Ja myśle że warto pójśc, wygadać się i zobaczyć co Ci doradzi dany psychiatra. Jezeli to Cie faktycznie wypala to najlepiej by było połączyć jakąś terapię z ewentualnymi lekami. Nie możesz całe życie być obciążony tym co przeżyłeś, bo będzie Cie to zawsze ciągnać do tyłu (lub mówiąc prosto -w dół). Masz 24 lata, a po samym tekscie, sposobie w jaki go napisałeś czuć już że to Cie boli.
Idź, przełam się, będzie dobrze.
Serio :)