Skocz do zawartości
Nerwica.com

take

Użytkownik
  • Postów

    4 075
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez take

  1. Dla mnie aseksualizm to dar i zjawisko pozytywne. Chciałbym być całkowicie pozbawiony chuci, popędu płciowego, pragnień o romantycznym związku. N dodatek jestem dziwacznie zboczony od dzieciństwa, rozpoznano u mnie zespół Aspergera i zaburzenia schizotypowe, kilka lat temu ksiądz powiedział o mnie, że jestem "nieprzystosowany do świata", a inny ksiądz niedawno uznał, że bardzo możliwe, że do końca życia ziemskiego nie będę zdolny do małżeństwa. Dla mnie współżycie przed ślubem czy bez ślubu jest nieodpowiedzialne, nieartystyczne, wprowadzające chaos i niszczące porządek. Seksualność to nie zabawka i trzeba korzystać z niej nieodpowiedzialnie. Nie chcę współżyć przed ślubem, nie chcę też innych grzechów nieczystych. Nie chciałbym mieć żony, która nie byłaby dziewicą. Może jestem bardzo dziwny, ale mój pogląd na małżeństwo jest logiczny. Współżycie przed ślubem czy bez ślubu by mi zaszkodziło.
  2. Ja dostałem diagnozę zespołu Aspergera w specjalistycznym ośrodku wieku ok. 17 lat, na innym forum niektórzy ją kwestionowali i mówili, że to osobowość schizotypowa, ale ja mam problemy od dzieciństwa. Nie mam wielu cech charakterystycznych dla zaburzeń ze spektrum autyzmu. Ale powiedziałbym, że jakieś całościowe zaburzenie rozwoju i chorobę psychiczną mam (nie tylko jedną z tych rzeczy, ale obie naraz). O promyk2233 myślę to samo - CZR I choroba psychiczna. Może to jakiś odrębny syndrom (nieopisany przez lekarzy) u mnie i u niej występuje? Za dziwaczne to jest na np. trudności w uczeniu się, zaczyna się wcześnie...
  3. Mnie przeraża to, że cierpienie może być daremne. Boję się wiecznego potępienia czy nawet bólu w ogóle. Nie chce mi się normalnie żyć, moja psychika jest niekompatybilna z wiarą katolicką (możliwość wiecznego potępienia mnie przeraża, dla mojej dziecinnej i "mięczackiej" mentalności" przypominanie sobie grzechów z przeszłości i wyznawanie ich jest bezsensowne jako takie, miałem straszne skrupuły). To nie ciało czyni nas osobami, lecz dusza. Nie wierzę w unicestwienie "ja" po śmierci.
  4. take

    Dewiacja

    Od kiedy zaczęła się w twoim przypadku pojawiać dewiacja? Moje seksualne świrostwo zaczęło się w wieku kilku lat. W podstawówce chciałem mieć partnerkę i dokuczałem pojedynczym dziewczętom. Do czasów gimnazjum myślałem, że aby spłodzić dziecko, mężczyzna odbywa stosunek analny (umieszcza penis w odbytnicy) (proszę się nie śmiać). W wieku około 13 lat chłopiec, co nie ukończył normalnego gimnazjum i był bardzo słabym uczniem, wyjaśnił mi, że aby doprowadzić do prokreacji, należy odbyć stosunek waginalny, nie analny. Znalazłem taki opis seksualności dotyczący osób z "psychopatią autystyczną" (zespołem Aspergera): http://www.paulcooijmans.com/asperger/asperger_summarized.html Pogrubione dobrze mnie opisuje... Na dodatek gdzieś pisało o chłopcu z ZA, co przytulał się do dziewczynek i było gdzieś napisane, że osoba z ZA może się interesować jedną osobą w klasie - to też bardzo mnie przypomina... I ta fascynacja kałem osób płci przeciwnej od małego to ogromne dziwactwo. Szkoda, że nie jestem aseksualny.
  5. Co się stało z osobą o nicku Magi43 czy xxsamotnaxx? Wie ktoś, jak sobie teraz radzi?
  6. take

