Skocz do zawartości
Nerwica.com

feniksx

Użytkownik
  • Postów

    766
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez feniksx

  1. Obyś sie nie mylił :) dzieki za wsparcie... A brałeś kiedys na czczo? Bo rano jak wstaje to mi się późno chce jeść dopiero kolo 10 i potem 11tabsik....
  2. No zobaczę jak jutro sie będę czul.... No właśnie nie ukrywam ze 2-3h po łyknięciu paro czuje sie pobudzony i troche wtedy bardziej nerwowy i zdarzało sie brać xanax... Hm... W weekend zastanawiam się czy nie przetestować brania wcześnie rano a innego dnia na wieczór... Oby zaskoczył mocniej i szybciej bo w czerwcu mam wakacje zaplanowane i nie chce ich zepsuć rodzinie....
  3. Taaaa... O wiele spokojniej.... Nie wiem co to byl za dzień wtedy który wklepywałem post za postem... Dzis zapomniałem nawet parogenu ze sobą i spóźniłem się z tabletka 3h mam nadzieje ze tego nie odczuje jutro... Ale ogólnie sie zastanawiam czy nie przestawić godziny brania go na 16...
  4. Ja biorę Xanax by łagodził skutki uboczne parogenu... Pamiętaj tylko z benzo ostrożnie...
  5. Ale to juz bylo pisane po prostu trzeba ludzi tez uspokoić... Zdenerwuj nerwicowca... Oczywiście ze xanax i inne benzodiazepiny sa do stosowania doraźnego równocześnie należy zacząć prawidłowe leczenie często sie je stosuje do zmniejszenia skutków ubocznych innych leków... Poza tym uważać trzeba ze wszystkim... Z każdym lekiem.... Uzależnić można sie od wszystkiego...
  6. Warrior nie strasz ludzie tu sa wystarczająco zdenerwowani.... Czasami to jedyny ratunek.... Spokojnie grunt to brać go zgodnie z zaleceniami lekarza... I mówić i pytać jak cos cie niepokoi... Bralem xanax 6 miesięcy bez problemu z niego zszedłem...
  7. No kiedys na mnie świetnie działała bym powiedzial... Czułem, sie jak normalny człowiek. Owszem czuje,ze,myśli nie sa tak nachalne, wczesniej nie potrafiłem wyjść z domu, ale teraz mijają 3tygodnie i efekt slaby bym powiedzial. Xanax 0,5 Sr tylko na noc....
  8. A mu ktos pomoże???? Posty wyżej??? Dzis 23tabletka czyli 3 tygodnie minęły a ja poprawy nie widzę.... Czekać???
  9. Może jednak ktos ma dobrego lekarza?
  10. A może Pan ekspert ma jakies rady?
  11. Mi się podoba choc wkurza mnie brak tapatalk....
  12. Uuuu cisza... Nikt nie zamierza odpowiedzieć....
  13. No u mnie najwiekszy problem to te objawy somatyczne... Lekarz mi mowil ze za bardzo sie wsluchuje w swoje ciało... Ale jak się nie wsluchac jak plytki oddech sie ma.... Wiesz co poczekam jeszcze troche na tym paro i xanaxie 2 razy dal rade wierze ze i teraz da rade.... Choc chwile zwątpienia sa.... -- 20 maja 2015, 13:27 -- Chłopaki zauważyłem pewna prawidlowosc.... Dzis bylem mega spokojny wszystko super o 11 lyknelem parogen. Od godziny 12:30 siedząc przy biurku robiąc to samo co wcześniej zaczelem robic sie nie spokojny, pobudOny, nerwowy, czasami nie wyraźnie widziałem i zaczęli mi się odbija bekac itp. Czyli chyba stalem sie nerwowy po tabletce to normalne? Może by warto bylo przestawić godzinę jej brania?? -- 20 maja 2015, 17:17 -- Dostałem chyba ataku w najdziwniejszym miejscu tam gdzie ich nigdy nie bylo... Czyli w aucie... Nagle zaczęło mnie gardło swędzić mialem uczucie jakby ktos zatykal mi w szyi dziurkę do oddychania... Suchość mega nie mogłem odchrząknąć nawet. Zaczęły mi drętwieć dłonie. Myślałem ze nie dojadę do domu. Jestem juz ale teraz stres i myśli sa masakra. Zjadłem szybko obiad i sie napiłem czegos słodkiego i powoli przechodzi. Zastanawiam się czy to faktycznie nerwica czy nie czasami spadki cukru??? -- 21 maja 2015, 14:13 -- Zostalo 8 tabletek... Pierwszego opakowania, w niektórych miejscach jestem spokojny, wczoraj byl,najgorszy dzien jaki dotychczas mialem... Masakra po prostu... Oby sie rozkrecil parogen, w ogóle to zmienili opakowanie.... Dzis mialem pierwsze od dawna spotkanie u klienta i mialem uczucie jakby Glowa mi puchla jakby zyly na glowie,miały wybuchnąć szczególnie te za uszami.... Stres nadal jest i to duży....
