
Ricah
Użytkownik-
Postów
1 218 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ricah
-
Jasne, ze nie przerobiles wszystkich. Jest wiele lekow, ktore stosowane sa za granica, a w Polsce nie sa dostepne. Nie wszystkie koniecznie musza miec rejestracje do depresji, zeby faktycznie w niej pomagaly i dobrze o tym wiesz. Nie probowales rowniez ECT, chociaz imo maja spora szanse zmienic ten stan. Swiadomosc wzrosla, ale wsrod pacjentow, nie lekarzy. Bo co da przecietnemu Kowalskiemu wiedza, ze leki SSRI moga powodowac takie skutki niepozadane? Loteria, ale dzialajaca pewnymi schematami, ktore jak sie pozna, to mozna plus minus wstrzelic sie w nia. Przeciez zaden lekarz nie poda benzo ludziom, ktorzy maja na swoim koncie uzaleznienia (a przynajmniej bedzie zwracac na to o wiele wieksza uwage), nie poda reboksetyny/bupropionu osobom z lękami czy metylofenidatu schizofrenikowi. Przeciez to nie jest az taka loteria, pewne wybory mozna uzasadnic teoretycznie (patrz jak dzialaja leki/receptory itd.), praktycznie (badania na ludziach, ich reakcje) i logicznie (skoro lek o danym mechanizmie pogarsza stan pacjenta, to jest spore prawdopodobienstwo, ze inne o tym samym mechanizmie tak beda dzialac), wiec dlaczego wciaz strzelaja na oslep, zamiast wykazac sie choc odrobina inteligencji? Wybor Twojego lekarza ma poparcie we wszystkim tym, co opisalem, jednak co osoba to reakcja. SSRI pokazuja, ze moga wywolywac skutki uboczne w postaci apatii czy PSSD, jednak lekarze na to nie zwracaja kompletnie uwagi. Zaden lekarz mnie o tym nie poinformowal. Ciekaw jestem co odpowiedzialby lekarz, gdybym go o to zapytal. Dla przeciwstawienia Twojej sytuacji - zglosilem sie do lekarza z objawami tu opisywanymi (apatia, anhedonia), jednak pani zapisala mi fluoksetyne. Przez lata jak chodzilem do lekarzy, pomimo, ze trabilem im, ze fluoksetyna czy klomipramina pogorszyly moje objawy jedyne z czym wychodzilem, to kolejna recepta z SSRI. W tym nie ma juz zadnej logiki czy sensu, stad nie warto jej wymagac od lekarzy, przynajmniej na razie. Nie mowie, ze leki SSRI sa zle. U mnie wieksze zgrzytanie zebami sprawiaja lekarze, ktorzy albo nic nie wiedza albo co gorsze, probuja zablysnac swoja ynteligencja. Wytlumaczysz mi sens przepisywania SSRI na takie objawy? Moze zrozumie wtedy tych wszystkich konowalow, ktorych spotykalem do tej pory.
-
No bo to nie jest najlepsze porownanie. To tak, jakby podczas brania lekow SSRI mialbys objawy niepozadane, a po zaprzestaniu ich brania (biorac pod uwage oczywiscie odpowiednio dlugi okres terapii tymi lekami) depresja znikala wraz z objawami niepozadanymi. Tutaj tak nie ma. Tutaj miekki wacek zostaje nawet po zaprzestaniu brania tych lekow. Jasne, ze nie kazdy. Ale czym dluzej przegladam tematy o SSRI tym czesciej widze, ze ludzie na to narzekaja. Coraz wiecej ludzi w roznych tematach narzeka na anhedonie i apatie powstala po braniu SSRI i nie ma jak tego leczyc. A wcale tak byc nie musi. Wystarczy poczytac kilka badan i mozna zauwazyc, ze leki SSRI moga powodowac takie objawy i ostrzec pacjenta, ze w razie wystapienia, nalezaloby zmienic lek na inny. A juz skrajna glupota jest leczenie depresji objawiajacej sie tymi objawami wlasnie tymi lekami. Sa bezpieczniejsze leki i uwierz mi, tysiac razy bardziej wolalbym smutek czy przygnebienie anizeli ten stan, w ktorym jestem (tak, bylem w oby dwu i wiem jak to jest). Nie mialbym nic przeciwko, gdybym od psychiatry na poczatek mojego leczenia dostal o wiele lagodniejsza pod wzgledem skutkow ubocznych tianeptyne czy mirtazapine. Psychopharm ma ZOK, zatem trudno, zeby nie potrzebowal leku dzialajacego na serotonine. Nie widzialem jednak by gdzies sie pochwalil, ze mu emocje wrocily czy znowu odczuwa przyjemnosc z czegokolwiek. Unikal rowniez odpowiedzi na to pytanie.
