Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. kasia000, takie same filmiki mozna znaleźć o Fluoksetynie (Prozacu) czy innych związkach chemicznych, żadna nowość, nie ma się czym przejmować, naprawdę.
  2. Piszę to z pełną odpowiedzialnością: Chciałabym być DDRR....a jestem DDA.
  3. Jak się trafia na beznadziejnych nauczycieli niestety tak to jest, ja np miałam to szczęście mieć kilku nauczycieli z powołania - i jestem tego pewna na 100% to bardzo dużo daje w nauce. Co nei zmienia faktu, ze jak ta dziewczyna dostanie się do bardzo dobrej szkoły może nie dać rady presji.....
  4. nikt89, dla ciebie to nie ma znaczenia czy w szkole są lepsi nauczicele? Lepiej przygodtują do matury? Szkoła ma większe możliwości? Jka chcesz się uczyć z repetytoriów to twoja sprawa można nawet iść do liceum zaocznego - bo jeden program. Owszem stresowanie się ocenami jest normalne, ale jak ktoś wpada po raz setny w histerię z tego powodu, że dostał 4 a nie 5 to już nie jest normalne. Owszem - nie koniecznie jest to choroba, może zwykła nadwrażliwość, która jeśłi nie zostanie ukierunkowana przez psychologa tylko zbagatelizowana przerodzi się właśnie w nerwicę? Mało przykładów na forum......
  5. Nerwica i depresja to choroby duszy...one nie biorą się z nikąd, lekami leczysz tylko objawy somatyczne...a przyczyna tej depresji - jak była tak jest, jeśli nie dojdzie się do sedna problemu to zwykle powraca...niestety.....
  6. Hmm a skąd taka diagnoza? Wyobraź sobie, ze są ludzie dla których ważna jest edukacja, wiążą ją ze swoją przyszłością o którą się obawiają, w im lepszej jesteś szkole średniej tym masz większe możłiwości nauki, lepsza kadrę, łatwiej zdajesz maturę i dostajesz się na lepsze studia.......jeśłi to jest objaw braku dojrzałości to czym w takim raze ona jest? [Dodane po edycji:] Palker, nie martw się, jest jeszcze młoda, moze tez i to po c zęści wina buzujących hormonów, napewno się wszystko ułoży - zobaczysz.
  7. Kropeczka423, pierwszy epizod powinno leczyć się conajmniej pół roku po ustaniu objawów, każdy kolejny już dłużej do kilku - kilkunastu lat. Wszystko zalezy od ondywidualnego przypadku. Leczenie nie trwa tyle "ile TY chcesz" tylko aż się wyleczysz i wtedy właśnie po odstawieniu leków powinnaś czuć się dobrze. Poza tym powinno się oprócz leków chodzić na psychoterapię.
  8. hanca84, właśnie dlatego potrzebna jest tu opinia psychoterapeutki....ona już powinna ocenić jakie robisz postępy i czy czas na odstawienie leków. Co do tego, ze sam terapia może działać bez brania leków - jasne, przecież nerwica to choroba duszy a nie ciała, a leki leczą jej skutki uboczne. Jka się za to zabierzesz od wewnątrz to i somatyzacja zniknie i leki zaczną być zbędne.
  9. linka

    Ciekawy terapeuta

    To fenomenalne że po rozmowie na gg z kimś kogo nie widziałaś na oczy, nie wiesz czy w ogóle był/jest psychologiem ozdrowiałaś....tyle, ze obawiam się, że to nie była depresja.......
  10. Generalnie zasada jest taka, że samą terapią też da sie z tego wyleczyć. Bierzesz leki i dobrze, one pozwolą stanąć ci na nogi i uczestniczyć w leczeniu psychologicznym. Wydaje mi się, ze jeśli faktycznie terapia zacznie przynosić efekty, dojdziesz do sedna problemu i zaczniesz prostować swoje sprawy, to leki tak naprawdę w pewnym momencie przestaną być potrzebne. Jeśli będziesz się stosować do dawek zaleconych i stopniowo z nich schodzić a terapię będziesz kontynuuować - to powinno być ok. Porozmawiaj o tym z psychologiem :-) Ona/on napewno coś pomoże, a poza tym narazie nie zaprzątaj sobie tym głowy wszystko się ułoży.
  11. too_sensitive, tu masz bardzo obszerny temat o problemach ze snem: problemy-ze-snem-senno-bezsenno-koszmary-itd-t13794-570.html
  12. linka

    Czy muszę brać leki rano?

