
Ricah
Użytkownik-
Postów
1 218 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ricah
-
PIRACETAM (Lucetam, MemoniQ, Memotropil, Nootropil, Piracetam Espefa)
Ricah odpowiedział(a) na odnowiciel temat w Leki nootropowe
Andrzej78, niektore psychotropy moga poprawiac funkcje poznawcze, polepszac pamiec czy koncentracje. NZT raczej nie uzyskasz, ale moze byc lepiej, niz jest. Pomysl o psychotropach, ktore sa neuroprotekcyjne[kazdy NDRI, tez NaSSa]. Oprocz tego wazne jest, aby dobrze sie odzywiac, suplementowac witaminami, innymi substancjami[np. zen szen, kofeina]. Warto tez wcinac duzo przypraw, jak np. kurkuma, pieprz czy cynamon. No i duzo osob narzeka na tzw. brain fog po masturbacji - zatem warto ograniczyc. -
Dziwie sie Tobie, jak mozesz ich nazywac w ten sposob. W sensie, uznawac ich za kolezanki i go za Twojego chlopaka. Jak mowilem, egzamin gimnazjalny jest nic nie wart i nie ma wiekszego znaczenia, do jakiej sredniej szkoly pojdziesz. Liczy sie dopiero matura, na ktora spokojnie mozesz przygotowac sie sama + ew. wziac jakies rozszerzenia z przedmiotow, gdzie nauczyciele zawsze oferuja takie cos. A ja nie sadze, ze chcesz isc na terapie. Szukasz wymowek, a nie sposobow. W dodatku czujesz sie zastraszana. Natretne mysli i problemy ze snem sa czesta przypadloscia przy stanach depresyjnych/nerwicowych. Nie sadze, abym mial wniesc cos istotnego jeszcze do dyskusji.
-
Sama nie chcesz zmieniac tej sytuacji, zatem nie bede Cie bardziej namawiac. Twoj wybor. Mialem akurat na mysli przy rozmowie z rodzicami. Dobrze, ze masz jeszcze kogos, z kim mozesz pogadac. Kiedy zaczynaly sie moje problemy, tez je zbagatelizowalem, sadzilem, ze same przejda, ze to przejsciowe i wstydzilem sie pojsc do psychologa. Wtedy prawdopodobnie wystarczyloby mi nawet godzinka na tydzien/dwa/nawet rzadziej, teraz po 4 latach od tego momentu tygodniowo poswiecam 8 godzin na terapie[grupowa], czasu mam jeszcze mniej[studiuje], a czuje sie o wiele gorzej i nie wroze sobie zbyt szybkiego powrotu do zdrowia. Takie male porownanie, czy warto bagatelizowac problem, moze Cie przekona. Dodatkowo z doswiadczenia - nauka w gimnazjum i ten test kompletnie nic nie znaczy, nawet nauka w sredniej nic nie znaczy. Dopiero matura ma znaczenie - i to tylko wtedy, gdy chcesz isc na studia. Nie fizycznej, a biologicznej. Za impulsywnosc odpowiada zbyt zantagonizowany receptor serotoninowy 5-HT1b - jego agonizm moze znaczaco pomoc w tej sprawie[wszelkiej masci antydepresanty z grupy SSRI maja taka wlasciwosc]. Co do testosteronu[bo o tym Ty mowisz] - niech uprawia sport i wiecej sie masturbuje - to tez pomoze. Warto tez pomyslec o jakims blokerze wydzielania testosteronu. Idealizujesz go, a kazda jego wade usprawiedliwiasz. To wyrazne oznaki zauroczenia. A zaczelo sie to od jakiegos konkretniejszego wydarzenia, czy tak nagle?
