Skocz do zawartości
Nerwica.com

violet_hair_

Użytkownik
  • Postów

    327
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez violet_hair_

  1. Midori, :) likiery/likierów? to się raczej nie pije jak wódkę, za słodkie blee...no ale do herbatki to co innego, chociaż nie wiem czy warto mnie słuchać bo jestem z tych nielicznych którym 'czysta' smakuje także...kmhm
  2. Midori, lepsza z likierem amaretto...dobrze się śpi po nim ;p
  3. jasne:)Midori możesz na mnie liczyć
  4. Midori, po północy to u mnie też jest dół...standard...
  5. Śmiercionauta, ja Cię rozumiem...bo nawet nie chodzi o to gdzie, ale z kim... Ja na swojego mogę popatrzeć jak siedzi przed kompem i gra w gierkę
  6. Było tu coś takiego jak radzić sobie z lękami (atakami) w nocy? Co wtedy robić?
  7. violet_hair_

    Automaniak

    Ktoś tu mówi o mercedesach...mmm:D Może na autach się nie znam, ale masakrycznie jaram się gwiazdami :) W końcu bez gwiazdy nie ma jazdy hehe. Kiedyś bym chciała sobie sprawić mietka w starym typie w114 coupe... Cudeńko...:) http://www.classicandperformancecar.com/front_website/octane_interact/modelpicture.php?id=6307 http://www.classicandperformancecar.com/front_website/octane_interact/modelpicture.php?id=6310
  8. ajana, niby tak, wolę się upewnić bo mnie to przeraża ;/ czy tak ma być...a ataki są strasznie nieprzyjemne
  9. Czy po Tianeptynie (6dzień brania) mogą być silne ataki w nocy? Bo nie wiem co mam robić ataki-jak-wygl-daj-jak-sobie-radzimy-t4461-14490.html tu opisałam
  10. Potrzebuję Waszej pomocy bo nie wiem co powinnam dalej robić. Jeszcze tu nie pisałam, a trochę tego jest... W skrócie: o latach młodzieńczych nie będę pisać bo było i minęło, choć wiem, że miało duży wpływ na to co jest teraz. Od kilku miesięcy żyję w większym niż zwykle napięciu, nerwach, stresie, a ściślej mówiąc w rozpaczy i codziennych łzach bo moje małżeństwo się "skończyło". Przejmowałam się do tego stopnia, że przestałam panować nad sobą. Zaczęło się od ataków w nocy (3-4) wyglądające tak: przebudzałam się, robiło mi się słabo, lekko mdliło, nogi i ręce z waty, brak czucia, drgawki/dreszcze najpierw kończyn później całego ciała, ciężki oddech, nie mogłam tego kontrolować, przechodziło samo po kilku min i potem miałam atak płaczu. Jak przeszło to się uspokajałam (czasem długo) i zasypiałam. Na drugi dzień miałam "kaca po ataku" (ktoś tu na forum ładnie to nazwał). Byłam u neurologa, stwierdził nerwicę. EEG bez patologii. Ogólnie ataki zniknęły. Od 6dni biorę Tianeptynę od lekarza rodzinnego bo nie dawałam ze sobą rady przez sytuację w domu. Psychiatrę mam dopiero 14.01. Psychoterapię dopiero zaczęłam. Co mnie martwi? Od dwóch nocy mam dziwne ataki. Trochę podobne do wcześniejszych ale nie zupełnie. Otóż nie mogę zasnąć (4pierwsze dni brania leku wreszcie spałam jak zabita) robi mi się dziwnie, nie umiem tego określić nawet, mdli mnie strasznie, brak czucia w kończynach, jakby mrowienie całego ciała, tak mi "obrzydliwie słodko", ciężki - płytki oddech, ciężkie ciało, zawroty głowy takie nieokreślone, rozdygotanie i łzy... Przedwczoraj jakoś dałam radę, ale wczoraj myślałam, że coś mi się stanie :/ Trwało długo, byłam cholernie zmęczona, nie mogłam sobie poradzić. Kiedy wreszcie przysnęłam przyśniło mi się wyobrażenie tego się dzieje! Że tak mi jest, że mąż mi pomaga, że coś się nagle stanie...za chwilę się obudziłam mocno roztrzęsiona. I dalej to samo... Wreszcie jakoś zasnęłam, ale obudziłam się totalnie zmęczona i dalej mnie mdli.. . Nie mam pojęcia co robić czy to od leku czy taki mój stan? Dalej brać ten Coaxil czy nie? Boję się niesamowicie tych stanów, nocy, spania...
  11. [videoyoutube=tzdQQp_VkO8][/videoyoutube] a ja sobie słucham...
  12. "Samotność... wyssane soki stracona barwa i pewność że nigdy nie powrócą..." -- Pt, 3 sty 2014, 20:56 -- "Powietrze stało się gęste..."
  13. zwyklyczlowiek, też myślałam, że dam sama radę...do czasu...nie warto tak się męczyć
  14. violet_hair_

    chcę się zabić

    Witam w klubie "tchórzy" :) Na co chorujesz jeśli można wiedzieć? Napisz coś więcej o sobie...
  15. Calineczka1990, jeździsz gdzieś w ośrodku jeździeckim? suuper :)
  16. monk.2000, już jestem na serwisie fotograficznym także tu wkleję dla Was co byście pocieszyli oczy:) i myślę, że nie tylko fachowców warto posłuchać... -- Pt, 27 gru 2013, 00:15 -- Dziś wreszcie wyciągnęłam blok, farby i pędzle...i oto jest... "Poczucie bezpieczeństwa"
  17. veganka, lubię gotować bezmięsne dania (w moim przypadku to tylko drób i ryba) także chętnie się zainspiruję i może sama dodam jakiś fajny pomysł :) generalnie mięsa jem minimum bo zwyczajnie nie lubię, może gdybym wiedziała, jak odpowiednio zastąpić niezbędne składniki to całkiem bym zrezygnowała
  18. Też tak kiedyś myślałam, że po co? Teraz już wiem...nie ma co zwlekać bo to się mści. Już jako dziecko miałam problemy z infekcjami i to jest bardzo poważna sprawa. Także migiem szukaj gina.
  19. Czasem lubię coś cyknąć...amatorsko, jak mam chęci i wenę...:) To na początek zachód słońca nad morzem z zeszłego roku z sierpnia: "Czasem wystarczy kilka szczerych słów by na nowo odzyskać wiarę w to co niemożliwe. Bez nich tułamy się w bezkresie szalonych myśli jak samotny statek pośród morskich fali..."
  20. wszystko pięknie ładnie, ale co z wrażliwymi osobami? Mnie się robi słabo na widok krwi... Kotek ze śladami łapek przeuroczy. Koleżanka ma "odcisk" łapki na nadgarstku. Wygląda genialnie :)
  21. praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka :)
  22. ewelka91, po co się tak irytujesz? Nie napisałaś że nie wrzucasz, ani że to robisz. Zasugerowałam się zdaniem, że "brat nakrzyczał, że wrzucasz". Wybacz ale ostatnie posty tylko czepiasz się, że ktoś czegoś nie doczytał albo nie zrozumiał zamiast skupić się na rozwiązaniu Twojego problemu. Napisałam Ci kilka rad - nawet się do tego nie odniosłaś. Chcesz w ogóle coś z tym zrobić?
×