobowy - to straszne!!! Już nie jestem sobą, lecz zbiorem objawów chorobowych
  5. Stracona100

    Depresja

    Ja wychodzę, nawet na ogródek, tyle, że w szlafroku, ale i tak nie wiem po co...
  6. Rozumiem Cię doskonale - też wściekam się, że walczyłam, walczyłam i wreszcie poległam jak pi.pa i by przeżyć zaczołgałam się do psychiatry po leki. Nienawidzę tego i co jakiś czas próbuję odstawiać i walczyć sama - ale z przerażeniem stwierdzam, że to walka z wiatrakami. Dobija mnie to na maksa - tracę sens dalszej walki (też mam rodzinę - syna i męża) choć życie niby układa się nieźle i powodów do zmartwień nie mam, ciągle mi źle, nic się nie podoba, nic nie cieszy... koszmar nie do wytrzymania
  7. Wczoraj mąż mi powiedział, że wieczorem odwiedzi nas jego dawno nie widziany kolega (nie znam go). Pod pozorem pilnych zakupów uciekłam z domu i wróciłam po kilku godzinach (już go nie było, zostały kwiaty dla mnie). Jestem beznadziejna
  8. Chyba coś się w Tobie (Was) wypaliło, spowszedniało, znudziło. O uczucie trzeba dbać, ciągle podsycać ten ogień - ale to niełatwe i możliwe tylko przy obustronnym zaangażowaniu. Jeśli przestaje się chcieć, to ludzie się oddalają od siebie i powinni się rozstać zanim się znienawidzą.
  9. NaPozórNormalny, ja też bardzo długo broniłam się przed pójściem do specjalisty, to chyba taki normalny lęk przed leczeniem się u tego typu specjalisty. Powinieneś udać się do psychiatry i opowiedzieć mu to wszystko o czym tu pisałeś. On zdecyduje, czy potrzebne będą leki. Wskazane byłoby także zrobienie badań kontrolnych - może brakuje Ci czegoś w organizmie lub masz czegoś za dużo i należałoby najpierw się tym zająć. Może warto zmienić sposób żywienia i znaleźć jakiś nowe hobby? A może powinieneś wyznaczyć sobie w życiu jakiś nowy cel, marzenie i skupić się na jego realizacji? Bardzo wskazana jest także aktywność fizyczna i wszystko co powoduje wydzielanie endorfin. Pamiętaj, że leki nie załatwią wszystkiego a na efekty ich działania trzeba czekać zwykle kilka tygodni. Dobranie odpowiedniego dla Ciebie specyfiku też nie będzie sprawą łatwą. Nie ma "cudownej pigułki" rozwiązującej takie problemy.
  10. Stracona100

    Nerwica

    Nie słyszałeś, że alkohol szkodzi zdrowiu?! Po co tyle chlejesz jak się potem tak źle czujesz?
  11. NaPozórNormalny witaj na forum :) Myślę, że takie odseparowywanie się od znajomych i świata zewnętrznego jest jednym z typowych objawów depresji. Ja cierpię na nią od wielu lat i moje oddalanie się od ludzi nasila się z każdym rokiem i jak sądzę wkrótce osiągnie apogeum Czy zgłaszałeś się ze swoimi problemami do specjalisty? Jeśli nie, to chyba już najwyższy czas to zrobić.
  12. Stracona100

    Witam ciepło! :-)

    ShadesOfBlue witaj! Cierpliwości, leki pomogą, a jak już będzie lepiej dużo odpoczywaj, sprawiaj sobie przyjemności i często myśl o swoim maleństwie i o tym jak wspaniale będzie być mamą :) Dasz radę, tylko nie rozmyślaj o przeszłości.
  13. Jedynym moim marzeniem jest pozbycie się depresji na zawsze. Wszystkie inne marzenia zblakły i wypłowaiały
  14. Stracona100

    Witajcie

    Chelidonium Majus myślę, że pobyt na tym forum jest dobrym pomysłem. Witaj i czuj się jak u siebie
  15. Stracona100

    Skojarzenia

    mieszkanka Tirany
  16. Stracona100

    Witam

    Witaj, to cudnie, że masz pozytywne nastawienie. Miło mi powitać miłośnika zwierząt i ogrodu
  17. (dla precyzji) dla kiepskiego lekarza.
  18. Stracona100

    Spamowa wyspa

    Pyszna jest kaszanka z grilla/ogniska. Robi się ją w aluminiowej folii z dodatkiem cebulki, domowego smalczyku, pieprzu i ostrej papryki. A podaje się z sosem tatziki (własnej roboty). Podsunęliście mi myśl, by dodać jabłko - spróbuję.
×