
zmęczona_wszystkim
Użytkownik-
Postów
1 210 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zmęczona_wszystkim
-
Jak to mówili: nie matura, lecz chęć szczera zrobią z ciebie ... to samo działa w łózku, tak myślę:)
-
Trochę naciągane przypuszczenie. Nie ma reguł, a zresztą ta kobieta też nie ma jakiegoś wielkiego doświadczenia, więc może to, co on jej proponuje, jest dla niej dobre.
-
Gdybym była hetero, to spieprzałabym w podskokach od faceta, który specjalnie szuka dziewicy, nawet gdyby robił to z katolickich względów.
-
To już pojechałaś. Co to ma do rzeczy, że on był prawiczkiem. Seks to coś, czego się uczy. chęci wystarczą. Jak ich nie ma, to można mieć dziesiątki kochanek i być do niczego. wyciagasz bezpodstawne wnioski
-
czemu od razu zrywać. Można naprawiać. A jak by zerwał, to kolejny problem - bo on już nie prawiczek, to za jaką dziewczynę by się musiał brać?:)
-
a skąd wiesz, czy to by pomogło. Zacząłby pewnie myśleć, czy ona przypadkiem w trakcie masturbacji nie robiła sobie lepiej niż on jej Albo że będzie się chciała sprawdzić z kimś innym.
-
Tak, ale to jest jego problem, a odbija się to na jego dziewczynie. Niech spróbuje to jakoś przepracować, obgadać, a on ją "karze" swoim zachowaniem. A skoro ma takie poglądy, to mógł to wybadać wcześniej i nie pchać się w taką sytuację, skoro zależy mu na tym, żeby obie strony były "nieskalane".
-
Rany boskie, facet jest zazdrosny o poprzedniego faceta, robi z igły widły, a Ty mówisz, zeby nie robić z niego zazdrośnika? Jak można nie robić, skoro już jest. W życiu bym z kimś takim nie chciala być, bo to koszmar. Jak sie nie zmieni, to dziewczyna się ogarnie i zrozumie, ze z takimi podejrzeniami nie da się żyć. Prawdopodobieństwo jest tez takie, ze Ty możesz zdradzić swojego faceta, a on ciebie:) I jest jeszcze szereg innych prawdopodobieństw, ze np. możemy zginąć w wypadku, itp., co nie znaczy, ze tak się stanie.
-
Skąd wzięłas takie podejrzenia? Że pisze? Napisała raz, nie wiaodmo, czy coś ważnego. Każdy prawie coś tam pisze na fb. Miała jednego faceta. Komplementuje go - źle, jakby nie komplementowała - też źle.
-
niewykluczone to wcale biorąc pod uwagę to co sam wyczaiłeś po nocy sylwestrowej macieywwa, wątpie by autor tak przezywał jak mrówka okres rozmowe z kolegą tym bardziej, że pisze, ze dali sobie szanse drugą czyli było coś powazniejszego. A jak tak własnie myślę, że doczepił się byle czego, bo to wynika z całego tekstu. Niskie poczucie własnej wartości, kompleksy. to jak ktoś zaczyna się z kimś spotykać to ma zrezygnowac z kontaktów z wszystkimi innymi? Zlikwidowac fb, gg ograniczyć tylko do tego jednego faceta? no dajmy spokój. Jak ktoś ma problemy ze sobą, to nawet niewinną rozmowę odbierze jako potencjalną zdradę.
-
Jak tak czytam sobie takie wynurzenia, to widzę tylko, ze ludzie sami sobie na siłę tworzą problemy. Zamiast cieszyć się, że jest się w szczęśliwym związku (a nie wszystkim się to zdarza), to niektórzy rozkminiają mało istotne sprawy i robią z tego wielkie problemy. Gdyby ona miała nie wiem jak wybujałą przeszłość seksualną, to jeszcze byłabym to jakoś w stanie zrozumieć, ale tu takie fakty nie zaistniały. Za taką sensowną dziewczynę forumowe prawiczki wiele by dały, a Ty rozwalasz sobie wszystko, bo nie możesz żyć z myślą, że ktoś był przed Tobą. Przecież to nawet lepiej, że tak było, bo w przypadku związku z dziewicą/prawiczkiem to zawsze można by się obawiać, że ktoś się jeszcze nie wyszumiał, albo przynajmniej chciałby spróbować, jak jest z innym, czy cokolwiek innego. Dopiero jak ją stracisz, to sobie pomyślisz, że niepotrzebnie się tak zachowywałeś.
-
Chorobliwa zazdrosc o corke partnera .
