
cyklopka
Użytkownik-
Postów
8 782 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cyklopka
-
Ja osobiście nie lubię zdejmować ręcznika. Teraz stoją we wszystkie strony, założyłam opaskę, jeszcze nie oszalałam, żeby je rozczesywać. Dalej nie kupiłam wazeliny, więc skorzystałam z tłustego balsamu do ust, będę żyć.
-
Umyłam włosy, udaję, że się uczę, gadam z koleżanką
-
Wiesz, waga wadze nierówna, można na przykład zyskać kilka kilogramów mięśni, a stracić kilka kilogramów tłuszczu i wody. Masa się nie zmienia, a jakość życia owszem. Podobnież węglowodany nie są związane tylko z tyciem, ale np. z regulacją poziomu cukru we krwi, przemianami metabolicznymi i hormonalnymi. Człowiek, któremu cukier skacze po posiłku, a potem szybko spada jest raczej słaby i ospały. A ja chciałabym się po prostu czuć dobrze. Być silna i pełna energii. A to się nie bierze z mąki.
-
bittersweet, u mnie prawdopodobnie nie chodzi o laktozę tylko o białka mleka. Od pół roku nie jem mleka i sera, mąkę pszenną ograniczyłam do śladowych ilości. Zniknęły codzienne bóle brzucha, bolesne posiedzenia i gazy bojowe Teraz jadę na takim kompromisie, że jem kanapki z chleba żytniego, ryż, ziemniaki, ale docelowo chciałabym ograniczyć w ogóle zboże i węglowodany, skupić się na dobrej jakości mięsie i warzywach. Teraz nie mam specjalnie czasu ani miejsca, żeby sobie gotować. Nie zależy mi na zmniejszeniu masy ciała, bo nie ważę dużo, ale obwód w pasie na pewno, najważniejsze to pozbyć się wzdęć, a dopiero potem spalić trochę zapasów. Bo może tak być, że człowiek ma mniej tłuszczu pod skórą, a może się on kryć wokół narządów wewnętrznych. Słodzików unikam jak ognia, po prostu sypię mniej cukru do picia.
-
Klasycznie, sprawdzian z farmakologii W przerwach stalkowanie pana trenera na stronce klubu, bo już trochę tęsknię i zapominam jak wygląda I włosy muszę jeszcze dzisiaj umyć, a szkoda, bo podobam się sobie z brudnymi
-
[videoyoutube=F4t1W8IGU80][/videoyoutube]
-
misty-eyed, a możesz wypić dobrą, delikatną kawę w domu? ^^ platek rozy, brałam neosine jak miałam ospę i zatrzymało mi rozwój wysypki Dzisiaj bardzo chciałabym odpocząć po stresującym tygodniu, ale muszę się uczyć na jutro i mamy przedłużone zajęcia Koleżance podobało się stwierdzenie o krewetce i pancerzyku, chętnie bym się położyła, wysunęła odnóża i nie myślała o niczym, ale nie będzie mi dane Ukradłam dzisiaj kilka rzeczy w szkole Normalnie nie popieram złodziejstwa, ale jak widzę, że coś się już nikomu nie przyda, to po co się ma zmarnować
-
Ja dzieciom wystosowałam pouczenie, że pana trenera nie wolno smyrać. Z szacunku jako do opiekuna. Inna rzecz, że starannie postawione włoski realnie dodają ze 4 cm do postaci. Jakkolwiek do tej pory nie gustowałam w chłopakach z czubkiem, to w innej stylówie go nie widzę. Poza tym uczę się brać ludzi takich jakimi są, a nie dopasowywać ich do własnych projektów. Wiecie, że ktoś ma poprawić swój wygląd, wykształcenie i obyczaje, żeby mi bardziej odpowiadać. Nie, jak kogoś lubię, to lubię.
-
takie tam, wszyscy, którzy mnie nie słuchają, a krzyczą. W domu, w pracy...
-
Zosia_89, ja miałam ochotę paru osobom dzisiaj upier***** łeb przy samej d***, ale ogólnie jakoś się rozwijamy. Powinnyśmy kiedyś się razem pochillować Zaczynam już trochę tęsknić za panem W., usycham z ciekawości, czo by to było, gdybyśmy się lepiej poznali. Ale też mam zawalony grafik Nie mam czasu się zobaczyć z przyjaciółką, kupić spodni do kostiumu, nawet iść do apteki po wazelinę. Możliwe, że się zobaczymy za kilka tygodni znowu w pracy, lody przełamane, to pewnie złapiemy lepszy kontakt niż w zeszłym semestrze No, tylko że w pracy czeba pracować, a nie integrować się! Dlatego tylko wyjście na wódkę ma sens A ja udaję, że się uczę farmakologii. Cyklaza adenylowa. Mądre słowo.
-
Zosia_89, mnie dzieci w świetlicy śpiewały Muszę popracować nad ich gustem muzycznym. Dzisiaj chłopczykowi powiedziałam, że Bednarek nie jest fajny. Bo pedagoga musi charakteryzować bezwzględna szczerość. Ale że mnie maupa.
