Skocz do zawartości
Nerwica.com

marwil

Użytkownik
  • Postów

    1 932
  • Dołączył

Treść opublikowana przez marwil

  1. [videoyoutube=MlKO3hnu14U][/videoyoutube]
  2. Nigdy nie miałem problemów z rentą. Dostałem po pierwszej hospitalizacji. Teraz po drugiej dostałem na rok i przedłużono mi na kolejne 3 lata. Chyba zależy na jakich urzędasów się trafi.
  3. W dupie mam włosy na głowie. od wieków jadę się na 0, ale to wypadanie zewsząd, to chyba od Lamo, bo od czego??Biorę tylko wellbutrin i nigdy od niego nie lniałem.
  4. Włosy wyłażą bez trudu z rąk, nóg, klaty, brody- zewsząd. Jestem zdegustowany i zniesmaczony. Pobieżnie szukawszy odnalazłem takie doniesienia i mam nadzieję, że to przejściowe. Nie chcę być Ibiszem.
  5. OMG, wypadają mi włosy, tzn. na głowie nie noszę, ale skubiąc lekko na przedramionach- sierść wyłazi bez trudu garściami. To może być od Lamo?
  6. Pamietam, jak za młodu wziąłem na raty kolumny Tonsile 110 i przestałem spłacać raty. Mieszkałem wówczas jeszcze z rodzicami. Komornik zjawił się, gdy juz wyprowadzilem się z domu. Ojciec otworzył szufladę z moją bielizną i powiedział: bierz pan, co chcesz, to cały jego majątek. Tonsile pięknie grają do tej pory.
  7. Po tym leku pocą się i trzęsą dłonie - jak u alkoholika. Zaobserwowałem to biorąc Wellbutrin w zeszłym roku i teraz zjawisko się powtarza. Znalazłem podobne spostrzeżenia użytkowników.
  8. zaraz, zaraz, to ja miałem być tym "myślicielem".
  9. Myśl o samopoczuciu Tóska po przegranych wyborach.
  10. No cóż, detektywmonk użył terminu "rozjezdżać". On wszystkich wspaniale masakruje. Miło posłuchać. A jak masakruje Donaldunia..... Kocham go.
  11. Czemu jesteś za starymi komuchami ? Wiesz kto to jest Kraśko, Olejnik ? Rozumiem że jesteś miłośnikiem TVN i PO. Gratulacje. Zupełnie mnie nie zrozumiałeś :) To on rozjechał Pochankową, Kraśkę i rozjezdża wszystkich jak należy. Pomyliłeś mnie z detektywmonkiem, który naprawdę uważa, ze POchanke rozjechała króla.
  12. Dobrześ Widmo wygrzebał. Leki nie wywołują ChAD, tylko manię, która niestety potwierdza chorobę. Mania (nie ważne czym spowodowana) = ChAD Wolfx - puszczaj brzytwę i płyń do brzegu. -- 26 maja 2014, 13:32 -- Chyba, że Rybakowski się myli. Postęp nauki zwerfikował już krocie niepodważalnych teorii.
  13. Wcześniej potwierdzenie diagnozy ChAD po wywołaniu manii lekami nie było pewne. Wg. najnowszej klasyfikacji DSM-5 wskazuje na diagnozę. Może jest tak, że ktoś ma sobie depresję psychogenną lub endogenną, podczas której w wyniku stosowania antydepresantów dostaje manii. Być może nie ważne jakie są przyczyny zachorowania: geny, stres, substancje psychoaktywne (alkohol, narkotyki lub leki) - w końcu etiologia ChAD jest nie do końca poznana - dostajesz manii - masz rozpieprzoną na zawsze równowagę biochemiczną i będziesz chorował na ChAD. Jedną z podawanych przyczyn zachorowania na ChAD jest zażywanie substancji psychoaktywnych. Psychotropy do takich się zaliczają. Mam podejrzenie, że stosowanie we wszelakich depresjach (nie tylko dwubiegunowych) leków przeciwdepresyjnych może wywołać manię - prowadząc nieuchronnie do choroby zwanej ChAD i w najnowszej klasyfikacji DSM-5 usankcjonowano tylko to zjawisko, bo już nieważna jest nawet przyczyna, tylko fakt wystapienia manii. Teraz - po manii, można sobie już tylko gdybać, czy gdyby nie brało się antydepresantów, nie wystąpiła by mania i stanęło by tylko na epizodzie np. psychogennej depresji. Mania (nieważne czym spowodowana) = ChAD.
  14. To i Kraśko pięknie go rozjechał [videoyoutube=wgyzc-4Ac1U][/videoyoutube] Skuteczniejszego walca do rozjeżdżania, jak JKM nie ma.
  15. Chodzi o to rozjechanie? "Korwin-Mikke dziękuje i masakruje TVN po wyborach" [videoyoutube=DRWptXplxg4][/videoyoutube]
  16. Ja również. Ponad trzy miesiące byłem czysty od leków i mimo subdepresji czułem się naturalnie. Obecnie od ponad 2 tygodni biorąc leki, wyraźnie czuję chemiczne pacanie.
  17. Po czarnym piątku - przejasnienie. W sobotę rano bez bólu, a wręcz z przyjemnością zmontowałem szafkę na buty z Biedry. Resztę dnia trochę przelezalem, głównie ze względu na upał. Wieczorem zmuszony oglądałem finał Voice of Poland, w którym zwyciężył jakiś Mex. Pózniej obejrzałem już z przyjemnością film. Sen mam spłycony, w skutek czego nie czuję się wypoczęty. Ograniczyłem wieczorną dawkę Cervezy do 1000 ml Tyle jest akuratnie. Dzisiaj niedziela i nagrzeszyłem koszeniem trawy, po którym nabrałem napędu i wytaszczyłem dmuchany basen, podłączyłem węże i napełniłem. Z bezruchu fizycznie podupadłem i po tych akcjach mam zakwasy. Jest mi dobrze, a zarazem niedobrze na myśl o poniedziałku i wyjazdem do znienawidzonej przez chorobę pracy. Jutro akademia w przedszkolu... w zeszłym roku będąc w dużo gorszym stanie poszedłem, to może i teraz stanę na wysokości zadania. Grzmi i w końcu ten wykanczający upał zelżał. Myję się i golę regularnie.
  18. Wolfx, Leki typu clonazepam itp. są raczej tylko na białą godzinę. Sedacja.
  19. monooso, Nie przeczytałem wszystkich sążnistych wpisów, ale jeśli widzisz problem głównie w dopaminie, to możesz spróbować leków: bupropion, moklobemid, tianeptyna.
  20. marwil

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=mJopMg-_VGM][/videoyoutube]
  21. macieywwa, Pierdyknij 1500ml cervezy forte, to i lulu pójdziesz
  22. A gdzie opcja "olewam wybory"?
  23. W tym temacie Dark Passenger wszystko wytłumaczył: ilo-snu-a-samopoczucie-w-depresji-t48525.html
  24. Daje napęd, motywację, likwiduje - jeśli taka występuje - obojętność emocjonalną (u mnie była na SSRI), czym częściowo likwiduje ten całkowity brak przyjemności z robienia czegokolwiek. Może nasilać lęk, niepokój ale też zdarzają się odwrotne sytuacje. Przy lęku, niepokoju dodaje się do niego np. SSRI, buspiron. Na mnie moklobemid tez w miarę dobrze podziałał, więc może tędy droga.
×