Skocz do zawartości
Nerwica.com

EmInQu

Użytkownik
  • Postów

    1 760
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EmInQu

  1. EmInQu

    [Rzeszów]

    Ja natomiast polecam Beatę Kożak (zdobyła nawet nagrodę Eskulap). Nie jest może jakąś tam lukrowaną babą, ale jest bardzo konkretna i dokładna. Widać, że zależy jej na zadowoleniu pacjenta. Polecam też Michała Kaczyńskiego. Fajny facet Bardzo delikatny Oboje przyjmują na NFZ. Jeśli natomiast chodzi o stomatologów przyjmujących prywatnie, to dla mnie Bogiem( na skalę całego kraju) tej dziedziny jest od wielu lat Pomianek. Z Nim nikt się równać nie może. To jest cudotwórca w swej branży, pasjonata, który przyjmuje każde wyzwanie ,posiadacz niesamowitej równowagi psychicznej oraz zaskakującego poczucia humoru. Jest to człowiek niesamowicie wyszkolony na prestiżowych uczelniach międzynarodowych. Każda wizyta w Jego gabinecie była dla mnie niezapomnianym przeżyciem. Zwłaszcza, gdy pomyliłam się w nazewnictwie i zamiast zapytać w imieniu mamy o porcelanowego zęba poprosiłam o wycenę perłowego. On ze stoickim spokojem zaczął szacować wszystko, łącznie z etapem poławiania tychże pereł. Powiedział, że może uda Mu się tanio wypożyczyć akwalung, ale i tak musiałby najpierw potrenować nurkowanie, co spowoduje, że trochę dłużej trzeba będzie poczekać na tego zęba. Czułam się jak blondynka Całą drogę powrotną do domu nie mogłam opanować śmiechu. Dla Niego każdy pacjent jest przede wszystkim człowiekiem, a to wg. mnie jest bardzo ważne.
  2. EmInQu

    Piractwo.

    Jeśli po opłaceniu satelitarnego przekazu mogę słuchać sobie muzyki i oglądać filmy w tv, to niby dlaczego po opłaceniu internetu nie mogłabym czynić tego samego za pomocą komputera? Jeśli ktoś daje mi coś w prezencie(darmowe filmy) to nie mam żadnego obowiązku interesować się tym skąd to ma. Nikt też nie ma prawa mnie za to ukarać skoro sam zezwala na zakotwiczenie się w sieci takich stron z filmami, czy muzyką. Można ewentualnie zająć się tylko tą osobą, która nielegalnie filmy rozpowszechnia, czyli jest dostawcą tychże prezentów w necie. Co byłoby gdyby przez ludzkie zaniedbanie włączono mi np. dodatkowy kanał telewizyjny, którego w pakiecie nie mam? Po prostu bym go oglądała skoro jest. Nie mój interes z jakiego powodu on się tam znalazł. W umowie go nie mam, nie prosiłam o niego i nie odpowiadam za koszty.
  3. EmInQu

