Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. CzarnaZebra, jak by to było takie proste, jak piszesz to nikt by nie miał NN......
  2. linka

    20 lat...

    Więc ja będę leniem - będę zarabiać tyle co Ty wkładając w to połowę czasu - połowę poświęcając swojemu ochłapowi - bo wczesniej jak 30 lat nei zamierzam zakładać rodziny. Ty zaś będziesz pospolitym "robolem" - kimać - szamać - tyrać - i tak od początku.....
  3. Nie to nie jest schizofrenia.....z tego co opisujesz to nie masz ani jednego jej objawu. Masz za to natrętne myśli. Jęlsi sam sobie z tym nie radzisz radzę udać się z tym do psychologa.....
  4. linka

    20 lat...

    19robertoo64r89, na własne życzenie..............idź na studia to będziesz miał pracę umysłową a nie fizyczną..... Wiesz jak to jest, nie, że wydaje ci się, że nie znajdziesz dziewczyny więc postępujesz jak postępujesz, tylko właśnie dlatego, że nie chcesz się zmienic, nie chcesz nic zrobić ze swoim życiem nie będziesz miał dziewczyny....
  5. 3 tygodnie - mało. Jeśli po dwóch miesiącach nie będzie poprawy wtedy czas zmienić leki. Jeśłi twój mąż już sypia spokojnie niebieskooka, to i tak już duży postęp.
  6. linka

    come back

    Hej mimi, trzeba zainstalować Javę na kompie:-)
  7. Narazie powtarzasz podstawowy błąd...chcesz być taki jak dawniej...ale pomyśl, coś sprawiło, ze zachorowałeś i to było coś związane z twoim życiem...... Dopuki nie dojdziesz do tego, ze chcesz być inny niż wtedy, chcesz coś zmienić w sobie choroba nie wróci.......
  8. linka

