linka

ja mogę przytulić do piersi, a co !

juz, jak nie masz do powiedzenia nic poza wyżywaniem się na kimś, wyładowywaniem swojej frustracji, to nie pisz. Takie posty jak twój są zbędne....

lucia22, pewnie, ze niszczą, jak każde leki............trzeba się zastanowić w pewnym momencie życia, czy nie trzeba podjąć innych kroków żeby wyzdrowieć, poza lekami jest jeszcze terapia. No ale jeśli leki pomagają, psychiatra mówi żeby brać - wystarczy regularnie, raz na pół roku robić badania krwi i powinno być ok.

harpagan83, To ja lecę po konwencji.... [videoyoutube=OqPosUwcBxs][/videoyoutube] [videoyoutube=GtPMTUIHC0A][/videoyoutube]

Hmm, sama nie wiem, mój M jest w pracy, znaczy pod telefonem - wiec pewnie wsiądziemy w auto i będziemy "objeżdżać" imprezy, ja popiję on nie Pewnie wypijemy ze znajomymi szampana o północy, posiedzimy z nimi a później - lulu Sylwester nie jest dla mnie specjalnie ważnym dniem...nigdy nie był....

o kur.....

niemądry, a czy trzeba mieć wiele kobiet czy mężczyzn żeby mieć doświadczenie? Bezedura , wystarczy jedna z którą często się "praktykowało" Jak się nauczysz porządnie jeździć jednym autem to i z resztą sobie świetnie poradzisz

kochanie, WTF ?? Masz jakiś problem ? Kulturalnie sobie rozmawiamy, nie piszę nawet nic do ciebie a ty się wcinasz, po co? Nie pisałam tego do ciebie więc o co ci tym razem chodzi?

Pewnie, ze istnieją

Mam PMS i potrzebuję czekolady...ale oczywiście nic w tym domu słodkiego nie znalazłam......wiec siedzę przed kompem i jem nutellę...ze słoika... łyżeczką.....jestem qrffa geniuszem

Panna_Modliszka, ale z drugiej strony można wtedy "nauczyć" wszystkich rzeczy "pod siebie" ale w sumie, troszkę czasu mija zanim się ogarnie to wszystko

Nie wiem. Nie jestem lekarzem, to wszystko jest objaw stresu i życia w napięciu, nasze ciało potrafi wyrabiać cuda w związku z nerwicą.....nerwobóle, skurcze, nerwica-a-trudno-ci-z-oddychaniem-astma-duszno-ci-t1238.html?hilit=%20duszno%C5%9Bci poczytaj sobie.

paradoksy, o, to wysondujemy cię "emocjonalnie" jeśli oczywiście będziesz chciała.... Wolałabyś prawiczka czy nie-prawiczka ? (pomijając fakt, że pewnie w sumie ci to zwisa, byleby był dobrym, kochającym człowiekiem)

ozi198, napisałam wcześniej....udać się do psychiatry i psychologa......

speedy13,

ozi198, a jak ci powiem żeby się nie przejmować to coś ci to da? proszę cię...oczywiście, że się nie przejmować, skoro z badań wynika, ze jesteś zdrowy to znaczy że jesteś.... Obawiam się jednak że to nic nie da.......i dalej będziesz męczył tym siebie i żonę....

No nie byłabym taka pewna...kościół poza antykoncepcją( a wiec przymusowy celibat w dni płodne) zabrania także seksu oralnego i innych różnych zabaw ...nawet w małżeństwie...jak on się tak mocno trzyma wiary.....

No i w ogóle, mnie dobija jak ktoś do spraw seksu podchodzi tak poważnie, restrykcyjnie jak Tajemniczy Pan.........to ma być fajne, miłe i przyjemne....trzeba podchodzić do tego z uśmiechem - czasem się udaje a czasem coś nawali, życie Poza tym nie wyobrażam sobie być z facetem do końca życia jeśli wcześniej z nim nie zamieszkam, nie dojdzie między nami do zbliżenia.....uważam to za naturalną kolej rzeczy....

nerwicaman, taa z perspektywy czasu to jest fajne i śmieszne - jak wiele rzeczy w naszym życiu, ale jak się człowiek znajduje w takiej sytuacji to nie ma w niej nic zabawnego i pomimo całego tego uroku chwili, to powtórzyć by się tego nie chciało

agusiaww, a powiem ci, ze to zależy ...jeśli para wcześniej przyzwyczai się do dotyku drugiej osoby, do widoku jej nagiego ciała, do całej masy pieszczot ( które można "trenować" przed seksem" ) to powinno się to "odbyć" w miarę bez problemowo...a plus tego taki ze nikt nic nie wie i dużo śmiechu jest o!

ozi198, no to jest normalne co opisujesz, jak śpisz nie myślisz o tym, nie masz objawów bo nie jesteś fizycznie chory....nikt ci nigdy nie postawił diagnozy? U psychiatry nie byłeś nigdy? To są jakieś zaburzenia emocjonalne, tiki, teraz to co przeżywasz....zamęczasz żonę bo chcesz żeby ktoś potwierdził twoje hipochondryczne zapędy, prawie każdy z nas tak miał. Wsłuchujesz się w swoje ciało i jesteś pewien że masz szereg objawów których nie potwierdzą żadne badania bo one są w twojej głowie......nie jesteś wyjątkowy w tym postępowaniu, zaufaj nam....poczytaj troszkę forum, co druga historia choroby ma taki właśnie przebieg Moja rada, udać się do psychiatry po leki które nie będą wpływać na płodność i/lub co byłoby lepszym wyjściem rozpocząć terapię z dobrym terapeutą......

ozi198, nie można się udusić, sam już to napisałeś - to jest STRACH.....tylko strach......poczytaj sobie ten temat: ataki-jak-wygl-daj-jak-sobie-radzimy-t4461.html?hilit=%20ataki To tylko ataki paniki....niestety, leki ( tak jak leki przeciwbólowe) powodują że znikają objawy a nie przyczyny...od tego jest terapeuta..... Domyślasz się skąd to się mogło wziąć? Jaka była sytuacja w domu? Kontakty z rodzicami? Jakieś problemy?

nerwicaman, wiesz, z jednej strony to fajne - tak wiesz - on prawiczek, ona dziewica - to nauczymy się wszystkiego razem, nie będzie strachu, że dajmy na to ja nie mam doświadczenia on ma, wiec dochodzi dodatkowy stres, jak wypadnę w jego oczach, on już wie jak to zrobić a ja nie. Z drugiej strony, jak dziewczyna ma już doświadczenie, to taki prawiczek = dłuuuga droga do dobrego seksu, generalnie panowie na początku współżycia są sprinterami, wiadomo stres, stres, stres - nie ma w tym nic dziwnego ani wstydu, trzeba ćwiczyć, uczyć się i w końcu jest dobrze. Wiesz kobiety dawno się wyzbyły "chęci posiadania prawiczka" bo poprzez pokolenia, utwierdziłyśmy się, ze jest to niemal nierealne ....więc (może poza ortodoksyjnymi katoliczkami) żadna z nas nie marzy o prawiczku w kontekście "czystości".

Aczkolwiek, nie każda dziewczyna która w wieku lat 16 traci dziewictwo jest/będzie rozwiązła i nie będzie szanować swojej seksualności.

Nie jadę na zajęcia, muszę wyszukać jakiś los prezentos dla szwagra...a pewnie i tak już za późno i nie dojdzie mi na gwiazdkę...a gdzie jak nie na Allegro kupię papierowy model do sklejania i to taki hmmm profeszonal....