    Dewiacja

    Miałem myślenie magiczne od szkoły podstawowej. Dawniej wykonywałem mnóstwo "magicznych" kompulsji. Co do koprofilii - to nie jest tak niebezpieczne dla innych, jak sadyzm czy pedofilia, ale koprofilia to coś wyjątkowo dziwacznego, zwłaszcza wtedy, gdy trwa od dzieciństwa. Od dzieciństwa mam też wyraźną chęć posiadania partnerki. Na początku szkoły podstawowej upatrzyłem sobie jedną koleżankę w klasie, w której się "zadurzyłem". Nie wiem, czy nie chciałem jej tulić. Ona nie chciała mojej "miłości", więc jej dokuczałem. Niedawno ksiądz powiedział mi coś w tym rodzaju, że bardzo możliwe, że do końca życia nie będę zdolny do małżeństwa.
  7. take

    Skojarzenia

    ukończenie studiów - dużo pracy
  8. take

    Dewiacja

    Moje zboczenie to był hyś. Te moje skłonności były świrowskie. Od małego podniecał mnie kał płci przeciwnej, też coś z gazami jelitowymi czy trawieniem było. Niech nikt nie robi takich głupot. Pamiętam, że dwa razy wąchałem babci okolice odbytu po wydaleniu gazów jelitowych, gdy miałem około 6 lat. Miałem "nie po kolei w głowie". Byłem zboczonym dzieckiem. W gimnazjum miałem dużo koprofilnych czy podobnych fantazji o koleżankach czy nauczycielkach. Może nawet wyobrażałem sobie bycie nimi ze względu na osobliwą seksualność? Ale byłem głupi. Jak bardzo "nienormalnym" trzeba być, żeby mieć tak osobliwie spaczoną seksualność? Od dziecka byłem "czubem", "świrem". Nawet xxsamotnaxx nie ma dla mnie takich "czubskich" objawów (nie chcę sugerować, że jest ona "czubem"). Około 17 r. ż. otrzymałem diagnozę zespołu Aspergera i nieco później(?) zacząłem brać leki psychotropowe. Czasem miałem też diagnozę OCD. Zimą 2015 napisano, że mam zaburzenia schizotypowe.
  9. take

    Dewiacja

    Mnie ta kobieta, co napisała pierwszy post, fascynuje. Jest podobna do mnie w pewnym sensie. Niektórzy pytali się o moją dewiację... Może lepiej nie mówić co to, bo to pomylone. Absurdalne i obrzydliwe. To dziwactwo miałem od całkiem wczesnego dzieciństwa.
  10. take

    Dewiacja

    A co się stało z autorką wątku? Bardzo mnie ciekawi, jak sobie teraz radzi. Mi wiara katolicka pomogła szybko unieszkodliwić dziwaczne zboczenia. Byłem zboczeńcem od dzieciństwa, najbardziej podniecały mnie obrzydliwe rzeczy (i chyba wciąż są dla mojej dziwacznej psychiki największym bodźcem seksualnym). Posiadanie przyjaciół mnie zbytnio nie interesuje (chociaż osoby podobne do mnie są dla mnie naprawdę ciekawe), raczej nie czuję potrzeby bycia kochanym.
  11. take

    Dewiacja

    Ja miałem zboczenia od całkiem wczesnego dzieciństwa. Były dziwaczne. Wykolejone fantazje też miałem, ale nie miały one raczej charakteru seksualnego. Wydaje mi się, że xxsamotnaxx miała całościowe zaburzenie rozwoju, zespół wielu złożonych zaburzeń rozwojowych i schizofrenię. Nie czytałem raczej o kobiecie, która miałaby dziwaczniejsze objawy niż ona. Ale pewne jej wypowiedzi mogły być konfabulacjami...
  12. Nie wiedziałem, że raper Eldo ma zespół Aspergera! Pamiętam jakiś utwór tego artysty na liscie przebojów "30 ton" sprzed ponad 10 lat.
  13. take

