Skocz do zawartości
Nerwica.com

coma

Użytkownik
  • Postów

    494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez coma

  1. evil never dies, uważaj z tą wenlą, szczególnie jeżeli masz chad, u mnie zwiększanie dawki nie skończyło się dobrze
  2. refren, ja biorę 300mg lamo od dłuższego czasu, nie miałam zaników pamięci, generalnie obniżenia zdolności intelektualnych, dopiero przy hipomanii się zaczęły tego typu problemy bo zaczęłam brać kwietiapinę. Wcześniej było wszystko w porządku. W ogóle to dziwię się kiedy ktoś pisze o działaniu nasennym, bądz rozluniającym lamotryginy, a często ludzie o tym mówią, ja nigdy takiego działania nie doświadczyłam, nawet na początku leczenia.
  3. ja odstawiłam od razu całość w warunkach szpitalnych, pomimo to była to dla mnie jedna wielka masakra bo nie brałam nic oprócz stabilizatora nastroju i hydroksyzyny doraznie, płaczliwość, mega ogromne zawroty głowy, nasilenie depresji i lęków, lekarze patrzeli na to i mieli to kuzwa w dupie, ale przemęczyłam się i wszystko wróciło do normy po kilkunastu dniach
  4. evil never dies, nie no, w sumie jakb nie patrzeć to jest wzrost o 100 %, dobrze mówię? Kuzwa miesza mi sie wszystko w głowie Po prostu aż wstyd To wszystko przez te leki Przydałby się ktoś naprawdę kompetentny
  5. evil never dies, z lamo to spoko, machnęłam się lit jakoś kojarzy mi się z ciężkimi maniami po prostu, których ja nie mam, mam bardziej łagodne stany maniakalne, ale lekarz coś kiedyś wspominał właśnie o licie.
  6. evil never dies, Jeżeli chodzi o Dupakinę to może lepiej spróbować? może zadziała? niekoniecznie musisz po tym tyć. Nie chcę Cię zniechęcać,trzeba wszystkiego spróbować na sobie. Lamo zwiększa się dawkę stopniowo, właśnie latego żeby nie było zmian skórnych. Trochę za duży skok z tym lamo po prostu, może waroto zacząć od początku? Kwetiapina powoduje u mnie senność, ale przemijającą (2-3godzin), do tego czasem budzę się w nocy zlana potem, czasem koszmary senne, tycia nie zauważyłam. Nie jest tak zle Litu się boję bo dla mnie jet to taka ostateczność. No i trzeba robić te badania na stężenie litu we krwi, bo można się zatruć.
  7. evil never dies, jaką dawkę wenli bierzesz? Ja na wenli miałam fajną hipomanię , to samo było bo anafranilu, obecnie zostały resztki hipomanii a trwała one dwa miesiące. Jeżeli chodzi o stabilizatory mogę Ci powiedzieć coś z mojego doświadczenia bo ja na lekach to raczej się nie znam. Najlepiej zareagowałam właśnie na lamo, pierwszy raz zareagowałam w ogóle na jakiś stabilizator, aczkolwiek depresja pojawiła się po pół roku, jak na mnie to i tak super efekt. No ale potem jak mówię deprsja z myślami samobójczymi, antydepresant i potem upragniona mania. Dupakiny nie polecam ze swojego doświadczenia - tyje się po tym i ryje wątrobę przy wątpliwym działaniu terapeutycznym, aczkolwiek niektórzy chwalą ten lek. Karbamazepina też nie zdała u mnie egzaminu - ciągle doły. Ciekawa jestem litu, z jednej strony się go boję, ale z drugiej strony jestem go ciekawa. A jeżeli chodzi o manię to mnie ustabilizowała kwetiapina, której nienawidzę, no i arypiprazol, aczkolwiek nie mogę tu stwierdzić, który lek działa lepiej.
  8. evil never dies, rozumiem z tego, że odstawiłeś nagle? nie odstawiałeś stopniowo? jaką dawkę brałeś?
  9. Marian_Paździoch, tak jest ok, czuję, że jest lepiej, nie jestem jakoś uwalona kwetiapiną, jest optymalnie.. jeżeli chodzi o arypiprazol to chyba też jest dobrze - przedczoraj przez przypadek zamiast połówki wzięłam całą tabletkę i też było optymalnie, więc lekarz zdecydował się dodać troszkę a za tydzień odstawiam Dupakinę
  10. coma

