
Inga_beta
Użytkownik-
Postów
2 735 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Inga_beta
-
Ten cynizm wynika z tego że zamiast rozwiązywać swoje konflikty wewnętrzne, otorbiasz je lekami? Powiedz w takim razie jak nauczyć się bliskości nie dopuszczając przy tym do przywiązania?
-
Mój terapeuta po ukończonych studiach psychologicznych zrobił specjalizację z psychologii klinicznej zakończoną egzaminem państwowym. I na tej posdtawie pracuje w szpitalu jako diagnostyk. Co oznacza że ma wystarczające kwalifikacje aby mi postawić prawidłową diagnozę. Więc to nie jest jakiś Zdzisio który zrobił kurs i nazwał siebie psychoterapeutą. I w przypadku mojego zaburzenia nie zaleca mi brania leków, bo to by tylko pogorszyło mój stan odcianjąc mnie od mojego wnętrza, zaburzając procesy psychiczne z którymi pracuję na psychoterapii. Moje zaburzenie najszybciej można porównać do schizofreni prostej. Ja ze swoim zaburzeniem ukończyłam studia wyższe, no ale z czasem było coraz gorzej i gorzej. Aż w koncu doszłam na granicę choroby psychicznej. Zażywanie leków absolutnie nie jest pomocne w psychoterapii i nie przyśpiesza procesu leczenia. w psychoterapii psychodynamicznej nie zaleca się brania leków ze wzgledu na to aby nie było zakłóceń i stłumień rzeczywistych uczuć, po to aby można było miec głebszy dostęp do psychiki, aby móc pracowac z rzeczywiśtymi żywymi emocjami a nie z tymi wytworzonymi za pomocą leków. -- 26 kwi 2014, 15:12 -- psychidae, I do kogo masz pretensje że wybrałaś sobie takiego terapeutę? Trzeba było iśc do kogoś z wysokimi kwalifikacjami i wtedy nie musiałabyś tu wyrzucać z siebie tyle jadu na psychoterapeutów. Twoja nieudana terapia nie oznacza że wszystkie inne są do kitu. Krytykujesz każdą terapię opierając się na tym czego sama doświadczyłąś, bo wydaje ci się ż,e każda terapia wygląda tak jak twoja. Kierujesz się emocjami i twoje opinie są subiektywne. Ignorujesz niewygodne fakty takie np że Candy z ciezkiej depresji została wyleczona za pomocą psychoterapii. Wyciągasz ciężkie działa przeciw psychoterapii bo masz osobiste powody do tego, dużo złośći a może też szukasz jakiegoś zastępczego wroga. Co tu robisz na tym forum jeżeli leki wyleczyły cię z twojej choroby.
-
śmieszne wydaje się to że ktoś bez kwalifikacji i wykształcenia na podstawie kilku zdań na forum próbuje dawać rady co do leczenia i jeszcze wydaje mu się że jest mądrzejszy od osoby która kształci się i szkoli od kilkunastu lat, pracując przy tym w tym zawodzie. Specjalizację z psychologii klinicznej może zrobić każdy? Chyba coś ci sie pomyliło. Jakie masz dośwaidczenie w psychoterapii jeżeli uważasz że z lekami szybciej by się posuwała terapia? Obawiam się że twoja wiedza na temat psychoterapii jest żadna a mimo to próbujesz mi dawać rady co do psychoterapii. Nie mam żadnych objawów psychotycznych i jestem pod opieką dobrego fachowca, do którego mam pełne zaufanie.
-
Diagnozę mi postawił psychoterapeuta psycholog kliniczny z doktoratem, pracujący w szpitalu gdzie zajmował się również stawianiem diagnoz i znający mnie dokładnie z racji tej że miałam u niego psychoterapię. Więc ta diagnoza jest pewniejsza niż diagnoza u psychiatry który wie o mnie niewiele i jeszcze nie wiadomo jakie ma kwalifikacje.
-
Czy psychopaci zawsze są złymi ludźmi ?
