Hooded Spirit

ja odstawiam mianserynę. próbowałem 10-30 mg, i przy codizennym bieganiu dostawałem zespołu serotoninowego, przestymulowania, no co prawda popijałem troszkę yerba mate, ale chciałbym móc ją pić. no i jeszcze kwestia ze byłem strasznie w.kurwiony za przeproszeniem. budzę się z rana po wieczornej dawce, i od tak budzę się mocno zdenerwowany, miansa nie jest dla mnie.

Dzień dobry! Mamy tutaj jakiś yerbaciarzy? Jak tam u Was jest z tolerancją do yerba maty? Jak wyrobi mi się np tolerancja na rosamonte, to jak zamienie na taragui to powinno stawiać na nogi bardziej jeżeli mają porównywalną moc, czy nie ma na to co liczyć?

mam sproszkowany produkt. O taki: http://allegro.pl/mlody-zielony-jeczmien-z-zielone-pluca-polski-1kg-i6876691612.html?snapshot=MjAxOC0wMS0wOVQxODoyOToyMS4xMTBaO2J1eWVyO2U2NzE0OTQ0OTY3Nzk5MDE1MDE4OWVkN2U2ZGZmY2VlMTcxNDc2NTc2MzZhZWI1OWQ4NzQ3N2Q2YjBiMTUxZWI%3D

Dzień Dobry. Kochani orientujecie się może z jakiej ilości młodego jęczmieniu powinno się robić koktajle na takie porządne odchudzanie, wspomaganie do diety?

Dobrywieczór. Lecę jutro po yerba mate, pajarito. Kofeiny zbytnio pić nie mogę - występywały lęki, zresztą nie chcę. Pajarito smaaczna strasznie, ale potrafi się "przejeść", z tym, że dawno nie piłem

ja biorę pregę 3x75 mg, i jest w sam raz jak narazie, ale pewnie bedzie trzeba zwiekszac z czasem, tak do 400 planuje, nie wiecej - i zejście.

ja przechodzę z mirtazapiny na mianserynę. niestety przy codziennym bieganiu występywały przy 15 mg mirty przesycenie dopaminą(coś ala zespół serotoninowy), niestety ćpanie lata temu zrobiły swoje z tymi receptorami.. do tego biorę pregabalinę 75-0-75 mg, zwiększam do 75-75-75 -- 08 sty 2018, 18:52 -- aa i pytanko mam. im wieksza dawka mianseryny tym stężenie noradrenaliny w mózgu jest większe? zależy mi na jakiejkolwiek aktywizacji, bo bywa ciężko.

ja pierdziele. walczyłem z 4 dni z zespołem serotoninowym po olejach cbd i mirtazapinie. one tam aktywuja jakieś receptory 5-ht, o czym nie pomyślałem. i na święta z zespołem serotoninowym wylądowałem. zbijałem go 4-5 dni, w międzyczasie codziennie biegałem co mi to utrudniało.. odstawiłem olejki cbd z mirtą na jakoś 10 dni.. z 6 dni bez zespołu serotoninowego w sumie, nie wliczajac tamtych 4 dni. no i teraz wróciłem do olejów, po 2 krople dziennie, i dzisiaj po bieganiu czułem się lekko "za dobrze". Zbiłem to melisą, dopijam kolejną żeby to dobić.. mhmm. chyba odpuszczę sobie te olejki na 7-10 dni. niech to mi się zresetuje wszystko w mózgu te receptory, ale ogólnie do mirty nie zamierzam już wracać. no jak będę miał zespoły serotoninowe po samym olejku cbd i bieganiu dzień w dzień po 30 minut, to chyba serio mam poprzepalane styki w mózgu ładnie od lata temu ćpania... ;/ a tak poza tym to fajny dzień u mnie, szczególnie po bieganiu (wkońcu tańczymy z zespołem serotoninowym) HA HA ha ha. Pozdrawiam i udanego wieczorku wszystkim!!

czyli jezeli okres poltrwania mirtazapiny wynosi 20-40 godzin, to calkowicie zostanie usunieta z organizmu jak i jej dzialanie po 40-80 godzinach, tak?

