
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, biore takie Ferrum Lek (piszą, ze "do żucia"), ktore mozna rozgryzac. Dala mi najpierw inne, ale jak zobaczylam wielkie tabletki to wiedzialam, ze nie ma opcji, i poprosilam o zmiane. Nawet dobrze, bo tamte mialy 80mg a te maja 100mg tego żelaza. Ale nie mam po nim zadnych dolegliwosci, nic mnie nie boli. Ja to ogolnie z polykaniem leków mam wielki problem - tzn. nie polkne nic, wszystko musze gryzc. I problem zaczyna sie, kiedy nie mozna rozgryzac. Kiedys jak bralam wenlafaksyne, to mialam takie kapsułki w ktorych bylo ze 100 malutkich kuleczek. Otwieralam to i wyjadalam same kuleczki i spoko. Ale potem jak poszlam z receptą, to akruat nie mieli tej wersji i dala mi jakis zamiennik - wlasnie takie duze tabletki. No i nie dalo rady, nie bralam... Ibuprom tez rozgryzam, mimo ze powlekany i chyba nie mozna. Troche sie boje, ze mi zniszczy zołądek, ale nie dam rady inaczej. -
U mnie to bylo tak, ze w pewnym momencie nie bylam w stanie wyjsc sama z domu (a zaczynalo się wlasnie od lęku przed dalszymi wyprawami). Poszlam wtedy na terapie, po kilku miesiacach przeszlo - na tyle, ze w ogole nie mialam z tym problemow. Moglam sama jechac nawet za granice i zero agorafobii. I tak mialam jakies 8 lat. Potem troche m sie znow pokoplikowalo zycie, duzo stresow itd. i powoli tego typu lęki zaczely wracac. Tzn. nie az z taką siła, ale im dalej od domu tym gorzej. Samochodem jezdze akurat bez problemu. No wiec, zeby sie z tym nie meczyc, znowu poszlam na terapie :) Strasznie to jest uciazliwe... Ja pamietam, jak wtedy keidys, po wielu miesiacach wsiadlam sama do autobusu i jechalam bez lęku - niesamowite uczucie radosci!!! :) A w ogole ejst tu na forum wątek dotyczący takich wlasnie lęków: agorafobia-l-k-przed-opuszczaniem-czterech-cian-t17039.html
-
Motocyklista, takie doligliwosci (agorafobiczne) ma bardzo wielu nerwicowcow, neistety Ale jak Ci mija po 10 min, to i tak nie jest zle! Ja w najgorszym swoim czasie, nie bylam w stanie w ogole oddalic sie na 50m od domu! I trwalo to miesiacami...
-
dubidu, no wlasnie, ja akurat preferuje bardziaj analityczna czy psychodinamiczna. Ludzie sobie chwala poznawczo-behawioralna, ale tam jest glownie praca zadaniowa. Zmiana mysli, cwiczenie - przelamywanei lęków itd. Mi to srednio pomga. A taka bardziej analityczna pozwala dotrzec do zrodla. Nie mowie, ze dla kazdego taka jest najlepsza, bo dla niektorych pewnie poznawcz-behawioralna jest wystarczajaca (tym bardziej, ze jest krotsza i raczej ma jasno okreslone cele). Przy skupianiu sie na danym objawie (problemie) ktory masz w tej chwili, mozesz sie go pozbyc przez zmiane myslenia, czy trening. Ale wtedy zacznie Ci sie inny objaw, i tak wkolko... Na zasadzie - boje się robic zakupy w markecie - wiec chodze, przelamuje sie, uspokajam lęk i po miesiacu jestem w stanie zrobic zakupy. Super! Tylko potem okazuje sie, ze wlacza sie inna fobia... A jak sie znajdzie przyczyne - powiedzmy, tlumioną złosć czy cokolowiek, to okazuje sie, ze jak to odblokujemy, to znika i lęk przed zakupami i nie pojawia sie zadna inna fobia - bo juz nie ma tego wojego zrodla. No nie wiem, ja bardzo wierze w takie wytlumaczenie naszych dolegliwosci, i juz nie raz przekonalam się, ze to dziala. I naprawde mogą zniknąć doslownie WSZYZSTKIE objawy.
