
Alice in wonderland
Użytkownik-
Postów
252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alice in wonderland
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej, jak się dziś czujecie??? Ja dziś idę po diagnozę do psychiatry aby rozpocząć terapię. Boję się, że powie, że najpierw mam wykluczyć przyczyny organiczne. Przecież u hipochondryka to niemożliwe... Dziś zrobiłam wymaz z gardła i nosa (udało się nawet na NFZ) oraz morfologię ogólną, TSH i poziom wapnia (to może być ciekawe...). A wczoraj wnerwił mnie mój internista. Robiłam RTG klatki i tam mam "płuca o zaznaczonym rysunku oskrzelowym i okołooskrzelowym o charakterze nieżytowym". W necie pisze, że to przewlekły nieżyt oskrzel. Pulmonolog też uważa, że przeszłam zapalenie (a nie leczyłam!!!) lub może to być od refluksu. Natomiast internista twierdzi ze taki opis moze miec kazdy i t nic nie oznacza....! :/ i juz mam metlik w glowie.... Zapomniałam jeszcze dodać, że miewam straszne zlewne nocne poty - i od razu myśl - rak A wiecie czego się boję najbardziej? Alergii i Astmy. Generalnie wszystkiego co niewyleczalne, związane z dusznościami i unikaniem wielu rzeczy. Ferdynand, w czym jest najwięcej białka? co jeść, żeby przytyć? ja też chcę... Tomcio Nerwica, no ja też zrobiłam dziś badania tarczycy jeszcze raz ale kurka bez FT4, zapomniałam...eh. Ciekawe od czego tak chudne. -- 10 lip 2014, 14:18 -- Sluchajcie, glupie pytanie: czy wasze jezyczki podniebienne (te malutkie u gory gardla), jak otworzycie buzie i spojrzycie w lustro - sa prosto ? Czy ktos ma lekko w bok? Moj jest w bok, do tego czuje dretwienie jezyka po tej stronie i ciagniecie nerwu ktory mialam przeciety przy usuwaniu osemek! :/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dobry temat poruszyliscie.... Temat wagi to dla mnie straszna trauma.... Mój wskaznik BMI to aktualnie właśnie wychudzenie !!! Wzrost 158cm, waga 42kg ...BMI wynosi 16,8......masakra........nie chcę o tym myśleć nawet...... -
Wątek dla kobiet w ciąży lub dla planujących ciążę
Alice in wonderland odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Agusiaww, rozmawiałam z lekarzem, byłam u kilku, już nawet wpadłam w hipochondrię przez to. Wszystko kręci się wokół mojego zdrowia i tego, że lekarze nie wiedzą co mi jest, na NFZ terminy okrutnie długie, prywatne badania drogie i to się tak ciągnie...a ja już wysiadłam psychicznie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Neea, chodzę na spacery, czasem po 2-3 godziny, niekiedy łażę tak po kilka kilometrów ! Pocieszam się właśnie, że wychodzę z domu. Lubię wychodzić bo córcia jest wtedy spokojna, śpi grzecznie w łożeczku i możemy się obie relaksować. Myślałam, że regularny ruch i pobyt z dzieckiem powolutu mnie z tego wyciągnie. Niestety jest coraz gorzej. Ja tkwię na etapie wykluczania przyczyn organicznych i przez to mam taki kocioł w głowie... Co do złości na chorobę to z nerwicą jest troszkę inaczej niż z grypą - dłużej trwa. Ale w sumie jestem z nią pogodzona, natomiast nie mogę się pogodzić z tym, że mam chyba refluks, który jest niewyleczalny do końca i na samą myśl o leczeniu aż mnie rzuca. Szczerze mówiąc, po tych wszystkich badaniach będę się modlić aby to była TYLKO nerwica. Bo wiem, że mogę TO opanować. Natomiast co do refluksu i innych chorób czuję się bezsilna No właśnie, mam pytanie, czy zanim zdiagnozowaliście nerwicę, wykluczaliście różne choroby? Choć w sumie..jest to dział hipochondrii, chyba nie ma takiej ilości badań, która by Nas zadowoliła Oto moje podsumowanie: Ja jak dotąd zrobiłam: krew (ogólne, OB, cholesterol, TSH, D-dimery), mocz, USG serca, USG brzucha, Holter, RTG odc piersiowego i lędźwiowego, RTG klatki piersiowej Powinnam jeszcze zrobić: krew (powtórne + elektrolity, magnez, wapń), mocz (powtórne),RTG odc szyjnego, wymaz z gardła i nosa, gastroskopia Objawy: ból w mostku, ból w przełyku, w szyji, napięte mięśnie szyji, czasem wrażenie wiotkich mięsni szyji, flegma w gardle i nosogardzieli, chrząkanie, czasem chrypka, czasem kaszel (w wiekszosci suchy ale czasem mokry), uczucie ciała obcego w przełyku, uczucie guli, kluski w gardle na 3 różnych poziomach, uczucie poruszania się tej kluski, uczucie suchego gardła i przełyku, uczucie zatykania przełyku, duszność, uczucie baniek w gardle, podchodzenie jedzenia do gardła przy pochylaniu, głośne puste odbijanie, mrowienie i drętwienie rąk, ból karku, bóle mięsni przykręgosłupowych. Co mi jest według Was? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Marta, Neea - dziekuje za slowa otuchy. Jest mi bardzo ciezko teraz, coraz ciezej...Poki co corcia jest malenka ale niedlugo rozpozna lzy w oczach mamy...Ja tez nieraz nie mam wlasnie sily jej przewinac czy nakarmic i jestem zla na sama siebie... Wczoraj bylam u psycholog i zapytala mnie czego mi najbardziej brakuje. W domu sie zastanowilam i wiem: brak mi macierzynstwa , albo raczej tej jej przyjemnej strony, gdy sie smieje, nie placze i czuje sie dobrze. Gdyby chociaz bylo kilka takich chwil...A ich ostatnio nie ma. Dusi mnie 24h Mimo to jeszcze raz dziekuje za wsparcie, troche mnie podbudowalo.. Neea, no ja czesto mysle o tym na ile to nerwica a na ile norma. Mysle tez o tym kiedy konczy sie walka z NFZ o nasze zdrowie a zaczyna hipochondria...hmmm... Czy nasze podejscie do lekarzy w naszym kraju, brak zaufania do nich, nie wplywa na hipochondrie?? Dzis w google wyszukuje sobie: achalazja (zwezenie) przelyku !!! :/ -- 08 lip 2014, 14:02 -- Marta, Neea - dziekuje za slowa otuchy. Jest mi bardzo ciezko teraz, coraz ciezej...Poki co corcia jest malenka ale niedlugo rozpozna lzy w oczach mamy...Ja tez nieraz nie mam wlasnie sily jej przewinac czy nakarmic i jestem zla na sama siebie... Wczoraj bylam u psycholog i zapytala mnie czego mi najbardziej brakuje. W domu sie zastanowilam i wiem: brak mi macierzynstwa , albo raczej tej jej przyjemnej strony, gdy sie smieje, nie placze i czuje sie dobrze. Gdyby chociaz bylo kilka takich chwil...A ich ostatnio nie ma. Dusi mnie 24h Mimo to jeszcze raz dziekuje za wsparcie, troche mnie podbudowalo.. Neea, no ja czesto mysle o tym na ile to nerwica a na ile norma. Mysle tez o tym kiedy konczy sie walka z NFZ o nasze zdrowie a zaczyna hipochondria...hmmm... Czy nasze podejscie do lekarzy w naszym kraju, brak zaufania do nich, nie wplywa na hipochondrie?? Dzis w google wyszukuje sobie: achalazja (zwezenie) przelyku !!! :/ -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Alice in wonderland odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Znów jestem na dnie. Znów nie potrafię się pozbierać i podnieść, żeby walczyć. Każdy mój dzień to walka... 2 miesiące temu urodziłam córeczkę. Ciąża była zagrożona i całe 9 miesięcy były problemy z moim zdrowiem. Lekarze zapewniali, że moje dolegliwości są ciążowe i miną po porodzie. Mylili się, przez co zaniedbane zostały moje dolegliwości, przeszły w stan przewlekły i nie minęły po ciąży, a nawet się pogorszyły, przez co moje życie wygląda teraz jak strzępy życia, jakieś urywki bo pozostałą część spedzam nad swoimi dolegiwościami. Dokuczają mi duszności, uczucie ściskania w gardle (to njgorsze), cofanie jedzenia,odbijanie, uczucie ciała obcego w gardle, suchość a także pełno gęstej flegmy spływającej z zatok, bóle w klatce, w klecach i okrutnie napięte mięsnie karku i przykręgosłupowe, mrowienia, rwa kulszowa.Kiedy o tym piszę, wydaje się, że to nic takiego, jednak moje cierpienie jest okrutne. Co na to lekarze? Nic specjalnego... Dostaję coraz to nowe