Zawsze lubiłam święta Bożego Narodzenia, przed świętami było sprzątanie w domu, pomagałam też mamie robić sałatkę jarzynową, były też słynne pierogi z kapustą, chodziłam do kościoła na pasterkę albo następnego dnia po Wigilii rano, raz nawet miałam śmieszną czapkę Mikołaja i rozdawałam wszystkim w rodzinie prezenty, święta kojarzą mi się przede wszystkim z prezentami, święta stały się bardzo komercyjne. Sklepy muszą na czymś zarobić i ja to rozumiem, przed świętami najwięcej zarobią sklepy.