Co do telewizorów to nie wiem, aż się jutro kogoś na miejscu zapytam, bo też mnie to ciekawi.
Na razie na pewno mam wyjazdy w piątek, a następny w niedzielę, ale te osoby co tam pracowały to mówią że nie jest źle, da się wytrzymać. Najgorsze dla nich to był fakt, że praca jest w nocy, spać się chce itp, co w moim przypadku nie ma tak wielkiego znaczenia.