-
Postów
498 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez coma
-
[videoyoutube=qUn2dCJS7b0][/videoyoutube]
-
Michuj, ćpasz ciągle? łamiesz mi serce
-
to, że wymaga się ode mnie żebym była idealna i nieskazitelna nikt taki nie jest, i ja też nie będę chociażbym się zesrała i stawała na rzęsach
-
" zapraszam na spacer po szczęście " no nareszcie
-
czarnydiabeł, dzięki no i oczywiście gratuluję rozpoczęcia terapii
-
comatom, Kalebx3, dzięki chłopaki kros, dzięki, spokojnie, na Ciebie też przyjdzie czas
-
Ciężki dzień za mną, ojciec pojechał do szpitala na operację, więc jestem sama w domu. Rano napięcie było nie do zniesienia. W mojej głowie pojawił się pomysł poradzenia sobie z napięciem w sposób niewłaściwy. Miałam ochotę się napić,chciałam poczuć ulgę, natychmiast. Poszłam do sklepu, stałam przed półką z alkoholami i zastanawiałam się co wybrać, wódki, dżiny, wina, do wyboru do koloru. Miałam już flaszkę w ręce, odłożyłam i wyszłam, wróciłam do domu.... Nie żałuję, po południu już się lepiej poczułam, poradziłam sobie z lękiem sama, bez pomocy alkoholu i prochów. Chce sobie radzić z problemami na trzezwo, nie chcę zapijać stresów i smutków...I jest mi z tym ZAJEBIŚCIE DOBRZE
-
po trudnej nocy zapowiada się trudny dzień...
-
amelia83, no to powodzenia życzę ja na Absenorze przytyłam 20kg, ale odstawiłam i już widzę pierwsze efekty
-
to, ze mieszczę się w ciuchy, które niedawno byly na mnie za ciasne, wracam do formy kasiątko, również gratuluję :) zdolna baba z Ciebie :*
-
zakupy
-
nie pić nie ćpać nie palić schudnąć znalezc pracę
-
Relatywista10, -- 26 gru 2013, 21:52 -- ladywind, nie, nie pracuje
-
Relatywista10, no ja po prostu miałam kasę, nie musiałam dawac nikomu dupy jak co niektórzy
-
siostrawiatru, no to rzeczywiście sporo, aczkolwiek ja podczas ciągu brałam ponad 2000mg bo po morfinie i fentanylu strasznie wzrosła mi tolerancja, więc mozna jak widac brac jeszcze więcej, to jest okropny nałóg, mam nadzieję ze udasz sie na terapię, nie odwlekaj tego TRZYMAM KCIUKI
-
Luktar, bez przesady, są lepsze
-
siostrawiatru, jak długi był ten ciąg? jakie dawki brałaś? -- 26 gru 2013, 19:39 -- Luktar, błogostan, euforię i uspokojenie
-
Relatywista, mnie fentanyl podchodził bardziej niż majka, ale skręty rzeczywiście były nieziemskie
-
czarnydiabeł, no właśnie moja nie tzn. tylko mój ojciec wie o moich problemach psychicznych, problemach z narkotykami i alkoholem... on akurat mnie wspiera, kiedy dowiedział się o moich problemach zrezygnował całkowicie z alkoholu, natomiast z resztą rodziny mam słaby kontakt, widzimy się od czasu do czasu więc nie mam potrzeby dzielenia się z nimi moimi problemami ale przynajmniej sprawdziłam się, potrafię powiedzieć nie, alkohol jakoś nie zrobił na mnie wrażenia, po prostu podziękowałam, powiedziałam ze nie mam ochoty i tyle... tylko szkoda, że musiałam powtarzać to chyba 20 razy
-
Relatywista10, true cpunka dożylnie nie brałam, tego stopnia wtajemniczenia nie osiągnęłam, na szczęście, morfinę brałam w tabletach a fentanyl w plastrach ale to naszczęście mam już za sobą
-
Relatywista10, narobiłeś mi smaka
-
musimy z tym walczyć...wiem, że to nie jest łatwe bo sama walczę cały czas...jestem w domu chwilowo więc się pilnuje...ale co będzie jak wrócę na studia?...aż się boję pomyśleć... u mnie na szczęście kończy się na myślach, które i tak bardzo rzadko występują; kontroluję to, ale kiedyś trudno było mi uwierzyć w to, że przestanę się okaleczać; ogolnie to jest do ogarnięcia, jestem tego dowodem
-
czarnydiabeł, a Twoja rodzina wiedziała, że masz problem z alkoholem?
-
Zmień ludzi patrz, ale głupia jestem, nie wpadłam na to szkoda tylko, że rodziny się nie wybiera
-
kłótnia