    hanca84, a nie da rady wziąć L4 na ten pierwszy tydzień, sama wiem, że na początku nie jest łatwo, człowiek myśłi o tym żeby nie wykorkowac a gdzie tu jeszcze się skupić na pracy......
  13. killa_amok, hmm a moze przeczekaj ten okres leczenia, znaczy spotykajcie się ale nie angażuj sie na całego i bądź z nią jako znajomy, przyjaciel.....zobaczysz czy jak będzie zdrowa (pojęcie względne - schizofrenii raczej wyleczyć się nie da - dopuki będzie brała leki , będzie się czuć dobrze) wszystko będzie dobrze.
  14. linka

    Wymioty

    Kubusek, ja nigdy nie wymiotowałam po alkoholu na drugi dzień......zawsze łapało mnie po samym piciu, albo godzinę -dwie później....... Radzę iść w takim razie do gastrologa, opowiedzieć on stwierdzi, czy to jakieś problemy z żołądkiem, zbadać się ogólnie i dopiero po stwierdzeniu, ze fuzycznie jest ok, można ewentualnie pomyśleć nad diagnozowaniem nerwicy....
  15. Jak to bywa z nadużywaniem wszystkiego, sytuacja którą opisujesz może prowadzić do uzaleznienia, moze doprowadzić do tego, że w żaden inny sposób nie będziesz już odczuwać przyjemności seksualnej. Nie wiem czy jesteś płci męskiej, czy żeńskiej......ale w sumie to nie ważne. Jeszcze pytanie ile masz lat i czy masz partnera/partnerkę seksualną.
  16. linka

    Wymioty

    Zacząć uważać na to co jesz i czym to przepijasz......, nie pić alkoholu na pusty żołądek, jak radzi Amy Lee, albo w ogóle nie pić, skoro tak reagujesz, iść do gastrologa. Ja także nie widzę tu żadnej nerwicy......
  17. Nikt ci tu diagnozy nie postawi, idź do lekarza, zbadaj się - będziesz wiedział. Piszesz tak mało, że ciężko cokolwiek stwierdzisz. Ps. Następnym razem nadaj postowi jakiś normalny lemat........bo wykrzykniki i kropki o niczym nie mówią.....
  18. LucidMan, co nie zmienia faktu, że zaczym się zacznie lecvzyć przyczynę to tzreba ją zlokalizować i odwiedzić wszystkich specjalistów, przy tym i kardiologa, zrobić sobie gruntowne badania - bo a nóż widelec okaże się, że jednak coś tam fizycznie źle funkcjonuje. Jeśłi nie - punkt dla nas
  19. linka

    Dzien dobry.

    Margola, Inowłódź lubie bardzo macie tam pyszne rybki.
  20. linka

    Dzien dobry.

    Heh zbiegi okoliczności To miło, ze jesteśmy z tego samego miasta, a ja jeszcze studjuję dziennikarstwo
  21. Nadzieja?!, po pierwsze ekg na zmianę rytmu serca nic nie da, powinnaś mieć zrobione badanie holterem - taki aparacik który sie zakłada na 24h, masz przyklejone takie elektrodki i ono ci robi zapis pracy serducha. Potem lekarze to analizują i patrzą co jest nie tak. Tak samo jak echo serca. Jełśi wyjdzie ci, ze to arytmia na tle nerwowym ( tak jak ja mam) to niestety nic się z tym nie da zrobić - tylko wyleczenie nerwicy pomoże. Nie bardzo też rozumiem twoje podejście, wiadomo, ze przy niedoborach magnezu, potasu serducho warjuje - idź do lekarza, zrób badania krwi i niech ci zapisze odpowiednią suplementację. Jeszcze jedno, mam nadzieję, ze nie dostałaś tego xanaxu od lekarz rodzinnego........ Bo branie go dwa razy dziennie po 1mg stale może prowadzuć do szybkiego uzależnienia....to jest silny lek, powinien byś stosowany raczej doraźnie.......w ogóle już samo 1mg to spora dawka...
  22. linka

    Dzien dobry.

    Witamy cię serdecznie, mam nadzieję, ze znajdziesz tu pomoc i wsparcie którego ci brakuje Tu masz temat o Edronaxie : edronax-t7395.html?hilit=reboksetyna
  23. Czy jest na to sposób? Pewnie - PSYCHOTERAPIA. Trzeba dojść do sedna problemu i go rozwiązać, same leki to mało.
  24. No to chyba nei to forum ........bo raczej w tym temacie nikt tu wiedzy nie posiada...
×