skierowania, chodzę od lekarza do lekarza ale wszędzie prywatnie bo terminy strasznie dłuuuugie a ja już jestem na skraju wyczerpania. Niektórzy biorą sprawę poważnie a inni bagatelizują mówiąc, że nic mi nie jest. Ale jak to mozliwe, gdy spływające potoki flegmy widać golym okiem !!!! Popadłam w hipochondrię przez to bo próbuję sama znaleźć przyczynę moich dolegliwości, jakoś sobie pomóc... Porobiłam trochę badań ale nie wszystkie bo kończą się finanse. Boje się, że nie będzie mnie stać na wizyty u lekarzy...A ja już nie potrafię z tym żyć.... Głównie doskwiera mi ściskanie w gardle, uczucie kluchy, odchrząkiwanie do tego stopnia, że boli mnie całe gardło, krtań, czasem już mówię nie swom głosem, mam uczucie braku skóry na szyji, jest napięta, jakby mięsnie mi się skurczyły... Ogarnia mnie wtedy strach i lęk... Kocham moją córeczkę, chciałabym być dla niej cudowną ZDROWĄ mamą a NIE JESTEM. Nie mam sił walczyć dłużej... Boję się, że rodzina już ma mnie dosyć.. Nawet gdy są chwile gdy chciałabym coś z tym zrobić to nie wiem jak. Lekarze też nie wiedzą, więc nie ma dla mnie ratunku. Już zawsze będzie tak jak teraz i nigdy nie poczuję się lepiej..... Siedzę i płaczę gdy to piszę bo zdaję sobie sprawę z tego, że nigdy nie będę taką mamą jak inne a przede wszystkim nigdy nie będę TAKA JAK KIEDYŚ - SZCZESLIWA... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dziś mam dzień z cyklu: nie dam rady, nie uda mi się, nigdy nie będę zdrowa Od rana biegałam po domu, sprzątałam, prałam itd... Potem, jak już wszystko co było możliwe zrobiłam, usiadłam do śniadania i..rozpłakałam się. Czemu? NIe wiem. Z bezradności chyba. Że TO się nigdy nie skończy. Że już zawsze będę tak się czuła, czyli źle. Że moje życie już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Miało być lepsze, a jest - gorsze. I nie jestem taką mamą dla mojej córci, jaką chciałabym być Patrzę w okno, na wprost mam plac zabaw. To mnie jeszcze bardziej dołuje. Widzę te szczęśliwe mamy z dziećmi (tak bardzo chciałam mieć dziecko...), huśtają się na huśtawkach, mamy uśmiechnięte, radosne, ZDROWE, a przynajmniej na takie wyglądają... A ja co? Boję się już nawet jeść, żeby mnie w gardle nie ściskało. Niedługo przestanę jeść w ogóle....Nie wiem już czy jest dla mnie jakis ratunek...Ale jesli nie ma to ja nie chcę tak życ.... Tak właśnie czuję się dzisiaj. Przepraszam za te smutki.... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej, ja dzis masakrycznie sie czuje! Na dodatek mam wrazenie ze juz np moja mama (ktora zawsze byla najwiekszym wsparciem) ma mnie dosyc Bliscy juz nie reaguja na moje dolegliwosci, co poglebia moja depresje....A wczoraj bylo tak pieknie... Mianowicie wczoraj bylam u lekarza - Rehabilitanta tym razem. Mam ucisk na nerw kulszowy ale to pikus, mam strasznie ponapinane miesnie karku i plecow - jak wszyscy nerwicowcy. Dostalam skierowanie na zabiegi: masaz, oklady, basen i lek Mydocalm (zna ktos?). Wychodzac cwierkalam z radosci bo lekarz super i nie potraktowal mnie z gory. Caly dzien byl super az wieczorem mialam wziac ten lek, wzielam ulotke i KONIEC Mydocalm zwiotcza miesnie (jak to brzmi jenyyyy!!!! Nie mogli napisac: rozluznia????) Dalej skutki uboczne, prxeciwskazania...rany! Przeciez ja mam wszystkie te choroby co tam wymienili! Masakra! w koncu lyknelam ale jakbym lyksla trucizne. Cala noc nie czulam sie dobrze a dzis: tragedia: duszenie i klucha non stop! Umieram!!! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
