Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arnin

Użytkownik
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arnin

  1. Raczej stawiałbym tutaj na reakcje paradoksalną leku, tak jak niekiedy nadmiar wziętych "uspokajaczy" potrafi nakręcać jak i nadmiar "pobudzaczy" potrafi uśpić. Na mnie kofeina działa właśnie odwrotnie, wręcz usypia, lepiej i dłużej się śpi im więcej jej przyswoję.
  2. Witaj, z jakiegoś powodu zaczęłaś brać benzo, odstawiłaś, ten powód nie zniknął a nawet przypuszczam, że mógł się nasilić. Podawali wyżej jakieś opracowania dot. alprazolamu i wszelakie skutki uboczne mogą się dość długo utrzymywać. Mrowienie, ogólna słabość i zawroty głowy nie są aż tak ostrymi objawami odstawiennymi. Może próbujesz choroby pewnego wieku przypisać pod odstawienie benzo? Może coś innego dokucza? Pozdrawiam Po takim czymś normalne, że jest "kac moralny". Nadzieja jest zawsze, Ty ją tworzysz. Pozdrawiam, trzymaj się, widziałem wątki typowo alkoholowe i ludzie z poważnych tarapatów wychodzili.
  3. Zamiennik nigdy nie dorówna oryginałowi, tak jest wszędzie, w częściach motoryzacyjnych, elektronice, na czymś musieli oszczędzić, kolega wyżej pisał o biorówno
  4. " Kiedy zachować szczególną ostrożność stosując Efectin ER? Należy zachować ostrożność u osób: · z większymi skłonnościami do występowania krwawień (osoby w podeszłym wieku, z predyspozycjami do krwawień lub przyjmujące inne leki zwiększające ryzyko krwawień np. antykoagulanty i inhibitory płytek)" To jest moje, subiektywne zdanie, ale przy stosowaniu wenlafaksyny moja krew jest bardziej rozrzedzona. Co do początkowych skutków ubocznych to przy moich początkach z Asertinem i końską jego dawką skręcało mi wnętrzności.
  5. Ja zażywam taki mix od lat i sobie chwalę, działa na to co powinno, tyle, że mianserynę w dawce 30mg. Takie pytanie o Lerivon, czy macie ostatnio problem z dostępnością tego leku w aptekach? Podobno jest jakiś problem w hurtowniach i nie mogą zamówić bo po prostu lek jest niedostępny...Dobrze, że mam zapas, bo nie zniósłbym zamiennika. Pozdrawiam.
  6. To przynieś jej butelkę z wodą i wrzuć przy niej kapsułkę, do żołądka dociera już praktycznie rozpuszczona. Tak, tylko po rozgryzieniu substancja w nich zawarta jest nieco gorzka, to są granulki, kuleczki, bezsmakowe. Gdy chcę aby lek zadziałał szybciej bo jestem spóźniony z wzięciem dawki o danej porze, bądź też z innych powodów to rozgryzam te kuleczki i wenlafaksyna dużo szybciej dostaje się do organizmu, ale to skrajne przypadki, awaryjne, gdy potrzebne jest natychmiastowe działanie. Dawkę odmierzam od wzornika, czyli wcześniej wsypałem np. wszystkie granulki do przezroczystej rurki, odmierzyłem suwmiarką gdzie jest połowa, gdzie 1/4 objętości i potem żądaną ilość sobie przesypuję z kapsułki do np. zabezpieczenia igły (z tworzywa) z zaznaczoną podziałką, także kapsułki mi nie są potrzebne, mógłbym na gramy te kuleczki kupować, zapewne było by dużo taniej ;) Chociaż 13 zł obecnie w aptekach Dr Max za Efectin w porównaniu z cenami sprzed kilku, kilkunastu lat to śmiech...
  7. "Klonowa pamięć", nie potrafię sobie wyobrazić Twojego objawu, jak dokładnie "trzęsie" Ci się głowa? Tiki nerwowe, skurcze?
  8. W Chinach, Japonii, noszenie masek jest na porządku dziennym przy każdej sezonowej chorobie, jak i powszechnie przez zanieczyszczone powietrze i gdzieś czytałem, że dziwią się innym krajom dlaczego nie noszą masek przy sezonowych chorobach. W fizelinowej masce łatwiej się oddycha, mam różnego typu, także grubsze bawełniane i przy ostatnich upałach w markecie budowlanym nieco zakręciło mi się w głowie, a co dopiero mają powiedzieć ludzie starsi, z chorobami płuc, po zawałach. Jakiś mądraliński w rmf fm się wypowiadał z rządu, że po kilku dniach od otworzenia fryzjerów, ogródków restauracyjnych itp. będzie wiadomo czy będzie tendencja wzrostowa zachorowań....przecież okres inkubacji trwa o wiele dłużej i pierwsze zauważalne efekty poluzowanie restrykcji pewnie po 2-3 tygodniach albo i później będą zauważalne.
