
Indifference1
Użytkownik-
Postów
1 694 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Indifference1
-
No że też musiałam tu wejść i przeczytać słowo "matura"! Vett już prawie wakacje, odpoczniesz sobie :) Ja idę się zapisać na prawko jak wyzdrowieje. Śniło mi się, że prowadziłam samochód i tak mi się spodobało, że w końcu się zdecydowałam
-
Nie no to akurat jest fakt, o którym wiedzą nawet tak nie zorientowani w polityce jak ja
-
Zatem nie bardzo im to wychodzi. Chyba, że chodzi o obiecywanie.
-
No niby tak, ale warto wiedzieć co się dzieje. Później taki ktoś jak ja idzie sobie na wybory i głosuje, nie wiem na jakiej podstawie.
-
carlosbueno, staram się nadrabiać czytaniem wiadomości w necie czy gazet, ale jak słucham w tv jakiś przemówień dotyczących polityki to nie wiem o czym mówią A chciałabym wiedzieć. Co do biologii to nic nie straciłeś.
-
No ale tak samo dla mnie wiedza z fizyki czy chemii jest zbędna. Za to żałuję, że totalnie olewałam wos w liceum. Nauczycielka jest stara i sposób w jaki prowadziła lekcje był nie do końca w porządku, ale można się było dużo dowiedzieć. Jak ktoś chciał o czymś podyskutować to całą lekcje tak dyskutowali. O sprawach bieżących, o polityce. A ja w tym czasie grałam na telefonie Wypadałoby wiedzieć najistotniejsze rzeczy, a ja ANI RAZU nie nauczyłam się na wos. W każdej rozmowie z tatą, czy koleżanką, która studiuje prawo, widzę jakie mam braki nawet w podstawowej wiedzy. A to czego się uczy w liceum to rzeczy, których nie wypada nie wiedzieć. A ja uczyłam się najwięcej z biologii i to totalnie bezsensowne, tu nie ma jak zabłysnąć wiedzą bo nikt nie chce rozmawiać o choćby fotosyntezie i to zupełnie nie jest przydatne w życiu co dziennym
-
Też wolałabym siłownie albo chociaż aerobik niż gry zespołowe Wiecznie grałyśmy w siatkówkę bo większość dziewczyn chciała, nie szło się doprosić o coś innego. Na każdej lekcji sprzeczki w czasie gry, potem obrażanie się itd... żenada. Carlos nie mów, że ta historia czy wos są nieprzydatne. Mój tata uwielbia historię i często się załamuje jak nie wiem czegoś istotnego Bo akurat historii nie cierpię a nauka tego przedmiotu to było dla mnie wykuć i zapomnieć. Poza tym taka wiedza historyczna np. może się przydać do rozwiązywania krzyżówek
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Kestrel, na prawdę masz 20 lat? Myślałam, że więcej Co do samego tematu już się więcej nie wypowiadam bo wstałam dzisiaj z lepszym humorem i nie chce mi się o tym myśleć, kryzys chwilowo zażegnany. Ale mogę ponarzekać na coś innego. Otóż jestem chora; boli mnie głowa, mięśnie, oczy, mam katar i ledwo się wygrzebałam z łóżka. No umieram. I żadnych lekarstw w domu -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Widzisz, mój problem jest zupełnie odwrotny Ty możesz zmienić swoją sytuację jeśli zechcesz, ja nie choćbym nie wiem jak chciała.Ale też nie myślcie, że jestem jakaś żałosna i zdesperowana. To po prostu ta "chwila" o której mówisz acherontia-styx. -
o_O To było o mnie?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
acherontia-styx, ale mówiłam, że też nie wyobrażam sobie siebie zmieniającej pieluchy. Ani biorącej ślubu. Nie powiesz mi chyba, że nie wolałabyś kogoś mieć? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Oj tam, na marudzenie pozwalam sobie tylko na forum. Rzadko zdarza mi się przyznać znajomym do smutku czy coś. Może dlatego mi mówią, że nie mam uczuć Także uchodzę za całkiem inną osobę niż jak to tutaj wygląda. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Tylko nie na taką jak w "Dzienne Wrony - Nocne Darki" bo nie stać mnie -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
carlosbueno, chciałeś chyba powiedzieć, że ciesze się zainteresowaniem pijanych facetów na dyskotece Zresztą chyba każda dziewczyna. Co z tego, że 19 lat. Za 5 lat będzie gadanie, że mam dopiero 24 lata a jak będę mieć 40 to powiecie, że jeszcze nie wszystko stracone A tak nawiasem mówiąc właśnie sobie uświadomiłam, że jestem tu już 2 lata -
To złe masz wrażenie.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
carlosbueno, to nie tak, że chciałabym teraz zmieniać pieluchy. Broń boże. Ale oni wszyscy KOGOŚ MAJĄ i są SZCZĘŚLIWI a ja nigdy nie będę bo mnie nikt nie chce Dlaczego jedni mają tak dużo a inni nic? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Indifference1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Na fejsie się roi od zdjęć dzieci... Dzieci od osób w moim wieku albo rok, dwa starszych. Niektórzy się zaręczają, biorą śluby. Już nawet nie mówię o zwykłych związkach i wspólnych zdjęciach... Czuje się jakbym nie uczestniczyła w normalnym życiu a stała obok tego wszystkiego Dla mnie nieosiągalnym jest coś takiego jak randka, zresztą nawet zwykłe zagadanie do mnie przed faceta, a oni BIORĄ ŚLUBY. No w głowie mi się to nie mieści. To jest niesprawiedliwe -
Też mam wrażenie, że jestem najgłupsza. To pewnie dlatego, że głównie marudzę o zwykłych, codziennych sprawach a nie wnoszę nic ciekawego w żadnym temacie. Nawet pomagać nie potrafię, powiedzieć czegoś miłego A jak już zdecyduje się napisać o czymś ciekawym to zawsze po napisaniu postu rezygnuje i wychodzę z tematu Mam wrażenie, że jestem gówniarz, w dodatku głupi więc nie mam prawa rozmawiać na poważniejsze tematy i to z ludźmi, ode mnie mądrzejszymi. Na innym forum jestem od podstawówki, wchodzę prawie codziennie a ilość moich postów można policzyć na palcach jednej ręki Boję się wyśmiania
-
Strach że ktoś będzie lepszy/samoocena?/perfekcjonizm?