-
Grabarz666, nie lepiej dac to do oceny pacjentowi? To nie lekarz zyje moim zyciem... Odnoszac sie do Twojej analogii, nawet jezeli leczenie raka przedluzy mi zycie o iles tam czasu, to co to za zycie, kiedy bede mial wiecznie mdlosci, oslabienie i nie bede w stanie wyjsc z lozka? Mniejsza juz o te mniejsze skutki uboczne, ktore trwaja tylko podczas brania leku lub nawet znikaja po jakims czasie, ale co z trwalymi skutkami ubocznymi o jakich wspominal Vengence, jak apatia czy PSSD? A tym gorzej, ze za cholere bronia sie i nie chca nic dac, co moze odwrocic te stany.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
mateuszzzz90, leki ktore dostales moga zmniejszyc lęk (chociaz niekoniecznie od razu). Leki serotoninowe moga zmniejszyc apetyt, to jeden z mozliwych skutkow ubocznych, tak samo jak mniejsza motywacja/chec socjalizowania sie, to raczej sie nie zmieni na tych lekach. Sertralina jest lekiem SSRI, ktory jest bardziej aktywizujacy, stad bardziej celowalbym w ten lek. Jako cos doraznego powinienes dostac jakies slabsze benzo, a nie te leki. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Z tego co ja rozumiem, to tak. Antagonizm wynika z bezposredniego dzialania, jednak blokuje wychwyt zwrotny serotoniny zwiekszajac jej stezenie, a tym samym posrednio agonizuje ten receptor. Jezeli sie myle, wytknij mi to, nie jestem zadnym specjalista w tej dziedzinie, a z checia dowiem sie zawsze wiecej :) To dotyczylo wszystkiego tego wyzej, a o tych rzeczach dobrze wiesz. Na to drugie nie mam rzetelnych zrodel. Moze to wynikac z dlugiego okresu poltrwania fluoksetyny, moze z roznic w dzialaniu, nie wiem. To jedynie moja obserwacja, ktora zauwazylem szperajac po forach, jednak nie widzialem zadnych badan potwierdzajacych ta hipoteze. Najbezpieczniej bedzie mi chyba wycofac te zdanie i przyznac Ci racje, bo nie mam zadnego argumentu tutaj. I prosze, zwazaj na to jak cytujesz. Prawie, a bym przeoczyl Twa wypowiedz. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Grabarz666, esci jest bardziej selektywnym lekiem od pozostalych dwoch, raczej nie ma wiekszego powinowactwa do pozostalych receptorow czy ukladow w stopniu znaczacym. Paro oprocz silnej inhibicji wychwytu zwrotnego serotoniny blokuje rowniez dosc silnie bialko NET oraz receptory muskarynowe, fluoksetyna zas dodatkowo jest antagonista receptora 5-HT2c (nie liczac bycia posrednim agonista). Ale Ty to wszystko wiesz i probujesz sie do czegos przyczepic, wiec moze przejdziesz do rzeczy? Ta teoria wynika glownie z tego, co opisuja ludzie tu i ówdzie. Chyba bardziej mialem na mysli to, ze fluoksetyna moze potrzebowac nawet 3ch miesiecy do ruszenia, gdzie przy paroksetynie nie slyszalem o czyms takim, co oczywiscie nie musi byc zadnym wyznacznikiem. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
mateuszzzz90, oczywiscie, ze jest szansa, ze ten lek tez ruszy. Aczkolwiek nie widze powodu, dla ktorego mialbys przezywac takie katusze, skoro przy paro bylo ok. Jezeli chcesz dac szanse temu lekowi, to nie ma problemu. Pamietaj tylko, ze kazdemu SSRI warto dac przynajmniej 2 miesiace czasu aby miec pewnosc czy zadzialal. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