-
dubidu, a na jaką chodzisz terapie? (jaki nurt) I kto Ci powiedzial, ze to wszystko zostanie tylko bedzie słabsze? przeciez to bzdury. Są rozne podejscia i wytlumaczenia problemow, ja sie bardziej sklaniam do psychoanalitycznego. Czyli, ze objawy, problemy, zle funkcjonowanie bierze się z przezyc, ktorych sobie nie uswiadamiamy, ktore gdzies isie kiedys zdarzyly, byly wyparte (bo np. nie pozwalalismy sobie na przezywanie smutku czy zlosci) i te nagromadzone sprawy potem wychodzą pod postacią objawów czy lęków i depresji (czy czegokolowiek innego, do wyboru do koloru). I teraz jesli sie przepracuje wszystko na terapii, to objawy nie mają sie z czego brac. Wiec jest to calkowita eliminacja. Oczywiscie, to jest bardzo ciezka praca, czesto trwa wrecz latami - zeby cos odkryc, zeby zmienic zachowanie, odreagowac dawne emocje. Wiec nie ma co liczyc, ze po 2 miesiacach bedzie ok. No ale, pracowalismy na taki stan przez wiele lat, wiec co sie dziwic. I teraz (dla mnie) leki dzialaja na zasadzie tlumienia (jak paracetamol na bol zęba). Oczywiscie czlowiek czuje sie lepiej (poki bierze leki), ale to nie rozwiazuje problemu. Dodatkowo leki to chemia, więc niszczą wątrobę - a po co się truć, jak mozna się nie truć? :) Poza tym, leki troche jednak przytlumają czlowieka. Nie czuje się lęku, czy depresji, ale tez czesto trudno poczuc się tak naprawde szczesliwym (chociaz Ty piszesz, ze tak się czujesz).
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No wlasnie, ja tez dodatkowo spie na brzuchu, wiec mam zawsze wygietą glow wiec moze troche tego, troche matego i taki efekt. W kazdym razie dzis jest juz troche lepiej. Dalej boli ale normalnie moglam funkcjonowac. Mozliwe tez, ze boli tak jak wczoraj, tyle, ze juz jakos mniej się w to wkrecam i tak staram sie nie myslec -
onaaa22, mi dusznosci dokuczaly prawie 2 miesiace. Ale juz przeszly :) jakos zaczelam mniej zawracac na nie uwagę, potraktowalam jako cos generwoane przez psychike, poszlam tez na terapie, no i pewnego dnia zauwazyla, ze jest ok :)
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A jeszcze mam teraz stresa, bo mam tą anemie, biore żelazo, ale teraz mialam okres w ostatnich dniach, i boje się, że to żelazo i hemoglobina znowu mi spadły i że stad to moje osłabienie w ostatnich dniach :-/ Powiem wam, ze ludzie czują sie normalnie na codzien i nawet nie wiedza jakie to szczescie! tak zyc bez tych ciaglych dolegliwosci i obaw! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nefretis, no wlasnie, to ja mam identyczny bol - bo tez tam miedzy kregoslupem a lewą łopatką. I to idzie tak do góry, do szyi az. W sumie troche to tez jak takie przewianie - bo jak krece glową na boki - to wlasnie jest taki mega ból i szyi calego tego meisnia przy łopatce. Najgorsze, ze dodatkowo to juz mnie zaczela bolec glowa, i tak jakos kiepsko się ogolnie czuje... taka oslabiona, mdlosci mam caly dzien Najgorsze, ze nie wiem czy to nie przed jutrzejsza terapią. Bo bylam w poniedzialek, ale to pierwsza wizyta, wiec tylko tak powiedzialam z grubsza, i teraz jutro mam opowiadac dalej o rodzinie, dziecinstwie. I myslalam o tym caly tydzien i tak sie boje, bo ja nie lubie tak siedziec i opowiadac komus. I przez to że myslalam o tymod wtorku, moze i z tego wziely mi sie te bóle :-/ Ale strasznie jest to nieprzyjemne, niby ból jak ból, ale czuje ze przy tym napinam tez miesnie ramion i karku -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, wyobrazam sobie jak się czujesz! :) ja pamietam jak kiedys nie jezdzilam autobusami wiele miesiecy, a potem