-
Dzieci niestety mysla inaczej. Ale mysle, ze wlasnie gdzies od poziomu szkoly sredniej ludzka psychika przechodzi spora zmiane[nie wiem, moze to jakas presja?] i ludzie sie normalniej tam zachowuja. Takie ja mam przynajmniej doswiadczenie. I tak jest glupia, z tych samych powodow, co napisalem wyzej. A jezeli masz powody by potrzebowac rozmowy ze specjalista, a tego nie robisz - tracisz tylko Ty. Skoro to szkola prywatna, to rozumie, ze rodzice daja kase. Jezeli daja kase, to czegos wymagaja. A watpie, by wymagali tego, co opisujesz. Poslali Ciebie tam, bo chcieli dla Ciebie dobrze, lepszego wyksztalcenia czy cos. A takie rzeczy mozna jak najbardziej zglaszac. Tak samo jak i zachowanie Twoich rowiesnikow. Oni nie sa bezkarni. Moze dobrym pomyslem byloby, aby chlopak byl przy Tobie - wtedy czulabys sie pewniej? I nie ma problemu, abys spisala to sobie na spokojnie na kartce, w sposob w jaki chcesz to przekazac i po prostu z nimi porozmawiac, czytajac im na poczatek. I jeszcze tez na Twoim miejscu porozmawialbym z chlopakiem, aby sie nieco ogarnal. Nie powinien wyzywac swoich negatywnych emocji na Tobie, w niczym mu to nie pomoze, a przeciwnie. Te ataki paniki mozna wyleczyc, czy to poprzez wlasnie terapie, czy poprzez leki uspokajajace[zalezy gdzie przyczyna lezy]. A pozostale problemy mozna przerobic na terapii jak juz wspominalem. Te objawy somatyczne moga byc tez objawem problemow psychicznych[przykladowo nerwica moze takie cos powodowac, a wspominalas, ze mama ma nerwice]. To, ze pozostali zyja w sredniowieczu i kojarza pomoc psychologow/psychiatrow ze szpitalami niczym w filmie "Lot nad kukulczym gniazdem", to ich problem. Ty masz swoje problemy i bagatelizujac je, mozesz tylko sama sobie zaszkodzic. Ale wybor oczywiscie nalezy do Ciebie. Czasem lepiej jest przerobic jakis material ze swojego zycia, zeby nie wrocil wtedy, kiedy dopadnie Cie cos gorszego, a wtedy ze zdwojona sila. Ale imo Twoj optymizm dobrze wrozy :) No i mysle, ze milosc moze istniec w tym wieku, czemu nie. Ale mimo wszystko bardzo czesto przecenia sie zauroczenie.
-
Dzieci niestety potrafia byc okrutne i z blahych powodow potrafia naprawde dopiec czlowiekowi. Nie sadze, ze chcialas sie zabic. Gdyby tak bylo, to by Cie nie bylo z nami. To raczej wolanie o pomoc, dosc glosne. Zatem psycholog musial byc bardzo glupi, skoro nie drazyl przyczyn tego aktu oraz nie staral sie pomoc. Na Twoim miejscu poprosilbym ojca[mysle, ze bedzie mial wieksza sile przebicia], by porozmawial z wychowawczynia, a jezeli to nie wystarczy, to z dyrektorka na temat co sie wyprawia w klasach oraz powodu braku reakcji pedagogow. A mowisz o tym swoim najblizszym? Czy w ogole chlopak i Twoi rodzice wiedza o Twoich problemach i probie samobojczej[oczywiscie nie ma przymusu, to nie jest jakis obowiazek]? Widze, ze nie masz wiekszych problemow z pewnoscia siebie i samoocena, to dobry znak. Warto jednak zapisac sie na terapie, by nauczyc sie radzic z osobami w szkole[czyli nie przejmowac sie nimi], poznac lepiej siebie itd. Na taka terapie z NFZ moze skierowac Cie nawet internista, aczkolwiek w przypadku osob niepelnoletnich, wymagana chyba jest zgoda opiekuna. Pomyslalbym tez o zmianie szkoly. Wiem, ze to koncowka i myslisz, ze wytrzymasz, ale otoczenie ma ogromny wplyw na nas, a jak widujesz sie z nimi i czujesz zle przez 5 dni w tygodniu, to moze miec naprawde destrukcyjna sile. I mala prosba, jezeli piszesz jakis wiekszy tekst, uzywaj akapitow[wciec w tekscie] - to naprawde polepsza czytelnosc.