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na moni752 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale to już raczej nie dziecko Skoro panienka ma mnóstwo czasu na poranny makijaż i jest na tyle dorosła, zeby jej chłopak nocował u niej w pokoju, to chyba śniadanie też może sobie zrobić. Nie wiem, jak to wygląda naprawdę, ale może ojciec rzeczywiscie faworyzuje córkę, a nie zauważa syna. Zresztą widzę tu winę głównie ojca, który tak, a nie inaczej ustawił sobie relacje z dziećmi. ale cięzko mieszkać w domu z rozpuszczonym dzieciakiem. -
A nawet jeśli z kimś innym byłoby lepiej? Może tak, może nie. Ale jest z Tobą, a nie z kimś innym. Masz mnóstwo kompleksów, skoro musisz za każdym razem udowodnić sobie, ze Ty byłeś najlepszy, itp. Ona nic nie może już zrobić ze swojej strony, bo cokolwiek by nie robiła, to dla Ciebie będzie mało. Chyba w tym przypadku warto byłoby popracować nad swoimi kompleksami i poczuciem wartości, które musi być wyjątkowo niskie, skoro jesteś zazdrosny nawet o przeszłość. Nie pokuszę się o rady, bo to temat na kilka książek, ale i tu, na forum, i w rozmaitych miejscach znajdziesz rady, jak pozbyć się poczucia niższości i jak zrozumieć, ze zazdrość o przeszłość partnerki (zwłaszcza, że nie obfitowała ona w romanse i związki). W przeciwnym wypadku rozwalisz sobie fajny związek, bo dziewczyna długo z Tobą nie wytrzyma.
-
Czemu miałam sen erotyczny z tym chłopakiem??
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na Hitachi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie o to chodzi. Hasła o szlachcie, itp. są popularne i każdy wie, że to zabawa. A jeśli piszesz, ze jesteś w związku otwartym, to po prostu nie jest smieszne i rozumiane właściwie Gdybyś tam mogła napisac coś faktycznie smiesznego, z jajem, tak że wszyscy by wiedzieli, że to żart, to co innego. Kiedy się pajacuje, to obie strony wiedzą, że to pajacowanie, a to chyba nie jest pajacowanie, bo nie jest smieszne Zastanawiam się, na czym miałaby polegać zabawa, gdybym np. założyła sobie konto i tam napisała, ze np. jestem mężatką. Czy to byłoby śmieszne? Gdzie w tym żart? -
Czemu miałam sen erotyczny z tym chłopakiem??
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na Hitachi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Oj, nie wiem. Ja bym to zupełnie inaczej rozumiała. W przypadku takiego statusu pomyślałabym, że to ktoś, kto szuka przygody na krótko (w czym oczywiście nie widzę niczego złego), ale chyba nie takie relacje cię interesują. A jak "nie dasz", to nie wiem, czy taki facet będzie chciał czekac, czy go to zainteresuje. Być może pomyśli, że sama nie wiesz, czego chcesz. Obawiam się, ze tym statusem nie trafisz we właściwy target, a nawet jeśli pojawiłby się ktoś taki, to będzie sobie pewnie myślał, jakie kompleksy chowasz, że taki status nieprawdziwy dałaś. -
Czemu miałam sen erotyczny z tym chłopakiem??
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na Hitachi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No właśnie. Nigdy, a przynajmniej nigdy w sytuacji erotycznej, nie sniła mi się osoba, którą kochalam, a sniły mi się za to zupełnie różne osoby, takie, które lubiłam, i takie, których nawet nie znałam, a jeśli znałam, to nie lubiłam. Ale zupełnie nie mam pojęcia, jak można myśleć, że kocha się dwie osoby, nie znając ich z wyglądu. Trudno mi to sobie wyobrazić, jak można kochać w ogóle kogoś znanego tylko z (pobieżnych) maili i rozmów. Nawet jeśli ten kontakt jest dość intensywny, to jednak jest to zupełnie sztuczna relacja, jak mozna mówić o prawdziwych uczuciach. Ale są ludzie, którzy są w związkach tylko internetowych, bez spotkania się, i uznają, ze to zwykły związek I dziwi mnie, po co zamieściłaś na FB status "w otwartym związku"? Pisałaś, ze tak sobie, ale jaki to ma sens? Jesli ktoś cię pozna bliżej, to uzna to za kolejny element niedojrzałej mentalności. A inni się zainteresują, bo jak ktoś jest w otwartym zwiazku, to być może łatwo go skusić na jakąś stricte seksualną przygodę. -
Czemu niestety? Moim zdaniem to dobrze, że się nie da, bo byłaby to zbyt kusząca forma ucieczki.
