-
Postów
1 932 -
Dołączył
Treść opublikowana przez marwil
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
lolil, W teorii: -- 15 maja 2014, 10:38 -- Po tygodniu leczenia i dniami pogorszenia samopoczucia w końcu spokojny dzień. Biorę profilaktycznie na sen 25mg kwetiapiny i nie wiem, czy to ten lek nie powoduje porannego przez kilka godzin przymulenia. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
macieywwa, Tianeptyna nie rujnuje męskości. Uważana jest za delikatny lek. Jadłem na początku choroby, niestety bez efektu. Próbować coś trzeba, a nuż zatrybi. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ciekawostka: Powstała aplikacja na smartfony, która na postawie analizy głosu z rozmów chorego na ChAD wykrywa zmiany nastroju. Nie mogę się doczekać http://consumer.healthday.com/mental-health-information-25/bipolar-affective-disorder-news-60/app-for-bipolar-disorder-being-tested-687653.html -- 13 maja 2014, 14:49 -- Ciekawe jak zinterpretuje pobrowarowy bełkot -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Widmo, w buszu masz internet ? -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Hoho - miałem prawie 5 lat remisji z jedną mikrą depresją w mędzyczasie. Czułem się na tyle mocny, że twierdziłem iż choroba mnie już nigdy nie dopadnie. Fakt - podczas remisji żyje się nie najgorzej i można mówić w tym momencie "mam się dobrze". Jak by nie było jest to jednak bardzo ciężka i nieuleczalna choroba z raczej pewnymi nawrotami. Także o normalnym życiu z chorobą można zapomnieć. W remisjach łapie się tylko namiastkę normalności. Oby trwały jak najdłużej. Pozwolę sobie zacytować Intela, który tą normalność idealnie ujął: -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Pieprzony Hellbutrin XR 300mg. Żyłem sobie w lekkiej depresji nie wadząc nikomu a teraz znowu ten stymulant powoduje napady niekontrolowanego wkurwu wyładowywanego na otoczeniu. Mam nadzieję, że z czasem to się ustabilizuje. Podobno Lamotrygina też powoduje nerwowość - ale dawka 25mg? -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/Etiologia-ChAD.html Ja również uważam, że zapalnikiem mojej choroby był długotrwały stres. Jak już bujnie oś hormonalną podwzgórze-przesadka-nadnercza, (stres-nadmiar kortyzolu uszkadzający system nerwowy) to będzie bujać do usranej śmierci. Nikt w rodzinie nie chorował psychicznie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Nie potwierdzam, ze każda kolejna depresja jest cięższa. Po tych mega ciężkich bywały umiarkowane i krótsze. Obecna jest destrukcyjna bo ciężka na początku i trwa już ponad rok. Może, gdybym od początku brał sprawdzony Wellbutrin byłoby już dawno ok. (brałem go także w remisjach i było spoko). Niestety zostałem skatowany pierwsze miesiące sertrą, esci, olanza i mirtą. To chyba po ich odstawieniu miałem jesienią bezsenność po przejściu na Wellbutrin, bo teraz po 100 dniach bez leków, po zarzuceniu od razu 300mg śpię jak niemowlę. Intel spodobało mi się to zdanie o starości. Depakiniarz, jeśli to głównie długi sprowadzają na Ciebie myśli S. to na na Twoim miejscu (o ile czujesz sie na silach) prysnąłbym na zachód na zmywak i się z nimi rozprawił, bo w tuskolandzie to zapomnij. Wolfx-owi nie ma co zazdrościć, każdy wiek jest zły na zachorowanie. Ale z tego co czytam, to męczy Wolfxa obecnie bardziej świadomość choroby i obawa przed nawrotem - marzę o takiej sytuacji. One-half jadleś latami lit, walproinian bez diagnozy? Prawdopodobieństwo odziedziczenia chad to chyba 10%. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Marian_Paździoch, chyba zbyt gwałtownie podniosłeś dawkę Lamo. Chyba zwiększa się o 25mg co 2 tygodnie. Ja bym narazie wcale nie podnosił, tylko czekał, co będzie bez paro. Moja docelowa dawka to 50mg (zdziwiło mnie to widząc Wasze dawki) i pierwsze dwa tygodnie mam łykać 25mg. Zaptyałem doktora, czy zioło ma korzystny wpływ. Bo jeśli nieoficjalnie zaleci, to jestem gotów kopcić. Powiedział, ze z doświadczenia wie, iż regularne bakanie wywołuje długotrwałe depresje. Potwierdził teorię, ze mania indukowana lekami potwierdza ChAD. Skrzywił się widząc Lit w mojej historii choroby, rzekł, że teraz Lamotrygina rządzi. Cervezas w wersji forte mi nie służą. Po wczorajszych 3 z zawartością subst. czynnej 7,2 zdzieliło mnie mocno, acz przyjemnie w połączeniu z pierwszą dawką pozostałych leków, ale dzień dzisiejszy do bani mocno. Odpuszczam ten suplement dzisiaj. Teraz czekać te długie tygodnie na efekt leczenia, z możliwością pogorszenia w międzyczasie. Czym to jednak jest wobec wieczności... No i mam przewlekły stres, o przyczynach nie chcę pisać. Zdrowego by położył, a co mówić o zdechlaku. Jutro pada, nie pada - idę na ryby. -
[videoyoutube=7NuiTyrwRRY][/videoyoutube]
-
Jeśli są głosy studentów medycyny, że przynajmniej połowa z nich zaprawia się różnymi stymulantami, to mając nieograniczone obecnie możliwości wielce prawdopodobne.