Indifference1 odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w DDA/DDD
No i właśnie tak mnie wychowywali... Matka sama w życiu nic nie osiągnęła, a wręcz jest totalnym dnem (alkoholiczka) a ode mnie wymaga nie wiadomo czego. Rodzice nigdy mi nie pomogli w jakimkolwiek zadaniu domowym, potrafili tylko wrzeszczeć, że mam się brać do nauki. W gimnazjum zaczęłam się stawiać, wpadłam w złe towarzystwo a na świadectwach miałam same 2. Ledwo zdawałam. Natomiast w liceum już uczyłam się dla siebie i oceny mam bardzo dobre. Wf zawsze się bałam-w podstawówce bałam się gry w dwa ognie bo chłopacy tak bili, że szło się popłakać. W gimnazjum nienawidziłam gimnastyki, nie umiem przewrotu do tyłu i zawsze byłam tą, którą trzeba było namawiać pół lekcji żebym chociaż spróbowała... Wymyślałam jakieś głupoty, że mi się kręci w głowie albo opracowywałam na kiedy przychodzi zaliczanie tego gówna i wtedy nie ćwiczyłam. W tym roku powiedziałam, że chcę 1 i dała mi spokój. I nigdy więcej problemu nie będzie. A jeszcze co do ocen. Przykładowo po próbnej maturze z angielskiego zadzwoniła do mnie mama i nawrzeszczała na mnie czemu tak mało skoro jestem taka ponoć dobra, a zaraz potem zadzwonił tata (był w pracy) i powiedział, że super jak zdałam i mogę sobie iść na piwko z koleżankami. Teraz matka lamentuje, że idę na studia gdzie będzie matematyka a przecież ja miałam z nią takie problemy (w gimnazjum, jak ze wszystkim zresztą i to głównie spowodowane nauczycielką bo w liceum szło mi już dobrze). Na studia jeszcze nie poszłam a już się martwię, że będę gorsza... -
Strach że ktoś będzie lepszy/samoocena?/perfekcjonizm?
Indifference1 odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w DDA/DDD
Mam dokładnie tak samo Też chcę być we wszystkim najlepsza. Jak jestem z czegoś zadowolona, a później się okazuje, że ktoś zrobił to lepiej to jestem na siebie niesamowicie zła. U mnie tak się stało. Moi "przyjaciele" mają innych znajomych i wiem, że to ich wolą a nie mnie. Wszystko co robią wskazuje, że jestem dla nich tylko wrzodem na tyłku. Ostatnio wszystkie uwagi, nawet coś powiedzianego w żarcie odbieram jak jakiś atak. Koleżanka się mnie nawet zapytała co się stało z moim poczuciem humoru Tak samo jak ty snuję przeróżne historie, już nawet nie mówię co się działo w mojej głowie jak zobaczyłam faceta, który mi się podoba z inną dziewczyną. I też boję się, że wszyscy znajomi mnie zostawią i zostanę sama. A tak się pewnie stanie prędzej czy później. Chyba wolałabym żeby to były urojenia, ale mam autentyczne powody żeby tak myśleć -
Wkurza mnie moja matka. Znowu chleje.
-
magnolia84 zdrówka
-
Somatyzacje Twój wynik - 0.3. Jest to wynik niski. Natręctwa Twój wynik - 1.5. Jest to wynik wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna Twój wynik - 1.7. Jest to wynik wysoki. Depresja Twój wynik - 0.8. Jest to wynik niski. Lęk Twój wynik - 0. Jest to wynik niski. Wrogość Twój wynik - 2.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Fobie Twój wynik - 0.9. Jest to wynik wysoki. Myślenie paranoidalne Twój wynik - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. (yyy tego do końca nie rozumiem, skąd niby taki wysoki wynik?) Psychotyczność Twój wynik - 1. Jest to wynik przeciętny. (a tego to zupełnie nie rozumiem, we wszystkich pytaniach związanych ze schizo dawałam 0 -.-)
-
[videoyoutube=/watch?v=GHLPcvaqenI][/videoyoutube]
-
Malunki&Rysunki.
Indifference1 odpowiedział(a) na Nathallie temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
O jacie, super Od pierwszego nie mogę oderwać wzroku, ma w sobie coś interesującego.