    Moje lęki

    Co się teraz dzieje z Magi43? Wie ktoś coś na ten temat?
  14. Mam coś w rodzaju derealizacji niekiedy. Takie bardzo dziwne myślenie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Derealizacja Nie mam ataków lęku, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek doświadczył ataku paniki. W kryteriach ICD-10 dla zaburzenia schizotypowego jest depersonalizacja i derealizacja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_schizotypowe Wcześniej miałem rozpoznanie zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego, dwa miesiące temu napisano, że występuje u mnie zaburzenie schizotypowe.
  15. Ludzie często mają zły obraz Stwórcy. Wierzę w Boga. A to zdanie jawi się jako nonsens. Kto to powiedział? Pan Bóg stworzył człowieka, żeby ten mu służył i go wysławiał. ksiądz z mojej parafii twierdził, że Bóg stworzył człowieka aby obdarzać go miłością, coś w tym stylu powiedział. I jedno i drugie jest prawdą, jeżeli ktoś zrozumie w "surowy" sposób pierwsze z tych zdań, to wyjdzie "straszny" obraz Stwórcy jako skrajnego egoisty...
  16. Mam diagnozy zespołu Aspergera i zaburzenia schizotypowego. Sfera religijna jest bardzo trudna dla mnie. Ksiądz powiedział mi niedawno, że bardzo możliwe, że do końca życia nie będę zdolny do małżeństwa. Co więcej, usłyszałem także, że bardzo możliwe, że osoba taka jak ja nie była zdolna do popełnienia świętokradztwa (jakby "ograniczona zdolność do czynności prawnych", co świadczy już o naprawdę poważnych zaburzeniach). W wieku licealnym chyba kilkanaście razy odbywałem spowiedź generalną. Przy mojej "niepełnosprawności psychicznej" praktyki religijne to coś trudnego. Powiedziałbym, że jestem niezrównoważony, nieodpowiedzialny, dziecinny (niedojrzały). Mimo "upośledzenia", chcę być dobrym katolikiem, chcę mieć pracę. Rodzina może sobie nie zdawać sprawy, że ma "niepełnosprawne" dziecko. U mnie ponad połowa domu mówiła, że są ateistami (w tym dwoje młodszego rodzeństwa). Dla kogoś z wyraźnymi zaburzeniami społeczno-emocjonalnymi trwającymi od dzieciństwa sfera religijna może być bardzo trudna.
  17. take

    Masa urodzeniowa

    W moim wypadku to i siostra ma niższą masę urodzeniową od rodziców (a brat ma znacznie więcej, siostrze wyraźnie bliżej do rodziców, niż do mnie) i siostra też nieco "aspijsko" może mi wyglądać... Byłem pierwszym dzieckiem, poczętym przed ślubem, w przeciwieństwie do rodzeństwa, które było cięższe ode mnie. Obydwaj rodzice byli z niezbyt wielkich wsi. Brat urodził się prawie 3,5 roku po mnie, a sisotra ponad 6 lat po bracie. Może bycie pierwszym dzieckiem bądź bycie urodzonym póżniej po rodzeństwie zwiększa ryzyko posiadania "dziwnych" cech? Brat urodził się niecałe 3,5 roku po mnie, a ważył niemal 1,5 kg więcej, siostra urodziła się ponad 6 lat po bracie, a ważyła tylko o 0,5 kg więcej niż ja i o 0,15 kg mniej niż rodzice. Ja i siostra mamy w książeczkach zdrowia wpisaną długość ciała 53 cm (zgodnie z normami WHO byłoby o kilka cm mniej, ale jest inna metoda pomiaru długości ciała noworodka). Brat miał 57 cm.
  18. take