TylkoSteki, ja tez to mam. Zarowno nerwice jak i tachykardie. Piszesz ze tachykardie podejrzewasz wiec pewnie badan nie robiles jeszcze. Powinienes wybrac sie do lekarza, zrobic podstawowe badania krwi i EKG. Ewentualnie dalej kardiolog: Echo serca i moze Holter. Wtedy bedzie wiadomo czy to masz. Sa na to leki jesli Cie to meczy. Ja wczesniej bralam doraznie tylko, potemm na stale a teraz w ogole nic na to nie biore. Wszystko zalezy od tego co jest przyczyna tachykardii. Moze opisz nam dokladniej objawy... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nervuska, teraz zauwazylam ze my z jednego miasta jestesmy I jesli w Twoim nicku jest rok urodzenia to i w podobnym wieku jestesmy heh. Gdzie bylas na tej chirurgii? Bedziesz na nfz usuwac te osemki czy prywatnie. Znam dobrego chirurga z Barlickiego. A moj ortodonta pracuje w WAM, tam tez maja szczekowke wiec zna sie na rzeczy i jest przemily i tani. Jakbys potrzebowala jakies info co do zębow to pytaj. Ja od 2008 z tym walcze....We wtorek ide do orto to zapytam o te moje stawy tez. -- 02 lip 2014, 23:25 -- Nervuska, teraz zauwazylam ze my z jednego miasta jestesmy I jesli w Twoim nicku jest rok urodzenia to i w podobnym wieku jestesmy heh. Gdzie bylas na tej chirurgii? Bedziesz na nfz usuwac te osemki czy prywatnie. Znam dobrego chirurga z Barlickiego. A moj ortodonta pracuje w WAM, tam tez maja szczekowke wiec zna sie na rzeczy i jest przemily i tani. Jakbys potrzebowala jakies info co do zębow to pytaj. Ja od 2008 z tym walcze....We wtorek ide do orto to zapytam o te moje stawy tez. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nervuska, bingo! Oczywiście, że jest to trafna diagnoza! Ja nawet już tu kiedyś też o tym pisałam. Ktoś wtedy pisał o pykanie w uszach, już nie pamietam kto, przepraszam... Tak czy siak, ja mam to samo co TY, już dawno zdiagnozowane w sumie. Zaczęło się od potwornych bóli zębów, szczęk i zatok. RTG wykazało że mam zatrzymane ósemki gdzieś w kości, tak sobie rosły w szczęce dziko - 3 sztuki. Wydłutowałam chirurgicznie wszystkie 3. Tyle, że u mnie problem ze stawami żuchwowymi zrobił się chyba właśnie po usunięciu tych ósemek. Być może też wtedy zaczełam zaciskać zęby - co napewno robię. MOże zbiegło się to w czasie, jedno z drugim i dało taki efekt. Założyłam aparat ortodontyczny. Była szansa, że pomoże na staw ale nie pomogło. Ortodonta non stop zwraca mi uwagę na te stawy i martwi go to, bo naprawdę mocno mi strzela. Staram się unikać jedzenia wielkich bułek i jabłek, żeby za mocno nie otwierać buzi. Oczywiście miewam bóle głowy, uszu itd. Ostatnio obwiniałam za to moje napięcie w szyji. Gdyby nie aparat już dawno nosiłabym tę szynę o której piszesz ale narazie noszę aparat retencyjny. MOże po leczeniu ortodntycznym też będę to nosić. Czytałam ze nosi się to na noc i koszt ok 300zł. Narazie to u mnie nie ma sensu bo zaciskam zęby przez krzywy zgryz i zęby się "gonią". W złym zgryzie jest tak ze zeby naturalnie dążą do tego aby się ze sobą stykać, zwłaszcza w nocy. Jeśli więc ktos ma krzywy zgryz a zwłaszcza np jeden bardzo krzywy ząb, to może zaciskać dziwnie szczęki, stukać, zgrzytać itd. Ja łapię się na tym że mam szczękę w bok w nocy, sama tak się przesuwa, jak szuflada. A to dlatego że jeden ząbek mam aktualnie wysuniety nieprawidłowo i buzia "szuka" dobrego ułozenia. Jak u Ciebie ortodontycznie? Pytałaś chirurga? generalnie strasznie żałuję że narazie nie mogę nosić tej szyny też bo z pewnością bym sie pozbyła tego problemu. Jedyne co to wspólczuję usuwania ósemek -
