Skocz do zawartości
Nerwica.com

marimorena

Użytkownik
  • Postów

    721
  • Dołączył

Treść opublikowana przez marimorena

  1. biorę od miesiąca bez efektu, podobno ma wkrótce zadziałać.. ale to jest najbardziej indywidualna z tych wszystkich kwestii jak zareagujesz na leki, to już tylko z psychiatrą możesz porozmawiać też nie jestem przekonana do samej idei faszerowania się chemią i chciałabym zmienić coś w sobie, ale najpierw trzeba mieć do tego siłę którą tabletki powinny dać, na pewno nie chcę brać tego całe życie :/ co do tarczycy to były już tu takie tematy, poszukaj, ale to prawda że wszystko jest powiązane. tak samo twoje objawy mogą wynikać albo z hormonów albo z psychiki. na pewno endokrynolog pomoże, skonsultuj się, nie poddawaj
  2. elo, ale słyszę to w odniesieniu do naszej rzeczywistości. różnica pewnie jak zwykle polega na tym że są ludzie których regularnie cieszy życie
  3. z tego co piszesz wynika że nie znalazłeś dotąd niczego co by cię wciągnęło, ale szukałeś w ogóle?
  4. a ja "Zapiski starego świntucha", wspaniałe [;
  5. mnie dobija powtarzanie że studia to najlepszy okres życia, ten mój pierwszy rok jest jak dotąd najgorszym i nie wiem jak przetrwam resztę
  6. przypływ energii dzisiaj, słońce i trochę ruchu pierwszy raz od paru dni, nie jest najgorzej oglądam coś o naukowcu który ukradł mózg Einsteina i z nim rozmawiał
  7. przeczytałam wszystko i przeżyłam mały szok jak wiele z tego przeżyłam podobnie. też po latach zaczęłam działać dopiero niedawno, teraz czekam czy leki dadzą jakiś efekt, szukam terapii, nie mogłam nic robić ale niektóre dni są już jaśniejsze. pisz o czym chcesz [:
  8. eura28, a ja to rozumiem. wiem że jestem chora, czuję do siebie nienawiść i nie mogę normalnie się odżywiać ale część mnie jest zadowolona z efektu który osiągnęłam..
  9. marimorena

    W co wierzycie?

    że nic tak naprawdę nie istnieje, jest tylko subiektywnie kreowanym obrazem
  10. marimorena

    Czy masz?

    taak czy masz kaktusy?
  11. marimorena

    Na co masz ochotę?

    na trochę poezji w życiu
  12. Saraid, nie, szukam dopiero kogoś odpowiedniego. Na razie miałam parę spotkań z psychologiem i psychiatrą ale nie potrafią mi pomóc. Wiem że nikt mnie magicznie nie naprawi ale mi brak chęci istnienia.
  13. nigdy dotąd właściwie nie miałam takich bezpośrednich myśli samobójczych, nie marzyłam żeby się zabić, ale wszystko coraz bardziej traci sens i zapętlam się w brak chęci życia. boję się że za chwilę to przerodzi się w coś więcej i nie wiem jak uciec przed sobą.. co robić, próbować o tym nie myśleć i skupiać się na czymś innym? moja podświadomość wie swoje, podsuwa mi te głupie pomysły..
  14. powinien mnie cieszyć, niby wszystko w porządku ale gasną ostatnie nadzieje że jeszcze mogę poczuć się normalnie
  15. dzięki za odpowiedzi już mi trochę minęło ale czuję się dziwnie, też trochę lękowo ale bardziej ze strachu co się ze mną dzieje. w przyszłym tygodniu mam wizytę to pogadam z lekarzem czy da się inaczej bo dzisiaj już nie będę mieć odwagi wziąć i tak się czuć, potrzebuję mieć kontrolę nad sobą..
  16. a to minie czy zawsze działa tak bezpośrednio nasennie? chyba nie będę brać w takim razie bo zupełnie mi taki efekt nie odpowiada, już wolę nie spać
  17. mam dziwny problem, proszę o wskazówkę. wczoraj po raz pierwszy wzięłam 15mg mirtagenu. po godzinie strasznie kręciło mi się w głowie, nie mogłam nic zrobić, poszłam spać o 21 chociaż nie byłam właściwie zmęczona. przespałam twardo 12 godzin chociaż wcześniej spałam po 5, a teraz wciąż nie mogę się ogarnąć. możliwe są takie efekty po jednej dawce? docelowo mam brać 30, do tego fluoksetyna, ale boję się tego
  18. marimorena

    Co teraz robisz?

    kawę piję i oglądam programy kulinarne bo lubię patrzeć na jedzenie
  19. Saraid, też uważam że nie da się nic tak prosto zastąpić ale tak samo dziwne jest zakładanie że będzie się zawsze samemu, w takiej sytuacji niewiele można
  20. maciekpoznan, może zwracasz uwagę tylko na to co jest zgodne z twoim nastawieniem. Mam przeciwne uczucia przeglądając forum, od początku zaskakuje mnie pozytywne podejście wielu osób i jak dobrze sobie radzą, udowadniają że się da
×