    KODEINA 4 lata nalogu

    siostrawiatru, nie rzucisz tego od tak, potrzebna jest ciężka praca, no i porządna terapia. pacz, z całym szacunkem, ale pieerdolisz głupoty, jeżeli będziesz tak mówić to napewno do tego wrócisz, dla mnie to co piszesz jest jedynie usprawiedliwieniem znam osoby które nie ćpają np. 20 lat i szczerze wątpię, żeby do tego wróciły
  11. Marian_Paździoch, Marian, tak, tyle, że ja się na tym nie znam, wiele razy wyrażam sprzeciw w innych sprawach, ale leki zostawiam doktorkowi A jeżeli chodzi o Dupakinę to błagałam go, żeby mi nie dawał tego gówna, powiedział, że Dupakinę wprowadzi na krótki okres czasu, poczekamy zobaczymy.
  12. Mam zwiększoną dawkę do 200mg, jestem zdziwona, że prawie nie jestem senna po tym, ale muszę przyznać, że jest trochę "lepiej" - napęd się trochę zmniejszył, koncentracja się poprawiła, nie latam już jak głupia, i tylko czasem mam słowotok.
  13. Marian_Paździoch, no za mało tego ketrelu mam, 150mg chyba, ale w sumie nie mam jakiejś ostrej manii, moim zdaniem to w ogóle nic mi nie jest, to tylko hipomania więc... więc może to wystarczy nie wiem w sumie... jak myślisz? a ja bym sobie walnęła jakiś antydepresancik ja po dłuższej kuracji Dupakiną, w większych dawkach przytyłam 15 kg, od listopada przestałam brać to gówno i przeżuciłam się na lamo, schudłam z powrotem coś około 15
  14. Marian_Paździoch, w tej chwili nie, ale biorę ją krótko, kiedyś bardzo po niej utyłam i boję się tego leku Jakbym brała Ketrel tak jak trzeba to i tak go jest za mało żeby utrzymać mnie w ryzach, jak mnie we wtorek doktorek zobaczy to wypierdoli mnie do psychiatryka chyba
  15. Marian_Paździoch, nie brałam Dupakiny przez kilka dni, i zmniejszyłam sobie dawkę ketrelu, ale dzisiaj już grzecznie wezmę wszystko jak trzeba we wtorek idę do psychiatry, ostatnio często się z nim widzę
  16. Marian_Paździoch, jestem na lamo, dupakinie, ketrelu i abilify, czuję się przezajebiście -- 15 cze 2014, 18:11 -- tylko coś ostatnio "pomieszałam" sobie coś w lekach i znowu wydupczyło mnie w kosmos
  17. izzie, też sobie kupiłam No-scar, ale zastanawiam się czy warto dalej w to inwestować. Będę próbować w takim razie dalej. Dzięki za odpowiedz A po jakim czasie zauważyłaś efekty?
  18. Nie okaleczam się od długiego czasu, ale robiłam to intensywnie, niestety. Teraz mam okropne blizny na udach. Stąd moje pytanie: Jakich środków (oprócz zabiegów chirurgicznych) używacie, żeby blizny były mniej widoczne?
  19. estera1, ja wiem, my cały czas nad tym pracujemy, przecież zwiększył mi ketrel, mam 3 x 25mg na wieczór, ja mówię co mi dolega we wtorek się z nim będę widzieć, więc jak cos się będzie działo to na pewno to zgłoszę
  20. estera1, elfrid, ja już nic nie wiem trudno,, pierdolę to, poczekamy, zobaczymy... jeszcze dowiedziałam się, że mam myśli na pograniczu urojeń, jebłam poprostu
×