Z tego powodu ja swego czasu szukałem na Allegro takich tacek jakie na filmach mają na więziennych stołówkach - gdzie jest kilka "komór" i w każdą można wsadzić co innego i się "nie pomiesza" Tylko nie znalazłem Mam taki talerz! Są takie jakby ktos szukal. To sa talerze do mikrofalowki. Pod tym kątem szukajcie w necie. -- 02 lip 2014, 08:17 -- Z tego powodu ja swego czasu szukałem na Allegro takich tacek jakie na filmach mają na więziennych stołówkach - gdzie jest kilka "komór" i w każdą można wsadzić co innego i się "nie pomiesza" Tylko nie znalazłem Mam taki talerz! Są takie jakby ktos szukal. To sa talerze do mikrofalowki. Pod tym kątem szukajcie w necie.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Rayin, Twoja historia brzmi jakbym o sobie czytala, w sensie o tym jak sie zachowuje. Czytajac cos takiego z dystansu, widac jaki wszyscy mamy problem - ze sobą, ze strachem. Fajne to co napisales na koniec, o cierpieniu hipochondryka. I fajny masz podpis po postami. Cala prawda. Kakunia, na wezly szyjne to usg szyji chyba sie robi ale Ty pewnie wszystkie chcesz sprawdzic, to nie wiem...Toksoplazmoza to z krwi. Robilam kilka mies temu to potem sprawdze bo to przeciwciala sie oznacza. Ja dzis po wczorajszych akcjach z flegma, wstaje, ide do lazienki, smarkam ...a tam z nosa wylecial mi taki jakby zolty zaschniety skrzep-ogromny!!! I to siedzialo mi w zstokach! Prawie zemdlalam jak to zobaczylam... No kurcze przeciez bylam u laryngologa!!! Wczoraj nawdychalam sie pieprzu robiac obiad i wiercilo mnie w nosie strasznie. Pewnie sie TO oderwalo skads. Myslalam zeby lykac tabletki na zatoki Sinupret (ponoc dobre), ziolowe. Myslalam ze ziola to lagodne, czyytam ulotke: nie stosowac przy wrzodach. Noi szlag! Wszystko wokol tych wrzodow sie kreci... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ło raju, ile informacji !!! Ellwe, o kurka, to mnie przeraziłaś! Ja miałam robione USG tarczycy niedawno bo własnie myśleli, że to TO u mnie bo mam objawy w szyji, zwłaszcza w miejscu tarczycy. Generalnie moja tarczyca jest mała, co potwierdza każdy endo podczas badania palpacyjnego. Wyklucza więc to guzki ale może oznaczać, że tarczyca jest niszczona. USG robił zwykły radiolog. Badanie wyszło ok. Po Twoim opisie boję się, że się mylił. . Przed ciążą TSH mialam za wysokie, przeciwciała były ale w normie. Brałam małą dawkę leku. Pod koniec ciąży wynik nagle skoczył i zwiekszyli mi dawkę. Po porodzie odstawiłam zupełnie. na obecną chwilę TSH było w normie. NIe wiem co robić teraz...Chyba pójdę do endokrynologa. Widzę też że masz endometriozę. Kurcze, ze tez te wszystkie sprawy idą w parze . Miałam podejrzenie endo ze względu na nieplodnosc i bardzo bolesne okresy, bóle brzucha. Jakoś wyszło, że na 2 tygodnie przed laparoskopią w końcu zaszłam w ciążę!!! Jak u Ciebie to wyglądało? Miałaś objawy? Wyszło coś w badaniach USG, krew? Kakunia, zrób koniecznie USG tarczycy, zwłaszcza że miałaś w rodzinie takie choroby. Kurczę, wiecie co, Braksil też miał to w rodzinie. Tak czytam i czytam i chyba teraz wszyscy chorują na tarczycę. Masakra jakaś... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kakunia, to co napisałaś o sobie to aż mnie za gardło ścisnęło! Zresztą zawsze chłonęłam ludzkie emocje, niekoniecznie swoje. Jak jakiś energetyczny magnes wyciągam z ludzi co złe i przyjmuję na swoją klatę. Samo się to dzieje. Chłonę to. Chłonę złe wiadomości jak gąbka... Ewidentnie widać tu wpływ wydarzenia z Twojego życia. Ja właśnie rozmyślam nad swoimi. W ciąży pisałam na forum ciązowym, właśnie przeglądam moje stare wpisy i szukam "sedna", tzw "początku". -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kakunia, brak zajęć to dla Nas hipochondryków makabra. Aczkolwiek jak mam zajęcia to itak mi to nic nie daje bo jestem poddenerwowana że muszę coś robić, gdy w tym czasie mogłabym siedzieć w necie nad chorobami. To juz chyba u mnie natręctwo Od kiedy masz te wszystkie stany? Jakbyś spojrzała wstecz, kiedy to wszystko się pojawiło, nasiliło, kiedy się mniej więcej "zaczeło"? O ile w ogóle można znaleźć początek, bo przy nerwicy początek może sięgać tak daleko, że nawet go nie pamietamy... Ja jestem w domu z dzieckiem dopiero 2 miesiące (plus ciąża, 9 miesięcy izolacji w domu, w łóżku, ewentualnie szpitale) i już widzę, że taka separacja od ludzi, życia - jest dla mnie zabójcza. Co do flegmy, kurczę, a moze to jest na zasadzie takiej, że my nerwowo tak pracujemy mięsniami przełyku, gardła i innych, że samo prowokujemy refluksy, flegmy itp? może drażnimy różne zakończenia nerwowe i stąd takie hocki klocki? Jak zwykle tworzę jakąś swoją teorię. Muszę zapytać psychologa jak powstaje globus histericus, flegma i reszta. Chyba że ktoś wie? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kakunia, może o zespół Barlowa chodziło lekarzowi z tym sercem? ja to mam. Faktycznie wiele osób to ma. Kiedyś miałam straszną fazę na to i na wysoki puls. Serducho waliło mi jak wściekłe. Co ciekawe - już nie wali. MOże tego nie czuję, może nie zwracam uwagi bo inne dolegliwości przejeły moją głowę? nie wiem. Czasem mierzę i mam puls 70-80 a ja nigdy takiego nie miałam! Prowadziłam książeczkę pulsu, wczesniej nigdy nie spadł mi poniżej 90! Jakiś dziwny ten puls. Zniknęły też moje odwieczne lęki: agorafobia i prowadzenie samochodu. Nie wiem co mi sie stało ale jakoś się to u mnie wyłączyło. Jakby ktoś odcisnął guzik. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Braksil, kurczę, długi ten termin do endo, no i co teraz??? Koniecznie daj znać po wynikach Nervuska, z tym siemieniem to bardzo dobra myśl! Też mi to po głowie chodziło, tym bardziej, że mam problemy z układem pokarmowym. Ale nie masz po tym żadnych rozwolnień? Mam świra na punkcie skutków ubocznych. Ulotki najlepiej dla mnie pochować. Niestety w necie wyczytałam, że może powodować biegunki Tak czy owak siemię jest podobno wspaniałym lekiem, nie tylko pod względem osłonowym na śluzówki ale również jest bardzo bogatym źródłem kwasów omega3. A jak zaczęłam czytać o tych kwasach omega i ich niedoborach to już jestem pewna, że je mam. Właściwie nie spożywam nic co je zawiera a nasz organizm sam ich nie wytwarza. Napewno mam niedobór a on objawia się też takimi przypadłościami jak nasze. Generalnie organizm się: sypie. Wypróbuję to siemie napewno! qwertiusz, , ja mam podobnie do Ciebie, że szukam "innego" wytłumaczenia dla mojego samopoczucia niż nerwica. Coś w tym jest bo ponoć najpierw nalezy wykluczyć wszystkie sprawy organiczne. Śmieszne to jednak bo jak tu zrobić badania WSZYSTKIEGO? Kakunia, jestem z Tobą myślami! U mnie dziś króluje: rak przełyku. Ewentualnie łagodniejsza wersja: refluks (który na 99% mam) ale co z tego, że łagodny skoro NIEWYLECZALNY i potwornie upierdliwy przez duszności, które powoduje. Czyli nie ma dla mnie ratunku. To już koniec. Ps zapomniałam dodać, że jestem wieczną pesymistką, też tak macie? Mam dziś jazdy z przełykiem bo zaczęła mi spływać znów ta flegma w gardle! Dziadostwo straszne! Czy to mozliwe ze to objaw nerwicy? no bo kurczę, tak wiele z Nas to ma. Czyzbysmy wszyscy mieli problemy z zatokami? A moze alergia? oczywiscie na sama mysl o alergii zrobiło mi się słabo i miałam wizję, że nie wiem na co jestem uczulona, zetknę się z tym przypadkiem i uduszę i umrę !!!!! Dziś umówiłam się na kolejne wizyty. W czwartek mam (uwaga!) Gastrologa, lekarz, do którego serio powinnam iść już dawno. W piątek mam Lekarza Rehabilitanta co by mnie zapisał na jakieś rehabilitacje. Tak czy siak przyda się na kręgosłup i może zadziała jak placebo na mnie. A w poniedziałek mam Psychologa, udało się uzyskać wczesniejszą konsultację !!! To na tyle. MOże po drodze zrobie wymaz z gardła. -
Szok poporodowy
Alice in wonderland odpowiedział(a) na Alice in wonderland temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Imipramina, czy jest cos poza terapia (na ktora ide) aby poprawic funkcjonowanie tego ukladu?? -
Natrętne myśli że się uduszę.