-
Zmęczona jestem, chyba się pouczę w łóżku, bo nie mam siły siedzieć przy komputerze. Jutro mamy niby coś odrabiać, bo prowadząca była chora kilka tygodni temu, mówiliśmy jej, że jeśli była na zwolnieniu lekarskim, to nie musi odrabiać godzinowo, ale ona jest uparta. Albo jutro ktoś z nas padnie, albo ona. Nogi mnie bolą po marszobiegu środowym i plecy dzisiaj trochę od ogarniania goblinów. Potrzebuję opieki, odpoczynku, cukierków
-
Żeby dojść do poziomu Owsika, to podbijamy do 200. Jako osoba przejawiająca cechy osobowości trollującej i znawca technik wysublimowanego trollingu powiem, że ten wątek to nie troll. W sensie osoba nie jest fikcją literacką, problemy są prawdziwe, a przy okazji jest zwyczajnie zawzięta. Może to i jaki plus w depresji? Szkoda tylko, że energia skierowana w złym kierunku, to mówię jako pedagog
-
Wydaje mi się że się pisze kocyk, już nie pierwszy raz piszesz kocyg Ktoś tak kiedyś mówił i mi zostało. Brzmienie tego slowa kojarzy mi się z takim lekkim odcięciem od świata.
-
Natla_Miness, kiedyś chciałabym napisać książkę, w której wszystkie postacie są cyklopami, ale nie mam pomysłu na fabułę. Bardzo rzadko oglądam filmiki na YouTube, zdecydowanie wolę pisać niż występować, więc video bloga nie planuję. Poza tym do tego potrzebny jest jeden temat kanału np. makijaż, dieta, robótki ręczne. Wolę pisać artykuły o różnych rzeczach i patrzeć jak się rozwinie. Poza tym mam dość dobrze rozrysowany w głowie pomysł na fejsbukową stronkę z ciekawostkami, tylko trochę z tym zwlekam, bo chcę zacząć od razu z dużym zapleczem, nawet bym była skłonna wykupić reklamę, jeśli treść byłaby tego warta.
-
kosmostrada, ja już się zmumifikowałam, dostałam nowy kocyg. Trochę się Spóźniłam na zajęcia z chemii i nie wiedziałam, co robię. Wkurza mnie, że teraz jestem bardzo zmęczona, a pewnie w nocy o północy będę siedzieć na baczność jak kobra. Bo często tak jest. Mam małą kawusię platek rozy, fajne twoje przepisy, tylko szkoda, że ser i sok z pomarańczy, ech. Doprowadziłam dwóch chłopczyków do płaczu, ale sami wiedzieli jak się zachowują, a nie że im się krzywda dzieje. Ta, bo rodzice z po kolejnej uwadze w dzienniczku przestaną zabawki i elektronikę kupować. Wczoraj zjadłam dwa pączki, jeden był z kokosem O.o Dzisiaj znalazłam w szkole w szafce, no i szkoda by było zmarnować. Nic mnie brzuch nie boli To całe gadanie o spalaniu kalorii jest nudne. Bilans kaloryczny nie jest jedynym czynnikiem tycia/chudnięcia. Chyba muszę o tym napisać artykuł. Naprawdę, widziałam jakąś reklamę cudownych supli na odchudzanie, które "zamieniają kalorie w błonnik". Tak, jednostkę energii w substancję stałą.
-
Niemampomysłu, pytasz, co złego nam zrobiłaś. Na przykład mówisz, kto może, a kto nie może pisać na forum. To jest niemiłe, nie lubię tego, bez względu na to, czego dotyczy forum. Druga rzecz, chętnie wspieramy osoby, które przychodzą na forum, bo chcą coś zmienić na lepsze. Na pielęgnowanie czyichś kompleksów albo jedynej słusznej filozofii szkoda energii.
-
No przecież rozmawiamy Pytaj o co chcesz Jak tylko robi się cicho w domu, to wstajo, podchodzo ukradkiem do uchylonych drzwi i znienacka syczo "idźźź ssspać". Normalnie zawału można dostać.
-
takie tam, w relacjach damsko-męskich na razie "puściłam wolno", niby żeby zadbać o siebie, choć nie dbam o siebie. Niech się dzieje wola nieba. O oleju palmowym już chyba swego czasu powiedziałam wszystko
-
takie tam, plotkować to czeba najpierw wymyślić o kim. Jest nowy fajny temat o brzydocie, nawet kilka
-
misty-eyed, mnie w filmach chyba męczy długość. Książkę, grę, serial dawkuję sobie rozdziałami, odcinkami, nie muszę być cały czas skupiona. Rozwiązuję krzyżówki obrazkowe, ale idą mi o wiele gorzej niż myślałam. I nieraz się dziwię, jak taki nieogarek jak ja może mieć taką odpowiedzialną pracę Ale trochę mi ulżyło, że kolejne kombinowanie-załatwianie dopiero za tydzień, wracam do zwykłego zestawu obowiązków. Powiem jeszcze, że ostatnio ustawiłam muzykę i odgłosy otoczenia (kroki, szum, śpiew ptaków) na głośno, a odgłosy walki znacznie ciszej i na prawdę teraz się fajnie przy tym odpoczywa. Wojna wojną, ale zwiedzanie nowych światów to jest coś
-
misty-eyed, niom, ja bym na jego miejscu zwariowała, a całkiem możliwe, że nawet mieszkając pod jednym dachem. Ech, nie mogę się doczekać, aż zaprowadzę ciszę nocną. Mam już dość miłośników wiadomości, jak również miłośników filmów. Ostatnio rzadko oglądam filmy, tylko w święta, jak mi się już nic innego nie chce.
-
Mój "niedoszły mąż" ma uszkodzony nerw słuchowy (skłonności rodzinne, praca w fabryce i koncert przelał czarę), cały czas musi mieć muzykę albo telewizor w domu, żeby zagłuszyć jednostajny dźwięk o określonej częstotliwości Ale parę razy to ja dostałam reprymendę, że za cicho albo niewyraźnie mówię. Zosia_89, ja dobrze przyrządzoną polską kaszankę zjem, powoli i w nadmiernym skupieniu, ale zjem. Pożywne to i bogate w składniki mineralne.