Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mdrol

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Mdrol

  1. tak ale to było dawno. Wrocilem na fazie do domu i tyle. A 2 lata temu spozniłem sie do domu dokladie 8 min i łohoho piekło było. Teraz to sam postanowiłem nigdzie nie wychodzic i juz nie pamietam kiedy osttanio sie spozniłem
  2. problemy które ja stwarzam ona je wyolbrzymia a inni rodzice moich znajomych sie z takihc problemów smieja itp. Po prostu z igły robi widly. Nie chodzi mi o same imprezy bo bez tego mozna jakos zyc. Tylko o cało kształt wychowania. NIe zapomne tego jak co roku przez kilka lat kolega organizował u siebie urodziny. Mieszkał 1min drogi od mojego domu. I pamietam ze to co roku ja 1 z tych urodzin wychodzilem, wsyzyscy siedizli a ja musialem isc. Nawet mama kolegi dzwoniła do mojej i prosiła zebym dłuzej został to z wielka łaska zgodziła sie na 30 min dluzej;/ po prostu w cholere jest takich sytuacji ktore jakos oddziałaly na moja psychike. Sciska mnie ze moi znajomi sobie gdzies na wakacje wyjezdzaja, chodza do siebie na 18 a ja mam takie cholerne ograniczenie wolnosci ze sobie nawet tego nie wyobrazacie.
  3. witam jestem nowy na tym forum. Moja mama ogranicza mnie na wszelkie możliwe sposoby, jest żmijowata, wredna, nadopiekuńcza, i jak to ja kiedys jej własna matka okresliła a moja babcia JEDZA. Mam za kilka miesiecy 18 a nie moge chodzić na imprezy, o wszytsko musze ja nawet nie prosic tylko błagać, pozdilzywać sie, jak juz mi sie uda gdzies wyjsc to dzwoni po kilkanascie razy, interesuje sie tylko soba. Patrzy sie na to tylko by nikt jje wstydu nie narobl, zachowuje sie jak paniusia. Zmarnowała mi 18 lat zycia i przez to nia gardze. Robi awantury nawet mojemu ojcu ktory juz anwet sie z nia nie kloci tylko odpuszcza. Ja nie posiadam do niej szacunku tylko zwykły strach. Po 18 moge sie wyprowadzic a jak nie wytrzymam tuych kilku miesiecy? prosze powiedzcie co robic. Pozdrawiam ps nie jestem jakims szarym chłopczykiem, chodze na siłownie, jestem lubiany, potrafie nie raz komus przywalic ale matka juz tak mnie psychicznie wykonczyła ze nie przeciwstawie sie jej, przynajmniej JESZCZE
×