Skocz do zawartości
Nerwica.com

Purpurowy

Użytkownik
  • Postów

    7 482
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Purpurowy

  1. Leki tanio mi wyszły. Dwa za darmo, jeden za 30%. Czy jakoś tak.
  2. Dawaj na browara. Gwarantuję, przy mnie poczujesz się jak olbrzym
  3. Dzisiaj wyjątkowo nie w Warszawie. Zajechałem do tej wiochy, gdzie zmarnowałem 30 lat. Byłem u głowologa (codziennie mi się zmieniało czy do niego iść, czy olać to wszystko) Zmienił dwa leki, jeden zwiększył.
  4. Gówniara w końcu poszła do budy i jest chociaż trochę spokoju
  5. Raczej myślałem o ograniczeniu do jednego samolotu, ale za to jakiego! Enola Gey!
  6. Brat (nie ten w szpitalu, wiem że może się mylić, bo mam ich sześciu i do tego jeszcze dwie siostry) podrzucił mi pomysł na nowy tatuaż. Powiedział że moje czoło wygląda jak lotniskowiec, więc wyląduje na nim samolot.
  7. Dziękuję, miło z Twojej strony, ale osobiście raczej wolę pokładać nadzieje w lekarzach i sile organizmu. Tak się tą sprawą z bratem zająłem, że zapomniałem o własnym ślubie... Coraz bliżej, a jeszcze elegancki dres nie kupiony...
  8. O wiele lepiej. Codziennie do niego do Warszawy jeżdżę. Młody jest, to organizm szybko się regeneruje. No i geny ma takie jak ja, czyli twarda głowa.
  9. Dzisiaj znowu wyjazd do Warszawy. Jadę ekspresówką, no mniejsza o to ile, no w każdym razie szybko. Wyprzedzam wszystkich po kolei, a w lusterku widzę audi na warszawskich tablicach, poganiające mnie długimi. Musiało mieć prędkość podchodzącą pod 300, skoro tak szybko się zbliżało. Wcześniej gówniarę po drodze wywaliłem, bo już mnie wkurzała. Na powrocie ją zgarnąłem, to już nie była taka harda. Coś tam w Warszawie o tych strefach czystego transportu pierniczą, ale ja to mam gdzieś. Wyjeżdżam sobie czym chcę i ile razy chcę, i tak nie zapłacę.
  10. Ta zasrana gówniara małolata rozwydrzona
  11. Bez zmian. Organizm nie wytrzymał braku snu przez kilka dni i diety złożonej z samej kawy i się zbuntował. Chyba się starzeję...
  12. Standardowo. Ósma kawa dzisiaj.
  13. Nic więcej do dodania.
  14. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Ogarniam się po powrocie z Warszawy. Znowu byłem u brata. Obudził się, ale... no nie jest wesoło. Wróciłem do domu i zastałem widok jak na zdjęciu. Widać już nie ta para w łapie i udało mi się uspokoić żartownisia tylko na kilka dni. Albo ma następcę. No nic, jutro sprawdzę.
  15. Polemizował bym. Wielokrotnie słyszałem że wyglądam jak pedofil, albo gwałciciel, w liceum miałem ksywę "pedofil" bo ktoś stwierdził że "mam ryj jak pedofil, więc na pewno nim jestem". Tyle co ja usłyszałem tekstów na temat swojego wyglądu... Np, kiedy pierwszy raz w życiu chciałem pójść na dyskotekę (nie miałem w tamtym czasie kolczyków i tatuaży na twarzy) to bramkarz nie chciał mnie wpuścić, twierdząc że "to dla mojego dobra, bo z takim wyglądem każdy w tej spelunie będzie chciał mi spuścić wpierdziel" Innych tego typu historii niestety też miałem multum. Dlatego nienawidzę swojego ryja, chciałbym go zakryć czymkolwiek - tatuażami, kolczykami, operacjami plastycznymi.
  16. Naszprycowałem się pod kurek i może w końcu uda się zasnąć. Dobrze by było, bo od rana znowu Warszawa.
  17. Tragicznie. Od wczoraj wieczorem dwa razy już pojechałem spod Lubartowa do Warszawy do szpitala i z powrotem. Nie spałem całą noc, jadę na benzo. Neurochirurg który operował młodego, powiedział że ma 50% szans na przeżycie, a nawet jeśli przeżyje, to i tak będzie warzywo.
  18. Purpurowy

    Czekam na...

    Jestem dobrej myśli. To mój brat, więc mamy wspólne geny. Jeśli ma łeb tak twardy jak ja, to da radę. Ja się bardziej o jego dupę martwię, bo jak tylko wróci do domu, to takiego kopa z gumofilca zarobi...
  19. Purpurowy

    Czekam na...

    Wyrypał się na hulajnodze elektrycznej. Olbrzymi krwiak i uszkodzone płuco. Jest obecnie operowany. Lekarka powiedziała że ma 50% szans...
  20. Purpurowy

    Czekam na...

    Czekam na informację o stanie młodszego brata. Helikopter zabrał go do Warszawy, na oddział intensywnej terapii.
  21. Dobre lustro żebym dupsko wyraźnie widział i mogę robić.
×