Inga_beta odpowiedział(a) na gość12345 temat w Zaburzenia osobowości
Psychopata to człowiek który działa zawsze w wyłącznie w swoim interesie. To 100% egoista a jeżeli jego interes jest zgodny z czyimś to wcale wtedy nie musi być zły. -- 25 kwi 2014, 18:26 -- Panuje też przekonanie że lwy są złymi zwierzętami bo zabijają inne zwierzęta. A one tylko działają we włąsnym interesie i mają to w nosie czy koś inny czuje się przez nie źle. -
psychidae, Jakie masz kwalifikacje i co cię uprawnia do tak kategorycznych stwierdzeń? Co wiesz o moim zaburzeniu? Obawiam się że nic. -- 25 kwi 2014, 17:52 -- Jeżeli byś mi znalazła drugą osobę która ma ten sam typ zaburzenia schizotypowego który ja mam i udowodniła że jej pomogły leki to bym się nad nimi zastanowiła.
-
Tu jest artykuł mówiący o skutecznośći metody psychodynamicznej w porównaniu do innych metod. http://skuteczna-psychoterapia.pl/badan ... miczna.php Badanie nad skutecznością długoterminowej (minimum rocznej) terapii psychodynamicznej przeprowadzono w dwu niemieckich ośrodkach: na Wydziale Psychosomatyki i Psychoterapii Uniewersytetu w Giessen i na Wydziale Psychologii Klinicznej Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Hamburgu. Przeanalizowano efekty terapii 1053 pacjentów cierpiących na m.in. na zaburzenia depresyjne, zaburzenia osobowości oraz przewlekłe zaburzenia psychiczne. Wszyscy zostali poddani długoterminowej terapii psychodynamicznej. Wykazano, że długoterminowa terapia psychodynamiczna jest efektywniejsza w przypadku badanych zaburzeń niż inne rodzaje psychoterapii. 1. Snyder i Wills w 1989 porównali skuteczność terapii psychodynamicznej i terapii poznawczo behawioralnej w psychoterapii par. Poprawę odnotowano u 63% par leczonych za pomocą terapii behawioralnej i u 73% par poddanych terapii psychodynamicznej. Problemy małżeńskie udało się rozwiązać u 55% par poddanych terapii behawioralnej i u 40% par poddanych psychoterapii psychodynamicznej, jednak badania kontrolne przeprowadzone po pół roku od zakończenia terapii pokazały, że obydwa rodzaje interwencji dały podobne rezultaty (efektywność terapii psychodynamicznej wzrosła w tym okresie), a przeprowadzone po czterech latach, pokazały, że stan relacji małżeńskich u 42% par uczestniczących w terapii behawioralnej i u 52% w terapii psychodynamicznej uległ poprawie. Równocześnie pogorszył się stan u 39% par poddanych terapii behawioralnej i u 10% par poddanych terapii psychodynamicznej. Znacząco więcej par leczonych przy użyciu terapii behawioralnej rozwiodło się (38%) niż par poddanych terapii psychodynamicznej (3%). Pary, wobec których zastosowano terapię psychodynamiczną, prezentowały wyższy poziom przystosowania małżeńskiego niż pary poddane terapii behawioralnej. 2. 2.W badaniach nad skutecznością leczenia zaburzeń osobowości typu borderline w warunkach szpitalnych porównano efektywność leczenia za pomocą psychoanalizy grupowej wspomaganego terapią farmakologiczną i standardowego leczenia farmakologicznego. Obie terapie trwały 18 miesięcy. Badania ich skuteczności przeprowadzano w trakcie leczenia, oraz w 3 i 18 miesięcy po jego zakończeniu. Wykazano, że grupa leczona za pomocą psychoanalizy grupowej uzyskała znacząco lepsze i trwalsze efekty.
-
psychidae, Jeżeli moja depresja wynika z zaburzenia osobowośći to nie ma sensu jej leczyć, bo ona bedzie tak długo jak będzie zaburzenie osobowośći. Zniknie sama bez leczenia wtedy gdy się wyleczę z zaburzenia osobowości. Po prostu trzeba wyleczyć przyczynę depresji. Mam zaburzenia schizotypowe.