    0 znajomych

    Powyższego kolegę sobie odpuść. Otrzymałeś już wyraźny przekaz. I tak przeciągnąłeś już to jak condom'a po wulkanizacji. Co zaś tyczy się Twojego nawiązywania relacji to: primo - czas chyba zacząć wypracowywać sobie szacunek u ludzi. Jak będziesz tak łaził za każdym jak osiołek za marchewką, to ludzie będą postrzegali Cię jak rzep. A uwierz mi, że relacje takie bardzo męczą. I nie chodzi tu o wykonywanie pierwszego kroku w nawiązywaniu nowej znajomości, bo to możesz czynić zawsze. Pamiętaj też, iż każdy człowiek ma swoje życie prywatne, swoje problemy, swoje sprawy zawodowe/szkolne i swoje stare znajomości, które również chce podtrzymywać. Nie licz na to, że z miejsca staniesz się dla kogoś pępkiem świata. Secundo - co jakiś czas gdzieś czytam, że znajomi kogoś piją, ćpają, imprezują, że nie ma z nimi o czym wartościowym porozmawiać. Jak Boga kocham nie wiem, gdzie wy wszyscy szukacie tych znajomych? Wartościowych ludzi, dla których nawalenie się na imprezie nie stanowi szczytu marzeń jest ogrom. Może warto abyś się jakoś przerzucił na inny tor, poszerzył horyzonty i poszukał znajomych w kręgach zwartych grup społecznych o ukierunkowanych wyższych priorytetach. Może zrób coś dobrego, bezinteresownego dla kogoś, kto pomocy potrzebuje. Może zacznij się gdzieś udzielać lub zapisz się do jakiejś pozytywnie zakręconej organizacji dla ludzi młodych.
  4. Dla mnie inteligencja to coś, czego nie można się wyuczyć. To szybka zdolność kojarzenia, bystrość, umiejętność wybrnięcia z każdej sytuacji, całkowita kontrola nad własnymi emocjami, spryt, wrodzona pomysłowość, zdolności analityczne, umiejętność szybkiego serwowania zaskakujących adwersarza ripost, szybkiego i trafnego reagowania we wszystkich dziedzinach życia itp. Już obserwując grupę dzieci w wieku przedszkolnym można zauważyć, które przejawia w/w cechy.
  5. A czy istnieją jakiekolwiek niepodważalne dowody na to, że była? Z tego, co wielokrotnie czytałam na ten temat , to do dziś nikt nie ma żadnej pewności, czy powodem jej zachowania była choroba, czy opętanie, a plotki krążące wokół tej sprawy od lat nabierają nowych, tworzonych sztucznie na potrzeby sensacji kolorów. W izolatkach na całym świecie można spotkać wiele osób chorych psychicznie, które zachowują się w równie niewytłumaczalny/dziwny sposób. Niestety ludzki mózg jest do dnia dzisiejszego dla naukowców wielką zagadką, a jego różnorakie deformacje/uszkodzenia mogą powodować tysiące niespotykanych dotychczas objawów, które być może będą z czasem dobrą fabułą do kolejnego mrożącego krew w żyłach filmu. Tak jak to było w przypadku Anneliese.
  6. No chłopie powiem Ci, że ta trójeczka to mnie ujęła niesamowicie Uwielbiam czuć taki rodzaj chłodu podczas oglądania fotek. 4 i 6 baśniowe. Zresztą reszta też świetna.
  7. EmInQu

    Jakie masz plany na jutro?

    Zarezerwować miejsce na campingu, zrobić przelewy, korektę jednej faktury, zabić ślimaki, kupić kartkę urodzinową dla chrześnicy, posprzątać kuchnię.
  8. Nie inaczej. W dzisiejszych czasach to nawet na księży nie można liczyć Zawsze był, jest i będzie najsilniejszy ten, który nigdy nie uzależnił się od innej osoby. Posiadanie w podświadomości balastu w postaci nieustannej inwigilacji poczynań drugiego człowieka względem nas jest bardzo destrukcyjne i frustrujące.
  9. Dzisiaj jestem jednym wielkim rozbitkiem. Nie mam pojęcia komu kibicować, bo chciałabym w finale i Holandię i Argentynę
  10. Dzięki Fotki były cykane tym samym Samsungiem PL60 -- 24 lis 2014, 07:48 -- Zima się zbliża, to dorzucę trochę lata. -- 24 lis 2014, 07:51 -- ... -- 24 lis 2014, 08:17 -- ... -- 24 lis 2014, 08:22 -- I troszkę letniej natury. -- 24 lis 2014, 08:24 -- ...
  11. Szwaby są cholera jak maszyny Ciężko będzie ich pokonać
  12. Ledwo do domu wróciłam Kupiłam sobie nawet kapelusz, który(po wciśnięciu guziczka) sam tańczy na mojej głowie... i megafon W Polsce pewnie by mnie od razu zamknęli , gdyby mnie zobaczyli i usłyszeli Brawoooooo Holland i Argentyna Tylko teraz jak mi w środę dwie ulubione drużyny będą grały razem, to ja chyba skapituluję
  13. Wszyscy tylko wszystkich chcą pukać Taki priorytetowy sens funkcjonowania społecznego
  14. Wtedy chyba z rozpaczy się upiję Wszyscy, tylko nie oni Ja też się wtedy upiję ale z trochę innego powodu A ja oglądam sobie powtórki
  15. EmInQu