nagle wsiadlam sama i pojechalam bez lęku, to się czulam jakbym zrobila niewiaodmo co! taka bylam szczesliwa :) ale masz sny brrrrr, faktycznie koszmar! Ja wczoraj mialam jakies mega mdlosci i bylo mi slabo, ale jak wrocilam do domu to przeszlo - wiec chyba nerwowe. Ale caly czas dokucza mi ten bol szyi/karku/lopatki. Cala noc musialam uwazac, zeby jakos sie nie ruszyc mocniej, i dzis jest chyba gorzej niz wczoraj, nie moge ruszyc glowa ani w lewo, ani w prawo. W ogole ciezko mi sie poruszac I niby wiem, ze ludzie czasem maja takie problemy i żyją, ale ja się juz boje, bo to naprawde jest silne. Smaruje jakimis masciami ale nic nie pomaga... Juz nie wiem, czy to sie nie kwalifikuje na lekarza przypadkiem. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, extra!!! gratuluje!!! :) 10 min od domu to calkiem daleko! Ja bym na pewno nie dala rady. Ja max tak moze z 5min od domu bym doszla. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
murzynka22, jak ja sie tego obawialam, to znajoma ktora miala problemy z jajnikami powiedziala, ze gdyby cos bylo z jajnikiem to bym sie zwijaja z bolu i juz dawno byloby wiaodmo, ze cos jest nie tak. A jak Ty piszesz, ze w nocy odpuszcza, to ja bym tez obstawiala, ze od psychiki... Bo dlaczego mialoby w nocy nie bolec? A mnie dopadla taka "przyziemna" doelgliwosc. Od rana boli mnie ten miesien karku/szyji - nie moge zgiac w bok glowy Nie wiem czy zle spalam czy co, ale booooli -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja wlasnie tez dochodze do wniosku, ze standardowy lęk napadowy jest lepszy. Bo raz "sieknie" potrwa chwile i z glowy. A taka uogolniony, wolnoplynacy, to takie niewiaodmo co, ciagnie sie i ciagnie, nie mija, nie wiaodmo co z tym robic. Jeszcz ejak dochodza dodatkowe objawy to juz w ogole przesrane :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alexandra, ja ostatnio mialam RTG, po chyba 10 latach! Balam sie, a jak szlam po wynik to już w ogole nogi jak z waty. Ale okazalo sie, ze wszystko ok :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, w sumie jak tak dotykam swojego pępka to tez mnie zaczyna bolec -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nefretis, dokladnie tak samo sobie pomyslalam, ze czuje sie dzis jak na mega kacu :) Co dziwne, po takim niewyspaniu lepiej zaczynam się czuc.. wieczorem! :) A ja tak samo nie jestem w stanie zasnąć w dzień. Zresztą, kiedys jak zasnelam (kilka lat temu), to po obudzieniu sie, czulam sie 100 razy gorzej, mialam od razu atak paniki i to bylo straszne. Czytalam na roznych forach, że sporo osób ma tez cos takiego - ze nie sa w stanie uciąć sobie drzemki w ciagu dnia, bo budza się w tragicznym stanie :-/ Więc chociazbym ledwo patrzyla na oczy, czekam wytrwale do wieczora... Ale dlatego zawsze obawiam się przed wyjazdami, ze np nie wyspie się, i nie bede w stanie nic zrobić, tylko przewegetuje dzien np. w hotelu... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alexandra, ja tez wlasnie mam zmętnienie :-/ i krotkowzroczność. Hmmm kurde to jak ja bede miala teraz aure, to tez bede sie bala, ze to siatkowka sie odwarstwia! Ale z drugiej strony to naprawde wyglada jak aura migrenowa... tym bardziej, ze potem nastepuje bol glowy. Przy odrywaniu siatkowki tez są wlasnie taki migotania przed oczami, ale nei wiem czy one sie tak rozszwrzaja i potem zanikaja? Bo u mnie wyglada to zawsze w ten sam sposob, od srodka opla widzenia przesuwa się na jedna strone, zaslania polowe pola widzenia i potem stopniowo znika. A jak wy sie czujecie po nieprzespanej nocy? Bo ja musze powiedziec, ze zawsze jest tragicznie :-/ Nie wiem czemu, przeciez ludzie nieraz nie moga spac i jakos zyja, ida do pracy itd. (co najwyżej strzelą sobie mocniejszą kawe). A ja mam tak, ze czuje sie wtedy zle i fizycznie i psychicznie (bardziej lękowo), w dodatku (np. dzisiaj), mam takie otumanienie i nieogarniecie w glowie, że jedyne co to czekac na wieczór... Przez to często mam stresa, bo jak musze rano wstac, albo zalezy mi zeby byc wyspana, to wlasnie nie moge wtedy spac (bo juz sie o to martwie). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
murzynka22, ale zobacz, sama pisalas: - balas sie juz roznych rakow, mialas objawy i one przechodzily po badaniach - w nocy jest ok (pewnie wtedy kiedy spisz a nie myslisz o objawach) - mialas juz tyyyyle badan, ktore NIC nie pokazały (a gdybys miala raka ktory daje juz takie objawy, to na pewno bylby widoczny na jakims USG czy gdzies) No wszystko to swiadczy po prostu przeicwko temu, ze cos Ci dolega... Pewnie na tą kolonoskopie wydacz kupe kasy, i albo i tak bedziesz myslala, ze cos Ci dolega i kolejne badanie tego nie wykazalo, albo wtedy przejdzie Ci na co innego i znow bedziesz robic badania... No bo tak to zazwyczaj wyglada i musimy przerywac w ktoryms momencie to błędne koło -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alexandra, ooooo fajnie to zawsze razniej! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alexandra, ja jestem 100% pewna, ze nic Ci nie znajdzie w tym oku. Moglabym sie zalozyc o kazde pieniadze :) A ja ide za godzine do terapeutki i mam MEGA stresa!!!! Tak sie boje, chociaz wiem, ze nic zlego mnie tam nie spotka. Co wiecej, wiele lat temu chodzilam juz na terapie ze 2 lata. Ale odczuwam taki lęk ja nie chceeee -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, mogą byc od tego zawroty, i kołatania serca. A nawet badania pokazaly, ze duzo osob z taka dolegliwoscia cierpi n a stany lękowe. Ale z drugiej strony, mi zawroty za bardzo nei dokuczaja, sporadycznie. Tak samo kołatanie serca - mialam czas, ze meczylo mnie to non stop, a teraz juz od dawna nie. Wiec nie wiem.... :) W kazdym razie, pamietam, ze całą podstawowke kierowali mnie ciagle na badania serca, bo pielegniarka slyszala szmery. A potem na EKG czy USG nic nie wychodzilo. Dopiero po wielu latach wyszla mi ta niedomykalnosc. Ale chyba ten ciagly stres jak mnie kierowali na EKG wplynal na to, ze potem strasznie sie balam serce az wyladalam w szpitalu z tachykardią - tak sie nakrecilam :) Ale jak mnie przebadali dokladnie to mi juz przeszly akcje sercowe. A z tym pępkiem dziwne.. a moze ona tam dotyka co jakis czas i sprawdza i przez to boli? Bo po prostu te okolice są naruszone? Bo tak to faktycznie nic nie wskazuje na to, ze cos by mialo byc nie tak... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dokladnie, dlatego jedynym ratunkiem dla nas jest wyleczenie przyczyny - tego dlaczego tak myslimy, ze nam ciagle cos dolega, i się badamy (i nie wierzymy w wyniki badan), a nie ciągłe szukanie remedium na nasze objawy... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja raz sproboawlam kupic i tez zostalam oszukana, wiec juz sobie darowalam potem... Mili89, sluchaj z tym szmerem to pewnie nic takiego. Ja sama jako dziecko mialam non stop skierowania na badania serca, bo slyszeli ciągle szmery. Przebadali mnie dokladnie i jedyne co wyszlo to niedomykalnosc platka zastawki (czy cos takiego) co ma podobno bardzo wiele osob, i nic to nie robi tak naprawde. Ewela270490, tez mialam bole gardla niewiaodmego pochodzenia. I potem mialam straszne uciski (w gardle, w krtani - wszedzie). Teraz troche ustapilo, chociaz czasami jeszcze to czuje. Wiec jak najbardziej - objawy gardlowe moga byc nerwicowe. murzynka22, a nie myslalas, zeby isc znowu do teraputy? Jak wtedy pomoglo, to jest szansa, ze i teraz pomoze... Bo tak to się znowu zamęczysz z tymi badaniami, tym bardziej, że juz tyle mialas - i nic nie wykazały... