-
Postów
2 099 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez macieywwa
-
odrobiłaś prace domową nie jęcz ze nikt nie pisze, moze zacznij sama ze swoim charakterkiem dasz rade, jest równouprawnienie. Myślę ze zaden facet nie obrazi sie jak coś zainicjujesz
-
Dark Passenger, Wodzu aktywność amfce rozpoczeta dział depresja...
-
Śmieszy mnie cale to love story, co najdziwniejsze panie zaczęły wyciągać brudy na forum po tym jak kolega napisał na ze ma dziewczyne..czyżby zazdrość, rozczarowanie z powodu niepowodzenia z owym Panem..Ech kobiety..
-
rozczarowanie jak hooj
-
moja pizdowatosc ostatnimi czasy w stosunku do spraw które kiedyś ogarniałem w 5 minut..
-
Drogi adminie proszę zrobić porządek z użytkownikiem o nicku gytfyutf, ubliża i obraza urzytkownikow. Z góry dziekuje
-
khaleesi, Nie myśl tyle, możne po prostu miał katar wiesz wiosna idze to i alergie gornych dróg oddechowych włącznie z alergicznym zapaleniem błony śluzowej nosa zdarzyc sie moga
-
Na forum, lipa, jak ja sprawdze czy odrobiłaś prace domowa
-
lektura wszystkich pochłonęła
-
Mushroom, jest rozdział .pt. Jak zrobic minetke
-
khaleesi, to nie komplement a stwierdzenie z wlasnego doswiadczenia. pójdzie tu PDF na priv..
-
kupmitrumne, zabierajac sie za Ciebie trzeba w czubek gumy włozyc dwie pileczki do ping-ponga a nastepnie penisa i dotre do dna..
-
kupmitrumne, sadzac po Twojej budowie ciała zapewne jestes waska ale gleboka
-
Ja jednak wysle Ci ten poradnik.. babcia powtarzała, nie ważna wielkość przyrodzenia a technika pierdolenia
-
do buzi czy....
-
To smutne ale większość kobiet nie ma bladego pojęcia o obciąganiu wydaje im się ze wystarczy uformować usta w cipkę, objąć nimi penisa i ujeżdżać go szaleńczo glowa do wytrysku, aby uzyskać tytuł MIstrzyni Loda, Nic bardziej mylnego
-
kupmitrumne, interesujacy jest rozdzial pt.Głebokie gardło...ogunie polecam przeczytac kazdej kobiecie....
-
kupmitrumne, znalazlem w sieci poradnik pt,Jak zrobic gałke facetowi na 110%...jesteś zainteresowana, kuva ponad 30stron krok po kroku
-
Fajny psikus z ta pizza, kuva tyle razy zamawiałem i opakowanie z zawartością leżało na wysokosci fiuta a my na lozku,nigdy nie pomyślałem zrobic taka niespodzianke swojej kobiecie...musze zapamietac
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
macieywwa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jak to się stało, że stałem się żałosną, płaczliwą kreaturą, znaną w nauce jako homo sapiens fraiericus [pol. - cipocet - jak doktor Bruce W był uprzejmy nazwać ten - ze wszech miar godny pożałowania - (pod)gatunek]. Był to dla mnie proces zupełnie niezauważalny, tak bardzo pogrążony byłem w chorobie, błogim marazmie. Zaliczyłem więc, w końcu, czołową kolizję z rzeczywistością i chcąc, nie chcąc, przebudziłem się. Choć, ściślej rzecz ujmując: zdecydowałem się przebudzić. A "przebudzić się", oznacza, w moim przypadku, po prostu - zresetować i zmienić. Mam mnóstwo do zmiany - to jest w dalszym ciągu praca wieloaspektowa - od czystej fizyczności przez mentalność do ogólnego nastawienia do siebie i świata. Jest ciężko, tym bardziej, że moja droga - a w zasadzie pikowanie do bajora całkowitej żałosności - wiodła od bycia pewnym siebie, uśmiechniętym, zarobionym nie mającym większych problemów facetem, do kompletnego zera, rozgoryczonego pokurcza, żartego, targanego choroba, żalem i pretensjami do siebie, świata - w ogóle do wszystkich i wszystkiego do kogo/czego tylko można mieć pretensje. Jednym zdaniem: dno dna bardzo blisko samiuteńkiego jądra planety. Kompletna katastrofa. Gdy to zrozumiałem, uświadomiłem sobie, że tak powiem - w pełnej krasie - dotarło do mnie, że muszę, ale to muszę się całkowicie zmienić, odzyskać szacunek do siebie, bo inaczej po prostu już się nie podniosę i skończę na wysypisku bylejakości. -
jack daniels 0.7
-
Kestrel, Słodziaki większe niż Bartek Wrona w klipie „Kolorowe sny”
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
macieywwa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
plus benzo i lot nie straszny...zreszta to tylko ok 3h.. -
Łoo fuck..piekny opis wkurwa bez kija nie podchodź
-
Potrzebuje pomocy a raczej uświadomienia...bedzie w telegraficznym skrocie ze wzgledu iz dopadla mnie okropna derealizacja Poniedziałek..szpital ipin..kobieta..rozmowa...spedzone razem popoludnie.. A teraz do rzeczy, poznałem ja w szpitalu, podejrzewałem ze zapewne zdrowa nie jest, aczkolwiek zachowywała sie bardzo poprawnie.Dzisiaj podczas rozmowy tel przyznała sie ze choruje na schizofrenie, no coz nie ukrywam podłamałem sie, spodziewałem sie nerwicy, padaczki, depresji ale nie schizofrenii. Zupełnie nic nie wiem na tema chorych, jak postępować, zachowywać się na co zwracać uwagę przebywając z nimi.Czy maja jazdy podobne do nerwicowców, depresyjnych czy możne ala border...