-
ladywind, Ja przytoczę tu przykład mojej córki która chorowała na owsiki. Byłam z nią u kilku lekarzy i każdy z nich przepisywał to samo lekarstwo które mojej córce nie dośc że nie pomagało to jeszcze miała po nim silne bóle brzucha. Gdy o tym informowałam to się jeszcze złościli bo takiego efektu nie było w skutkach ubocznych. Obwiniali mnie że nie zachowuję higieny i córka ma nawroty. A ja po jej zachowaniu widziałam że lek wcale nie działa. I taką miałam pomoc od lekarzy. Sama w książkach zielarskich znalazłam metode na owsiki i wyleczyłam z nich córkę.
-
Lęki są wywoływane nie tylko jakimis zdarzeniami ale najcześciej przyczyną jest coś co się z czymś przykrym kojarzy. Może to być jakiś dźwięk, jakis obraz lub mysl. Może być bardzo trudno znaleść przyczynę lęku. Ja sobie przypominam też taki bezpodstawny silny lęk gdy byłam na wycieczce rowerowej i nic się nie stało, było bardzo spokojnie a ja byłam z dala od hałąsów, na łonie natury. Musiałam bardzo intensywnie się zastanowić aby dojść czego się tak przestraszyłam. Okazało się że to był widok rozpoczętej budowy domu. Ten dom skojarzył mi się z budową naszego domu we wczesnym dzieciństwie. Powrót do tamtego okresu tak mnie przeraził.
-
Ja swoje zdrowie fizyczne straciłam po przeprowadzce do nowego mieszkania. Okazało się że była tam silna żyła wodna a ja jestem osobą bardzo wrażliwą. Po roku mieszania, gdy nie spałam prawie wcale, a moje przywiezione kwiatki wszystkie uschły, moje zdrowie zostało zrujnowane. Potem znalazłąm radiestetę i po zamieszczeniu odpromiennika przynajmniej zaczełam spać. Ale zdrowia już nie odzyskałam, chociaż jest znacznie lepiej. Jest taka możliwość u ciebie ? -- 24 kwi 2014, 16:09 -- bezsilna_22, Pisz tak jak pisałaś. Po prostu ludzie sa tak skonsruowani że kole ich w oczy lub wywołuje niepokój wszystko co inne, bo wydaje im się to niebezpieczne. Wyróżniający się zawsze mieli ciężkie życie.
-
Jeżeli idziesz prywatnie to nie potrzebny ci żaden psychiatra. Po prostu wybierasz sobie terapeutę, najlepiej kierując sie opiniami w internecie i do niego dzwonisz. Jeżeli miałeś ciężkie dzieciństwo i twoje zaburzenia trwają od zawsze to lepsza bedzie terapia psychodynamiczna, bo ona koncentruje się na uzdrawianiu dzieciństwa. -- 24 kwi 2014, 15:45 -- Po pierwszej wizycie opisz ją tutaj po to aby dostać opinię na temat tego terapeuty, bo samemu będzie ci cięzko ocenić czy terapeuta jest dobry. Moja córka też szuka terapeuty. Była u jednego i zrezygnowała po pierwszej wizycie. Poszła do drugiego i na razie się zapisała na koleje wizyty. Ale zamierza szukac dalej kogos jeszcze lepszego.
-
psychidae, Ja mam ciężkie zaburzenie osobowośći a tego nie leczy się farmakologicznie tylko gadaniem. Moja depresja wynika z mojego zaburzenia.
-
Ma sens bronienie słabszego przed chamskimi atakami.
-
bezsilna_22, Kiedyś mój organizm też tak się sypał że dosżłam do granicy smierci głodowej i nie tylko. Wszystko to było spowodowane przyczynami psychicznymi. Wydaje mi się że masz zbyt słabą terapię. Jak często ją masz? Potrzebujesz bardzo dobrego terapeuty. jaką masz diagnozę?
-
Jeszoswiesz, A dokopywanie komuś ma zwiększać twoje poczucie ważności?
-
Psychoterapia powinna ci pomóc na to wypadanie włosów. Rozumiem przez co przechodzisz bo sama przechodziłam przez takie wypadanie włosów i nic mi na nie nie pomogło. Ja codziennie liczyłam ile włosów mi wypadło, po myciu też liczyłam i wychodziło że w tygodniu wypadało mi nawet ponad tysiąc włosów w najgorszym okresie. Dopiero na psychoterapii wyszły psychiczne przyczyny tego problemu, którymi były lęki przed wyglądaniem ładnie. Włosy mi się bardzo zagęściły i od kilku lat nie wypadają w ogóle. Leków wcale nie musisz brać, bo po co jak bez nich wytrzymasz, a potem tylko problem z wychodzeniem z nich. Bylebys tylko miała dobrego terapeutę a o resztę nie musisz się martwić, jako że nerwica jest dość dobrze wyleczalna.
