SmutnyLysy

Cześć! Nic się nie bój, to dobre miejsce!

Ja próbowałem kofeiną w ogromnej ilości - nie pomaga. Mam też album z muzyką którą nazywam - motywatorami. Jak je puszczam na fulla to aż mi żyłka lata - to często pomaga :) coś jak bokser przed walką...

Nie Ty jedna

Cynk i magnez - to przede wszystkim wpływa na uczucie spokoju i relaksu - dlatego w to się trzeba obowiązkowo zaopatrzyć.

Przechodzi podświadomie - to na pewno. Chcemy być lepsi, a możemy skończyć jeszcze gorzej - taka zła karma. ALe chodzi o to żeby właśnie się temu przeciwstawić świadomie i z rozwagą.

Moje znajome też mają podobne migreny, które są powiązane właśnie z "kobiecymi" sprawami - i ponoć nawet w genach to odziedziczyły i nie da się nic zrobić ;/ współczuje - posiadacz okazjonalnych migren.

Istnieją - dla przykładu to ja. Damy się szanuje Choć może to też tłumaczyć dlaczego do teraz jestem samotny.

przyjemność - odpoczynek

Na co masz ochotę? Na nią. Kimkolwiek jest.

Wg mnie starczy, i warto zaznaczyć że to taki "zdrowy" tłuszcz :)

Pasuje mi ten bicik :) Taka amiga!

Gdzie ta szmatka..?

Poprzednik słusznie prawi - fajnie się czymś zająć, poczuć jakieś hobby, pasję do której się wraca. Pomaga się to zrelaksować jak i pracować nad samym sobą.

22 hm..

Hm, czuje się podobnie nawet teraz - ja niedługo 24 lata a praktrycznie wieczny samotnik a tu naokoło co poniektórzy już śluby, zaręczyny, dzieci itp. To się sam czuje przy nich jak dziecko.

Wkurza mnie propaganda GENDER - wszędzie tylko GENDER. Zupełnie jakby nową rasę odkryli :|

Mój refluks żołądkowy kur... jego mać!

Ja tylko internetowo - fora, twójlekarz.pl (czy jakoś tak) i tego typu strony. Wiadomo że część jest ściemą, ale niektóre dają dużo do myślenia.

Te wypowiedzi nie brzmią za dobrze... A granice do T bardzo łątwo przekroczyć. I oni to też dobrze wiedzą i tak byli uczeni, że pacjenci mogą reagować bardzo uczuciowo na elementy terapii. Przynajmniej tak mi to tłumaczyła jedna superwizorka Czy jak to tam się nazywało.

Też od początku liczyłem tylko na leki. Teraz zastanawiam się też nad terapią jednak.. A w moich oczach to tylko prywatnie da się leczyć w tym kraju. Niestety Ale nie łam się, jak coś to pisz tutaj też zawsze!

A ja polecam wszystko autorstwa Roberta Ludluma Pozdrawiam

Leże z lapkiem - moja ulubiona pozycja w której wypoczywam zresztą... W tle muzyczka, jutro święta - nie jest źle ogólnie :)

Hans Solo -dopóki jestem. Dobry motywator :)

Ja jakoś nie umiem się przekonać - zawsze wydaje mi się - neee, to nie dla mnie, to tylko brak jakiegoś hormonu czy czegoś - stąd same leki starczą. Niestety w sumie.

Też to miałem Ból w głowie, uczucie spuchnięcia, baniak. Angie - chyba przyda Ci się ktoś do rozmowy, bo kiepsko to brzmi.