Skocz do zawartości
Nerwica.com

K.

Użytkownik
  • Postów

    443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K.

  1. Ale człowiek powinien mieć kontakt z innymi ludźmi. Nie trzeba być przyjacielem każdego, nie trzeba też swojego szczęścia uzależniać od innych, ale warto mieć ludzi wokół siebie.
  2. WreX, a coś Ty tak bojowo nastawiony ? Żyć się da. Tylko kwestia tego jeszcze jaka jest jakość tego życia.
  3. paula19, ale tu chodzi o list. Takie wylanie tego co czujesz, od A do Z. Przeczyta to na pewno, ot chociażby z ciekawości, a co z tym zrobi to już jej sprawa. Podejrzewam, że nie odpisze i nie licz na to, po prostu potraktuj to jako formę oczyszczenia, tak jakbyś do niej mówiła to. Na szczęście nie wiesz co jeszcze w Twoim życiu się wydarzy, a więc nie możesz powiedzieć tego na pewno. Postaraj się teraz skupić na sobie. Na pewno potrafisz.
  4. WreX, o czym Ty mówisz ? Ona KIEDYŚ zdradzała, nie zdradziła jego, tylko kogoś innego, wcześniej. Tak ja to rozumiem. I mu o tym powiedziała, teraz się na niej ta szczerość odbija.
  5. Mdrol, a odwaliłeś kiedyś coś co może być średnim powodem do pochwalenia się ? Może Mama pamięta takie sytuacje.
  6. Zrobisz z siebie idiotę jak tam nie pójdziesz i to szybko! Dobrze radzę, nie zwlekaj, szkoda Twojego czasu i życia. Powodzenia!
  7. K.

    Czy to depresja?

    kasia_15, odczytałam Twoje pw. Jako, że tam napisałaś coś podobnego, pozwolę sobie tu odpisać. Proponuję porozmawiać z Mamą mimo wszystko. Ty nawet nie spróbowałaś jej wyjaśnić co się z Tobą dzieje, a ona - jak podejrzewam większość nieświadomych matek w takiej sytuacji - zareagowała krzykiem, bo wydaje jej się, że tędy droga. Postaraj się na spokojnie jej uświadomić co się dzieje, być może zrozumie, jeśli nie, trzeba będzie szukać innej drogi, która zapewniam Cię - ISTNIEJE.
  8. K.

    Czy to depresja?

    Co jest powodem tego, że nie porozmawiasz z Mamą? I tu to samo pytanie, dlaczego MUSISZ ? Nie możesz im zaufać i powiedzieć o swoich problemach ? I jakie one konkretnie są, co się dzieje, dlaczego nie masz ochoty na nic i płaczesz?
  9. Możliwe. A czas jest realnym do osiągnięcia sukcesu. Jeśli z tym specjalistą współpracujesz po raz pierwszy, to on będzie informował Cię o postępach, a więc czas może się skrócić, jak i wydłużyć. Przewidział to na podstawie tego co mu powiedziałaś. Nie przejmowałabym się tym akurat, postaraj się czerpać z terapii jak najwięcej dla siebie i uczestnicz w niej regularnie. Zadziała, powodzenia
  10. Co Wy tak tę 18stkę traktujecie jak nie wiem jaką dorosłość, a co najgorsze dojrzałość ?! Większość osób jeszcze w tym wieku nie wie o podstawowych podstawach związanych z życiem, ale na rodziców to najłatwiej jest narzekać. Ale fakt faktem - jak wszyscy tacy mądrzy, lepsi, dorośli i w ogóle, to marsz na swoje. Spotkamy się za kilka lat jak będziecie mieć swoje dzieci .... Nie twierdzę, że Rodzice są zawsze super i święci, ale konkretnie chodzi mi o fakt tych magicznych 18 lat, kiedy żałosnym wydaje mi się być to, że człowiek czuje się 'lepiej'. Wbrew pozorom, jest nadal gówniarzem, takim jakim był miesiąc przed 18stką. I jeśli się nie zmieni, to taki pozostanie. Amen.
  11. K.

    Witam!

    Ale to może mieć i dobre strony - nikt nigdy niczego nie wypomni w złości, jak to czasem robią znane osoby. Ktoś obcy jest też bardziej obiektywny i nie rządzą nim emocje.
  12. To i tak jeszcze 'pikuś'. A, fakt, takie obrazki być może i wpływają na psychikę - na pewno - ale człowiek się bardzo uodparnia, mówię z punktu widzenia zdrowej osoby. / przynajmniej pod tym względem /
  13. K.

    czego aktualnie słuchasz?

    U2 - Moment Of Surrender przypomina mi pewne coś, o czym chcę i nie chcę pamiętać. ale to właśnie moja terapia.
  14. K.

    Mój dzisiejszy dzień

    paradoksy, to może ... lepiej ?
  15. K.

