feniksx

ja sobie darowałem, leży pełne opakowanie i biore Clona... czuje sie na nim o wiele lepiej niż na Xanaxie w ostatnim czasie.... Xanax na poczatku na mnie swietnie działał, za drugim razem też.... przy 3 powrocie już miałęm uczucie zwiekszania leków... w pierwszej godzinie.... a w kolejnych za to chciało mi się ciągle spać.... na Clonie sie czuje o niebo lep[iej i to na niższej dawce 0,25.... a Xanaxu brałem 0,5

no ja też przytyłem na paro.... za pierwszym razem 15kg... i tak mi zostało... i przy kolejnych wejsciach juz nie tyłem tylko mialem zwiekszony apetyt ktory no musiałęm sam kontrolować, bo bym mogl jesc i jesc...

powiem wam też, że jak ja wróciłęm 3 raz do Xanaxu, to miałem wrażenie że on nasilał mi lęki w pierwszej godzinie.... na Clonie się czuje nieporównywalnie lepiej... ale nie będe też zabierał zasług Xanaxowi bo to on uratował mi pewnie życie... ;-)

Don Corleone dzięki... miło usłyszeć słowa wsparcia... od jutra zaczynam 30mg.... -- 08 lip 2015, 18:18 -- a jak ty się czujesz i jak Twoje leczenie ?? widzę po podpisie że chyba schodzisz powoli z Parotekstyny ??

Ja się wspieram tą stronka i zawsze było ok... -- 08 lip 2015, 09:03 -- A ja nie dość ze mialem zwiększyć dawkę ton do cholery pominęłam wczoraj jedna, zapomniałem zzapracowania. Ciekawe czy to odczuje.

http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list tutaj sprawdzisz interakcje leków... przydatna strona ;-) a ja za to powiem że mam lekkie obawy jeśli chodzi o zwiększenie paroksteyny (parogenu) na 30mg.... boje się tego czy znowu będę miał mega skutki uboczne... bo pracować muszę, a w 2 najbliższe weekendy mamy impreze ze znajomymi, a potem imprezke rodzinną... i cholera boje się tych skutków ubocznych bo zawsze dają mi w kość, wcześniej nawet brałem L4.... jak zaczynałem... nigdy nie zwiekszałem dawki w trakcie... jak będzie ???

dziewczyny spokojnie... bezsilna rozumiem Cie... da sie to wyleczyc... ale według mnie po tylu latach meczarni i tak naprawde wegetowania bo to nie zycie.... to ja nie wiem czy Twoj psychiatra jest dobry... zastanowiłbym sie nad zmianą, ale jeśli nie zmianą to poszedłbym do drugiego na konsultacji i porównał ich obu zdania ich propozycje leczenia itp.... do roboty !!!!

a tu link: samouczek-neurologiczno-lekowy-t16740.html

też mam wrażenie że nam nie wierzy więc wrzucę art z tego już forum.... i moze uwierzy a jak nie to trudno... chcieliśmy pomóc... alejeśli psychiatra nie widzi tego problemu, że leki czy tam Twoje leczenienie działa i masz problemy dalej to może czas zmienić lekarza ???? a tu pare informacji: Serotonina – 5-HT i jej niedobory to główny sprawca depresji oraz w takim samym stopniu jak noradrenalina zaburzeń lękowych. Serotonina odpowiada za regulację procesu czuwania, odbiór bodźców czuciowych, nastrój, sen, łaknienie. Jest to także ważny neuroprzekaźnik w autonomicznym układzie nerwowym, głównie trzewnym. Klasycznym przejawem tego ostatniego jest zespół jelita nadwrażliwego ściśle uwarunkowany z z jednym z receptorów serotoninergicznych 5-HT4. Objawy głównie ze strony układu pokarmowego najprawdopodobniej oznaczają zaburzone przekaźnictwo serotoniny. Jej brak powoduje depresję, rzadziej manię, stany lękowe oraz bezsenność. Serotonina jest modulatorem temperatury ciała, ciśnienia krwi, wydzielania hormonalnego .Zmniejszenie aktywności układu serotoninergicznego podnosi impulsywność i zwiększa agresywność u zwierząt oraz u ludzi. U ssaków ok. 90 proc. ustrojowej serotoniny jest związane z przewodem pokarmowym i zlokalizowane w komórkach chromochłonnych jelit. Pozostała część 5-HT występuje w płytkach krwi i ośrodkowym układzie nerwowym. Ludzkie płytki krwi nie mają zdolności syntezy 5-HT, a jedynie wychwytują serotoninę uwalnianą do krwi przez komórki jelitowe. Serotonina, obecna w jądrach mózgu jest ważnym czynnikiem biorącym udział w kontroli uwalniania hormonów neurotropowych, od których z kolei uzależniona jest aktywność osi przysadka-nadnercza, przysadka-tarczyca i przysadka-gonady. Aktywacja układu serotoninergicznego zwiększa uwalnianie hormonu adrenokortykotropowego (ACTH), prolaktyny (PRL), hormonu wzrostu (GH) oraz hamuje uwalnianie hormonu tyreotropowego (TSH). Prędkość syntezy serotoniny jest dostosowana do częstotliwości wyładowań neuronu. Jest ona ściśle związana z kanałem wapniowym, co jest potencjalnym źródłem występowania tężyczki jawnej. Receptory serotoninergiczne to: 5-HT1 A, B, D-F, 5-HT2 A-C, 5-HT3, 5HT4, 5-HT5 A-B, 5-HT6, 5-HT-7. Ich funkcje i rolę omówię szerzej podejmując tematykę IBS oraz obniżonej sprawności seksualnej na tle serotoninergicznym. Na zakończenie dodam, że antagonistą receptora 5-HT2 jest LSD. Powodzenia w dalszym leczeniu !!! I podejmij w koncu stanowcze kroki...

