Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mooni

Użytkownik
  • Postów

    670
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mooni

  1. ... możesz nabrać jakiegoś doświadczenia i juz masz jakies atuty przy szukaniu swojej wymarzonej pracy. Nie twierdzę, że początki sa łatwie, ale musisz w końcu zacząć zbierać zawodowe doswiadczenie i umiejetnosci. To ci bardzo pomoze w przyszłości. Tym badziej, że to umowa na 1 miesiąc - później możesz zrezygnowac, jak sie nie podoba Ja bym radziła spróbować, ale decyzja należy wyłacznie do ciebie. Trzymam kciuki!
  2. Mooni

    Życzenia urodzinowe

    no własnie, ja też nie bardzo jestem zdolna w tej mierze Ale: wszystkiego, co najlepsze dla Ciebie Jaśkowa!
  3. lilith nie masz się czego wstydzić. Mnie też się zdarzaja bardzo podobne chwile i ..... takie same reakcje. A potem pilnuję, żeby mieć jak najdłuższe rekawy (jak dobrze, że taka moda ). Po prostu naucz się trochę bardziej to kontrolowac. wierzę, że dasz radę. Z tego, co piszesz, to wcale się nie poddałaś, miałaś chwilę słabości i już. Ja też spotykam się z niezrozumieniem. Już pisałam na forum, jak powiedziałam koleżance o tym, że mam nerwicę, ona spytała: a czym się tak denerwujesz? nieźle, co? Podniesiesz sie z tego. Mnie dużo daje pisanie na forum, bo mogę napisać to, co czuję, bez obaw o brak zrozumienia. Nawet z kilkoma osobami nawiązałam bliższą znajomośc i rozmowy z nimi bardzo mi pomagają. Głowa do góry!
  4. pójdziesz, zobaczysz, jak sie nie spodoba, to podziękujesz. To praca ma być dla ciebie, a nie ty dla pracy!
  5. heheh, ale sie fajnie zgrało [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:08 am ] hej, Smutasku, trzymam za ciebie kciuki. Cokolwiek postanowisz, będzie ok. Robisz to przecież dla siebie
  6. u mnie to jest tak, że dobrze mi się z terapeutką rozmawia i nie czuję skrepowania, opowiadając różne, czasem wstydliwe, rzeczy. Ona mi potrafi ładnie wytłumaczyć, czemu robię tak, a nie inaczej. Naprowadza mnie właściwie na trop tylko, a wnioski wyciągam ja. Nie jest to różowe, ale myslę, ze warto
  7. podstawimy swojego człowieka. Takiego z depresją i nerwicą
  8. mamusiu! jak tu ładnieeeeee! dżejem dla mnie też kielicha! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:13 pm ] no i może zatańczymy
  9. wtedy będziemy straaaaaszyyyć w pobliskich barach i pubach. Jak wszyscy uciekną, bedziemy mieć cały alkohol dla siebie
  10. pyzia, co do ilości, to nigdy nic nie wiadomo. Na pewno będzie bethi, arnold, moczymordka, sorrow (chyba), ewik (tak słyszałam), eblis, samotniczka coś się wymiguje samotniczko, czemu nie możesz?
  11. to prawda. Trzeba zająć się sobą i doprowadzić się do pionu. Trzeba jeszcze coś z tego pieprzonego życia mieć dobrego.
  12. a ja pierwsze co dziś robię po odpaleniu kompa, to wpadam tu na drynia. Dość nostalgiczny dzień dzisiaj, więc muszę się trochę rozluźnić. Poproszę coś mocnego
  13. dalblis spotkanko 10, w soboote. NAjpewniej o 16.00, ale to sie jeszcze ustali. Jakby co, pisz do mnie na gg
  14. no to już sobie odpowiedziałaś chyba... Bo jesli ma to być dla ciebie takim stresem, to będzie tylko błędne koło. Chyba, że się zdołasz na tyle w sobie zebrac, że się przemożesz i przebrniesz przez to - plusy tego drugiego wariantu: popracujesz trochę, zdobędziesz doświadczenie, łatwiej będzie ci zmienić pracę.
  15. nie jestes do niczego. To tylko nerwica tak ci podpowiada. Xanax jest dobry doraźnie. Musisz zobaczyć, jak się będziesz czuła po lekach, czy coś pomagają i postaraj się też iśc na psychoterapię. Ale popracuj też nad sobą sama. Goplaneczka świetnie to napisała:
  16. smutna48 musisz to przemyśleć, czy to ci odpowiada, inaczej będziesz się tam męczyć bez efektu i satysfakcji. Kurcze, gadam, gadam, a sama jestem juz wkurzona swoją pracą. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:29 pm ] oooo ja też przez ten łykęd przejdę na tumiwisizm zdaje się. Może nawet będę sobą choć przez chwilę i zrobię coś tylko dla siebie
  17. Mooni

    czesc...

    fakt, tu trzeba minimum chcenia, żeby się otworzyć, ale dobry terapeuta potrafi sam otworzyć człowieka. Ja dobrze trafiłam i zaczęłam się otwierać, choć nie jest to przyjemne.
  18. Mooni

    Natręctwa myśli...

    ja biorę asentrę i xanax. Złagodziły się moje lęki i natrętne mysli dotyczące ostrych narzędzi, co jednak nie powstrzymało mnie od pocięcia sobie rąk niedawno. Ale ogólnie masz rację lukassindo w tym, że prochy ogólnie zmniejszają wrazliwośc.
  19. ja biorę asentrę. Sex sprawia mi przyjemnośc, ale nie kończę niestety
  20. pewnie masz migdał powiększony. Tak mi się wydaje, bo jestem weteranem we wszelkich stanach zapalnych gardeła. Co roku przynajmniej raz mi się zdarza choróbsko z tym związane. Kuruj się Moniczka
×