    come back

    Wejdź na podany link.
  9. nascar, nas tu duużo Jak tylko możemy pomagamy, wysłuchamy - sami przechodziliśmy małe piekiełko na ziemii
  10. Dobra...wypowiem się bo już nie mogę...to napewno nie jest normalne, moim skromnym zdaniem, nawet jeśli to tylko fantazje to i tak coś tu nie gra...jak to podduszanie jestem w stanie zrozumieć jak i dużo innych rzeczy tak nekrofilia jest już wysoce niepokojąca tak samo jak onanizowanie się myśłąc o zmasakrowanych ludzkich zwłokach......... Jak dla mnie to się nadaje na specjalistyczną terapię
  11. Spokojnie, naprawdę wiem jak się czujesz...każdy z nas tutaj to przechodził...trzeba się uzbroić w cierpliwość...to nie poprawi się w dzień czy dwa czy tydzień...... Zeby zaś dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje nalezy wąłśnie odwoedzać dobrego terapeutę - taka prawda.
  12. Witam cię serdecznie:-) Musisz uzbroić się w cierpliwość antydepresanty czasem zaczynają działać dopiero po miesiącu, spokojnie , wszystko się polepszy. Powineneś też kontynuować terapię u psychologa, moze trzeba znaleźć lepszego terapeutę..... Tu masz temat o Aurexie: viewtopic.php?t=1666
  13. Nez, Bo wychodzi mi na to, że każdy kto wierzy w inną religię: islam, buddyzm itd. jest poprostu opętany........co za życie, nie dość, że mi zdiagnozowali depresję i zaburzenia nerwicowe to teraz jeszcze jestem opętana.... Jak pójdę na wizytę kontrolną, spytam się lekarza co o tym sądzi a jak zacznie mnie wysyłać do psychuszki z podejrzeniem jakiej obsesji......to będzie dopiero jazdaaaa
  14. Popieram w tej kwestii MO, dwa kroki do przodu - dziesięć do tyłu....daj sobie spokój bo i tak nic z tego nie będzie.....i jeszcze jedno, zastanów się na ile to miłość (o ile w ogóle) a na ile przyzwyczajenie........ Poza tym, mnie osobiście dziwi stwierdzenie: " skoro chodzimi tyle czasu to powinnismy o tym myslec bo chodzic aby chodzic to mija sie z celem"..... Nie no mylą ci się pojęcia.... ślub bierze się wtedy gdy dwoje ludzi pragnie przysięgnąć przed Bogiem swoją miłość i, wierność i oddanie a nie bo są ze sobą kilka lat...no i wypadałoby...bo tyle czasu.....to najgłupszy powód do małżeństwa.....
  15. margonia, jeśłi nie odbija isę to na twoim zdrowu fizycznym to nie widać tego, a to, że tobie wydaje się inaczej jest normalne...każdy z nas ma np wrazenie, ze jak ma atak to ludzie się patrzą...a prawda jest taka, ze nic nie widać Ja osobiście radzę ci wziąć tydzień zwolnienia jak zaczniesz brać antydepresant - nie wiadomo jak na niego zareagujesz, moze będziesz senna i męczenie się w pracy nie będzie miało sensu. Poza tym cierpliwości...z depresji nie wyjdziesz w tydzień, dwa czy miesiąc ja w tym momencie po pół roku brania antydepresantó, terapii - mogę powiedzieć, że czuję się dobrze, a to już niestety mój drugi epizod depresji. Tak jak pisze trzeba tylko cierpliwości co do działania leków i pracy nad sobą z psychologiem i będzie ok zobaczysz.
  16. Wiesz co, kurcze, no najlepiej zrobić tak jak karze lekarz - generalnie xanax to silnie uzależniająca benzodiazepina - ma na celu jedynie uspokajać. Powinno się ją brać doraźnie, pod ścisłą kontrolą lekarza, przydaje i się bardzo właśnie na początku brania antydepresantów - bo na początkku zwykle jest większy niepokój, lęki się zwiększają - to dlatego, ze antydepresant uwrażliwia układ nerwowy, żeby zacząć działanie. Potem wraz z długością brania zaczyna nam w skrócie mówiąc "dostaczać serotoniny" i nasz stan sie poprawia. Zwykle pierwsze oznaki poprawy po antydepresantach widoczne są po 3 tyg do 1,5 miesiąca....trakże trzeba troszku poczekac i przecierpieć pierwszy tydzień - dwa gdy dają nam się we znaki skutki uboczne. Jednakże po tym czasie juz jest tylko lepiej, więc im szybciej zaczniesz tym szybciej poczujesz się lepiej. Wypadałoby też równolegle rozpocząć psychoterapię - to dość istotne jeśli chodzi o leczenie nerwic/depresji.
  17. margonia, a nie dostałaś od psychiatry jakichś antydepresantów oprucz tego xanaxu?
  18. Cyt: "Kiedy zauważysz, że osoba szukająca pomocy przejawia awersję wobec Boga i sfery nadprzyrodzonej, objawiającą się niechęcią do uczestniczenia w liturgii, bojaźnią przed pokropieniem wodą święconą, niechęcią do patrzenia na obrazy święte, do dotykania przedmiotów poświęconych, spotykania się z osobami konsekrowanymi lub Kapłanami, niemożliwością modlitwy lub wielkimi w niej trudnościami, a także przychodzącymi sprośnymi myślami wywołanymi bliskością tego, co nadprzyrodzone, wówczas masz pewne poszlaki, aby podjąć zwyczajne środki duchowe. " http://egzorcyzmy.katolik.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=369&Itemid=134 Znam conajmniej 10 osób które co do joty spełniają te "wymagania" i mogę cię zapewnić, ze żadna z nich nie jest opętana....to się nazywa ATEIZM.......
  19. Czy to się liczy jeśli ogądałam "Egzorcystę"...nawet dwa razy........jeżeli tak poprosze moje 200zł
  20. linka

    20 lat...

    Każdy z nas przeżył już odrzucenie a tylko od ciebie zależy czy to przezwyciężysz czy się w tym zagrzebiesz.....
  21. linka

    20 lat...

    19robertoo64r89, uważaj, zebyś Ty kiedyś nie był brany pod uwagę jako "ochłap"......
  22. linka

    20 lat...

    19robertoo64r89, obawiam się, że z takim podejście masz całkowitą rację - nie znajdziesz dziewczyny i to na własne życzenie. Nie docierają do ciebie zupełnie żadne rady, nawet od dziewczyn...więc skoro i tak wiesz lepiej to żyj sobie po swojemu , nie rób z tym kompletnie nic a stagnacja będzie twoją codziennością.
  23. linka

    20 lat...

    Skoro stać cię będzie na takie dobre auto to ja bym na twoim miejscu zaczęła podróżować, zwiedzać świat - jak masz kasę - żaden problem.... Zacznij dbać o siebie, uprawiaj sporty, skoro jesteś nieśmiały to zrób wszystko żeby to dziewczyna była tak zainteresowana tobą żeby sama chciała zacząć rozmowę. Napewno masz jakichś znajomych - zbliżają się wakacje - jedźcie gdzieś - w lato zwykle poznaje się dużo osób.....nie musisz być duszą towarzystwa na Boga.........
  24. linka

    witam

    Witamy serdecznie
×