-
Naprawde myślisz, że udało im się? Nie przypuszczam, żeby to było możliwe, ale wmawiać sobie zawsze można Jesli komuś faktycznie udało się wyprzeć taką potrzebę, to pewnie takie osoby nie siedziałyby na tym forum, bo przecież samo istnienie forum opiera się na kontaktach z innymi (chociażby wirtualnymi, ale takie czasami moga być bardziej bliskie niż realne relacje), ewentualnie manifestowaniu innym swoich przekonań. Ktoś, kto naprawde nie odczuwa potzreby kontaktu, pewnie nawet taką rzecz by całkowicie zlikwidował, a przynajmniej ograniczył. A jeśli się jest jeszcze w młodym wieku, to wszystko może ulec zmianie.
-
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie mówię, że to Twoja opinia, tylko często ogólne podejście i nierówne traktowanie. -
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
piti_88, Przesadzasz znacznie. Wymieniasz jednostkowe przypadki. Wśród ludzi których znam nikt nie zaakceptowałby tego, ze 13-letnia córka spotyka się z 20-kilkulatkiem. Są różne środowiska, różne podejscia. Owszem, zmieniło się ogólne podejscie do seksu i łatwiejszy jest dostęp do rozmaitych materiałów i generalnie do wiedzy o seksie, ale nie generalizujmy, że wszyscy mają takie podejscie. -- 01 maja 2014, 16:24 -- Niemniej jednak wiele kobiet nie ma z tym problemu, a dla wielu jest to wręcz normalne. O prostytucji nie będę wspominać, ale chociażby przykład małżeństw aranżowanych to potwierdza, nie mówić o opisywanym zachowaniu nastolatek -
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Niech Ci będzie, chociaż pewnie gdyby ktoś o męskim wzajemnym popieraniu się napisał: solidarność jąder, to od razu taka kobieta zostałaby odpowiednio zaklasyfikowana. Dla mnie to zwykłe zwalczanie hipokryzji, która usprawiedliwia jedną płeć. -
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nieporozumienie. Ja nie "tupię" na naturę, tylko na ludzką hipokryzję, a ta od natury nie jest zależna, tylko od naszej mentalności. Chyba nie zaprzeczysz temu, ze kobiety też lubią seks i że też moga oddzielić seks od uczuć. -
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Twój dopisek o solidarności jajników chyba jednak świadczy, ze trochę hipokryzji w Twoim myśleniu jest. Dla mnie sprawa jest prosta: nie pochwalam takiego zachowania i to nie mój styl życia, ale jeśli ktoś krytykuje kobietę za to, że przejawia zachowania, które u mężczyzn się łatwo wybacza i traktuje pobłażliwie, to jest to dla mnie oczywiste, że protestuję. A w sprawie niezobowiązujących przygód też mam prostą opinię: jeśli NIE RANI ona nikogo, to niech sobie ludzie robią, co chcą. Jeśli rani osoby trzecie, to oczywiście pochwalać tego nie będę. Bez względu na płeć. -
Tylko koledzy ?
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A może zamiast z psycholog to porozmawiać o tym z Magdą? Odnoszę wrażenie, że pani psycholog was zapoznała i Ty uznałeś, że od tej pory jesteście razem, bo spotykacie się od czasu do czasu i dzwonicie. A jak sam napisałeś, ze Magda powiedziała, że nie kochacie się, tylko się znacie, to nie brzmi to dziwnie? Ktoś mi może powiedzieć, ze mnie nie kocha, ale to nie jest decyzja o moich uczuciach. Sprawa jest dość prosta: jeśli czujesz coś do niej, to się zastanów, co dalej robić, a jeśli nic nie czujesz (i nie mam tu na myśli zwykłego lubienia), to prostu dalej się z nią normalnie koleguj i po sprawie. Jeśli nic nie czujesz, to żadnego zranienia uczuć tu nie widzę. A z p. psycholog uważaj, bo chyba uznajesz jej rady za rozkazy -
Zaliczanie facetów
zmęczona_wszystkim odpowiedział(a) na ruda-grazyna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale czy tak nie jest właśnie? Co z facetami, którzy tak robią? Od razu usprawiedliwia się, ze taka już męska natura, itp. A jak to samo powiedzą kobiety, to już inaczej to postrzegamy. -- 01 maja 2014, 15:25 -- Właśnie o tym chyba zapomnieliście, o zwykłej ochocie na seks. Nie wszystko musi mieć od razu psychologiczne wyjaśnienie. A niezobowiązująca przygoda nie oznacza od razu wykorzystywania drugiej strony. w przypadku mężczyzny zakładamy, że on po prostu ma ochotę na seks i tyle, a myślenie dolnymi partiami jest normalne. U kobiety wymyśla się tysiąc innych powodów, dlaczego to robi i dlaczego jest złą suką, jesli robi to, na co u męzczyzny patrzymy z pobłażaniem. -- 01 maja 2014, 15:28 -- A czy jest to coś bardziej negatywnego od myślenia ch... o własnym ch...?