    Skojarzenia

    slang młodzieżowy - dziwne słowa
  19. Masz dopiero 20 lat i zaburzenia schizotypowe stwierdzone od 5 lat? Czyli miałeś 15 lat, gdy ci je stwierdzili? Czy już w dzieciństwie (na początku chodzenia do szkoły podstawowej i przed jej okresem) miałeś problemy społeczne i "dziwactwa"? Ja niedługo przed 17 urodzinami zacząłem chodzić do specjalistów, pierwszą diagnozą był zespół Aspergera, a zaburzenia schizotypowe rozpoznano dopiero pod koniec stycznia 2015. Już w szkole podstawowej miałem magiczne matręctwa myślowe, dziwaczne fantazje. Nie myliłem fikcji i rzeczywistości, na pierwszej wizycie (chyba u psychiatry) powiedziano mi, że nie mam urojeń, omamów. Z funkcjonowaniem wśród ludzi mam bardzo duże problemy, to dla mnie "nienaturalne". Od dzieciństwa był ze mnie kawał dziwaka. Na diagnozie ZA bałem się wypić napoju przez "dziwną podejrzliwość" dotyczącą tego, że się zatruję. Już w zerówce zauważono, że coś ze mną nie tak, ponoć myślano o oddaniu mnie do specjalnej szkoły. Gdy miałem 6 - 7 lat, stwierdzono u mnie "zaburzenia emocjonalne". Brałem w dzieciństwie coś na nadpobudliwość, kilka razy w szkołach zaznaczano, że jestem nadpobudliwy. Dzięki diagnozie ZA (F84.5, całościowe zaburzenie rozwoju) miałem godziny rewalidacyjne w liceum. Maturę rozszerzoną z dwóch przedmiotów napisałem na ponad 90%, więc z łatwością dostałem się na całkiem oblegany kierunek studiów. Pierwszy etap (inżynierski, choć nie są to zbyt "techniczne" studia) udało mi się zakończyć z wynikiem bardzo dobrym. Teraz "męczę się" na trzecim semestrze studiów magisterskich. Na punkcie swoich zaburzeń psychicznych mam "fioła", obsesyjne zainteresowanie. Ksiądz powiedział o mnie w środę, że jest "bardzo możliwe", że nigdy nie będę zdolny do małżeństwa. A od dzieciństwa chciałem mieć partnerkę (bardzo głupio się przez to dawniej zachowywałem). Na pewnym forum niektóre osoby podważają moją diagnozę ZA. Sądzę, że poprawnie zaklasyfikowano mnie jako osobę z całościowym zaburzeniem rozwoju, chociaż moje CZr wygląda na niespokrewnione z autyzmem dziecięcym (a więc nienależaće do "spektrum autystycznego"), mimo tego można powiedzieć, że mam jakiś rodzaj "autyzmu". Mam ograniczone i "udziwnione" potrzeby społeczne. Biorę nieco Parogenu, to chyba powiększa moją powolnośc czy "ospałość", ale ogranicza "obsesyjność".
  20. take

    Skojarzenia

    mieszkanie ze współlokatorem - dzielenie się
  21. take

    Masa urodzeniowa

    Zastanawiam się, czy to ma wpływ na zaradność życiową. Rodzeństwo taty skończyło szkołę wyższą, a on nie. Ważyłem mniej niż rodzeństwo i jestem "najmniej normalny".
  22. take

    Skojarzenia

    walka - trudności
  23. To, że dusza zwierząt, które potrafią czuć, umarłaby na zawsze, "rozpłynęła się w niebycie", byłoby bardzo smutne. Przecież te istoty też czują. Może to więc tylko maszyny, co niczego nie czują i niczego nie są świadome, a zabicie zwierzęcia to jak zniszczenie starego samochodu?
  24. take

    Masa urodzeniowa

    Jestem "ciemięga", mam diagnozę zespołu Aspergera i zaburzeń schizotypowych. Rodzice mieli poniżej 3000 g, mniej niż ich rodzeństwo.
  25. take

    Masa urodzeniowa

    Ja miałem poniżej 2200 g, chociaż w książeczce zdrowia jest napisane, że poród nastąpił o czasie.
×