Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mafju88

Użytkownik
  • Postów

    647
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mafju88

  1. Radzilbym sie zamknac po tej wypowiedzi... ze u Ciebie tak sie dzieje to nie znaczy sie ze u mnie.
  2. Depersonalizacja - poczucie utraty własnej tożsamości. Osoba czuje, że nie jest sobą, czuje, że jest obca dla siebie, zmieniła się. Może pojawić się poczucie dziwności, deformacji własnego ciała. Symptom ten pojawia się zarówno w chorobach psychicznych jak i w zaburzeniach psychicznych np. nerwicach
  3. Mafju88

    Psychoterapia

    A moze zamiast zamartwiac sie to przeczekasz takie momenty niepewnosci ? bo takich bedzie wiele w terapii i bez nich nie ma wyleczenia... Nie jest to latwe i nie leczy sie tego krotko... ale nikt nie mowil ze wyleczenie bedzie inaczej wygladac, tutaj musisz sie uzbroic w cierpliwosc Tak na pocieszenie moze dodam ze ja nie biore leków i lecze sie sama terapia pozdrawiam
  4. Jakbys nie wykonywal natrectw to i tak by sie nic nie stalo. Wiec radze dac sobie spokoj o ile to mozliwe oczywiscie... z kompulsjami.. bo pozniej ciezko sie od tego odzwyczaic a pozatym to jak z alkoholem... slepa uliczka.
  5. Mafju88

    Psychoterapia

    behawioralno poznawcza uczy zyc np. z nerwica natrectw... ale czy leczy ? nie wiem slyszalem opinie ludzi ktorzy mowili ze ta akurat terapia im bardzo pomogla wiec mozna chyba zaryzykowac stwierdzienia ze terapia powinna byc dostosowana do klopotu pacjenta
  6. No skoro Wy tak stawiacie sprawe to Wasza sprawa... a co do mojej dziewczyny to prosze sobie darowac komentarze skoro nawet jej nie znacie... ok?
  7. Mafju88

    Psychoterapia

    Skoro mowisz ze atak nerwicy oslabil "mysli samobojcze" to moze to byly poprostu natrectwa na temat samobojstwa, a nie mysli samobojcze. Bo czlowiek ktory chce takie cos zrobic to raczej nie ma juz nadzieji i nie chcialo by mu sie walczyc tylko skonczyc z soba.
  8. nie to nie oznacza ze jestes chora ale idz pogadaj z psychologem o tym lepiej zeby on to swtiwerdzil.
  9. Mafju88

    Psychoterapia

    Widocznie za malo... na terapie sa uodpornione osoby z zaburzeniem osobowosci borderline. Wiec o to sie nie martw
  10. hehe nono mialem kiedys jedna taka co mnie zostawila przez chorobe fakt... zgadza sie byla mądra i nie byla pusta... ale byla niedojrzala emocjonalnie jezeli chodzi o facetow, i jesli tylko wyskakiwal jakis klopot to najlepiej bylo zerwac... ale teraz mam inna dziewczyne... powiedzialem jej o moich wadach... o chorobie i nie zrezygnowala... wspiera mnie zawsze i wybacz ale to ja lepiej wiem czego sie spodziewac po mojej dziewczynie raczej znawcow charakterow nie bede sluchac wybaczcie Pozdrawiam
  11. Mafju88

