Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. Coś w tym musi być bo jest to jedyny lek, który działa na mnie nasennie długoterminowo. Próbowałam już wszystkiego w każdej dawce. Jedno mnie zastanawia. Skoro mirta jest antydepresantem a działanie nasenne to ubok, który z czasem powinien zniknąć to jak to jest, że niektórzy śpią na niej latami? Albo jak funkcjonują osoby biorące mirtę w ciągu dnia jako antydepresant? Ja którejś soboty łyknęłam z rana zamiast fluo mirtę i zasnęłam na kanapie budząc się po 17 Też mnie to ciekawi. Chyba są dwa rodzaje ludzi. Ja brałam Mirtazapinum popołudniu i wieczorem, potem były podmianki dawek na kwetiapinę. Nie jestem senna w ciągu dnia. A tak przewrócić się na nos po leku zdarzyło mi się jak wzięłam APAP NOC zamiast zwykłego i raz clona. APAP noc, podobnie jak hydroksyzyna jest przeciwalergikiem starej generacji (antyhistamin). Chodzę i po leki, i na terapię, a nikt mi nie może pomóc w moich problemach ze snem. A to był dla mnie jeden z głównych celów. Czasem mi się wydaje, że po prostu nikt tego nie rozumie albo nie traktuje poważnie.
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    A źle się poczułam po wieczornej dawce, nie miałam siły grać w grę, w kuchni ledwo dałam radę posprzątać. Paczę do internetu w telefonie, ale internet jest zły, wszędzie obraźliwe treści. No to leżę dalej.
  3. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, kanapkę też. A rosół na jutro się sam nie zrobi, a czeba chorym dać. Poka koszulki
  4. cyklopka

    Spamowa wyspa

    A jednak robię rosół, podołam intelektualnie
  5. cyklopka

    Spamowa wyspa

    No mówię, muszę napisać po przepis na pierniczki chociażby, poza tym jeśli jestem w stanie wznowić koleżeńskie relacje z ludźmi dawno niewidzianymi, to powinnam z tego korzystać. Jeszcze parę tygodni temu, uważałam, że wszystko i wszystkich straciłam i nie powinnam się nikomu pokazywać na oczy. Zrobiłabym coś fajnego, ale nie chce mi się grzebać teraz w muzyce ani grafice. A jak odpalę grę, to znowuż nie sprawdzę, czy aby na pewno jestem na jutro przygotowana. A chciałam zawalczyć o stypendium, bo zniżka na czesnym by była i bym sobie kupiła coś ładnego np. perły. -- 13 gru 2014, 18:03 -- acherontia-styx, Ferdynand k, widzę że atak seryjnego lenia
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Pewnie jest przegrzana od kaloryfera, dlatego tak sapie, ale trochę się o nią martwię.
  7. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Dobra, oficjalnie mi się nic nie chce. To co by tu teraz, bo nie wiem? 1. Uczyć się na sprawdzian, na który już umiem? 2. Grać w starą grę? 3. Grać w nową grę (online)? 4. Pisać do byłego o przepis na pierniczki? 5. Napisać jakąś złośliwą recenzję? 6. Zgromadzić materiały do wysublimowanego humoru internetowego (jakaś strona z ciekawostkami albo filmik)? 7. Ogolić nogi? 8. Pomalować paznokcie? 9. Przełożyć książkę z jednej półki na drugą? 10. ... Zwykle się nie nudzę, ale jak mi się nie chce, to jak mogę robić te ciekawe rzeczy, które w gruncie rzeczy od dłuższego czasu robić zamierzam Co mam zrobić z tym kotem, który tak głośno oddycha?
  8. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ten sztuczny? Ten prawdziwy, czarny, lat 9. Sztuczny ma tylko głośnik na bateryjkę
  9. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Można, nawet trzeba, ale wtedy kiedy są adekwatne bodźce, a nie przeżywać każde wypowiedziane przez siebie zdanie kot mi oddycha
  10. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Po jednym jest dobrze. Po więcej mogły by być lęki, więc uważam na siebie
  11. cyklopka

    Muzyka metalowa

    monk.2000, ja lubię i metal i pop. Łatwiej mi nawiązać kontakt z ludźmi o specyficznych zainteresowaniach, więc lubienie jakichś zespołów może być punktem wspólnym, natomiast nie chodzę już w koszulkach z nazwami zespołów. Interesując się jakimś zespołem poznaję też światopogląd i intencje twórców, więc mogę świadomie uniknąć tekstów okultystycznych czy wzywających do nienawiści, a chętnie też stanę w obronie kogoś, kto śpiewa o walce dobra ze złem czy o jakichś legendarnych postaciach. Tak na marginesie, też nie wszystkie teksty są głębokie Lata 80-te lubię z bardzo różnych względów. Natomiast współczesny rock albo studiowanie amerykańskich zespołów z lat 70-tych, bo to przecież historia/korzenie gatunku mnie nudzi śmiertelnie.
  12. cyklopka