  14. A odstawiałeś go juz??? Mi się marzy ze kiedys przestane brać leki choc nie wiem czy będę chętny żeby zejść po raz kolejny z paro i przechodzić i zastanawiać sie czy wszystko wróci czy nie... W ogóle dostaje na pw wiadomości by sprzedać paro i zastanawia mnie czemu te osoby nie pójdą po prostu po receptę???
  15. To mówisz ze parogen nie da juz rafy nie rozwinie sie bardziej i mnie nie uspokoi??? A co to ten baclofen?? To chyba na stwardnienie rozsiane??
  16. Tylko ze chodziłem do psychologa i nic to nie dało wyrzuciłem kupę kasy w błoto... A potem trafiłem do psychiatry i zaczęła sie przygoda z paro i xanax'em... Ja mialem,wrażenie ze te ataki przychodził z,nikad nawet jak sie nie denerwowalem i lezalem to potrafily przyjść...
  17. A na jakiej podstawie tak twierdzisz i dlaczego? Pytałem w innym dziale o psychiatrę ale niestety nikt z Poznania nikogo nie polecił... -- 19 maja 2015, 17:23 -- Ja juz dwa razy z paro sxhodzilem niestety po raz 3 na nie wracam... Bo po zejaciu 5miechow byl spokój... Az zaczely sie ataki tylko tym razem 2-3x silniejsze...
  18. Ja sobie chwale xanax przy łagodzeniu objawow jak zaczynam brać... Z regoly xanax odstawiam po 2 miesiącach jak paro sie rozkręci.... Nie potrzebowałem ani razu nic jak schodzilem z paro....
  19. No widzisz dla mnie nie musza nawet nic zrobic a zaraz dostaje duszności zimno mi w klatce i mam ochotę uciekać.... A to u nich dostałem dwóch ataków i teraz to miejsce tylko z tym mi się kojarzy....
  20. A na pewno plus jest taki ze mogę się skupić nie chodzę z kata w kat. 22tabletka była dzis... Najgorzej jest w miejscach które kojarzą mi się z atakiem lub na dywaniku u szefa gdy trzeba sie tłumaczyć.... No widzisz ty tylko w chacie...a mi się to uruchamia w pracy gdzie wokół mnie sa ludzie... Dusi mnie w mostku jak widzę teściów bo sa bardzo praworzadni i jak zrobisz cos zle zaraz masz sluchane... Od razu sie spinam....
  21. Jak działa w domu jestem oaza spokoju nic mi nie dolega czuje sie jakbym byl w 100% zdrowy. W okolicy domu czyli tam gdzie chodzę z psem jest ok. Ogólnie to na pewno mam więcej chęci do życia mam chęci do wychodzenia.... Niestety chęci często sie kończą jak juz wyjde... I np jestem na miescie a mam daleko do auta to zaraz mnie lekko dusi o zaczyna sie to odbijanie. Moja Zona poznaje ze się denerwuje po tym ze bekam albo przestaje gadac i przytakuje. Nie będę ukrywal ze dziwne to ze najlepiej sie czuje przez 2h po wzięciu tabletki. Poranki juz mogę powiedziec ze sa ok. Brak wymiotow. Odruch zdarza sie czasami co2-3 dzień ale nie wymiotuje jest to taka mdlosc.... Na pewno paro jakos działa bo wczesniej z chaty nie chciałem wyjść. Jeszcze pozostało mi to nakręcanie soe siebie samemu. Xanax pomaga mi spać... -- 19 maja 2015, 14:42 -- A o co biega z tym makaronem? Czemu makaron?
  22. To kolejna zagadka... Odruch wymiotny mi się skończy czasami jeszcze się sporadycznie pokaże. Strasznie mi się jedynie odbija z żołądka cały czas mógłbym bekac, rodzinna mi powiedziała ze to powietrze tworzy ten dyskomfort jak to zwalczyć bo aż wstyd mi w pracy??? Poza tym czasami jest taki dziwny dyskomfort duszenia ze musze kaszlnac...
  23. Mam problem od wczoraj zaczyna mi lecieć krew z nosa... Wczoraj jakbsie polozylem z corka okolo 17... A dzis okolo 5 rano jak zmienialem pozycje lezaca z prawego boku na lewa.... PrZejmowac sie czy nie?
×