Skocz do zawartości
Nerwica.com

na_leśnik

Użytkownik
  • Postów

    10 945
  • Dołączył

Treść opublikowana przez na_leśnik

  1. Lilith, oj to nie zazdroszczę. Faktycznie próba cierpliwości level pro.
  2. Lilith, nie dość że mam suche drewno, to jeszcze popakowane w duże boksy i posortowane na dwie kategorie. Jedne z cieniutkim drewnem i drobno pociętymi deskami z palet na podpałkę i drugie z grubym, dębowym. I do tego widlakiem sobie to to przywożę z firmy pod same drzwi kotłowni. Tak więc źle nie jest .
  3. Lilith, ja jeszcze korzystam z dobrodziejstw CO. Ale od czwartku zaczynam z piecem walczyć.
  4. Lilith, no niestety. Operacja "chabaź" ciąg dalszy . Ḍryāgan, cześć .
  5. [videoyoutube=GQq9c_8dQ14][/videoyoutube]
  6. Lilith, witam w klubie Zamuła rośnie, spraw do ogarnięcia jeszcze sporo a 3 stycznia wyjazd...
  7. na_leśnik

    Cytat na dziś

    "Krasnoludy tarabaniły ze sobą sporo prowiantu. Gdy ten zaś się skończył - a skończył się rychło, bo gąb do wyżywienia było sporo - Yazon Yarda i Munro Brnys zniknęli, ledwie się ściemniło, biorąc ze sobą pusty worek. Gdy nad ranem wrócili, mieli dwa worki, oba pełne. W jednym była pasza dla koni, w drugim krupy, mąka, suszona wołowina, ledwie napoczęty krąg sera, a nawet ogromny kindziuk specjał w postaci nadziewanego podrobami wieprzowego żołądka, sprasowanego między dwiema deszczułkami na kształt dmuchawy do niecenia ognia w kominku. Geralt domyślał się, skąd pochodziły zdobycze. Nie skomentował od razu, lecz odczekał na sposobną chwilę gdy był z Zoltanem sam na sam, zagadnął go grzecznie, czy nie widzi niczego zdrożnego w okradaniu innych uciekinierów, nie mniej wszakże od nich głodnych i na równi z nimi walczących o przeżycie. Krasnolud odrzekł poważnie, że owszem, bardzo się tego wstydzi, ale taki już ma charakter. - Moją ogromną przywarą - wyjaśnił - jest niepohamowana dobroć. Ja po prostu muszę czynić dobro. Jestem jednak rozsądnym krasnoludem i wiem, że wszystkim wyświadczyć dobra nie zdołam. Gdybym próbował być dobry dla wszystkich, dla całego świata i wszystkich zamieszkujących go istot, byłaby to kropelka pitnej wody w słonym morzu, innymi słowy: stracony wysiłek. Postanowiłem zatem czynić dobro konkretne, takie, które nie idzie na marne. Jestem dobry dla siebie i dla mego bezpośredniego otoczenia. Geralt nie zadawał więcej pytań." A. Sapkowski - Chrzest Ognia
  8. Ehhh, jak dobrze że ja nie muszę się nigdzie ruszać .
  9. Hipsterstwo eklezjalne. Tego tu jeszcze nie grali .
  10. nieboszczyk, a ma to teraz jakieś znaczenie?
  11. Nie zawiodłeś. Jak odchodziła nie miała przed oczami pustki tylko Twoją twarz. Nie była samotna.
  12. beznadziejniak, wyrazy współczucia .
  13. na_leśnik

    X czy Y?

    technokracja samotność czy toksyczna relacja?
  14. agusiaww, MMA to nie tylko Popek . Ostatnio sam zacząłem te walki oglądać bo jeden z moich kolegów walczył przez kilka lat w klatkach i mnie nieco w temat wprowadził. Okazało się że jest nawet liga kobieca!
  15. Nooo, rzodkiewek ubywa. Były trzy, potem jedna, a teraz zero .
  16. Udało mi się w końcu doprowadzić do końca konflikt ze sprzedawcą na alledrogo.
  17. na_leśnik

    Kryptowaluty

    Nie wiem czy dobrze kminię, ale postaram się opisać jak ja to widzę: W zdecentralizowanej sieci znajdują się zaszyfrowane dane na temat środków znajdujących się we wszystkich portfelikach. Algorytm szyfrujący jest cholernie skomplikowany i wymaga ogromnej mocy obliczeniowej żeby cokolwiek zmienić i sprawdzić poprawność danej transakcji. Ale zarówno samo szyfrowanie jak i fakt, że każda zmiana wymaga autoryzacji przy użyciu wielu komputerów zwiększa bezpieczeństwo całego systemu. Tak więc, tą "realną wartością" za którą dostajesz jakąś daną kryptowalutę jest podniesienie bezpieczeństwa całej sieci i umożliwienie dokonywania transakcji wewnątrz niej. Tak jak już pisałem, nie jestem informatykiem ani innego rodzaju "hakierem" tak więc jeśli bredzę to proszę mnie poprawić .
  18. "Socialism never took root in America because the poor see themselves not as an exploited proletariat, but as temporarily embarrassed millionaires." ~ John Steinbeck
  19. Był sobie raz mały, niezdarny króliczek którego bolał ząb. Nie umiejąc poradzić z bólem poszedł do sex shopu, ponieważ zamówił specjalną maść, która jest do smarowania okolic intymnych. Ponieważ był nienormalny używał maści na zęba, spowodowało to natychmiastową reakcję alergiczną objawiającą się spuchniętym kroczem. W celu uzyskania porady internautów, zamieścił zdjęcie spuchniętego krocza na forum dentystycznym w dziale "Porady Goździkowej od Etopiryny." Zafascynowany tym przypadkiem ortodonta spod Iławy' " który układa limeryki w wolnym czasie, zaczął się bawić w dziwne gierki, a z odbytu wyszły mu trzy, dorodne, trzonowe zęby, które natychmiast usunął. Niestety, kilka minut po zabiegu zęby zaczęły znowu odrastać, tym razem złote. Ortodonta udał się więc do lombardu
  20. Był sobie raz mały, niezdarny króliczek którego bolał ząb. Nie umiejąc poradzić z bólem poszedł do sex shopu, ponieważ zamówił specjalną maść, która jest do smarowania okolic intymnych. Ponieważ był nienormalny używał maści na zęba, spowodowało to natychmiastową reakcję alergiczną objawiającą się spuchniętym kroczem. W celu uzyskania porady internautów, zamieścił zdjęcie spuchniętego krocza na forum dentystycznym w dziale "Porady Goździkowej od Etopiryny." Zafascynowany tym przypadkiem ortodonta spod Iławy' " który układa limeryki w wolnym czasie, zaczął się bawić w dziwne gierki, a z odbytu wyszły mu trzy, dorodne, trzonowe zęby, które natychmiast usunął. Niestety, kilka minut po zabiegu zęby
×