  9. Miałem bardzo podobnie i to przez wiele lat, pomogło przesunięcie zażycia leku na porę obiadową (17-18), po tym zabiegu od rana po śniadaniu nie ma już tego objawu "zamulenia" i mogę w miarę normalnie funkcjonować do obiadu, a potem jak wezmę to mi nie przeszkadza, że "zamuli". Zamienniki z tego co pamiętam mają w kapsułce małe tableteczki i łatwo można dzielić dawkę, ale zamiennik ma o wiele słabsze działanie od oryginału Efectin a teraz nawet dochodzi do sytuacji gdy zamiennik jest droższy od oryginału, kilka dni temu płaciłem 13 zł po refundacji za opakowanie 150 mg Efectinu. Za przedłużone uwalnianie odpowiada - w przypadku efectinu powłoka tych mikro granulek w kapsułce, nawet w ulotce jest opisane że można znaleźć w odchodach niestrawione skorupki (otoczki) i nie ma się czym przejmować. Żelatynowa kapsułka to rozpuszcza się momentalnie, nawet jak za długo w ustach potrzymasz ;) Ostatnio dość długo byłem na dawce 150mg, zszedłem niedawno na 112,5 mg, przez 2-3 dni miałem objawy hipomanii, coś wspaniałego, gadatliwość, otwartość na kontakty społeczne, bystry umysł, czasu wystarczy na wszystko, robienie kilku rzeczy na raz, świetnie gdyby taki stan się utrzymał pernamentnie.
  10. Organizm organizmowi nierówny, też na początku miałem roztrój żołądka, taki to urok tych leków, jeden łyka jak witaminy i nie odczuwa skutków ubocznych a drugiego 37,5 mg telepie. Ja osobiście bym się do miesiąca przemęczył, każdy organizm reaguje inaczej na "truciznę" wprowadzaną do niego, może rzeczywiście potrzebujesz stopniowo, powoli zwiększać dawki, dłużej pozostać na 37,5 mg. Co do wysokiej akcji serca stosowałem bisocard 5mg, zauważyłem też że Potas jest bardzo skuteczny w obniżaniu pulsu i działa praktycznie "od zaraz", PotazeK, taki specyfik stosowałem to serce biło mi wzorowo.
  11. Niekoniecznie, nie spotkałem się z takimi skutkami odstawienia, po jakim czasie głowa zaczęła się trząść od ostatniej dawki klonazepamu?
  12. W jakim sensie trząść? Drgawki? Jeżeli ten objaw wystąpił krótko po odstawieniu leku (24h okres półtrwania?) to może być to przyczyna. Ile czasu brałeś lek? Ja aktualnie jestem na 0,25 mg klonazepamu i 10 mg diazepamu, ciśnienie rozsadza głowę i uszy szumią, ale można wytrzymać, 2 miesiące byłem na 0,5 mg. Schodzenie z dawek nie jest bardzo kłopotliwe i nieznośne, natomiast po odstawieniu ostatniego okruszka i około 7 dniach jest najgorzej.
  13. Popatrz na forum jakie są najbardziej skuteczne leki przy atakach paniki, tak, miałem na myśli antydepresanty, np. bardzo delikatny Escitalopram, ale to musisz skonsultować z lekarzem. To samo nie przejdzie, mały stres, panika i już sięgasz z powrotem po benzo.
  14. Jastara, powtarzaliśmy Tobie tutaj wiele razy żebyś zaczęła leczyć nerwicę, nieleczona będzie się tylko nasilać, nie zniknie magicznie po samym odstawieniu benzo. Potrzebujesz stałego leku bo samonakręcanie będzie się powtarzać a stres potęgować objawy nerwicy.
  15. Ja zawsze równocześnie biorę także lek typu mianseryna, mirtazapina z wenlą czy innymi SRNI,SSRI, po pierwsze - jest sen, druga sprawa to łagodzi strasznie skutki uboczne SNRI, SSRI, są prawie nieodczuwalne i można bardzo szybko wejść na wysoką dawkę.
