Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ricah

Użytkownik
  • Postów

    1 218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ricah

  1. Jezeli te przyspieszone bicie serca odczuwasz przy kobiecie, ktora Ci sie podoba, to raczej nie ma w tym nic dziwnego :) A chcesz w ogole poznawac nowych ludzi, czy nie? Bo nie ma sensu zmuszac sie do tego tylko dlatego, ze wiekszosc ludzi tak robi. Rozumie, ze nie masz zadnych pasji, ale pytanie, czy poszukiwales takowych? Albo jakis przedmiot w szkole bardziej Ci podchodzil, czy miales lepsze oceny? Fajnie, ze chcesz cos robic, ale mysli typu 'trzeba' czy 'musze' nie ulatwia Ci sprawy i tylko beda wzbudzac jeszcze wieksza presje. A co sie zmienilo w Twoich relacjach z kobietami, ze zmieniles swoje potrzeby, wzgledem stosunkow damsko-meskich? Rozwazyles moze opcje, ze po prostu dorastasz? Mimo wszystko warto by bylo sprobowac psychoterapii czy chocby i kilka wizyt u psychologa, by porozmawiac o ojcu, znalezc moze predyspozycje zawodowe czy odnalezc na nowo wartosci w zyciu.
  2. Ricah

    jakie leki.

    Jestem osoba, ktora jest pozbawiona wszelakich uczuc i emocji, brak mi empatii czy sumienia[od 4 lat] i stanowczo nie polecam Ci tego. Pamietaj, ze oprocz negatywnych emocji, zabierze Ci rowniez pozytywne emocje, o ile nie tylko te. Jedyne, z czym borykac sie bedziesz, to wieczna nuda i brak zainteresowania czymkolwiek. I wieczne, nieudane proby poczucia czegokolwiek. No i nie ma lekow, ktore calkowicie zobojetniaja. Za emocje odpowiada zbyt wiele rzeczy, mozesz je co najwyzej przytlumic, co pewnie i tak nie da oczekiwanego efektu. Lepiej zmierz sie ze swoimi problemami.
  3. Ta sama analogia, dlaczego sadzisz, ze inni od razu Cie oceniaja, zanim nawet uslysza Twoj glos? Ja akurat jestem osoba, ktora tak jak Ty, nie slucha plotek i nie ocenia osob, dopoki nie pozna ich troche lepiej. Zreszta, to zle swiadczy o nich, czy o Tobie? Skoro o nich, to dlaczego masz sie przejmowac kims takim? Mowisz, ze podchodza ludzie do Ciebie z serdecznoscia, a jednak masz negatywne mysli na ten temat. Zauwaz, ze problemem sa Twoje mysli, a nie inni ludzie. Zmien myslenie na pozytywne, a to duzo da w tej kwestii. I skad wiesz, ze inni maja w stosunku do Ciebie odczucia neutralne i w dol? Pytales sie o to kogos? Ktos Ci to powiedzial w twarz? Powtorze, Twoj problem lezy w Tobie i musisz nad nim popracowac. Nikt tutaj nie da Ci recepty, dzieki ktorej z dnia na dzien sie to zmieni. Jednak jezeli zaczniesz wprowadzac zdrowe nawyki do swojego zycia, jak np. pozytywne myslenie czy sposoby na pewnosc siebie[ktore podam nizej], to z czasem zaowocuje to. A myslisz, ze jak sie czuje druga osoba? Uscisk dloni to robota dwoch osob, nie tylko Twoja. Pomysl, ze to jego wina i jak tylko odejdzie krok dalej, zasmiej sie w duchu :) Oh, od braci to uslyszales? Wiesz ile rzeczy ja uslyszalem od swoich braci? Np. ze jestem adoptowany. Uwazasz, ze sie tym przejalem:)? Bracia juz tacy sa, ze sobie dogryzaja, a skoro nie uslyszales tego od zadnej innej osoby, to znow klania sie tu Twoje negatywne myslenie. A jezeli tak bardzo Ci to przeszkadza, to wybierz sie do sklepu i kup sobie nowe ciuchy. Mozesz nawet poprosic ekspedientke o pomoc w doborze 'modnych' ciuchow[albo zapytac, czy dobrze wygladalbys w ]. Na pewno potwierdzi[to jej praca!]. Dlaczego sam sobie ujmujesz swoich dobrych cech? Zrob sobie liste swoich pozytywnych[i tylko pozytywnych] cech i napisz jak dobry w tym czyms jestes w skali 1-10. Pomysl tez o sytuacjach, w ktorych ta cecha sie ujawniala. Zauwazysz, ze nie jestes taki zly, jak siebie oceniasz. Warto dodac do Twojego zycia kilka rzeczy, ktore rowniez pomoga w tym problemie, a konkretniej znajdz hobby. To sprawia, ze czujesz sie bardziej interesujacym czlowiekiem[bo tak jest], dodatkowo sport[tutaj pewnosc siebie] i czytaj ksiazki[to rozwija]. Oprocz sportu, polecam Ci jedno cwiczenie. Mianowicie przelamuj strach stopniowo i rob to, czego sie boisz. Przykladowo boisz sie podejsc do kolezanki z klasy/obcej atrakcyjnej kobiety na miescie i zagadac. No to zrob sobie malutki szczebelek i zapytaj tylko o godzine. To duzo latwiejsze zadanie, a na pewno zacznie proces powiekszania pewnosci siebie. I to oczywiscie jest analogiczne do wszystkiego, czego sie boisz[ale tez bez przesadyzmu w druga strone, nie zmuszaj sie do tego ani nie karaj sie, jezeli nie dasz rady]. Z Twoimi problamami swietnie poradzilby sobie dobry psychoterapeuta, zatem zastanow sie tez nad tym.
  4. Staram sie jak najmniej, ale zdarza mi sie niestety Wcinasz duzo czekolady
  5. Dlaczego chcesz, aby wszyscy Cie lubili? Czy Ty kazdego lubisz? I dlaczego uwazasz, ze niezgrabnie podajesz reke? Powiedzial Ci to ktos? Albo ze jestes pierdola czy zle sie ubierasz? Jak stoi Twoja samoocena oraz poczucie pewnosci siebie?
  6. Tak, do psychologa[ale potrzebujesz skierowania od rodzinnego]. Do tego poprosilbym od razu skierowanie na badania tarczycy[TSH], by wykluczyc mozliwa przyczyne. Ja bym nie bral antydepresantow od kardiologa, to nie jego specjalizacja i latwo moze Ci spieprzyc psychike jeszcze bardziej, jezeli sie nie zna. Sam osobiscie jestem nieco uprzedzony do serotoninowcow, stad na Twoim miejscu zastanowilbym sie dwa razy[wystarczy wklepac w google "anhedonia po SSRI" - to nie SSRI, ale rowniez dziala na serotonine]. A problemy ze snem? Problemy z apetytem? Wystepuja? Napisz jeszcze jak reagujesz w sytuacjach stresowych, np. jak sie nie wyspisz, albo kilka godzin po wypiciu kawy.
×