    źródła informacji

    Ja raczej wychodzę od linków podrzuconych przez znajomych i tak potem wędruję od artykułu do artykułu. Portale typu msn, wp i takie inne, co widzę po wylogowaniu z poczty żenują poziomem. Wiadomości w radiu i TV wprowadzają nerwową atmosferę więc unikam jak zarazy, ale oczywiście dużo słyszę mimo woli.
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Wkurzyłam się na panią od chemii, bo siedzieliśmy godzinę i czekali na wszystkich, potem doświadczenie, mycie probówek i brakło czasu na sprawdzianie. No i nie będzie szósteczki i nie będzie stypendium, chyba że mi jeszcze ktoś coś ponaciąga. Miałyśmy się dzisiaj integrować po zajęciach, poszły 4 osoby. Ale przynajmniej nie jestem outsiderem tylko trzonem, drzewem wręcz. I sama piwo piłam, bo reszta chciała grzane wino, a nie było. A piwo bdb, dużo miodu. Jutro jeszcze jakaś kartkówka, a ja mam już dość szkoły, na prawdę potrzebuję końca semestru, bo mnie zaczyna wszystko denerwować w szkole. Łącznie z osobami, które za dużo mówią. Ale ładnie mi psychiatra ostatnio powiedziała, że to nie jest tak, że ja się nie umiem cieszyć, a ktoś inny się cieszy jakimiś rzeczami typu "O rety rety jak tu ładnie/jakie fajne dziecko/jaki śmieszny kolega/jak ja kocham tę piosenkę", kiedy normalnie jest brzydko, bo to jest ciężka przypadłość zwana egzaltacją
  14. Arasha, bo ja w sprawach pochodzenia wyrazów jestem pewniejsza niż w sprawach pożycia intymnego I nie poradzę, że mi teraz do śmiechu z tego całego wątku. Wolę to niżbym ci miała coś powiedzieć, coby mogło mieć jakiś negatywny przekaz. Werty, piąteczka
  15. To ja się jeszcze powymądrzam na temat akceptacji całego ciała jako części swojej osoby No ale skoro temat już jest, to rozmawiamy. Po to forum.
  16. cyklopka

    Spamowa wyspa

    W ogóle czemu ja na forum paczę, zamiast robić chemię na jutro na sprawdzian. Idę po wafle.
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ale ze sztucznym lepsze. Żywe są trudne. Buczą i się zapowietrzają.
  18. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Robimy jakąś tam podstawę programową, część rzeczy pod kątem relacji z pacjentem (tak jak komunikacja). Po prostu był dział o relacjach w grupie i rodzinie. Ogólnie nie podobało mi się, kiedy pytał o własne wnioski, czy własne doświadczenia, czy opowiedzieć o swoim nastroju, jak nawet nie znał naszych nazwisk. Ah, szkoda że mu jeszcze mojego wyimaginowanego brata nie przedstawilam <3
  19. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ja moje skończyłam, bo mnie koleżanka na obronę przez drzwi wepchła, bo bym nie weszła. Tam gdzie się teraz uczę mam mniej stresu, bo tryb jest bardziej jak w technikum niż na studiach, jest jeden egzamin zawodowy, reszta to oceny z zajęć.
  20. Tak. Takie muchomory mają kształt, który może budzić nieprzyzwoite skojarzenia Wstydził by się ten muchomór. Właśnie, muchomór, nie muchomor. -- 12 gru 2014, 23:01 -- Masz rację, kobiece genitalia powinny mieć jakieś ładne nazwy, nie kojarzące się ze sraniem ani wstydem. Bo być kobietą to nie wstyd
  21. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Fizli, też lubię gry i spokój Dzisiaj -5 z kolokwium z psychologii i 4 na semestr. Na piątkę się nie starałam, bo to takie piptu-pitu. I zadania domowego nie zrobiłam, trzeba było narysować i opisać relacje u siebie w rodzinie. Stwierdziłam, że nie jestem u niego na terapii. Proszę pana, to jest tatuś (60), to jest mamusia (58), to jest biały kotek (15), to jest czarny kotek (9), a tu jeszcze sztuczny kotek i fikus Sebastian. Najlepsze relacje mam ze sztucznym kotkiem, bo się dużo uśmiecha, a fikus też spoko, umie słuchać.
  22. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ja na święta zrobiłam nalewkę Dzisiaj zrobiłam rosół, bo w domu chorzy. Uczyć mi się nie chce, bo nie wiem, czy mam coś na jutro. Weszłam na chwilę do internetów potrollować, przywitać się z wami... a potem coś sprobuję ogarnąć. cokolwiek.
×