W życiu bym sie nie spodziewał, jeśli tak przypadkowo mieszają się rasy jak w Egipcie, to później nic dziwnego że się coś pierdoli w głowach tych ludzi. Przecież przodkami niektórych z tych ludzi mógł być Murzyn, Portugalczyk, pies, ryjówka, borsuk, hiena, Niemiec i Japończyk. Nie jest to w żaden sposób jakimś objawem rasizmu z mojej strony, ale nie wiem czy natura akceptuje takie pomieszanie się genów.