Skocz do zawartości
Nerwica.com

coma

Użytkownik
  • Postów

    498
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez coma

  1. izzie, też sobie kupiłam No-scar, ale zastanawiam się czy warto dalej w to inwestować. Będę próbować w takim razie dalej. Dzięki za odpowiedz A po jakim czasie zauważyłaś efekty?
  2. Nie okaleczam się od długiego czasu, ale robiłam to intensywnie, niestety. Teraz mam okropne blizny na udach. Stąd moje pytanie: Jakich środków (oprócz zabiegów chirurgicznych) używacie, żeby blizny były mniej widoczne?
  3. estera1, ja wiem, my cały czas nad tym pracujemy, przecież zwiększył mi ketrel, mam 3 x 25mg na wieczór, ja mówię co mi dolega we wtorek się z nim będę widzieć, więc jak cos się będzie działo to na pewno to zgłoszę
  4. estera1, elfrid, ja już nic nie wiem trudno,, pierdolę to, poczekamy, zobaczymy... jeszcze dowiedziałam się, że mam myśli na pograniczu urojeń, jebłam poprostu
  5. elfrid, nie wiem, nie znam się estera1, nie próbowałam, zapytam się psychiatra mówił, że w tej chwili bezsenność może być po abilify, zanim zaczęłam to brać to też nie mogłam spać, ale to było wtedy spowodowane anafranilem STRASZNIE TO ZAWIŁE, GUBIĘ SIĘ W TYM WSZYSTKIM, WIECIE?
  6. estera1, nie wiem, jutro idę do psychiatry to zobaczymy w sumie to chciał mi dać tisercin, który jest mocniejszy, ale ja nienawidzę tego gówna i poprosiłam o ketrel ;/
  7. estera1, ja mam zawsze zajebiste zestawy ( ) -- 04 cze 2014, 19:28 -- Dark Passenger, zazdroszczę, ja się budzę w nocy około 3-4, jakoś tak, ale żyję dzisiaj wezmę pozniej chyba
  8. estera1, musiałam odstawić nagle ketrel bo wylądowałam po nim pod respiratorem na oddziale toksykologicznym macieywwa, wariuję i robię rozpierduchę to mam macieywwa, a co bierzesz?
  9. Alleluja, nareszcie doprosiłam się Ketrelu na spanie, słabo spię od ponad miesiąca, tzn. 2-4 godzin, lekarz faszerował mnie relanium a potem klonami, budziłam się właśnie po 3 godzinach i nie mogłam zasnąć... Kiedyś brałam już Ketrel, byłam w miarę zadowolona, ale tylko wtedy kiedy brałam go na noc Lekarz nie chciał mi go przepisać ze względu na numer który wykręciłam przy pomocy Ketrelu. Ale w końcu go uprosiłam. Nie lubię jako takiego działania Ketrelu, ale zrobię wszystko żeby się wyspać. Jeżeli nie zadziała tak jak trzeba to mam dodać sobie jeszcze klona. Doktorek proponował mi również Tisercin, ale nie zgodziłam się bo jest dla mnie za mocny. Dzisiaj się wyśpię. Mam taką nadzieję
  10. dostałam to wczoraj od lekarza, wzięłam pierwszą tabletkę dzisiaj rano, nie chcę, nie chcę tego ... najgorsze było zmęczenie, senność i mdłości kilka godzin po wzięciu... a teraz jest nijak, a ja nie lubię jak jest nijak aczkolwiek teraz zaczynam czuć, że pobudzenie zaczyna wracać, mam nadzieję, że to moja hipomania
  11. co myślicie o niestandardowych dawkach? czy słyszeliście o kimś kto brał nawet ponad 300mg?
  12. evil never dies, ja biorę lamo od 7 miesięcy, parę dni temu badałam enzymy wątrobowe i wszystko jest w porządku.
  13. Marian_Paździoch, czyli zaaplikowałeś sobie 300mg? no to niezle się załatwiłeś; ja nie miałam żadnych tego typu jazd po zwiększeniu lamo do 300mg. Ja ostatnio pomimo brania lamotryginy jestem w czarnej dupie. Huśta mną niesamowicie od antydepresantu, który dostałam. Wczoraj dostałam Dupakinę, ale naszczęście w małej dawce. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby zwiększania dawki.
  14. rozpoczęłam kurację anafranilem w czwartek w zeszłym tygodniu, to jest jakaś masakra, mnóstwo skutków ubocznych, no ale coż zrobić czekam aż to wszystko minie...
  15. Lamotrygina do niedawna działała na mnie bez zarzutu, miałam dobry i stabilny nastrój, ale teraz coś przestaje trybić - mniej więcej od półtora miesiąca czuję jak sukcesywnie pogarsza mi się nastrój, a teraz pojawiły się myśli samobójcze i lęki dostałam anafranil i benzo, mam nadzieję, że powrócę do formy... pomimo tego złego samopoczucia nadal uważam, że lamotrygina jest dobrym lekiem, działa na mnie najlepiej ze wszystkich leków, które brałam dotychczas.
  16. u mnie lamo chyba przestaje działać, jakoś depresyjnie ostatnio u mnie, jakieś tam działanie odczuwam bo doły nie są duże tak jak kiedyś, ale do szczęścia dużo mi brakuje
  17. halenore, a leczysz się? chodzisz na terapię uzależnień? Ile czasu trwa Twoje uzależnienie?
×