-
No dobrze. Ułaskawiam ich. Tym bardziej że poprzedni pacjent trajkotał jak katarynka przez 15 minut (świetna akustyka poczekalnia -gabinet). Mógł się psych rzeczywiście przegrzać.
-
Fizjologiczne, czy nie fizjologiczne zjawisko ale widząc jak ostatnia deska ratunku ziewa po naszych słowach, bywa w gorszych stadiach dobijające. (Wczoraj nie było, bo nie zdycham)
-
Nie czuję się tym urażony ani lekceważony. Zaobserwowałem tylko to zjawisko u któregoś z kolei psychiatry. Częstotliwość ziewania zwiększa się wraz z ilością podawanych przeze mnie informacji. Prywatne gabinety, bez nocnych dyżurów, wiek wykluczający karmienie piersią.
-
Zauważyłem, że to u nich odruch mimowolny. Rozumiem, że są jak każdy lekarz uodpornieni na choroby i cierpienia pacjenta pacjenta i nie czują adrenalinowego kopa przy badaniu. Są po to, żeby leczyć i jesteśmy tylko kolejnym przypadkiem. Bywało jednak, że przychodziłem na wizyty w bardzo złym stanie i wtedy takie ziewanie nieco mnie wkurzało i odbierałem to źle. Teraz mnie to lekko bawi. Ważne, żeby decyzje były trafne.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
marwil odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Rzadko mi się zdarza brać ale 0,5 prawie nie czuję. 1 mg to u mnie optymalna dawka i nie sądzę by to było strasznie dużo. -
Nowy psychiatra. Tłok w obskurnej poczekalni. Stado od godziny przeterminowanych pacjentów. Całe szczęście większość po recepty - krótka piłka. Puszczam nawet przodem zwierzającego się namolnie nerwicowca. Psychiatra, pobieżnie ale rzeczowo zajmuje się moim przypadkiem. U psychiatry nie miejsce na jęki i stęki. Dokucza mi to i tamto. Oczekuję tego i tamtego, nie życząc przy tym siego. 120 - dziękuję - do widzenia. Owszem, rzeczowo, profesjonalnie ale skubańcy zawsze prawie ziewają półgębkiem. Kiedyś mnie to deprymowało nieco, ale przyzwyczaiłem się do tego. Fakt między ziewnięciami bacznie się przyglądał. Trudno się dziwić i oczekiwać wielkiej empatii będąc kilkudziesiątym w ciągu dnia pacjentem - klientem. Człek zapracowany i "zarobiony" znużony natłokiem informacji. Następnym razem sam poziewam na wizycie, gdy ten zacznie ziewać. Oko za oko - ziew za ziew. -- 07 maja 2014, 21:04 -- Wasi ziewają?
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
marwil odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
Faza depresyjna ChAD -- 15 maja 2014, 10:35 -- Podsumowanie pierwszego tygodnia: • Okresowo zwiększona drażliwość (występowała i bez leku) • Pierwsze oznaki pogorszenia snu skutecznie zduszone kwetiapiną 25mg - mimo obaw śpię b. dobrze • Jakby mniejsze zmęczenie. • Ogólne samopoczucie (z pojedynczymi dniami na niekorzyść w porównaniu do okresu bez leczenia ) po tygodniu w końcu znośne. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
lucy1979, to nierefundowany lek jest tylko na 100. A recept to mam chyba na 7 opakowań. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ketrelek mam brać doraźnie na spanie (u mnie przez pierwsze ok. 2 tygodnie na pełnej dawce Wellbutrinu są kłopoty ze snem i to dość męczące) -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
marwil odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
Welcome back. Po 100 dniowej przerwie w leczeniu wracam do jedynego LPD, który mi jako tako smakuje. Będę zdawał relacje. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
macieywwa, Psych sprawdzał przy mnie: 140 zł/300mg (niedawno było 190) To lek aktywizujący - podnoszący a nie niszczący libido - tylko na ten jeden lek onegdaj dobrze reagowałem (kiedyś po miesiącu wyprowadził mnie z takiego stanu jak dziś) -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
macieywwa, Carveza jego zdaniem nie wchodzi w interakcje chemiczne z lekami - to była jawna zachęta , "działa sedatywnie" - Zapraszam zainteresowanych do mojego zapomnianego wątku: co-siorbie-osoba-powy-ej-t47742.html Widmo - chudziutki ten włoski bramkarz Lamotrigini, ale niech tam coś łapie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
marwil odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Po wizycie. Skutek jak w podpisie. Na początkową bezsenność na Wellu mały Ketrelek.