Dobrywieczór, kurde różnie jest u mnie w tą zimę. Trzeba się ratować grubaśną melisą, benzodiazepinami czasami i innymi doraźnymi medykamentami. Ja chcę wiosnę

nie dla dziecka, tylko dla Was razem. Nie zapominaj o tym! No i głowa do góry!! Polecam meliske, ja gustuję w takiej z 4 saszetek, na godzinkę pomaga naprawdę fajnie :) Pozdrawiam!!

Witam, witam. u mnie dzisiaj leniwo, ani silowego ani pobiegac - treningu. jutro po sniadanku juz na bank loteryjnie ostatnio cwicze 2-3 tygodnie.

w dawkach 50-100 mg bardziej aktywizuje, a w dawkach 200+ bardziej miorelaksacyjnie działa

trzeba przerwy robić.

Dzień dobry. Wkońcu słońce Pod wieczór jakiś trening, i.. relaks

ja do treningu 100 mg amisulprydu, i 200mg kofeiny bezwodnej w tabletce - i jam mnie wygrzewa do biegania i treningów siłowych - to elegancko. Do siłowych momentami po serii czułem, że mam aż za mocno, żeby zrobić pod rząd np drugą serię, tylko musiałem odczekać kilka sekund, i wtedy. Pompa była dobra tak zwana hehe Do biegania także bdb wchodzi. Z tym, że na samej kofeine bezwodnej maks dawce, 200mg jak pisałem.

to sie 2 tygodnie rozkreca, tez wlasnie wchodze i mam efekty uboczne. 2gi dzień.

no z tym ze nie stosujcie cytykoliny (cdp-choliny) z antydepresantami, ja mialem po trazodonie po 2-4 tygodniach zespol serotoninowy, przy mirtazapinie 15 mg w pierwszym dniu, a przed zespolem z 2-3 godziny błogostanu, który potem zamienil sie w lekki ZS, ktoryzbilem benzo. pocily mi sie dlonie, i byly troche zimnawe. Błogostan lepszy niz po duzej dawce benzo, np alprazolamu i to sporo. lepsze od benzo, ale nie bede reklamowal bo wiadomo do czego to prowadzi

dwuniany choliny sobie kup albo lecytyne. suplementuje sie srednio 500-1000mg dziennie dwunianu cholin w proszku.

evo hemp wcześniej polecano http://www.evohemp.pl

ja tez mxe probowalem, chcialbym sie sprobowac uraczyc (jezeli to bedzie z grubsza bezpieczne) w stosowaniu raz na miesiac np

no właśnie sam się o tym przekonałem, myślałem że baklofen dostepny u nas aptecznie bedzie minimum rownie dobry w relatywnie nizszych dawkach co do fenibutu (a nawet nizszych) - a tu bęc. Dzialanie porownywalnie dobre - mimo swoich fundamentalnych roznic, ale dzialanie podobne, z grubsza. Zostaje przy fenibucie jednak. i tak co miesiac jak narazie w ta wstrętna zime bede sie "optymalnie w 100%" "ratował" przed powiedzmy nie posiadania aktualnie (m.in przez zime) celów w swoim życiu, a życie na fenibucie jest celem do zdobycia w swoim życiu, każdego depresjo-lękowca, to już wiemy.

adaptogeny ekstrakty najmocniejsze (i nie tylko) na rynku jak rozeniec gorski - mozesz sprawdzic. dla mnie przy mirtazapinie 15 i trazodonie 150 to za duzo bylo, za mocne.

susz na bazie marihuany, lub/i olejki cbd powinny być aptecznie do około 270 dni.

picamlon to cos jak fenibut ponoc