Alice in wonderland odpowiedział(a) na misiek30 temat w Nerwica natręctw
Ojakdobrze, na czym polega badanie z włosa? Interesujące to.... Co do poziomu cukru polecam kupić w aptece test na poziom glukozy, w trakcie paniki nocnej - zmierzyć cukier. Spadki bardzo często występują nocą. -
Hej Linkaaa, jesteśmy w tym samym wieku i moge podać Ci rękę jeśli chodzi o 7 letni związek o którym mam straszna traumę. Jakoś jednak podniosłam się z tego. Po drodze jeszcze było DDD oraz mobbing w pracy. Obecnie jestem po porodzie, ciąza była dla mnie kolejną traumą życiową ze względu na bardzo złe samopoczucie i dolegliwości, które na dodatek nie minęły (duszności). Myślę o chodzeniu na basen. PO Twoich wpisach myślę o tym jeszcze intensywniej, choć boję się, że znowu zacznę się dusić np od chloru ...NO i tak to wygląda....
-
Szok poporodowy
Alice in wonderland odpowiedział(a) na Alice in wonderland temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Hmm.. A w jaki sposób Neurolog bada nerw błędny? Bo jedyne co mi zrobiła to położyła mnie na leżance, kazała wodzić wzrokiem za palcem, popukała w kolana, posmyrała w stopy, kazała wstać i dotykać rękoma nosa. To wszystko. Nie mam RTG kręgosłupa szyjnego. Trzeba mieć na nie skierowanie a Internista uparł się, że mi potrzeba piersiowy i lędźwiowy i takie dał mi skierowanie. Więc zrobiłam. Następnie Pulmonolog wysłał mnie na zdjęcia klatki piersiowej. PO tylu fotkach RTG Neurolog już nie chciała mi dać skierowania na szyję No i tu jest problem. Według Neurolog następne zdjęcie mogę zrobić dopiero za 3 miesiące a według Laryngologa to nawet za pół roku! ZA to Pulmonolog powiedział, że mogę już, No i co teraz zrobić? Nawet jeśli się zdecyduję to lekarz może itak się nie zgodzić, zresztą nawet nie wiem już do jakiego iść po takie skierowanie. Myślę, że przydałby się tomograf. Kasiu, jakie dokładnie miałaś dolegliwości po porodzie związane z szyjnym i kośćmi, mięśniami? Bardzo chciałabym iść na rehabilitację ale kompletnie nie wiem do jakiego lekarza iść. Potrzebne mi chyba zdjęcie szyji? Czy Ty poszłaś bez zdjęcia? Tak po prostu...jak to u Ciebie przebiegało? Oczywiście myślę o prywatnej rehabilitacji b na NFZ to pewnie za kilka miesięcy.... -
Natrętne myśli że się uduszę.
Alice in wonderland odpowiedział(a) na misiek30 temat w Nerwica natręctw
Misiek, co do braku tchu w nocy to mozesz miec tzw bezdech senny. Potrafi strasznie wystraszyć. Mi też się przytrafia, potem panicznie boję się zasnąć. W ogóle duszności wszelkiego rodzaju to mój problem właśnie :/ MOże warto iść do innego laryngologa, skoro odczuwasz dolegliwości w obrębie uszu. A czy poza uszami masz może jakies objawy typu flegma w gardle, katar, kaszel, chrypka? Dolegliwości po jedzeniu? Zawroty głowy? A wracając do bezdechu - to się dzieje gdy język w nocy opada na gardło i wtedy powstaje tzw bezdech. Też się tego boję bo miewam. Chrapiesz moze? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Braksil, odpisałam Ci sporo w Twoim wątku. Ale czy wrzody są skutkiem innej choroby? Hmmm raczej nie. Wrzody to skutek stresu i Helicobactera . Też to przerabiałam. Masz sporo dolegliwości i objawów, jak wiekszość z Nas zresztą, w głowie kocioł, bo nie wiadomo za co się zabrać, co leczyć najpierw? Jak zacząć? do kogo z tym iść? i za co? Jaki wziąc lek? I czy nie zaszkodzi na co innego? Idzie zwariować. Dlatego tu trafiliśmy... U Ciebie myślę, że jest kilka głównych spraw do wyjaśnienia, w tym najważniejsze na tą chwilę: - żoładek - głowa - tarczyca A potem ew. reszta. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Alice in wonderland odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Hej Braksil, Postanowiłam odpisać bezpośrednio w Twoim wątku. Przeczytałam Twoją historię. Dużo przeszedłeś, zgodzę się z tym. Zresztą większość tu z Nas jest po różnych przeżyciach, które tak a nie inaczej wpłynęły na Nasze obecne samopoczucie. Wiesz co, dopiero co pisaliśmy o tych wrzodach, że mało co się nimi przejmujemy ale te sprawy są akurat udokumentowanymi chorobami, które faktycznie mamy i potrafią dawać naprawdę solidne objawy różnego pochodzenia. Dlatego bardzo dbaj o swój żołądek (dieta). Podejrzewam, że zlewne poty, uczucie paniki, które niegdyś miewałeś było zapewne spowodowane wrzodami, które niszczyły Cię od wewnątrz. Może to wywołało u Ciebie później faktyczny lęk bo nie wiedziałeś co się z Tobą dzieje? A potem machina się nakręciła... Niedokrwistość mogłeś mieć przez wrzody mimo, że nie było krwawych wymiotów i krwi utajonej. Mogły podkrwawiać co jakiś czas. Oczywiście niedokrwistość daje paskudne objawy: osłabienie, drgawki, bladość skóry (ja byłam biała jak ściana w ciąży). Żelazo - dobre na niedokrwistość ALE powoduje czesto skutki uboczne, nawet straszne bóle brzucha. Nie kazdy toleruje żelazo. Czasem trzeba zmienic preparat ze wzgledu na złe samopoczucie. Żelazem mozna sie nawet zatruc, moja kolezanka trafiła do szpitala.Zelazo co smieszne bardzo zle działa na wrzody !!!!!!! Jak ja je brałam to żoładek tak mnie ściskał ze myślałam że umre i do dzisiaj obwianiam je za powrót dolegliwości żołądkowych. MOże lepiej zastosować dietę na anemię? Ja wyszłam z ciezkiej anemii dietą, odstawiłam to wstretne zalazo po jakimś czasie, zawziełam sie i udało się osiagnac diametralnie wyzsze wyniki hemoglobiny i hematokrytu. Dieta na anemię - żelazo najlepiej wchłania się z mięsia i nie wchłonie się bez wit C. Ja jadłam 2 tygodnie wołowinę gotowaną na przemian z cielęciną plus ziemniaki posypane natką (wit C) i surowa papryka (wit C) bo cytrusów przy wrzodach nie mozesz. A moze wlasnie masz niedobór wit C? Ona jest bardzo wazna, zreszta jak wszystkie witaminy. Jeden minus: wołowina i cielecina są drogimi miesami a piszesz że ciężko z finansami. MOże wiec chociaz raz na jakis czas zjesz wołowine? Z natką. Nawet raz w tygodniu... Nie polecam soku z surowego buraka na anemię bo jesli masz problemy zoladkowo-jelitowe to lepiej NIE. Głowa - proponuję żebyś zrobił sobie porządne badanie rezonans/tomograf głowy, czyli wizyta u neurologa, opisanie że taki wypadek miał miejsce, masz problemy z psychiką itd. Bedziesz miał ogląd jak to wyglądaw środku. tarczyca - to bezwzglednie powinienes zrobic !!! Ze wzgledu na TSH na poziomie 5 i wahania tego TSH i absolutnie z powodu chorób tarczycy w rodzinie. Mój endokrynolog od razu o to pytał. TSH miałam własnie 5i brałam lek na niedoczynność. Też teraz czeka mnie wizyta. tarczyca rozlegulowuje cały organizm, powoduje stany depresyjne, lękowe, chudniecie, tycie, problemy jelitowe, no kosmos! Badania do tarczycy to TSH, FT3, FT4, Anty TPO, Anty TG. Te dwa na koncu bardzo wazne bo swiadcza o chorobie np hashimoto. Powinieneś to zrobić dla samego siebie, kontrolnie. Uspokoi Cie to lub wyjaśni jakieś problemy. Na NFZ badania tarczycowe moze zlecic internista ale chyba tylko TSH i FT4 a reszta endokrynolog. Cukier - lubisz słodycze jak czytam :) badałeś poziom glukozy na czczo? MOże to też świadczyć o candida albicans. Cukier dodatkowo fermentuje w jelitach i powoduje bolesne wzdęcia, gazy, objawy nadwrażliwego jelita. Spróbuj odstawić słodycze np na 7 dni i poobserwuj. Język geograficzny - to masz na bank po antybiotykach na wrzody. Taki język to zazwyczaj grzybek. Pokaż lekarzowi to da Ci Nystatynę, która może i pomoze na flegmę w gardle. warto też zrobić wymaz. Jeśli coś nie doczytałam i źle napisałam to przepraszam. Pisz jak tam się czujesz! Trzymam kciuki