Skocz do zawartości
Nerwica.com

aptasia

Użytkownik
  • Postów

    1 042
  • Dołączył

Treść opublikowana przez aptasia

  1. aptasia

    Samotność

    a skąd jesteś? może spotkaj się z kimś ktoma podobnyproblem?
  2. być może ja bo moje plany się posypały strasznie i zostałam na lodzie
  3. ja nie :) -- 15 paź 2014, 11:38 -- a pasowalaby Wam niedziela? bo jednak okazuje się, że w sobotę przyjezdzają moi znajomi z zagranicy na jeden dzień więc wolalabym mieć wolne?
  4. też mam taką nadzieję... co do siebie również. niestety ciężko jest zapanować nad pędzącymi lawinowo emocjami
  5. fantastiś :) to gdzie się widzimy? :)
  6. hej kochana! :) no w końcu idziesz na terapię, gratuluję i mam nadzieję, że to początek drogi ku lepszemu. Może to właśnie przez zaburzenia osobowości brała się ta depresja i lęki. Co do olewania, cóż, chyba najważniejsze jest pytanie czy sprawa jest warta tego by się złościć. Jak to mówi moja terapeutka: zastanów się co Ci to robi? a robi wiele: psuje humor, samoocenę, drobna iskierka w postaci braku odpowiedzi na SMS nakręca emocjonalną spiralę itp. ja czasem też nie odpisywałam na SMSy, nawet bardzo ważne i bardzo bliskim osobom kiedy byłam pogrążona w depresji, nie dlatego, że mi na nich nie zależało, olewałam sobie czy coś: po prostu to był wysiłek którego nie byłam w stanie podjąć. Może kolega teraz też tak ma?
  7. Chętnie :) mi od.wtorku pasuje ciągle bo mam urlopik :) Może więcej kobietek się zjawi? :)
  8. u mnie najczęściej odwrotnie, jest super albo chociaż ok, i nagle trach... i wpadam w czarną rozpacz. (( a jak długo się leczysz? chodzisz na terapię? Twoj jedyny lek to wenla? mi fajnie się sprawdza antydepresant ze stabilizatorem nastroju.
  9. kogoś ma i postanowiła go nie ranić Tobą.
  10. nieee. tzn nałogowo rozdrapuje strupki ale to niezaleznie od emocji wiec raczej nie podchodzi to pod bpd
  11. dżinzlampy, diagnozowanie zaburzeń osobowości ponoć trwa długo a czasem i latami, często lekarze wpisują w karcie obserwację pod kątem jakiegoś zaburzenia ale nie mówią o tym pacjentowi skupiając się na pewnikach. depresja jest raczej częsta przy bpd. Jeśli chcesz się leczyć na to z czym masz problem - idź na terapię. Tam przerabia się konkretne zagadnienia i konkretne problemy nawet jeśli nie ma się dokładnej diagnozy. Podstawą leczenia BPD i tak jest terapia. PS: ja miałam zupełnie odwrotnie. Poszłam z depresją a tu sru, zaburzenia.. no ale cóż.
  12. getmeoutofhere, oki, możliwe, tak naprawdę dla mnie to wszystko to są straszne niuanse. np. ja wcale nie jestem przekonana co do tego, że jestem borderem. Równie dobrze mogłabym się podpisać pod osobowoscią niedojrzałą lub syndromem DDD.
  13. barsinister, dzieki za odpowiedź :)) no ja powoli też czuje, że wychodzę na prostą z koncentracją i pamięcią chociaż czasem wciąż gubię słowa
  14. nie, nie wystąpiła, mimo, że z 25mg przeszłam odrazu na 75g z pominięciem dawki 50mg ... (akurat facet mnie rzucił i uznałam, że wyższa dawka to dobry pomysł) A co Ci dolega? Może z jakimś lekiem p. lękowym by było ok? albo może to są lęki związane z nowymi lekami - ja za każdym razem je czuje bo oczywiście obawiam się najgorszych uboków świata lub śmierci albo permanentnej derealizacji ale po jakimś czasie ten lęk mija.Nie wiem jak jest u Ciebie - sama znasz swój organizm najlepiej :)
  15. okres półtrwania bada się przy jednorazowym podaniu dawki więc odpowiedź brzmi: dotyczy on przyjęcia pierwszej, jednieazowej dawki. aż dziwne, że tak zadziałało na Ciebie szkoda, bo to raczej fajny lek
  16. Przeczytałam ten artykuł i aż mi się zrobiło siebie żal, co jest rzadkie, bo generalnie tylko się na siebie wkurzam. W dużej mierze jestem taka jak osoby opisane w artykule i mam zdiagnozowaną osobowość niedojrzałą. Wydaje mi się, że w stosunku do osób z bpd różnię się przede wszystkim tym, że nie jestem tak emocjonalna i impulsywna. Bywam nawet postrzegana jako osoba spokojna, zrównoważona i rozsądna, chociaż tak naprawdę mam sieczkę w głowie . Po raz kolejny przerwałam leczenie i mam deprechę. Jeśli chodzi o zalecenia to mam "długotrwałą terapię indywidualną". Już zaczynam wątpić, że jest jakaś nadzieja dla mnie. Pocieszające, że w tym artykule dość optymistycznie piszą o możliwości wyleczenia. Czym objawia się Twoja niedojrzała osobowość? Wybacz, że tak wypytuję ale ostatnio zaczęłam wątpić w zasadność mojej diagnozy, nie przypominam sobie bym robiła cokolwiek ryzykownego w swoim życiu a przecież to jest jednym z głównych kryteriów tej choroby. Pozostałe kryteria diagnostyczne przy bpd pasują też do innych zaburzeń, min do osobowości niedojrzałej. Skoro już masz diagnozę to pewnie się leczysz... widzisz jakąś poprawę?
  17. Jtb, a jak się.leczysz i z jakim efektem? Powiesz mi coś więcej?
  18. A czytaliście to? http://psychika.net/2009/12/jak-niezaspokojenie-emocjonalne-w.html?spref=fb&m=1 Nie za bardzo widzę tu różnice między bpd... Może poza ryzykownymi i autodestrukcyjnymi zachowaniami ale tych chyba akurat nie mam więc... Hmm...
  19. aptasia

    [Rzeszów]

    to może do leopardusa? http://www.leopardus.pl/nasze-sklepy/rzeszow choć zależy od Twoich zainteresowań :) kiedyś widziałam, że szukali :) PS: wybieram się na urlop w tamte strony gdyby ktoś chciał iść na kawę czy cośtam.
×