-
Postów
525 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Siarlek
-
Tezę trzeba trochę uogólnić bo wiadomo, że 1. Schizofrenia może mieć różne natężenie, różny przebieg. 2. Ludzie są różni - zarówno ci chorzy - jak i zdrowi. Jeśli chodzi o mnie to choroba psychiczna partnerki nie była by przeszkodą. Jednak ludzie, którzy nie rozumieją chorób psychicznych i słyszą słowo schizofrenia - to spierdalają w ogromnej większości. I nie można mieć do nich pretensji. Wizja życia z osobą dotkniętą schizo jest dla nich nie wesoła. Oni widzą swoje życie w otoczeniu drzew, które okalają dom pełen szczęśliwych i czujących się bezpiecznie dzieci. Słowo Schizofrenia jest dla nich z automatu zaprzeczeniem tej wizji. I tu można mieć trochę pretensje bo przecież można spróbować jak się żyje z osobą chorą być trochę tolerancyjnym. A no i oczywiście kobiety szukają najlepszego przedstawiciela gatunku, który przekaże najlepsze geny w loteriadzie, więc z definicji chorzy odpadają. Myślę, że osoby F20 skazane są na inne osoby z efką :). Może nie skazane bo osoby w takim związku najlepiej się rozumieją. Tak sobie teraz pomyślałem, że jak popatrzycie to grubi dobierają się z grubymi, wysocy z wysokimi, jak ktoś cierpi na karłowatość to jego żona też jest karłem, ludzie mało inteligentni i słabo wykształceni łączą się między sobą a bystrzaki między sobą, ślepi ze ślepymi, a smerfy ze smerfetkami. Nie ma w tym nic dziwnego, tak to jest już ten nasz Świat skonstruowany.
-
Siłownia i kosz Edytuje bo to mój setny post
-
Nie no generalnie nie jest źle ale mirta i oli to jest jakaś tragedia.
-
Pierwzy melon?
-
Parogen 92 kg .... ... 98 kg Parogen + Mirtazepnia 100 104 108 112 WTF?! 114 116 118 121 dziękuje do widzenia Miesiąc bez + Brintellix 114kg
-
Wyszedłem pograć w bilarda. Pierwszy raz od miesiąca wyszedłem gdzieś ze znajomymi nie licząc siłowni, czy spotkań z moim najlepszym znajomym. Zobaczyłem co normalni ludzie robią w piątek wieczorem. Leżą na trawie przed operą rozmawiają, śmieją się, całują i cieszą życiem - to musi być coś! No ale dzisiaj chociaż posmakowałem zobaczyłem przez szybkę jak to jest. Pierwszy raz od 31 dni. Poletzam ten styl życia :)
-
daj podpowiedź
-
Battlestar Galactica: Razor??
-
Za chiny nie wiem może - Battlestar Galactica??
-
Tak!
-
-
-
Ex Machina?? Chyba, poznaję po tym aktorze co wygląda jak Chodorkowsky :)
-
Ale z jednym z wami się nie zgodzę, że ten lek ma negatywne oceny na forach. W sumie jak przeczytałem cały ten temat. I osób które brały ten lek dłużej niż 4 tygodnie jest neiwiele. Większość krytykowała bez konsumpcji :), że oszustwo, naciąganie ludzi itp. Ale z tych co brali opinie w cale nie były złe. A już w ogóle na zagranicznych forach. Ludzie mieli tam pozytywne opinie raczej na temat leku
-
Ocena po 3 tygodniach. Gówno nie polecam. Wszystkie objawy poza myślami samobójczymi się utrzymują, kłopoty ze snem, lęki, depresja, czasami derealizacja, bóle głowy, nudności. Żyć się nie chce. Lekarka jak mi to wciskała to mówiła, że to na pewno nie zaszkodzi!! HAHA punkt dla niej. Nigdy nie brałem leku z większą ilością skutków ubocznych, który dodatkowo nie działa! Został tydzień ale już wiem, że nic się nie zmieni. Biorę bo lekarka na urlopie. Kolejny tydzień z dupy bez nadziei. Większe zdolności poznawcze, give me a break! Kogot to obchodzi w depresji
-
tak
-
-
-
Léon??
-
-
Normalka każdy się boi. Ja najbardziej boje się procesu umierania, cierpienia, inwalidztwa. Dzisiaj natrafiłem na taki film(sic!) i nie wiem czemu bardzo mnie to uspokaja. Mógłbym tam umrzeć
-
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Siarlek odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alusia329 nie do końca się zgodzę. Mój pradziadek miał encyklopedie zdrowia i tam też każdy objaw dawał raka :). Podobno on też był tak nie normalny jak ja i siedział w tej encyklopedii dzień i noc i wymyślał kolejne choroby. A wtedy nie wszystko tak się łatwo diagnozowało jak teraz, że idziesz badanie krwi, kolonoskopia, tomografia i wiesz czy jesteś chory czy nie. Można więc powiedzieć, że mój dziadek grał w hipochondrie na hardzie. Ale to inne starsze pokolenie wychowane w surowych warunkach :) -
szperam po necie i jem lody Grycan owoce leśne.