-
Andrzej78, ami blokuje receptory histaminowe oraz zmniejsza poziom noradrenaliny[i pewnie cos jeszcze], gdzie te dwie rzeczy odpowiadaja m.in. za pobudzenie, zatem ami dziala nasennie. Masz za duze wymagania. Tylu rzeczy na pewno nie osiagniesz jednym lekiem, a nawet majac ich kupe, ciezko byloby Ci to az tak ugrac. Ale nikt nie zabroni Ci szukac. Ja ze swojej strony polece Ci imbir na dzialanie przeciwwymiotne[zatem jedno bd mogl skreslic] - silnie dziala na to. I powaznie zastanow sie jednak nad mirtazapina, bo miko dobrze mowi. A 50 zl to nie jest az tak duzo/miech.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Ricah odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki - Indeks leków
estera1, a jakie masz warunki zasypiania? Gdy zasypiasz, powinno byc ciemno[zeby np. nie swiecila latarnia na wprost Ciebie], bylo w miare chlodno[organizm przed snem zmniejsza nieco temperature], oraz nie powinno sie uzywac sztucznego oswietlenia przed snem[lampa, tv, komputer]. Warto tez zmeczyc sie. Wiem, ze ameryki nie odkrywam, ale moze akurat gdzies tu lezy problem:). -
benzowiec84, mialem niewielkie doswiadczenie z nootropami, takze moze cos wspomne. Wiele osob je sobie chwali, a na hypperealu sa tez cenione[jak mozna sie domyslic - pod wzgledem cpania, ludzie opisuja, jakby czuli sie geniuszami:)], takze tam tez sporo info mozesz znalezc. Z tego co mi wiadomo, jednym z nasilniejszych jest sunifiram, ktory nie jest specjalnie drogi[ja dalem bodajze 6 dych za 1g] i jest bez recepty. Bardzo wazne jest tez tzw. set&settings, czyli po prostu suplementacja witaminami[zwlaszcza tiamina - B1], odpowiednia podaz cukrow itp. Na mnie co prawda nie zadzialalo, mimo, ze stosowalem dawki nawet 50mg/dzien + rozne inne suplementy, typu kofeina czy quebracho, ale problemem jest raczej to, ze mam niewyleczona glowe[a stosowalem, by wlasnie leczyc, nie by cpac]. Warto bys jeszcze rozejrzal sie za tym, bo moze w tym byc potencjal:)
-
Ilosc serotoniny szybciej wzrasta, niz sa efekty[jest teoria, ze neuroprzekazniki nie wiele maja wspolnego z takimi stanami, a wieksza odgrywa neuroplastycznosc]. Paroksetyna jest najsilniejszym SSRI, zatem lepiej byloby wolniej schodzic.
-
BillyBibbit, a tak hipotetycznie. Co, gdy to rodzice sa problemem?
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Ricah odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
sleepwalker, a jaki w ogole masz cel? Ewentualnie czego Ci brakuje w efekcie esci, co mialas w sercie? -
Zatem nie masz co sie zastanawiac, zapisz sie do psychologa[a lepiej -terapeuty] i rozpocznij leczenie. Objawy wskazuja wlasnie na nerwicowy stan, ale tylko lekarz osobiscie moze to zdiagnozowac.
-
Przez internet na pewno nikt Cie nie zdiagnozuje. Co stalo sie pod koniec wakacji? Ktora aktualnie klasa? Miewasz jakies lęki? I co lekarz powiedzial na ta 'nerwice serca'?
-
Czy rodzice wykazywali jakies objawy, ktore moglyby wskazywac na problemy z psychika? Autodiagnoza nigdy do niczego dobrego nie prowadzi, a w problemach psychicznych ciezko jest wyznaczyc w pelni poprawnie etykiete, a jesli nawet, to nie daje nic przydatnego, zatem nie warto tego robic. Jezeli Cie to pocieszy - tak na chlopski rozum. Jezeli kiedys bylas 'normalna', to oznacza, ze mozna do tego wrocic[a wiec jest uleczalne:)]. A objawy ktore opisujesz sa czeste wlasnie przy problemach z psychika. Z czym zwiazany jest lęk w spotykaniu sie z chlopakiem? Liczne traumy[zerwanie z miloscia, smierc rodzica, odsuniecie sie ojca], palenie maryski - to z cala pewnoscia odbilo sie na Twojej psychice. Przestan palic, bo to nie pomoze Ci wyjsc z tego. Zapisz sie do psychiatry[on na pewno tez da Ci skierowanie na terapie] i rozpocznij leczenie.
