Że zrzucenie 30kg nic mi nie dało, bo ryja mi nie naprawiło, więc i tak jestem zupełnie nieatrakcyjny, a tylko "pracę" mi utrudniło, bo nikt nie traktuje poważnie takiego kurdupla i chudzielca.
Piosenka dnia - "Droga na Stalingrad".
[videoyoutube=j0w0vcDvgqE][/videoyoutube]
Uwielbiam ten zespół. Oż, jakie to jest dobre.
Co prawda miałem na myśli inną piosenkę, ale może być.
Niech pokaże, jak się już pochwaliła!
No no, właśnie o to chodzi.
Prawdziwy fan nie popełniłby takiego błędu
Sam Ci napisałem że jak pierwszy raz zobaczyłem Twój nick, to pomyślałem że ktoś się dla żartu podszywa pod Sailorkę.
"Na dzielni"... też powoli przesiąkasz lokalnym językiem?
Jakoś tate tak się zabierał za ten dywan że w końcu się nie zabrał, więc ja chwyciłem za pałkę i zrobiłem co trzeba.
Gadałem wczoraj kilkanaście minut z totalnie nawalonym Ukraińcem. Mój brat nagadał swojemu koledze z pracy (temu Ukraińcowi właśnie) że ma takiego super młodszego brata i ten jegomość bardzo chciał mnie poznać.
Piosenka dnia - "Droga na Stalingrad".
No mi kiedyś ktoś powiedział że takim jednym panem spod Stalingradu. Zmarł 3 dni przed moimi narodzinami, więc dusza długo nie krążyła.