  16. Mi po tygodniu na próbie metylofenidatem na gwałtowny spadek nastroju nie pomogło nawet benzo, musiałem odstawić i wskoczyć na SNRI natychmiastowo bo źle mogło się to skończyć, miałem wrażenie jakby "wypalał" jakiś neuroprzekaźnik i chwilę mi to zajęło żeby wrócić do poprzedniego stanu i później już nie próbowałem.
  17. Susza, ostatnio do -8 stopni w kilku województwach, problem dopiero będzie gdy górnicy będą chcieli rekompensat (a historia pokazała, że z górnikami trzeba się liczyć), rolnicy, przedsiębiorcy odszkodowań, - górnicy wyjdą z kopalni, rolnicy traktorami będą drogi/tory grodzić, protesty, paraliż państwa. Ludzie już w większości dzięki złudnej nadziei że rząd radzi sobie z pandemią sami poluzowali sobie restrykcje, w marketach nie ma już rękawiczek, nie liczą osób, ogólnie samowolka i olewanie przez większość nawet noszenia maseczki.
  18. A w galeriach zamontowali zaawansowany system liczenia klientów w sklepach obsługiwany przez ochroniarzy ;) https://joemonster.org/filmy/104126/Supernowoczesny_system_liczenia_klientow_w_szczecinskiej_galerii_handlowej
  19. 4 dni to nawet nie jest czas adaptacji dawki, daj temu leku czas na rozkręcenie się, po 2-3 tygodniach powinno się coś dziać przy takiej dawce, ale to wszystko kwestia indywidualna, cierpliwość jest potrzebna przy tego typu preparatach.
  20. Miesiąc do 18-tki, trafiłem do szpitala z zapaleniem opon mózgowych, efekt niewyleżanej grypy. jeszcze nigdy tak wycieńczony i blisko śmierci nie byłem. To fakt, ale zwolennicy "to tylko grypa" zbyt łagodnie traktują tą chorobę. Teoretycznie umiera około 300 osób dziennie w Polsce z powodu chorób nowotworowych.
  21. Miałeś jakąś styczność z chorym? Kogoś z rodziny, znajomych? Wg badań na dziesiątkach tysięcy którzy przeszli łagodnie/bezobjawowo wirusa zaobserwowali, tak, nawet u młodych trwałe zwłóknienie płuc. W darknecie kwitnie handel krwią/osoczem "ozdrowieńców" - jako pasywna szczepionka przeciw koronawirusowi. Fakt, organizm ozdrowieńca posiada już odpowiednie przeciwciała.
  22. Niestety te dane ściągnęli już z ministerstwa cyfryzacji.
  23. Z refundacją płacę 16-17 zł, zamienniki a oryginał można porównać kolokwialnie z działką od dilera niszowego i premium. Dawniej, nawet jakieś 5-6 lat temu to ceny efectinu były astronomiczne i stąd kupowało się zamienniki, ale osobiście prawię od początku jestem przy efectinie, przechodząc na samym początku z zamiennika na oryginał to czułem jakbym zaczynał brać całkiem inny lek, taka różnica była, a jestem bardzo czuły na minimalne nawet różnice w produkcji leku, czasem zdarzają się "trefne" partie. To "piszczenie" to głównie jak siedzę bądź leżę, jak jestem w ruchu to też coś delikatnie przypominające zawroty głowy, ale nie bardzo uciążliwe i wtedy wiadomo, że rano nie wzięło się dawki. Dobre jest to w efectinie że blister z kapsułkami jest oznaczony dniami tygodnia i należy od razu po wyjęciu kapsułki ją łyknąć, bo jak się odłoży na talerzyk czy gdzieś indziej to różnie to bywa ;) Kiedyś miałem tabelkę w Excelu i zapisywałem sobie gdy zażyłem lek.
  24. W moim przypadku staram się jak najszybciej osiągnąć 150mg i liczę już od tej dawki dni po których jest "lepiej", pozytywne efekty się zaczynają, a jest to okres 2-3 tygodni, dlatego warto a nawet należy zacisnąć zęby przy tego typu leków i uzbroić się w cierpliwość ;) 7-8 lat mam do czynienia z tą substancją więc i ona mnie jak i ja ją poznałem na wylot ;) W jaki sposób? ;) U mnie gdy nie wezmę dawki to po kilku godzinach zaczyna się "piszczenie" w uszach - taki naturalne powiadomienie, przypominacz ;)
×