-
Nieafektywna Oprocz wlasnej motywacji, masz jeszcze dla kogo walczyc, tym lepiej:)! Od pon-pt, ale chyba nie w kazdy dzien? Nie stresuj sie, bo nie ma po co. Pierwsza wizyte mozesz potraktowac 'zapoznawczo', u mnie terapeuta zapytal, czy chce cos powiedziec o sobie. Nic oprocz tego nie mowilem w sumie. Nikt oczywiscie nie ma Ci tego za zle, a nawet lepiej. W koncu aktywnosc = lepiej dla Ciebie. Grupa na pewno Cie zaakceptuje, bo 'bedziesz wsrod swoich', w dodatku taka grupa ma Ci pomoc, zatem ludzie sa tam nastawieni do innych pozytywnie. Sklonil mnie w zasadzie lekarz. To on zaproponowal, ja wiedzialem, ze i tak bede musial 'odbebnic' terapie, a ze grupowa[lepiej zadziala na moja pewnosc siebie], intensywniejsza, to czemu nie, sprobuje. Dodatkowo rozum mi podpowiada, ze biernoscia tego nie pokonam. Na indywidualnej bylem, ale bez rezultatow. Co wiecej, okazalo sie, ze mam leki za free[jestem na czyms, co nazywa sie 'dzienny oddzial leczenia nerwic', cokolwiek by mialo to znaczyc, ale 120zl zostaje mi w kieszeni]. Mysle, ze przewleklosc[4,5 roku] oraz ciezkosc choroby, oraz to, ze brakuje im ludzi na niej[bo nie jest duzo] byly glownymi powodami. Jasne, ze odstawilem, probowalem poki co jeszcze NDRI[dziala na dope i noradrenaline], ale tez sie nie przebilo. Aktualnie NRI[noradrenalina]. Teraz mysle o tym, by odwrocic to, co wywolaly SSRI, poprzez antagoniste receptora 5-HT2c, np. mirtazapine, ale musze wyprosic to od lekarza. Wlasnie terapia Cie do tego przygotuje, pomoze wypracowac wlasne mechanizmy. Dodatkowo przestanie brania leku, nie oznacza koniec efektow. Leki moga przystosowac Twoj mozg i jego mechanizmy do tego, by pracowaly w taki sam/podobny sposob na wlasna reke. Z ciekawosci, co bierzesz? Nie przeszkadza mi to, przynajmniej mam co robic:). Moja w Zabrzu, a Twoja gdzie bedzie? Jakie masz przy okazji oczekiwania wobec terapii?
-
Tak, jak najbardziej. Takie doswiadczenia moga nauczyc osobe, ze odnosi tylko porazki, dlatego nie warto nawet sie starac, bo i tak sie cos zepsuje. To tylko przykladowe bledne kolo, a dzialanie na poziomie podswiadomym jest o wiele subtelniejsze. Oczywiscie z kazdym takim czyms mozna walczyc :)
-
Jasne, ze moglbym. Masz o tyle wieksze szczescie, ja takowej motywacji nie mam[ale to ze wzgledu na objawy - towarzyszy mi najprosciej mowiac apatia, brak jakichkolwiek emocji]. Stwierdzono u mnie mieszane zaburzenia depresyjno-lękowe. Sam bylem osoba dochodzaca do grupy, gdzie lacznie nas aktualnie jest 5 osob[ale 3 osoby dodatkowo sa na przerwie] i do tego 2ch terapeutow. Zaczalem w sumie w tamtym tygodniu, takze niedlugo. 3 razy w tygodniu, 3x po godzince[na sesje]. Grupa sama w sobie jest spoko, bo 'od razu mnie zaakceptowala', ze tak powiem. W sensie - od razu poczulem sie jakby mnie chcieli tam, a to pomaga sie otworzyc. Co do zmian - jedynie poki co to pewnosc siebie na plus[ktora to u mnie wlasnie wymaga pracy m.in]. Ludzie tam borykaja sie z problemami, jak wiekszosc z nas. Natretne mysli, lęki, trudnosc z poradzeniem sobie w jakiejs sytuacji, ciezkie przezycia. Ale uwazam, ze czesc moich problemow lezy w biochemii w glowie, a nie psychice[np. SSRI zwiekszylo mi anhedonie] i wiecej uzyskam w tej materii pod wzgledem mojego glownego objawu w farmakologii. Ponadto musze przyznac, ze taka terapia jest intensywniejsza od indywidualnej[o czym pewnie jeszcze uslyszysz], takze na pewno to dobry wybor. Jednakze wazne jest, aby sie wlasnie otworzyc i byc aktywnym. Jezeli masz jeszcze jakies obawy czy pytania, z checia odpowiem[o ile tylko bede potrafil:)]
-
Motywacja do walki dobrze wrozy :). Powodzenia Ja aktualnie uczeszczam na takowa terapie.