    Psychoterapia

    tak to mozliwe... JESLI NIE MA OBJAWOW NERWICY TO NIE ZNACZY ZE NIE MA NERWICY!!!! dlatego nawet jesli objawy znikna to dalej trzeba chodzic na terapie jeszcze przez dlugi czas zeby nerwica zostala wyleczona a nie zaleczona. A tak to prawie kazdy skupia sie na objawach. Nie wiem jak to jest z lękami w nerwicy lękowej ale np. w nerwicy natrectw objawem sa natrętne mysli i one z medycznego punktu widzenia sa niewazne... sa tylko objawem. Leczy sie chorobe a nie objawy. Moge Cie pocieszyc tym ze kazda nerwice mozna wyleczyc. Ale daj sobie na to czas i pracuj nad soba na terapi. Pozdrawiam
  12. Nie ja jeszcze sie lecze :) a co do gniewu to nie obwiniaj sie bo to normalne w nerwicy... jest on jednym ze sposobow radzenia sobie z nią. Tylko wiadome nad gniewem trzeba trzeba PANOWAC A NIE TŁUMIĆ. Pozdrawiam
  13. Nie przejmuj sie bo objawy nerwicy moga wracac i to jest jak najbardziej normalne :) i to wcale nie oznacza ze "nerwica wraca" bo to co osiagnelas juz jest i bedzie jeszcze lepiej i powrot od czasu do czasu objawow jest normalna rzecza i tak jak to pisalas... tez rzeczą ktora kazdy musi przejsc... bo jest taki okres w leczeniu ze objawy ustepuja po czesci i wracaja... i tak moze byc nawet od poczatku do konca leczenia i to nie oznacza ze stoisz w miejscu... pamietaj ze Ty leczysz nerwice a nie objawy... bo objawy z medycznego punktu widzenia sa malo istotne. Jak myslisz czemu na terapii trzeba dalej chodzic nawet jak ustapia objawy ? Przez jakis czas chodzic oczywiscie dlatego bo objawow byc moze nie ma ale choroba nie minela... i jeszcze nad soba troche trzeba popracowac Pozdrawiam i nie zalamuj sie bo jest dobrze
  14. o przepraszam nerwica to choroba ale bioraca sie nie tylko z konfliktow wewnetrznych i tlumionych emocji ale takze z zaburzenia osobowosci.... jak pojdziesz do swojego lekarza to zobacz co masz na karcie napisane... typ osobowosci na pierwszej stronie z nerwicą lękową na ogół maja wpisana osobowosc lękowa, i to juz jest zaburzenie osobowosci... to moze strasznie brzmi "zaburzenie osobowosci, ale jak sie idzie na terapie to sie leczy zaburzona osobowosc.... czyli w przypadku lękowej to ze unika wielu rzeczy i sie boi... oczywiscie rozwiazuje konflikty i uwalnia emcje tez ale leczenie zaburzonej osobowosci jest najwazniejsze.
  15. O mojej przyszlosci pozwol ze sam bede decydowac ;] jak i inni forumowicze. Faktycznie wybierz sie do psychiatry... a pozatym gosc by sobie sam poszedl do specjalisty bez twojej pomocy ;] i nie jedz po kazdym tak ostro bo i tak twoja opinia juz sie nikt nie przejmuje...
  16. JA akurat mam taka na ktorej siedze i mowie ale to ja chce pracowac caly czas nad soba i terapeutka zawsze mi pomaga i doradza... i oczywiscie uswiadamia we wszystkim :) a to ze Ty wybralas taka forme terapii... super!! ze masz takiego terapeute i ze wkoncu dzieki niej widzisz nadzieje;) Pozdrawiam
  17. Spodziewałem się podobnej wypowiedzi, już wyjaśniam o co chodzi. Zrezygnowałabyś z faceta który Ci się podoba, który Ci odpowiada jakbyś się dowiedziała, że ma małego penisa lub depresję lub nienormalnych rodziców lub jakiś inny defekt? Pewnie nie, bo jedna wada to jeszcze nie tragedia. Ale co byś zrobiła, jakby takich wad było wiele? Pewnie byś z niego zrezygnowała. Tak samo jest zapewne z ich dziewczynami. Jedną wadę zaakceptują, ale jak się ich namnoży, to zamienią ich na nowych facetów. No to jak ktos gustuje w takich kobietach to pewnie i zrezygnuja... ale to albo puste panienki albo poprostu niedojrzale dziewczyny... nie rozumiem jak mozna z kogos rezygnowac przez to ze ma chorobe... a wrecz przeciwnie... moja dziewczyna patrzy na chorobe... ale tak ze chce mi pomoc, zaakceptowac to i wspierac mnie na duchu. I zawsze mi mowi ze jestem wartosciowy itd... Jak mozna wogole oklamywac partnera? no i co z tego ze moze Nas opuscic? i to jest dziewczyna? ktora jak sie dowie o chorobie to zostawia? rozumiem ze dunkan moze sie obawiac ale skoro to ukrywa... to poprostu oklamuje. Oczywiscie nie specjalnie tutaj mozna go zrozumiec... ale lepiej chyba zeby bylo wszystko jasne i na prawdzie budowac zwiazek. Bo i tak zawsze predzej czy pozniej to wyjdzie... i co wtedy?
  18. Aha, i to jest nerwica natręctw? Ciekawe... Nie mowilem o tym ze to NN. Tylko bardziej o osobowosc mi teraz chodzi... dawniej nic nikomu nie mowilem.. siedzialem cicho.. wiem to bylo złe ale teraz nawet jak nie odczuwam gniewu to i tak dopieprzam kazdemu i co chwile kogos wyzywam w myslach. A co to tego o czym pisalem to powiedzialem bliskiej osobie "spier...." po tym jak cos na mnie powiedziala... a nie odczuwalem gniewu :/ nie wiem jak to nazwac i co to jest ale jestem coraz bardziej olewający wszystko i mowie co mi sie podoba :/ tragedia...
  19. nie w myslach... tylko naprawde... odwala mi
  20. chodzi mi o to ze coraz czesciej mam tak ze mowie to co mysle.... np. dopieprzam komus jak mnie nawet błachostką zdenerwowal i wyciagam to co jest hamskie troche ;/ a jak ktos mnie bardzo wqrzy to wyzywam kogos ile wejdzie... po cichu oczywiscie... nie wiem juz o co to biega :/ najgorsze jest to ze czuje sie jakbym tego nie zalowal.... jakby to sie tej osobie nalezalo :/
  21. Mafju88

