
Grabarz666
Użytkownik-
Postów
1 694 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Grabarz666
-
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
Grabarz666 odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Klomipramina w OCD - to dla mnie oczywiste, ale olanzapina już nie: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25432131 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19422759 Baklofen i alprazolam to nie rozwiązanie w OCD i w dłuższej perspektywie w SAD. Benzodiazepiny "odwracają" efekt przeciwdepresyjny antydepresantów. -
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
Grabarz666 odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Przyznam, że szczerze współczuję Ci, skoro nie działają na Ciebie leki z najskuteczniejszych grup leków przeciwdepresyjnych (TCA, NaSSA) w wysokich dawkach. Możesz spróbować połączenia wenlafaksyny (225 mg) i mirtazapiny (45mg), jeśli nie chcesz wracać do SNRI i/lub NaSSA, to myślę, że w takiej sytuacji na pewno powinieneś spróbować moklobemidu (nawet w dawce 900 mg), bo być może twoja depresja jest atypowa, a w takiej inhibitory MAO wykazują wyższą skuteczność przeciwdepresyjną niż leki z innych grup, również w fobii społecznej (głównie nieselektywne, nieodwracalne iMAO). Oczywiście nie łącz moklobemidu z TCA/SSRI/SNRI. Po co bierzesz olanzapinę? Farmakoterapię uzgadniaj z lekarzem. -
A jednak to SSRI/SNRI są lekami pierwszego rzutu w leczeniu zaburzeń lękowych, właśnie z powodu skuteczności (pomijam benzodiazepiny, którym ustępuje każdy inny lek). Zgodzę się, zaburzenia lękowe leczone SSRI/SNRI powinny być leczone dawkami bliskimi maksymalnych. Mechanizm działania Afobazolu jest inny: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15786959: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19334502 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22379873 Również, ale nie tylko.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Grabarz666 odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
Na przykład 31 opakowań Mirtazapine Bluefish: https://www.recepta.pl/produkty/mirtazapine-bluefish-30-mg-tabletki-rozpuszczalne-w-jamie-ustnej-30-szt -
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
Grabarz666 odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Nie będę oryginalny - NaSSA (szególnie mirtazapina, ewentualnie mianseryna). Jeśli nie NaSSA, to RIMA (moklobemid), ewentualnie selegilina, szczególnie jeśli nie zaskoczyły TPLD, co może być oznaką atypowości depresji. -
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
Grabarz666 odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Jeżeli SSRI, SNRI i TPLD nie pomogły to jest to być może depresja atypowa, a w takiej skuteczność inhibitorów MAO (szczególnie nieselektywnych, nieodwracalnych) jest wyższa niż wcześniej wymienionych leków. Natomiast mi moklobemid kompletnie nie pomógł - placebo. -
Przewidujesz moją przyszłość niczym wróżbita maciej. Powtórzę się, informacje z forum są dla mnie mało wiarygodnym źródłem informacją nt. działania leków, chociażby dlatego, że np. są tutaj tacy, którzy depresję leczą benzodiazepinami i twierdzą, że one się do tego nadają lepiej niż antydepresanty. Póki co moje leki działają cały czas tak samo, a moje zdrowie coraz bardziej się poprawia. Chętnie poczytam jakąś publikację na ten temat :) O niektórych lekach (trazodon, moklobemid) również mógłbym pisać, że to gówno, nic nie leczy, lepsze benzo itp., ale sytuacja ta dotyczyła tylko mojej osoby i są tutaj ludzie, którym leki te pomogły i na pewno nie będę namawiał ludzi, żeby ich nie brali, bo mogą one ratować życie. Dopóki indywidualnie nie przekonamy się na samych sobie jak lek działa, to możemy tylko gdybać.
-
Ekstrapolacja subiektywnych odczuć na ogół społeczeństwa nie jest reprezentatywna, tym bardziej, że osobiście nie znalazłem wiarygodnych dowodów na to, że leki "w końcu przestają działać". Leki są zawsze, bóg tylko wtedy, gdy ktoś w niego wierzy, poza tym jak widać na niniejszym forum, są tutaj ludzie wierzący, a bóg im jakoś wcale nie pomaga...
-
Nadmienię tylko, że 4.5 mg bromazepamu położyło mnie spać w dzień, natomiast 0.5 mg klonazepamu już nie. W moim przypadku 0.5 klonazepamu = 3 mg bromazepamu = 0.75 mg alprazolamu.
-
Widocznie nie kocha nikogo na tym forum (bo zakładam, że zdrowy nie zakłada konta i nie udziela się na forum dla psychicznie chorych ), ale czekaj... jestem w remisji, to chyba mnie jednak mnie kocha, tylko... ja w niego nie wierze Poza tym, są tutaj tacy, których nie leczy ani bóg ani leki (no może z wyjątkiem benzo ) Tak więc taka retoryka mnie nie przekonuje, bo jest pozbawiona logiki
-
W skrócie różnią się: Paroksetyna jest "silniejsza serotoninowo" tylko o 0.16 nM, co oznacza tyle... co nic. Mimo, że Ki dla paroksetyny wynosi 0.1, a dla sertraliny Ki wynosi 0.26, to nie oznacza, że paroksetyna jest "silniejsza serotoninowo" ponad dwa razy i tym samy dwukrotnie silniej blokuje SERT.
-
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7689737 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7689737 Tak więc klonazepam zmniejsza ilość serotoniny w szczelinie synaptycznej, tym samym hamując działanie leków z grupy SSRI.
-
U mnie widoczne działanie uspokajające występowało w dawce powyżej 75 mg. Jest to jedyny SSRI, który podaje się na noc, dlatego, że nie zaburza snu, a nawet ułatwia zasypianie, szczególnie w wyższych dawkach. Bardzo dobrze poprawia f. kognitywne: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22288409
-
Brałem fluwoksaminę na samym początku mojej choroby (przed nią 5 dni paroksetynę) w dawce 50 mg. Po 2 miesiącach wyciągnęła mnie całkowicie z depresji. Jest to jedyny SSRI,który nie zaburzał snu i działał uspokajająca/nasennie/sedująco. Niestety nawet w dawce 100 mg nie działał na silny lęk wolnopłynący i mimo tego, że po 2.5 miesiąca nastrój miałem bardzo dobry, to nadal przez jakieś kilka tygodniu utrzymywał się lęk wolnoipłynący. Oczywiście to nie znaczy, że tak będzie u Ciebie. Podejrzewam, że w dawkach rzędu 150 mg mógłby sobie z tym poradzić. Reasumując bardzo dobrze wspominam ten lek właśnie ze względu na jego agonizm rec. sigma-1 opioidowych (działanie uspokajające, nie zaburzające snu, poprawiające f. kognitywne). Generalnie polecam, mocno niedoceniany lek.