Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niutek

Użytkownik
  • Postów

    322
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Niutek

  1. Zomiren noszę w torebce na czarną godzinę. Schodzę z Tranxene, dostałam Cloranex , mam brać 0,25 mg
  2. Ja wyrzucę z siebie to co wczoraj przeżyłam. Podczas majówki skończyły mi się tabletki, recepta w torebce i do apteki, a tam niespodzianka, tabletek ni ma Pomyślałam, ech, wytrzymam jeszcze dwa dni bez. 3 maja wybrałam się do pubu, "czysta" postanowilam wypić dwa piwka, a co tam . Następnego dnia rano, zdychalam, dziwnie słyszałam, widziałam, mialam wrażenie, że umieram, trzęsły mi się ręce, a ciśnienie miałam chyba 100/200 , przynajmniej tak się czulam. W nocy mało spałam, z marnym skutkiem próbowalam zasnąć w dzień . Kiedy chodzilam mialam wrażenie, że każda część mojego ciała idzie oddzielnie, dość dziwne to było. Teraz wiem, ze benzo to gówno, mam zmniejszoną dawkę z 0,5 na 0,25 mg. Zobaczymy co będzie.
  3. Ja uczęszczam na terapię na NFZ, mam zapewnione 90 sesji(45 min każda), czyli 90 tygodni. Sesję co każdy czwartek o godz.13-stej, mam możliwość odłożenia, ale muszę wcześniej zadzwonić, sesja mi nie przepada. Jestem zadowolona, w przychodni zawsze pusto, w gabinecie łóżko, fotel, jest git
  4. Chwila piękna dla relaksu, one płyną nad ziemią , nie chodzą, uwielbiam je, malowanie tych Cudów sprawia mi ogromną satysfakcję i tegoroczne zaproszenie https://www.youtube.com/watch?v=huUOdg8gYKo
  5. Niutek

    Początek.Moja depresja.

    U mnie dzisiaj beznadziejnie, a co u Ciebie?
  6. Niutek

    Co teraz robisz?

    piję piwko i zamartwiam się o kota, który rano dał nogę i do tej pory nie pojawił sie
  7. mój dzisiejszy dzień jest do bani
  8. Jęczarnia, to sobie pojęczę, moja rodzinka wybrała się dziś na termy uniejowskie wraz z moją znienawidzoną teściową, mnie zostawili. Jestem sama. Czy mój Tż, nie rozumie, że jest mi przykro kiedy jedzie z dzieciakami , a ja zostaję sama? Przecież nie wybiorę się z tą małpą czyt. teściową, która przyczyniła się do mojego obecnego stanu zdrowia. Dodatkowo, moje najmłodsze nie dostało się do szkoły baletowej, dziś były wyniki. To chlam sobie teraz w samotności piwsko i chuj mnie wszystko obchodzi... biorę leki, ale jest dobrze.....
  9. obiecuję sobie, że wkręcę się w wąt , muszę go przeczytać, wszak 30stka stuknęła 7 lat temu i cosik dorzucę od siebie
  10. Dzięki, wbrew pozorom, więcej wydaję na utrzymanie kotów, kot zawsze bedzie bardziej wymagający, to bezwzględni mięsożercy
  11. Dziękujemy, machamy łapką mamie
  12. Zapraszam Grabie czekają Rozbawiłaś mnie Dzięki
  13. Niutek

    Natręctwa myśli...

    konsultowałaś to z psychologiem?
  14. No nie, to sa miesne kroliki do 10kg waza, a te maja 5 tyg. lubie zwierzeta i trzymam krole dla przyjemnsci spoko nie do jedzenia domagam się zdjęcia
  15. Niutek

    witam

    Witaj na forum, koniecznie zapisz się do psychologa, to Ci pomoże, zobaczysz, z każdą sesją będzie Ci lżej. Trzymam kciuki
  16. parę fotek z dzisiaj i na koniec Tolek - jessssstem głoooooodny
  17. Czasem mam wrażenie, że posty, które nie są mojego autorstwa i tak są o mnie. Ten do takich należy
  18. bojąc się podobnej reakcji, nigdy nie powiedziałam dorosłym o tym co się dzieje, nikt nie wie do dzisiaj oprócz mnie i sprawcy, a i oczywiście mojej terapeutki i lekarza Ciężka praca mnie czeka, oj ciężka.. ale jakoś dzięki Wam lżej jest
  19. Odetnij się natychmiast Twoją najbliższą rodziną jest teraz żona i synek, Wy jesteście najważniejsi i relacje między Wami. Twój ojciec wykorzystuje chorobę do tego abyś przy nim pozostał, powiedz tacie, że jest dla Ciebie ważny i w każdej chwili będziesz w stanie mu pomóc, biorąc pod uwagę jego stan zdrowia, ale Ty masz własne życie, własną rodzinę. Jesteś dorosły i masz prawo podejmować takie a nie inne decyzje. Jeśli nie chcesz rozpadu swojej rodziny, konfliktów z żoną, zrób to niezwłocznie. Znam to z autopsji, nie będę się tu rozpisywała co mnie się przytrafiło, ale odcięcie się od teściów, mojej mamy, która podobnie wykorzystywała swój stan zdrowia aby mnie szantażować, było najlepszą decyzją jaką z mężem podjęliśmy. Potwierdziła to moja terapeutka i gratulowała siły, odwagi i determinacji.
  20. Ja też wrażliwa jestem na zmiany pogody, czasem paradoksalnie w słoneczny dzień jestem przybita
  21. Niutek

    Skojarzenia

    wąskotorówka - lokomotywa
  22. wreszcie się wyspałam i przywitał mnie taki widok z balkonu, słońce , ptaki...od razu chce się żyć
×