    Psychoterapia

    to znaczy to ze nie kazdy psycholog moze prowadzic psychoterapie a kazdy psychoerapeuta moze pozatym z zakresu psychologii ma te same wiadomości co psycholog. Przynajmniej tak powinno byc i w wiekszosci napewno tak jest. A co do tego czy psycholog i psychiatra powinien prowadzic... czemu nie? jesli ma tylko uprawinienia to oczywiscie ze tak i nie jest gorszy... z tym ze kazdy psychoterapeuta przeszedl kiedys psychoterapię. A jak to z psychologiem i psychiatra jest odnosnie tego czy oni przeszli... szczerze powiem ze nie wiem, ale napewno osoba ktora to przechodzila ma o tym troche wiecej pojecia wlasnie w sensie merytorycznym.
  22. Mafju88

    Psychoterapia

    Oczywiscie... tylko chodzi mi o to ze terapeuta jest lepszy jesli chodzi o terapie niz psycholog. Wiadome trafi sie psycholog z uprawnieniami na terapeute i on tez moze terapie prowadzic... ale jednak ten wskaznik jezeli chodzi o terapie jest lepszy u terapeutow niz u psychologow. W kazdym badz razie warto!!:) i nie zastanawiaj sie juz nad tym... bo nie masz nad czym... pozdrawiam:)
  23. Mafju88

    Psychoterapia

    Psychodynamiczna odbywa sie raz... lub czasem max. dwa razy w tygodniu nie więcej. Zalezy od pacjenta naprawde i jakie zaburzenia występują. Wiem jedno.... bardziej wolalbym psychoterapeute niz psychologa, poniewaz terapeuta ma wieksze doswiadczenie w prowadzeniu tego typu leczenia i sam kiedys przeszedl psychoterapię. Piszesz ze "slyszales ze to dosc skuteczne". Lekami nerwicy nie wyleczysz tylko zaleczysz objawy... nerwice mozesz wyleczyc tylko psychoterapia i kazdy psycholog, psychoterapeuta i psychiatra Ci to powie... bo przeciez nawet gdybys bral te leki... to cale zycie? Pozdrawiam i zycze powodzenia
  24. psychodynamiczna to jedna z najdluzszych psychoterapii ktora sięga najgłębiej problemu. Jezeli o taka Ci chodzi to polecam.
  25. To Twoja wyobraznia tak dziala. Wiec sie nie przejmuj bo moja wyobraznia mi sprawiala takiego psikusa ze nawet jakbrzydszy gosc wydawal sie bardziej atrakcyjny niz najpiekniejsza kobieta. Czasem to wraca ale juz rzadziej ale psychiatra mowil ze to poprostu moj lęk i wyobraźnia Obecnie jak widze ladna dziewczyne to mi sie natrety o zboczenia przypominaja. I znowu czuje jakbym mial za duzy pociag do kobiet...
×