Skocz do zawartości
Nerwica.com

absolulu

Użytkownik
  • Postów

    181
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez absolulu

  1. Płacił ktoś bitcoinami na extrapharmacy.ru Priv
  2. Nie chce mi się cytować wszystkiego po kolei ale niestety Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem a nieścisłości nawet jak Ci wytknę to i tak je przeinaczysz, jak zrobiłeś to wyżej. A efekt placebo wystąpił, bo skoro odstawiłeś różeniec i libido się pogorszyło, to co z tą upregulacją, rozpłynęła się po odstawieniu? Klasyczne placebo. Jeśli dalej nie rozumiesz to doczytaj o efekcie placebo, polecam "Bad science" Bena Goldacre, on w przeciwieństwie do Ciebie sceptycznie podchodzi do nauki i jest lekarzem. Ta część o badaniach i hipotezach jest po prostu śmieszna. A z prawdopodobieństwem to chodziło mi o to (prośba nr 2) abyś wskazał mi miejsce gdzie pisałem o tym, a nie twierdziłem że medycyna to 100% prawdopodobieństwo. Cienko z tym czytaniem ze zrozumieniem Edit: Polska GOLA -- 16 cze 2016, 19:47 -- Nie chce mi się cytować wszystkiego po kolei ale niestety Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem a nieścisłości nawet jak Ci wytknę to i tak je przeinaczysz, jak zrobiłeś to wyżej. A efekt placebo wystąpił, bo skoro odstawiłeś różeniec i libido się pogorszyło, to co z tą upregulacją, rozpłynęła się po odstawieniu? Klasyczne placebo. Jeśli dalej nie rozumiesz to doczytaj o efekcie placebo, polecam "Bad science" Bena Goldacre, on w przeciwieństwie do Ciebie sceptycznie podchodzi do nauki i jest lekarzem. Ta część o badaniach i hipotezach jest po prostu śmieszna. A z prawdopodobieństwem to chodziło mi o to (prośba nr 2) abyś wskazał mi miejsce gdzie pisałem o tym, a nie twierdziłem że medycyna to 100% prawdopodobieństwo. Cienko z tym czytaniem ze zrozumieniem Edit: Polska GOLA Doczytałem o tych badaniach na więźniach i "na szacunek trzeba sobie zasłużyć". A ad personam to chodziło mi o atakowanie "nie umiesz czytać ze zrozumieniem", a nie o zwracanie się per Pan. No ale znowu nie zrozumialeś
  3. Przecież właśnie opisałeś książkowy przykład efektu placebo (polecam poczytać Goldacre, zresztą dałem Ci tę sugestię ze 3 msc temu i powiedziałeś że spoko, skorzystam). Zakładając nawet że to nie placebo, to skąd wiesz czy akurat mechanizm upregulacji Ci pomagał? No chyba że twoje studium przypadku ma stanowić za badanie na ludziach. Ale przecież Ty opierasz się na badaniach. No a badania chyba robi się najpierw stawiając hipotezę, a potem jest placebo-controlled study, a nie odwrotnie. To jak to w końcu jest u Ciebie Grabarzu? No dlatego znak zapytania. Więc i klonazepam i rhodiola to tylko przypuszczenia. http://examine.com/supplements/Rhodiola+Rosea/ na dole są badania, trzeba poklikać. Na ludziach. W skrócie: " Acute usage of rhodiola for fatigue and anti-stress has been noted to be taken in the 288-680mg range." Brak tutaj badań nt libido/sexual performance. To napiszesz gdzie to prawdopodobieństwo 1, czy jednak umiem czytać ze zrozumieniem ? Btw. jak chcesz na forum przeklejać abstrakty z pubmedu, to mógłbyś to robić z większą dozą krytycyzmu, bo jak zauważyłem sporo ludzi potem prosi Cię o różne porady, więc już jakaś odpowiedzialność jest. No i jeśli ktoś Ci zwraza uwagę na takie rzeczy, to mógłbyś nie przechodzić do ad personam w drugim zdaniu i pisać że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem. No chyba że twoje 1 ostrzeżenie to jednak nie przypadek.
  4. Po to żebyś dopuścił prawdopodobny efekt placebo. A odezwałem się żeby ktoś nie wziął sobie za bardzo do serca rewelacji z badania na szczurach. Ja nigdzie nie napisałem że na 100% Ci nie pomaga ale mógłbyś przypuścić że to efekt placebo a w przypadku klonazepamu to chyba udowodniono na ludziach tę upregulację? Wkaż mi miejsce gdzie napisałem o tym prawdopodobieństwe równym 1, w końcu ze zrozumieniem nie umiem czytać. :] Akurat czytałem badania na temat różeńca i stosuje się zdecydowanie wyższe dawki w przypadku ludzi. Cross gatunkowa ekstrapolacja a człowiek-człowiek to jednak bardziej poprawna ekstrapolacja. buzi buzi
  5. Jeśli jesteś szczurem to może i tak, jeśli nie to może być placebo. Piszesz sensownie i opierasz się na badaniach, ale trochę krytycyzmu i nie ekstrapolowania badań na zwierzątkach na ludzi by się przydało . Zresztą małą dawkę stosujesz. Sensowne preparaty np. firmy now foods mają 500mg ekstraktu w 1 kapsie. Brałem, niestety nie urywa. Pozdro
  6. Najlepiej poszukaj w temacie dziurawca na stronach niemieckich (google translator ger->eng), wszak tam lekarze używają dziurawca równie często co SSRI albo i częściej.
  7. Jak się nie boisz że Ci zatrzymają przesyłkę na granicy (zwykłą pocztą lotniczą to nikłe ryzyko) to chyba nie ma nic lepszego z ziół na zaburzenia lękowe - tutaj bibliografia z PUBmedu - http://www.iherb.com/Now-Foods-Kava-Kava-Extract-250-mg-120-Capsules/665. Bez bana w UE to masz ashwagandhe, bacopa monnieri (to Ci moze pomoc na zryta pamiec po bezno, ale efekt dopiero po miesiącu, przy okazji może dać dobry efekt przeciwdepresyjny/przeciwlękowy) no albo zioło świetego jana, które już wcinałeś. ^ ten preparat nawet fajny, ale skład ma dobry, dopiero jak zjesz wymienion wyżej 4 tabletki, czyli starcza na 7 dni, preparat z tego co widzę kosztuje 30 zł, czyli na miesiąc musiałbyś wydać 120 zł na to, trochę słabo.
  8. Pytanie do doświadczonych (parę msc kuracji), ile wellbutrin się wkręca/osiąga terapeutyczny level mniej więcej ? Bo nigdzie nie znalazłem info na ten temat
  9. Rozumiem, że sertralinę brałeś bez mirtazapiny? Jeśli tak, to być może to właśnie mirtazapina spowodowała brak zespołu odstawiennego przy odstawianiu wenlafaksyny (ach ta mirta ). Nikt nam nie powie, że białe jest białe, a czarne jest czarne! Przed wenlą brałem sertralinę z mirtą i potem wszedłem na wenlę z mirtą. Jak odstawiałem wtedy sertrę też miałem brain-zapsy, pomimo tego że mirta była grana, więc chyba to nie tak.
  10. Homo niewiadomo. Jak odstawiałem 225mg wenli i 45mg mirty, co zajęło mi jakieś 10 dni, nie miałem żadnego zespołu odstawiennego i nawet jednego brain zapa. Teraz i w przeszłości jak schodziłem z 50! mg sertraliny miałem przez parę dni brain-zapsy. Bądź tu człowieku mądry.
  11. ^ może to jego fap folder No chyba że występuje w tandemie na tych zdjęciach wtedy masz chama.
  12. Zamulenie po TLPD to antagonizm alfa-1, H1 i silnie działanie na wychwyt zwrotny sert, patrz klomipramina. Aczkolwiek niektórzy sobie chwalą dobry napęd po klomi (jej metabolit to silny wychwytywacz NE) albo po amitryptylinie (w sensie na noc zamula, a od rana czuć NE i napęd). Jakby w PL dostępna była nortryptylina albo imipramina, to zobaczyłbyś moc :) W bupro to czułeś NE bo nie działa on na żaden zamulający neuroprzekaźnik. Ale jeżeli byłeś wrażliwy na dość słaby wychwyt NE, to nie radzę nawet zaczynać z rebo. Ja się nie pociłem ani nic z tych rzeczy, ale praktycznie nie spałem, mimo 30mg mianseryny.
  13. https://en.wikipedia.org/wiki/Pharmacology_of_antidepressants Akapit receptor affinity -> NET -> im mniejsze Ki, tym silniejsze oddzialywanie. Zresztą możesz sobie posortować.
  14. http://blog.ted.com/5-prescription-drugs-doctors-had-no-idea-could-hurt-their-patients/ - nr1 i film, ogólnie nie polecam.
  15. absolulu