    ot

    Tomek cały czas starałeś się zmienić drugiego człowieka pod siebie. Niby dlaczego ta dziewczyna miałaby być taka, jak Ty sobie tego życzysz? Kim Ty jesteś by dyktować komukolwiek jakie ma mieć poglądy i kogo szanować? Gdybym była znajomą tej dziewczyny to też spuściłabym Ci łomot za to, że ją uderzyłeś... bez względu na to, czy zgadzałabym się z jej wartościami życiowymi, czy nie. Kestrel dał Ci bardzo dobrą radę, by w pierwszej kolejności zająć się swoimi emocjami i sztuką trzymania ich na wodzy. Boli Cię to, że pomimo, iż dziewczynę uznałeś za gorszego człowieka od Ciebie, to odnalazła szczęście szybciej niż Ty. Uciekł Ci króliczek, którego systematycznie obdzierałeś ze skóry. Gdybyś był dojrzały emocjonalnie, to potrafiłbyś szczerze życzyć jej powodzenia u boku innego faceta. Zwłaszcza po tym, gdy usytuowałeś ją niżej w hierarchii społecznej niż samego siebie.
  16. Czyżby? Jest masa ludzi znudzonych schematem życia i jakoś nie widać po nich tego szczęścia. Myślę, że w pierwszej kolejności trzeba bardzo dogłębnie poznać funkcjonowanie danego człowieka przebywając z nim przez dłuższy okres czasu 24h/dobę, by móc ocenić co faktycznie czuje. To, że ktoś się uśmiecha do Ciebie i mówi Ci, że wszystko u niego ok wcale nie musi oznaczać, że jest to prawda. Większość ludzi ma taką naturę, że wręcz potrzebuje zmian i pewnej dozy egzystencjalnej ekscytacji, gdyż bez tego mają wrażenie, że życie ucieka im między palcami. Myślisz, że wszyscy będą Ci o tym opowiadać? Nasz naród ma to do siebie, że nie lubi pokazywać swoich słabości, bolączek, problemów rodzinnych, biedy. Mamy tzw. kompleks niższości. Zamykamy się w czterech ścianach, gdy innym w jakiejś dziedzinie wiedzie się lepiej. Przestajemy dostrzegać nawet to, co udało nam się osiągnąć. Nakładamy sztuczną maskę szczęśliwości, by nie dawać reszcie świata satysfakcji z czerpania siły z naszych niepowodzeń. Co do zainteresowań. Wiele osób ukrywa swoje pasje, by uchronić się przed nagonką społeczną. Znam faceta, który od wielu lat skleja modele różnych pojazdów wojskowych. Myślisz, że może z kumplami na ten temat pogadać? Już raz został wyśmiany, że ma dziecinne zainteresowania. Czytając kiedyś jeden artykuł poznałam natomiast historię innego mężczyzny. Miał masę przyjaciół. Prawie co weekend organizowali sobie grilla, wypady z rodzinami. Gdy zaszczepił się pasją do koni i jeździectwa przyjaciele zaczęli między sobą obgadywać jego(jak to nazwali) hobby dla bogaczy. Relacje robiły się coraz bardziej luźne, aż w końcu facet został wykluczony. Kiedyś pamiętam, gdy w pewnym towarzystwie poruszyłam temat mojej pasji do broni. Jedna z dziewczyn(wcześniej prawie mi do tyłka wchodziła) wstała i oznajmiła mi, że jestem nieodpowiedzialna, gdyż narażam ludzi na utratę życia i propaguję przemoc. Pojęcia nie miała jaka to broń, gdzie ja wykorzystuję itd. Z miejsca przylepiła mi łatkę. Podsumowując : nie wrzucałabym na Twoim miejscu wszystkich do jednego wora, bo ukazywane pod publikę schematy wcale nie muszą być wyznacznikiem jedynych zainteresowań osób, z którymi przebywasz. Dla mnie osobiście bardzo cenną cechą w doborze rozmówców/kompanów jest wszechstronność, brak fanatyzmu w danej dziedzinie i tolerancja. Wśród takich ludzi staram się obracać(takich sobie szukać), a resztą zgnuśniałych nie zaprzątać sobie głowy. Tobie radzę natomiast szczerzej otworzyć oczy, bo powierzchowność potrafi bardzo gubić.
  17. EmInQu

    Hej :)

    Witajcie na forum Jak to się mówi trywialnie : do odważnych świat należy Czekamy zatem na Wasz ruch.
  18. Carlosbueno a cóż Ty masz chłopie do stracenia? Jeśli nie wyjdzie, to po prostu pozostaniesz na tym poziomie, który dobrze znasz . Zdecydowanie za dużo gadasz, a za mało robisz.
×