-
Można powiedzieć że mnie terapia uratowałą życie dlatego żę ja 6 lat temu byłam na granicy utraty kontaktu z rzeczywistością co widziałam obrazowo jako chęć skoczenia w przepaść, w ciemność. Ten stan bycia na krawędzi choroby psychicznej trwał przez rok, kiedy to przeżywałam najgorsze z możliwych lęki. Ten rok spędziłam w łóżku. Po roku coś drgnęło w górę. Po 6 latach mój stan jest o wiele lepszy ale nadal mam silną depresję. CZeka mnie jeszcze wiele lat terapii ale nie wiem czy kiedykolwiek wyzdrowieję i poczuję się dobrze bo mój przypadek jest bardzo trudny i chyba niewyleczalny. Terapia cały czas mi pomaga bo ciągle mam jakieś zmiany na lepsze i mój stan ciągle się poprawia.
-
Wiem co to znaczy miec zazdrosnego chłopaka. Mój były chłopak nie mógł mnie na bieżaco kontrolować bo mieszkaliśmy daleko od siebie. Dlatego wypracował sobie inną metodę - gdy się zadawałam z jakimis kolegami chociaż go nie zdradzałam, to jemu się już to śniło i jak przyjeżdżał to pierwsze pytanie brzmiało czy go nie zdradzałam bo mu sie to śniło. A gdy się raz pocałowałam z innym to on od razu o tym wiedział bo mu się to przyśniło. Ze względu na tę zazdrość myślałąm o rozstaniu z nim a on wtedy aby mnie zatrzymać, zrobił mi dziecko. W końcu moi rodzice wyciągnęli mnie z jego łap. Ja sama nie potrafiłam się z nim rozstać bo tak mi zaniżył samoocenę że stałam się bezwolna jak kukła. On z powodu tej zazdrośći bez przerwy robił mi awantury. Nawet z koleżanką nie pozwalał mi chodzic do kina. Z nim też nie mogłam bo go nie było a z resztą jak przyjechał to wcale nie miał ochoty na kino. Natomiast mąż mojej koleżanki, chory z zazdrośći, przez rok chodził na terapię, bo tak cierpiał że myślał juz o samobójstwie. Trochę mu ta terapia pomogła i po niej się zmienił. Niestety ale olewał sobię te terapię i dlatego zmiany nie były duże ale życie koleąznki i tak się zmieniło na lepsze.
-
swistak2112, O jakim autyźmie mówisz? Mój terapeuta wspominał o moim autyźmie i nie wiem co miał na myśli.
-
Jak dla mnie to ty jesteś w środku terapii. A wyjscie jest jeszcze czwarte- przenieść się do innego terapeuty i tam kontynuować.
-
Kończysz już po 2 latach? Dlaczego tak szybko? Na terapi nie pojawia sie już nic nowego? Bo rozumiem że kończyć mozna wtedy gdy już tylko wałkuje się te same tematy.
-
Chodził ktoś może do Justyny Nykiel Nowak?
-
Dobry artykuł o skutkach ubocznych leków przeciwdepresyjnych http://nowadebata.pl/2011/03/14/leki-przeciwdepresyjne-a-przemoc/
-
Nic do stracenia (Walka z fobią społeczną, nerwicą, depresją
Inga_beta odpowiedział(a) na temat w Kroki do wolności
monooso, Nerwica jest spowodowana problemami z emocjami i aby się z tego wyleczyć, to z nimi trzeba pracować, a ty wykonujesz ogromną pracę ale nie na tym polu co trzeba, bo próbujesz kontrolować i zmieniać swoje myśli czyli działasz w obszarze intelektu a trzeba działać w obszarze emocji. Oczywiście robisz tak bo tak jest łatwiej, bo myślenie nie boli, a przy pracy z emocjami zaczyna się ból.