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nefretis, ja to nawet jak ktos mi mowi, ze nie jadl nic caly dzien - to juz sie tez zaczynam slabo czuc jak o tym mysle )) A co do zagranicy i szpitala - mialam takie same mysli! Co prawda wtedy to nie bylo zwiazane z jedzeniem, tylko normaly mega lęk i panika, ale czulam sie tak zle, bylam sama za granica (w zasadzie dopiero co wysiadlam z samolotu) i juz mialam wizje, ze padne tam gdzies, zabiora mnie do szpitala, nie uda mi sie dogadac i w ogole nie wiem co to bedzie... Poszlam do lazienki, wzielam benzo, a potem jescze dalam rade dalej jechac pociagiem :) No a ja tez, jak jestem tak mega glodna, i przyjdzie co do czego - to czesto zjem tylko troche, byle sie uspokoic i tyle. Ale pocieszajace jest, ze to jest powtarzający się wzorzec u lękowców tez. Wiec jak my jeszcze mierzymy ten cukier (a przy hipoglikemi to podobno powienien byc ponizej 40?) , i nie jest mega niski, to moze naprawde nic nam nie jest? No bo w momencie takiego samopoczucia jak wynik jest normalny, no to chyba nie ma opcji? Musze jeszcze poczytac o tym wiecej... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nefretis, a co do hipoglikemi: dzisiaj mierzylam sobie, 2h po posilku i bylo: 84. Potem zmierzylam sobie po kolejnych 2h (ale w miedzyczasie costam jadlam - ale nie zaden duzy posilek) i bylo 90 (a wtedy wlasnie mialam juz lekkie uczucie takiego godu i wlasnie (jak zawsze myslalam) niskiego cukru). Poza tym, kilka lat temu tez mierzylam sobie w momencie kiedy tak sie czulam i tez bylo w normie... Ale mam identycznie jak Ty!!! Nie ruszam się z domu, bez chociazby kawałka jedzenia. Jak nic nie mam, to momentalnie wpadam w panike! No i jak tylko poczuje glod, to juz mi jakos slabo, w rekach, nogach, zaczynam sie denerwowac, włącza się lęk, i czuje jakbym miala zemdleć zaraz. Co ciekawe, wystarczy ze np. ugryze kanapke, i juz za chwile jest ok :) No i tak jak Ty - jak sie czyms zajme to tez nie czuje glodu, albo czuje, ale bez tych dodatkowych atrakcji. A najgorzej jest jak np. jestem na wyjezdzie i idziemy gdzies na obiad, to kazdy juz jest glodny, a ja nie jestem w stanie byc glodna, isc wtedy do restauracji, i czekac jeszcze ze 30min na jedzenie! I przeraża przeraza mnie np. wizja wojny, ze nagle zostane bez jedzenia, i nie przetrwam nawet kilku godzin :) U mnie to trwa już dosc dlugo, ale ja nerwice tez mam juz dlugo :) Na pewno mam tak od conajmniej 8 lat. A co do tego co czytalam na ten temat - generalnie bardzo duzo ludzi, ktorzy cierpią na lęki, mają wlasnie tak, ze pojawia sie panika w momencie glodu. Niektorzy tlumaczyli to tak, że czujemy glod tak jak kazdy, tyle, ze od razu zwracamy na to uwage, urasta to do nie wiaodmo jakich rozmiarów, pojawia sie lęk o cukier i po prostu zwyczajna panika. Wiec to uczucie glodu i ssania jest takie jak u innych ludzi, tylko przez to, ze się boimy to jak tylko sie pojawi to pojawia się cała reszta. Ja to w ogole raz wyszlam z domu, i poczulam lekki glod. Nie mialam ze sobą NIC! Wiec zaczela się panika. Weszlam do sklepu, wzielam jakeis chipsy i cole. I w sumie, wystarczylo, ze to mialam i juz mi sie poprawilo (nawet jak nic nie zjadlam ).