-
Postów
670 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mooni
-
... możesz nabrać jakiegoś doświadczenia i juz masz jakies atuty przy szukaniu swojej wymarzonej pracy. Nie twierdzę, że początki sa łatwie, ale musisz w końcu zacząć zbierać zawodowe doswiadczenie i umiejetnosci. To ci bardzo pomoze w przyszłości. Tym badziej, że to umowa na 1 miesiąc - później możesz zrezygnowac, jak sie nie podoba Ja bym radziła spróbować, ale decyzja należy wyłacznie do ciebie. Trzymam kciuki!
-
no własnie, ja też nie bardzo jestem zdolna w tej mierze Ale: wszystkiego, co najlepsze dla Ciebie Jaśkowa!
-
lilith nie masz się czego wstydzić. Mnie też się zdarzaja bardzo podobne chwile i ..... takie same reakcje. A potem pilnuję, żeby mieć jak najdłuższe rekawy (jak dobrze, że taka moda ). Po prostu naucz się trochę bardziej to kontrolowac. wierzę, że dasz radę. Z tego, co piszesz, to wcale się nie poddałaś, miałaś chwilę słabości i już. Ja też spotykam się z niezrozumieniem. Już pisałam na forum, jak powiedziałam koleżance o tym, że mam nerwicę, ona spytała: a czym się tak denerwujesz? nieźle, co? Podniesiesz sie z tego. Mnie dużo daje pisanie na forum, bo mogę napisać to, co czuję, bez obaw o brak zrozumienia. Nawet z kilkoma osobami nawiązałam bliższą znajomośc i rozmowy z nimi bardzo mi pomagają. Głowa do góry!
-
pójdziesz, zobaczysz, jak sie nie spodoba, to podziękujesz. To praca ma być dla ciebie, a nie ty dla pracy!
-
heheh, ale sie fajnie zgrało [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:08 am ] hej, Smutasku, trzymam za ciebie kciuki. Cokolwiek postanowisz, będzie ok. Robisz to przecież dla siebie
-
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
Mooni odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
u mnie to jest tak, że dobrze mi się z terapeutką rozmawia i nie czuję skrepowania, opowiadając różne, czasem wstydliwe, rzeczy. Ona mi potrafi ładnie wytłumaczyć, czemu robię tak, a nie inaczej. Naprowadza mnie właściwie na trop tylko, a wnioski wyciągam ja. Nie jest to różowe, ale myslę, ze warto -
jeszcze 2 takie i zacznę rozrabiać
-
podstawimy swojego człowieka. Takiego z depresją i nerwicą
-
noooo
-
mamusiu! jak tu ładnieeeeee! dżejem dla mnie też kielicha! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:13 pm ] no i może zatańczymy
-
wtedy będziemy straaaaaszyyyć w pobliskich barach i pubach. Jak wszyscy uciekną, bedziemy mieć cały alkohol dla siebie
-
pyzia, co do ilości, to nigdy nic nie wiadomo. Na pewno będzie bethi, arnold, moczymordka, sorrow (chyba), ewik (tak słyszałam), eblis, samotniczka coś się wymiguje samotniczko, czemu nie możesz?
-
to prawda. Trzeba zająć się sobą i doprowadzić się do pionu. Trzeba jeszcze coś z tego pieprzonego życia mieć dobrego.
-
a ja pierwsze co dziś robię po odpaleniu kompa, to wpadam tu na drynia. Dość nostalgiczny dzień dzisiaj, więc muszę się trochę rozluźnić. Poproszę coś mocnego
-
dalblis spotkanko 10, w soboote. NAjpewniej o 16.00, ale to sie jeszcze ustali. Jakby co, pisz do mnie na gg
-
no to już sobie odpowiedziałaś chyba... Bo jesli ma to być dla ciebie takim stresem, to będzie tylko błędne koło. Chyba, że się zdołasz na tyle w sobie zebrac, że się przemożesz i przebrniesz przez to - plusy tego drugiego wariantu: popracujesz trochę, zdobędziesz doświadczenie, łatwiej będzie ci zmienić pracę.
-
Zmienic nastawienie, stosunek do problemu...
Mooni odpowiedział(a) na jaaa temat w Kroki do wolności
nie jestes do niczego. To tylko nerwica tak ci podpowiada. Xanax jest dobry doraźnie. Musisz zobaczyć, jak się będziesz czuła po lekach, czy coś pomagają i postaraj się też iśc na psychoterapię. Ale popracuj też nad sobą sama. Goplaneczka świetnie to napisała: -
smutna48 musisz to przemyśleć, czy to ci odpowiada, inaczej będziesz się tam męczyć bez efektu i satysfakcji. Kurcze, gadam, gadam, a sama jestem juz wkurzona swoją pracą. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:29 pm ] oooo ja też przez ten łykęd przejdę na tumiwisizm zdaje się. Może nawet będę sobą choć przez chwilę i zrobię coś tylko dla siebie
-
fakt, tu trzeba minimum chcenia, żeby się otworzyć, ale dobry terapeuta potrafi sam otworzyć człowieka. Ja dobrze trafiłam i zaczęłam się otwierać, choć nie jest to przyjemne.
-
ja biorę asentrę i xanax. Złagodziły się moje lęki i natrętne mysli dotyczące ostrych narzędzi, co jednak nie powstrzymało mnie od pocięcia sobie rąk niedawno. Ale ogólnie masz rację lukassindo w tym, że prochy ogólnie zmniejszają wrazliwośc.
-
ja biorę asentrę. Sex sprawia mi przyjemnośc, ale nie kończę niestety
-
Polina poczęstuj szkocką zdrówko!
-
pewnie masz migdał powiększony. Tak mi się wydaje, bo jestem weteranem we wszelkich stanach zapalnych gardeła. Co roku przynajmniej raz mi się zdarza choróbsko z tym związane. Kuruj się Moniczka
-
gratulacje!
-
a ja poproszę setkę. Zdrówko!