    Staroprawictwo

    A że tak się wtrącę - co ma jedno do drugiego ? Nie rozumiem, długie włosy + metal to chyba nic złego
  16. Guma do żucia truskawkowa Orbit ! Jak dorwę, wykończę całe opakowanie Co prawda mogę bez tego żyć, ale ostatnio stwierdziłam, że lepiej kiedy do moich rąk, a właściwie oczu - w pole widzenia - się nie dostaje żadna guma, no bo zaraz po nich ... No i żeby nie wiem co, nie da się tego zmienić, chyba, że zapomnę o nich Ale to przychodzi wtedy kiedy siedzę przed komputerem i piszę coś. To już odkryłam!
  17. K.

    czego aktualnie słuchasz?

    Myslovitz - Znów wszystko poszło nie tak. Absolutne Love ! <3
  18. K.

    Witam serdecznie

    Kirian, mam nadzieję, że uda Ci się wyjść z tego. Witaj na forum
  19. K.

    pomoc

    Witaj, Co jak co, ale to, że mężczyzna Cię zostawił to naprawdę nie jest najlepszy powód do tego, żeby rezygnować ze swoich marzeń i nie dążyć do celu. Uwierz mi, że jeśli będziesz żyła w zgodzie ze sobą samą, odnajdziesz swój wewnętrzny spokój ducha, o wiele łatwiej będzie Ci nawiązywać kontakty z innymi i nie będziesz potrzebowała kogoś, żeby być szczęśliwą i korzystać z życia.
  20. O matko, ja czytam to, to zastanawiam się skąd tyle złości w Tobie? Wydaje Ci się, że jesteś dorosły już tak i możesz chodzić gdzie chcesz, z kim chcesz, jak długo chcesz? Mama się martwi, może jesteś jeszcze nieodpowiedzialny, może zrobiłeś coś, co nie pozwala jej zaufać. I powiedz - TYLKO te zakazy wychodzenia na imprezy sprawiają, że tak mówisz o swojej Mamie? To mi się nieco ze sobą gryzie. Czym takim ? Chcesz mi powiedzieć, że tylko dlatego, że chodzisz na siłownię i 'potrafisz komuś przywalić' to znaczy, że ktoś kto tak nie robi, jest szary ? A więc mniemam, że jakaś połowa aktywnych użytkowników tego forum, jak nie więcej. A zatem jesteś typowym przykładem silnego fizycznie człowieka, który taką samą psychiką pochwalić się nie może.
  21. No i masz. Wystarczyło. Uwierz mi, NIE WSZYSTKO trzeba mówić. Tu nie chodzi o brak szczerości, nie. Ale nawet badania psychologiczne wykazały, że człowiek nie musi ze swoją drugą połówką dzielić każdego sekretu. Oczywiście, trzeba to wypośrodkować, nie chodzi tu o to, żeby być przecież z kimś obcym pod jednym dachem, albo czegoś nie wiedzieć, co jest ważne. Ale z przeszłości spowiadać się nie trzeba. Szczególnie jeśli ktoś, kto nie był w podobnej sytuacji może tego nie zrozumieć i ocenić na podstawie tego. I .. na nic Twoje zapewnienia, że już tego nie zrobisz albo że zrobiłaś to, bo [powód, który niby jest dobrym usprawiedliwieniem]. Powiedziałaś, chciałaś być szczera, on to zapamiętał, ma swoje teorie na temat zdrady, będzie powtarzał. Zastanów się nad tym związkiem. Czy chcesz żyć z kimś, kto robi 'na złość' i to w taki sposób! Czy on w ogóle traktuje Cię poważnie, czy warte są coś Twoje słowa ? Po tym co piszesz trudno by mi było w to uwierzyć. Toksycznie.
  22. K.

    Witam wszystkich.

    Witaj. Każdy problem jest wart uwagi, nie ma tych ważnych i ważniejszych. Dla jednego ten będzie istotny, dla innego - kłopot z innej kategorii. A co do wizyty u psychologa - jak nie musisz, nie spiesz się tam.
  23. K.

    Eufrozyna Wita Was ponownie...

    Nie pamiętam, ale pozdrawiam i witam ponownie
  24. K.

    czego aktualnie słuchasz?

    Pink Floyd - High Hopes .
  25. Absolutnie się z tym zgadzam. To, że łatwiej jest komuś doradzić posługując się swoim przykładem i być psychologiem, który nie kryje, że też jest CZŁOWIEKIEM nie musi koniecznie wiązać się z tym, że kiedyś miał zaburzenia. I nie do końca zgadzam się z tym, że tylko taka osoba potrafi zrozumieć drugą. Tak naprawdę to nikt nie jest w stanie, a powodów choroby i problemów - tyle ile ludzi. A więc to, że ktoś miał depresję i jest psychologiem, nie oznacza, że będzie potrafił lepiej wykonywać swój zawód, niż ktoś kto przez to nie przeszedł.
×