Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mooni

Użytkownik
  • Postów

    670
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mooni

  1. to ja poproszę pinacoladę tak lajtowo, bo w pracy jestem
  2. Mooni

    Siamano

    cześć Barbi
  3. właśnie. To szczypańsko w łapy... Najsmieszniejsze jest to, że ja mam lęk przed ostrymi narzędziami, przed rozbitym szkłem itp. Masło maslane. A może tu chodzi mi o podwójną "satysfakcję"
  4. te słowa to dowód, że wszystko rozgrywa się tylko w twojej głowie. Spróbuj zacząć żyć własnym zyciem, a nie wyobrażeniami o wyobrażeniach innych na twój temat. Pozory mylą
  5. nie sądzę [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:29 pm ] no to nadszedł głowny objaw
  6. Mooni

    Suchar na dzisiaj :)

    Uważaj na słowa przy dziecku Z "Od przedszkola do Opola": Prowadzący (p)jak masz na imię? dziewczynka, ok. 4 lat - Ania - a czy twoi rodzice przyjechali z tobą? - tak - a gdzie siedzą? - tam... (pokazuje paluszkiem) - o brawo, witamy tatę i mamę. a czy masz w domu jakieś zwierzątka? - tak, kotka. - a jak tatuś wola na kotka? - sierściuchu jeb*ny. -------------------------------------------------------------- W autobusie komunikacji miejskiej, w dużym tłoku, mały chłopczyk (ok. 4-5latek) mówi: - Mamo ja chce usiąść! - Ależ synku nie ma miejsca. - Mamo! Ja chce usiąść !! - Mówiłam ci już synku, popatrz - nie ma miejsca! - Mamo! Ja chce usiąść !!!! Bo cos powiem !!! - Ależ synusiu - nigdzie nie ma wolnego miejsca !!!! Na to synuś na cały glos: - A tata powiedział, ze masz zimna dupę !!!!!!! ------------------------------------------------------------ - W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają: - No mama ! Kup mi ten samochodzik ! - Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie! No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykłócają. W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury: - Mama !!!! Kup mi ten samochodzik bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka !!!!!!!! -------------------------------------------------------------- Scenka rodzajowa w kościele. Już prawie koniec mszy, mały bąbel tak na oko 3 latka wykazuje pewne znudzenie i zniecierpliwienie. Kreci się coraz bardziej i marudzi sobie pod nosem. W pewnym momencie rzuca: - Mamo! Niech ksiądz już powie "Idźcie ofiary do domu" ------------------------------------------------------------ Dziecko pod blokiem (3-4 lata dziewczynka): - mamaaaaaaa!! maammmmmaa!! - coo? - a Michał mnie ciągnie za nogę, mogę mu przy**bać?? ------------------------------------------------------------ koleżanka idzie z mężem i córka do kościoła z koszyczkiem do święcenia, ksiądz pyta dziewczynkę (małą smarkulę) czemu nie niesie koszyczka, a dziewczynka mu na to: - bo tata powiedział ze ja to jestem niezdara i zawsze wszystko wyj*bie. (minę księdza ciężko skomentować) -------------------------------------------------------- Synek znajomej (ok. 3-4 lat) często jeździł z ojcem samochodem. Pewnego dnia jechał z mama autobusem. Gdy autobus ostro zahamował maluch wyskoczył z tekstem: "Jak ch...u jeździsz!" -------------------------------------------------------------- Spowiedź, ksiądz wszystkich obsłużył wiec siedzi w zadumie w konfesjonale. Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego w końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały glos "a ty co zesrałeś się, czy co, ze tak cicho siedzisz?"
  7. wietrze podstęp. Czyzbyś chciał mi podsunąc też swoja listę do odstrzału?
  8. kochamy swoich facetów! może wystawimy im pomnik?! ale najpierw... która pierwsza w sklepie z bronią??!!
  9. Cos mi się wydaje, że będzie się działo...
  10. ja tez wypiję co się da, ale będę lepsza i zanim zdechnę, to się pożygam
  11. ano aura albo i nie aura. Ale to "coś" działa chyba na wszystkich. Mnie się już nic nie chce. W domu atmosfera napieta, brzuch mi napieprza, nastrój do dupy. I to jeszcze nie koniec dnia...... Ciekawe, co mi jeszcze ten zajefajny dzionek przyniesie. Zjazd z minuty na minutę. może jeszcze jakaś niespodzianka! nic mnie juz bardziej nie dobije
  12. a bierzesz jakieś leki? Pytam, bo mnie się spóźnia już trochę, a w ciąży nie jestem. Boli brzuch i wogóle wszystkie objawy mam, ale bez tego najwazniejszego
  13. Mooni

    Przytulanki w offtopie.

    no to przytulam mocno
  14. Jaśkowa, no to zdrówko! widzę, że mamy cały bar dla siebie. Do dzieła!
  15. Mooni

    Przytulanki w offtopie.

    Kaja007 tule mocno i do innych się przytulam też pluszowo i polarowo, bo wstrętnie jest.
  16. mam dokładnie to samo najlepiej mnie z domu nie wypuszczać
  17. a ja dziś stawiam wszystkim grzane winko!!!!
  18. nie jesteś sama. Ja też mam taką bańkę, albo słoiczek, jak zwał tak zwał. W kazdym razie obejrzyj się za siebie, a mnie zobaczysz... Polina, śniło mi się, że byłyśmy razem na zakupach. więcej nie pamiętam. Tylko dlaczego mnie dziś tak łeb napier.......
  19. no, absyncik jak znalazł no to zdrówko dżejem!!
  20. ło matko! a jak się go czci? może by tak jakiś wirtualny ołtarzyk?
  21. superowo!! czekam na relację!
×