no czymś to na pewno musi się w końcu różnic... bo inaczej byłby plagiat ;-) dlatego ja raczej nie zgadzam się jak proponują mi zamiennik tego samego...

a czemu nie Relanium ???

niestety nie pomoge, zawsze staram sie miec ten sam lek... z tą samą nazwą i od tego samego producenta.... zamiennik zawsze bedzie inny... zamiennik zamiennika tak samo.... bazuja na jednym ale to generyki wiec czyms napewno sie roznia miedzy sobą...

hihihi normalne to przecież... ciązowy apetyt już taki jest.. nie zdziwi mnie już nic.... ale to dobrze smacznego życzę...

ja bralem alpre i teraz biore clona... dziala przynajmniej na mnie duzo lepiej niz alpra.... ale decyzja nalezy do Ciebie, a samopoczucie to tez kwestia indywidualna....

dokładnie... za każdym kolejnym powrotem trzeba trochę dłużej czekać na efekt.... podpisuje się pod wypowiedzią Don Corleone... -- 06 lip 2015, 18:31 -- czyli tak naprawde odstawiles ja po 2 miesiacach wtedy kiedy zaczela ona dzialac... parogen zaczyna dzialac w 100% od 4-6tygodnia.... czyli ty poczules sie super bo paro zaczelo dzialac i odstawiles... wiec znowu spadek i nawrót.... SSRI to są leki których nie bierze się 2 miesiące.... minimum to 6 miesięcy....

z tego co podales wybralbym Clonazepam.... emilk nie zgodze sie z Toba ;-) uspokaja owszem to napewno ale i usypia.... ja bralem 0,5 sr.... to dawalem rade jak przyszedl kiedys dzien ze musialem wziasc drugą tabletke to po 1,5h już spałem nie mogłem wygrać ze zmęczeniem....

4 tabletki juz wzialem problem mam jeden, wstać rano... ja pierdziele to graniczy z cudem.... pierwszy dzien do roboty sie spoznilem.... nawet jak juz udalo mi sie wstac nie moglem sie skupic.... 5minut spodni szukałem.... -- 06 lip 2015, 16:49 -- nie moglem sie ogarnac, miotalem sie po chacie prawo i lewo... i co dziwnego to dzis mialem wyzszy puls niz zwykle.... i rano poleciala mi krew z nosa....

no to teraz innej paczki czy jest jakis lek ktory uspokaja jak benzo.... tylko nią nie jest i jest legalna i mozna po niej prowadzić auto ???

eee to dlaczego wielu osoba pomoglo dolozenie SSRI ?? dlaczego wielu wyleczyło bo idąc tym tokiem myslenia to mamy go nadmiar.... i powoduje to fobie... a my dokladamy jeszcze wiecej.... i co ?? powinna byc fobia x4 x10.... a wielu z nas jest nagle zdrowych.... nie kupuje tego....

o to biega ze lekarz pozwala a prawo nie.... i według prawa po każdej pochodnej benzodiazepiny nie wolno prowadzić... i moga Cie skazać na 2 lata więzienia.... zabrac prawko na 2-10 lat.... o to chodzi.... że powiesz mu, że lekarz pozwolił i co ?? myslisz ze przyjmie tlumaczenie ???

krótko i na temat uwazam temat za zamkniety.... zmien odzywainie idz lecz sie do lekarzy ktorzy wiedza co robia... i beda cie leczyc.... my diagnoz nie stawiamy ani nie mozemy zalecac leczenia.... mozemu sugerowac co my bysmy zrobili.... tak jak Mili89 powiedziała.... ja miałem biegunki, wymioty, dusznosci, bekanie.... i to sie okazała nerwica choroba ktorej nie zycze wrogowi.... bo jest ciezka.... i drugie rowniez potwierdzam.... mało serotoniny po to wymyslono ten lek by uzupelnil ja i bylo wszystko ok.... jeśli tak jak czytam z Twoich artykolow wynika ze jelita tworza serotonine z pokarmow, nasuwa sie dokladnie to samo co mili i gastrolog powiedzial ?? zła dieta, zmien pokarmy.... na jakie ja nie wiem do dietetyka....

a ni boisz sie kontroli Policji i tego ze wykarze ze jedziesz na prochach ??? i co wtedy bedzie ??

dodam, że wkleilas linka który skończył się po 8postach.... nie od dzis wiadomo ze wszystko co jemy i pijemy ma woplyw na nasze samopoczucie... bo wkoncu jak bedziemy jesc zle rozwijaja sie przerozne choroby.... cholesterol... awitaminoza.... ale to nie one steruja Twoimi zachowaniami i nakrecaniem sie... bo ja wiem ze mnie na panike i stres nakreca mozg.... ktory wyrzuca do krwi duze poklady adrenaliny....

dokładnie.... jak to napewno to i zdiagnozowane jest to po co pytasz nas ?? my lekarzami nie jestesmy.... oni wiedza najlepiej wiec sie lecz... mozesz doradzic sie na innym forum bo my nie od jelit jestesmy... my chorzy na glowe wiec zbyt duzo nie pomozemy... a terapia pewnie mowisz o psychologu.... a psychiatre jak czesto odwiedzasz i opowiadasz o swoich stanach ??

spróbuj.... najwyżej zejdziesz.....