mateuszzzz90, escitalopram rozni sie nieznacznie od paroksetyny lub fluoksetyny (bioxetin), aczkolwiek to dosc podobne leki. Bardzo dziwne podejscie lekarza, ktory przepisal Ci inny lek, anizeli te, ktore pomagaly Ci do tej pory, szczegolnie posilkujac sie tak debilnym argumentem, najwidoczniej firma produkujaca lek finansuje mu wakacje. Na Twoim miejscu czym predzej bym umowil wizyte z tym lekarzem i porozmawial o zmianie leku na paroksetyne (powinna szybciej zadzialac anizeli fluoksetyna) oraz dostaniu jakiegos benzo doraznie, cobyś latwiej przetrwal pierwsze tygodnie z lekiem, a jezeli nie bedzie do tego sklonny, to zmienil psychiatre na innego. Nie ma sensu sie meczyc, skoro dobrze reagowales juz na jakies leki. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
mateuszzzz90, wczesniej tez miales takie objawy? Paroksetyna (arketis) wyleczyla je wszystkie? -
kowal100p, pojscie do terapeuty to jedna z opcji, wcale nie taka zla. Najlepiej wtedy chyba trafic do terapeuty uzaleznien behawioralnych. Inna opcja, to po prostu rezygnacja z tego nalogu. Latwe to nie jest, zreszta jak kazde wyjscie z nalogu, ale mozliwe. Polecam strone zwiazana z onanizmem (nie chce robic jakiejs reklamy, ale w google latwo znajdziesz), znajdziesz tam kalendarz (moze pomoc w motywacji), sporo artykulow i porad, jak sobie radzic z tym problemem. Dla mnie najbardziej sprawdzaja sie 2 rzeczy. Pierwsza, to gdy zaczynam miec ochote, zaczynam robic cos okropnie nudnego, np. zmywanie naczyn. Druga, to kazdy dzien traktuje jako osobna walke. Nie staram sie wytrzymac tygodnia czy dwoch, ale za kazdym razem tylko jeden dzien. Latwiej jest wytrzymac tylko jeden dzien, anizeli caly tydzien.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Ricah odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Psychopharm, kurde, caly czas myslalem, ze dzialanie przeciwzapalne oznacza jak nazwa mowi, dzialanie przeciwko stanu zapalnemu, niszczenie patogenu i ogolnie, wzmocnienie odpornosci. Dobrze, ze mi to uswiadomiles, bo dalej wprowadzalbym w blad. Pozostaje teraz tylko pytanie, dlaczego mirta moze tak czesto powodowac spadek odpornosci (strzelam, ze podwyzszenie TNF-alfa nie jest az tak wazne). W pojedynczych wpisach na necie mozna znalezc info, ze mirta obniza tez poziom bialych krwinek, ale to raczej rzadkosc. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Ricah odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
jaktobylo, kortyzol jest hormonem, ktory dziala przeciwzapalnie. Obnizenie go moze spodowac obnizenie odpornosci. Mirtazapina rowniez podwyzsza poziom TNF-alfa, co tez moze przyczyniac sie do obnizenia odpornosci. Dane jednej jednostki nie wiele znacza patrzac na ogol przypadkow. -
bączuś, warto chyba wspomniec, ze zawsze mozna troche przyspieszyc ten proces, np. poprzez upregulacje receptorow dopaminergicznych. Nie zmieni to jakos diametralnie czasu oczekiwania, ale zawsze to szybciej.
-
Kurkuma (kurkumina, curcumin, turmeric)
Ricah odpowiedział(a) na xanonymous temat w Medycyna niekonwencjonalna
bedzielepiej, ja swego czasu jadalem pol paczki kurkumy naraz. Najwyzej lapnie Cie sraka, ale to nic groznego. -
boogyman, mniej wiecej pasuje: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1448696/ Aczkolwiek escitalopram jest raczej jednym z bardziej koszacych libido. Czemu nie zapytasz lekarza o trazodon, jak Ci proponowalem ostatnio?
-
Kalebx3, jest tez roznica pomiedzy zwyklym trzaskaniem niemca po kasku, a robieniem tego w patologiczny sposob. Robienie tego ze stresu czy zeby odciac sie od emocji jest gorsze, anizeli zrobienie tego raz na jakis czas ot tak, bez wiekszego powodu. No i jak gdzies przed chwila napisalem, kazdy czlowiek sie rozni. Wejdz sobie na forum poswiecone onanizmowi i zobacz jak czesto ludzie opisuja tam przygnebienie/wyprucie z emocji zaraz po takiej czynnosci (lub nawet w temat na tym forum).