-
Czy to może być depresja ? proszę o pomoc :/
Ricah odpowiedział(a) na zawodowiec208 temat w Depresja i CHAD
Cos wtedy konkretniejszego sie stalo, co mialo wplyw na Ciebie? Wyszlo, ze masz cisnienie, tarczyce, krew? A to ci anomalia...:) Melatonina nie wyregulowuje tego zegara, tylko Ty to robisz poprzez sztuczne dostarczanie jej do organizmu. Ponadto w badaniach nad zwierzetami okazala sie szkodliwa w dluzszym okresie stosowania, powodujac problemy podobne do Parkinsonizmu oraz problemy z narzadami rozrodczymi. Badania nad ludzmi nie przeprowadzano[albo nie czytalem o takowych], jednakze uwazalbym z tym. Ile masz lat? Twoje objawy wskazuja na problemy z psychika[jakie dokladnie - to stwierdzic moze tylko specjalista, czyt. psychiatra], zwlaszcza, ze problemow somatycznych raczej nie ma. I na boga, uzywaj poprawnie interpunkcji! -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Ricah odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Wiele osob uskarza sie wlasnie na tycie po tym leku, ale nie dotyczy to kazdego oczywiscie. Pamiec raczej na plus, minimalnie dziala na dope i noradrenaline, a z tego wynika neuroprotekcja. -
mila216, mysle, ze nie stoi nic na przeszkodzie, by zapisac sobie takie rzeczy na kartce, jezeli masz takie obawy. abstrakcyjna, psychiatra moze uznac, ze nie potrzebujesz lekow i Ci ich wcale nie przepisac, ale pewnosci nie ma. Mozesz porozmawiac z nim o tym i jezeli Cie nie przekona, to poprzytakiwac i w rzeczywistosci nie brac lekow. Nie sprawdzi tego.
-
Zapyta na pewno o urazy glowy, duze prawdopodobienstwo, ze o podobne problemy u rodzicow, uzaleznienia tez, ewentualnie jakies traumatyczne przezycia czy kiedy i co sie stalo, ze 'sie spierdzielilo', co do spraw intymnych - to raczej w kwestii objawow. Jezeli bierzesz jakies leki aktualnie, to tez wspomnij o tym. Rzeczy opisane przez Ciebie raczej omawia sie na terapii[na ktora pewnie Cie wysle]. Mimo wszystko radzilbym Ci byc szczerą[lub powiedziec, ze nie chcesz o tym rozmawiac], bo nie szkodzisz nikomu innemu, tylko sobie w ten sposob.
-
Z doswiadczenia podpowiem 2 rzeczy, moze akurat sie sprawdza i u Ciebie. 1. Najczesciej najtrudniej jest zaczac. Zawsze jak juz zaczne, czy wykonam ten pierwszy krok, to pozniej juz jest latwiej. 2. Mowiles o tym swojemu terapeucie? O problemie z tym, ze nie potrafisz wydusic z siebie ani slowa? Warto o takim czyms tez porozmawiac.