Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hooded Spirit

Użytkownik
  • Postów

    1 507
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Hooded Spirit

  1. ja tez mxe probowalem, chcialbym sie sprobowac uraczyc (jezeli to bedzie z grubsza bezpieczne) w stosowaniu raz na miesiac np
  2. no właśnie sam się o tym przekonałem, myślałem że baklofen dostepny u nas aptecznie bedzie minimum rownie dobry w relatywnie nizszych dawkach co do fenibutu (a nawet nizszych) - a tu bęc. Dzialanie porownywalnie dobre - mimo swoich fundamentalnych roznic, ale dzialanie podobne, z grubsza. Zostaje przy fenibucie jednak. i tak co miesiac jak narazie w ta wstrętna zime bede sie "optymalnie w 100%" "ratował" przed powiedzmy nie posiadania aktualnie (m.in przez zime) celów w swoim życiu, a życie na fenibucie jest celem do zdobycia w swoim życiu, każdego depresjo-lękowca, to już wiemy.
  3. adaptogeny ekstrakty najmocniejsze (i nie tylko) na rynku jak rozeniec gorski - mozesz sprawdzic. dla mnie przy mirtazapinie 15 i trazodonie 150 to za duzo bylo, za mocne.
  4. susz na bazie marihuany, lub/i olejki cbd powinny być aptecznie do około 270 dni.
  5. Hooded Spirit

    Spamowa wyspa

    Cześć Wszystkim! Jak tam u Was mija dzionek, i ta zbliżająca się zima? Odczuwacie spadek/załamanie samopoczucia, wraz z "sezonowym załamaniem pogody"? - czy zwiększacie dawki? he he he pozdrawiam
  6. Kalebx3 Gorliwy, jak długi czas bierzesz metylo (ogólnie), jak często i na jaki czas robisz przerwy? I jak oceniasz działanie metylofenidatu biorąc pod uwagę takie samo dawkowanie - z początku leczenia, a teraz?
  7. e tam - doraźnie zajebista sprawa. z ludźmi z samokontrolą, albo mózgiem. Ale dzięki za uwagę - tzn w sumie wiem jak doraźnie stosować benzo - mniej więcej, bo każde jest inne. Teraz stosowałem je trochę częściej niż zazwyczaj ze względu na doskwierającą depresję..., także dzięki, przerzucam się już na szablonowe dawkowanie - raz na tydzień, może i nawet odczekam teraz z dwa...
  8. Hooded Spirit

    Spamowa wyspa

    tosia_j, zima nam tu powoli wjeżdża, także całe forum obniża loty Oprócz nieboszczyka
  9. benzowiec84, pamiętaj, że biorąc doraźnie to, to i ,to i ,to itd na ten sam receptor - to to nie jest branie doraźne, lecz ciągłe.
  10. tylko ch.uj wie czy można - dwa inhibitory, z tym że trazodon jest słabiutki. Ew. można kwetiapinę. @edit to schodź z tego benzo... neuroleptykami, i powoli. chyba już czas pomyśl może, żeby to na oddziale zrobić. bo z podpisu wcześniej co miałeś - to wiele rzeczy nap.ierdalasz- że tak to nazwę może być ciężko, i lepiej, żeby była "asekuracja" na oddziale.
  11. nie szukaj ćpania/otumanienia ("kręcenie w głowie"), kiedy paro zaczęło działać - bo sobie równie szybko leczenie sp.ierdolisz, albo się jeszcze przećpasz bo ciągle będziesz chciał i więcej i więcej (bo wkońcu jest lepiej po paro).. (odpukać)
  12. Kalebx3 Gorliwy, No tak, dlatego bierzemy te leki, ponieważ nasze receptory są "uszkodzone", a kiedy są uszkodzone to dane leki szkodzą/tym bardziej szkodzą, czy jak pisaliśmy "wypalają" na dane tam regiony mózgu (po ich odstawieniu) - no ale nie ma co wszystkiego do jednego worka wrzucać. Stricte antydepresantów jest tyle, że (tak myślę), że sporo z nich część wypala nam te gęsto ruszane neuroprzekaźniki (m.in przez to, że często stosujemy je do końca życia, albo b.długo) itd, trochę jest bardziej neutralnych, a niektóre może i nawet pomagają nam na jakość ich stanu po kuracji (może np tianeptyna, amitriptylina (coś czytałem o wzmiance o neurogenezie), czy np mirtazapina która działa na pojedyńcze receptory?). Ale te niektóre to bardziej życzenie, niż realia - ch.uy wie No i depresja/lęki bardzo często muszą być leczone chemią, a dopaminę zawsze można ruszyć np. kawą do codziennego użytku - dlatego regularne kastrowanie tego neuroprzekaźniku często jest zbędne - stosując chemię.
  13. mnie ciekawi czy metylofenidat "wypala" dopaminę po długim/długoletnim stosowaniu, po jego odstawieniu - i w jakim stopniu.
  14. Zależy. Ponoć może zwiększać lęki, chyba, że się ma ADHD/ADD - to wtedy spiduje i seduje, seduje na bank przy ADHD. Tak, można to porównać w działaniu do amfetaminy. Co do nerwicy natręctw, to myślę, że może ją pogłębić - jeżeli nie masz ADHD.
  15. Hooded Spirit

    Spamowa wyspa

    nieboszczyk, jakie masz zainteresowania - jak można spytać? Poza kulinarnością. Albo w czym byś chciał się rozwijać? Ciekawi mnie kierunek pasjonatyczno-zawodowy, w jakim chcesz/rozwijasz się, z Twoją wyobraźnią wiejskifilozof, kuruj sie, powodzonka
  16. Hooded Spirit

    Spamowa wyspa

    nieboszczyk, Psa pomielonego to może i nie ma, ale pamiętaj nieboszczyku, że koty zawsze spadają na cztery łapy - także kto wie czy ta "wieprzowina" to czasami nie jest kot trojański :) A u mnie bardzo labilnie co do samopoczucia, nie potrafię jak narazie ustabilizować go na wymaganym poziomie, nawet mimo treningów. Wymagany to może i jest bezpośrednio po bieganiu, albo w trakcie po 30 minutach - może na 5 minut, może... Dobrej nocy wszystkim.
  17. ja natomiast troszkę z innej beczki napiszę, że próbowałem ekstraktu 2:1 - sproszkowanego suszu, kannabinolu (CBN). Doraźnie bardzo fajna sprawa, ale szybko tolerancja się wyrabia. Po zapaleniu działanie takie sedacyjno-euforyczne. Bez efektów psychodelicznych (jak i efektów ubocznych: lęki itp itd) jakie ma marihuana - tetrahydrokannabinol. Miło to wspominam. Co więcej, jest to legalne (posiadanie nasion, i uprawa)
  18. Przy wenlafaksynie sie z reguly chudnie (tak powiedzial mi moj psychiatra), takze nawet jakby i bylo inaczej to z dietka nie powinno byc zadnego problemu, zeby pomyslnie redukowac wage. Pozdrawiam :)
×