-
Wybacz, ale jezeli ja zaczalbym twierdzic, ze istnieje pozaziemska cywilizacja, to nie byloby czyims zadaniem znalezienie zrodla skad wzialem takiego niusa, a moim. Nic nie napisalem o uszkodzeniach w mozgu, a jedynie downregulacji receptorow (czytaj zmniejszeniu ich wrazliwosci oraz gestosci). Co prawda, to nie moje slowa, ale odpowiem, bo odpowiedz jest bardzo prosta. KAZDY CZLOWIEK SIE ROZNI. Jedni mają lęki, drudzy mają zawyzona pewnosc siebie. Jedni sa az nadto emocjonalni, a inni nie odczuwaja w ogole emocji. Ludzie sa rozni i roznie reaguja na leki. A jezeli twierdzisz, ze ja i tysiace (miliony?) ludzi na calym swiecie wymyslilo sobie objaw chorobowy, ktory dostal nawet swoja nazwe i w dodatku ma potwierdzenie w badaniach, to nie widze dalszego sensu dyskusji z Toba. Dokladnie o taka reakcje mi chodzilo. Nie zauwazyles sarkazmu, nie masz argumentow, wiec czepiasz sie byle czego. EOT PS. Wciaz nie podales zrodla swoich glupot.
-
Tu raczej nie chodzi o zamykanie sie w pokoju bez klamek, tylko odmawianie sobie rzeczy, ktore teoretycznie sprawiaja przyjemnosc (moga nie sprawiac przyjemnosci, ale oddzialuja na nas tak czy siak). Nie sluchac muzyki, nie ogladac seriali, nie jadac slodyczy itd., a tym bardziej nie robic tych wszystkich rzeczy, o ktorych bączuś wspominal (narkotyki, onanizm itd.). Latwe to to na pewno nie jest i dosc szybko czlowiek dostaje pier*olca z nudow i ciaglego braku rozrywki.
-
spiety99, skoro nie masz zadnej podstawki, ktora potwierdza glupoty wymyslane przez Ciebie, to nie doradzaj, bo nie masz pojecia czym jest PSSD. Tego problemu nie ruszy szybszy spacer czy piec przysiadow. Problem ten powstal poprzez farmakologie, ktora poczynila pewne zmiany w mozgu (najczesciej downregulacja receptorow) i taka rzecz jak sport, nie wskora nic tutaj, bo jest najzwyczajniej za slaba. To tak, jakbys chcial leczyc ciezka depresje owocami lub lagodzic odstawienie narkotykow czekolada.
-
spiety99, czekaj czekaj, kto tu mowil o zdrowiu? Ja mowilem o PSSD. Zasugerowales, ze sport leczy PSSD. Masz jakies zrodla, ktore o tym mowia? PS. I daruj sobie wycieczki osobiste.
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Ricah odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Miilena, z mojego doswiadczenia ciezko jest znalezc psychiatre, ktory zna sie na rzeczy. Przerobilem juz troche psychiatrow i niestety ale wymagac od nich znajomosci tematu to troche za duzo... Na pewno bedzie warto sprobowac dojasnic mu Twoj problem, mozesz tez zapytac lekarza o ktorys z lekow, o ktorych wspominalem (np. a co pan doktor mysli o XXX? slyszalam, ze dziala przeciwlękowo nie powodując przy tym zwiekszonego libido). W kazdym razie zycze powodzenia :) Rozumiem Twoj problem, bo sam jestem uzalezniony od tego i staram sie walczyc z tym. Z obnizonym libidem jest latwiej, to prawda, ale nie mozna tak cale zycie. Normalne libido (a nie nadmierne lub obnizone) jest jedna z oznak bycia zdrowym. Za to odpowiada w duzej mierze uklad dopaminergiczny, majac go udupiony masz/mozesz miec problemy rowniez z innymi rzeczami (np. anhedonia wlasnie, problemy z koncentracja czy pamiecia). Ten nalog jest o tyle zly, ze libido tak naprawde ciezko jest calkowicie wylaczyc, a z kazdej strony jestesmy bombardowani seksem. Spelnienie tego pragnienia nie wymaga kontaktu z dilerem czy pojscia do sklepu, a jest calkowicie pod reka. Chodzisz w ogole na terapie? Tam Twoj lęk tez mozna by zmniejszyc. Tak samo moglabys lepiej radzic sobie z nalogiem, bo strzelam, ze poradzilas sobie sama do tej pory (szacun i tak). -
Co innego, gdy trafi Ci sie jakis narkotyk. A wtedy jest dupa, bo tylko on daje Ci przyjemnosc. Ale predzej czy pozniej i on przestanie, a wtedy co? Skad informacja, ze przy rozwalonym ukladzie dopaminergicznym potrzeba az 9ciu miesiecy? Probowales sam calkowitej odstawki jakichkolwiek teoretycznych przyjemnosci?