    TEANINA

    To truly sad (i admini mogliby się ogarnąć), właśnie miałem Cię zapytać, dlaczego nie przypiąłeś tego tematu z TOP 5 leków, bo kłębi się gdzieś w piwnicy
  16. absolulu

    TEANINA

    Da. W końcu byłby mniejszy rozpierdziel i większa łatwość w lawirowaniu po forum. Jakbym był adminem tego sajtu to zrobiłbym jeszcze jedną rzecz w temacie lekowym. Każdy temat odnośnie leku (substancji czynnej) jak np. paroksetyna opatrzyłbym wstępnym postem w którym zawarte byłyby podstawowe informacje o mechanizmie działania leku, wskazania, SKUTKI UBOCZNE, z wyróżnieniem częstości występowania (w %) i podstawowe interakcje - albo odnośnik do strony z interakcjami. Wtedy zamiast odpowiadać po raz pierdyliardowi na pytanie typu "czy po tym leku kuśka nie staje?" albo "czy można mieć zawroty głowy po tym leku?" można odesłać forumowicza do I postu tematu. Coś jak info z crazymeds.us. Wtedy pacjent leczony daną substancją i bardziej ogarnięty, mniej niepewności i będzie pewnie bardziej wyedukowany niż jego konował. Pozdro
  17. bedzielepiej, idź droga naukowa i zsyntetyzuj jakieś dobre leki na depresję A tak na poważnie to będziesz studiować i może w międzyczasie jakaś farmakoterapia zaskoczy, może dołożysz psychoterapię (bo z tego co piszesz to chyba nie tylko problem biologiczny) i jak skończysz studia ocenisz czy jesteś na siłach pracować w aptece (najlepiej empirycznie na jakimś stażu). Zobaczysz czy to dla Ciebie. Nie wiem jak wyglada Twoja farmakoterapia i czy badałaś sobie tarczycę, jeśli nie to lepiej to zrób. Może Ci się przyplątało jakieś hashimoto albo niedoczynność - mi dobra endokrynolog powiedziała że u osób w młodym wieku TSH w wypadku K do 2,5, M do 3,0 a normy sa przeważnie wyższe.
×